NoName: Spójrz sobie ile za czasów Mourinho zostało wydane na transfery, ilu przyszło zawodników i jakich zawodników, do tego trener ze ścisłego światowego topu i 2 miejsce to Twoim zdaniem sukces? Wiem, przed swoim ostatnim sezonem dostał tylko Dalota i Freda (który swoją drogą okazuje się być bardzo dobrym piłkarzem, a któremu Mourinho wcale nie dawał grać, tylko po to żeby pokazać środkowy palec zarządowi) , ale skoro wcześniej został wydany ogrom siana, a wyniki nie były zadowalające, a wręcz pogarszały się, to z jakiej racji zarząd miał płacić kwoty z kosmosu za zachcianki Mou? Znowu wracamy do punktu wyjścia czyli zarządu, bo skoro nie mieli do niego zaufania i nie chcieli kupować mu piłkarzy, to mogli go od razu zwolnić. Jest to kolejny błąd zarządu, ale nie zmienia to faktu, że Mourinho zawiódł u nas. Jeszcze na dodatek w tym samym komentarzu piszesz o Maurycym, że doszedł do finału LM... no właśnie, nie wydając wiele pieniędzy zrobił ze średniaka mocną ekipę, a w sezonie przed którym w ogóle nie dostał transferów doszedł do finału LM i Ty w tym samym komentarzu piszesz, że Mourinho, który w tym czasie wydał nieporównywalnie więcej pieniędzy, mając nieporównywalnie większe doświadczenie nie zbliżył się do dokonań Pochetino, nie dostał odpowiedniego wsparcia od zarządu i osiągnął wielki sukces? Zero konsekwencji, najpierw piszesz jedno, a potem coś zupełnie przeciwnego.