Solskjaer odpowiada na krytykę Van Persiego

Adamczik: Zabolało. I to mocno. Coś jest na rzeczy.

seth: oj, chyba nerwy zaczynają być mocniej napięte..niech ta saga z Pogbą juz się skończy. szkoda tylko, że pewnie prędko nikogo reprezentowanego przez Raiole nie kupimy..

awe: Czyli idzac jego tokiem myslenia to nigdy nie mógłby ocenic zadengo pilkarza, ktorego nie trenowal?

PiesekLeszek: RVP miał rację w swojej wypowiedzi. Piłkarze muszą wiedzieć kiedy zrobili dobrą robotę, a kiedy zawalili mecz.
OGS to bardzo miły gość, jaki jest w szatni nikt z nas nie wie.
Z drugiej strony w 6 ostatnich latach było dwóch trenerów z jajami, obaj zostali zwolnieni, ten ostatni przegrał walkę o posadę z Pogba.

KnabrnyGad: No dobra, ale w studio obok siedział Rio i zgodził się z oceną RVP. Widać, że coś jest na rzeczy i każdy to widzi. Gdy przeciętny kibic ma ochotę wypieprzyć telewizor przez okno, albo pociąć sobie żyły będąc live na meczu, to w tym czasie Ole szczerzy zęby do kamery.

Pawlo: Ole jest za miły- źle, Ole odpowiada na głupią krytykę Van Persiego też źle. Co by nie zrobił Norweg to zawsze dla POLSKICH kibiców United jest zawsze źle. Co może Van Persie wiedzieć co Solskjear robi w szatni? Ma siać ferment na konferencjach jak Mourinho i żeby atmosfera była w zespole katastrofalna ? Wszyscy się wymądrzają przed kamerami co by oni nie zrobili, a tacy fachowcy jak Moyes, Van Gaal i Mourinho temu nie podołali. Druga połowa z Arsenalem pokazała, że Norweg potrafi wstrząsnąć szatnią, co prawda nie odwróciliśmy losu meczu, ale widać gołym okiem, że brakowało jakości w pomocy- pomocy która jest średnia, a bez McTominay'a i Pogby wręcz słaba. Ole ma być cudotwórcą, żeby tacy zawodnicy jak Lindgard, Perreira, Matic i Mata byli królami środka, a nie oszukujmy się obecnie nie mamy kim innym grać.

smutny87: biedne sfrustrowane dzieciaki co wy byście zrobili gdyby internet nie dawał możliwości ciśnięcia po kimś,ciekawe jaka byłaby wasza reakcja gdybyście byli na OT,czy też byście tak cisnęli po Ole czy jednak zabrakłoby cojones heh można tylko pogdybać bo jedyne co macie te ten wirtualny świat w którym można się powyżywać

N17: Nie jestem managerem żeby go oceniać jako managera, ale jako człowiek pokazał brak klasy.

9imar9: Interesujące, że na zagranicznych forach wypowiedź OGSa jest odebrana wręcz odwrotnie - pozytywnie. Ciekawe dlaczego tutaj jest inaczej. :) Aaaa, już sobie przypomniałem. :)

PiesekLeszek: Widział ktoś oryginalne wypowiedzi RVP i OGS?
Może tłumaczenie tekstu miało na celu podkręcenie atmosfery na Devilpage'u

TuhajBej: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.01.2020 13:09

Nie wiadomo jak jest naprawdę w szatni, więc jakiekolwiek wypowiedzi na ten temat zawsze były, są i będą wyłącznie spekulacjami. Ale faktycznie, gdy się spojrzy na przestraszonego Ole na ławce trenerskiej gdy drużynie nie idzie, to faktycznie można odnieść wrażenie że on sobie tutaj nie radzi i trochę brakuje mu jaj. Piłkarzem był dobrym a jokerem wybitnym, ale trenerem już niekoniecznie. Trochę brakuje mu tej charyzmy za którą ceniłem Mourinho. Nie chodzi o to aby po każdym meczu krytykować bezsensownie piłkarzy i w tym aspekcie Mou trochę przesadzał (a może i nie, patrząc na ich grę?), ale z kolei odnoszę wrażenie że Ole to taki trochę dobry wujek, który jest też wygodny dla zarządu, bo nie tupnie nogą i nie da jasnego sygnału dla Eda że koniecznie potrzebuje transferów NA JUŻ. Po roku czasu nadal nie ma pomysłu na ten zespół i przebłyski w meczach z Chelsea, Tottenhamem czy City to jednak trochę za mało jak na ten klub. Takie mecze zawsze się zdarzały za kadencji poprzednich menadżerów więc to żaden wyznacznik. Kluczem jest regularność a nie ciągła gra w kratkę i głupie gubienie punktów. To że w składzie mamy parodystów to wiadomo nie od dziś, ale nikt mi nie powie że żadnego stylu gry nie da się z nimi wypracować.

DevilFan: Niesamowite że człowiek którego obecnie nazywamy managerem United jest na ławce trenerskiej już 9 lat, i totalnie nic nie osiągnął, chyba że jego osiągnięciem jest to że Haaland powiedział że fajne go trenował. 9 lat a on nawet nie potrafi zachować jakieś kultury wypowiedzi i oburza się na rzekomą krytykę, która była opinią na antenie telewizyjnej. No pokazał jaja Norweg jakim jest managerem średniej klasy. Ta zaczepka o numer na koszulce taka dziecinna i prostacka że aż dziw bierze że wychodzi to z ust trenera takiego klubu. Z drugiej strony patrząc na jego mimikę i reakcje, chyba już nie jest tak bardzo pewny swojej posady :)

mikon70: Ale się zdenerwował, aż strach się bać.

Seszele: Kto był ostatnio na treningu albo też w szatni Manchesteru United, to bardzo proszę, łapka w górę...
Bardzo bym prosił również o opisanie sytuacji w wyżej wymienionych miejscach. Jak to właściwie jest?
Czy Ole ma jaja?

dev13: Ryba psuje sie od glowy zapewne jest cos na rzeczy i Robin wie wiecej niz my zapewne;)

joyrider: Nie dość, że są tu sami znawcy piłki i genialni taktycy, to jeszcze do tego profesorowie psycholgii i PR. Wysyłajcie CV do Manchesteru bo chciałbym wreszcie oglądać United jak za dawnych lat. A widzę, że dzięki Wam to się może stać już w następnym sezonie. No nie dajcie się prosić...

Spadkobierca: To Van Persie w ogóle skrytykował OGS'a? Czytam ten wywiad i nie widzę żadnej krytyki.

oldfashioned: Swojego rodzaju rozdwojenie jaźni: przed kamerami jest wszystko cacy (no, czasami brak jakości), a w szatni gromy lecą i suszarka huczy? Co takiemu piłkarzowi zostaje w pamięci i jaki jest przekaz do publiczności? Publiczne poklepywanie po plecach nie działa - to widać. Nie chodzi o zachowania w stylu JM, ale o trochę jaj! Wizerunek OGSa to wizerunek klubu, moim zdaniem.

Sideswipe: Mistrzem ciętej riposty to on nie jest.

artifex: Jak dla mnie żałosna odpowiedź. Bycie ostrym w stosunku do bardzo zasłużonego gracza klubu a zbijanie piony z Lingardem albo Pereirą i klepanie ich po plecach gdy schodzą z boiska po kolejnych żenujących występach to szczyt frajerstwa.

piter100000: To co jest przed kamerami to jedno, a to co w szatni to drugie. Niech za przykład posłuży wywiad Lingarda, którego udzielił jakiś czas temu. Wspomina w nim o filmiku jaki zrobił i wyciekł do internetu. Mówił, że hak wrócił do Carrington z urlopu to jeszcze nie widział tak wściekłego Ole i ten mu zapowiedział, że to jego ostatnia szansa, żeby przestał zajmować się brylowaniem w mediach społecznościowych. Jak widać poskutkowało. Nke widać już kretyńskich filmików, które Lingard wrzuca do internetu. Nie wiemy co się dzieje w szatni, możemy jedynie snuć domysły. Widzieliśmy jednak jaki był efekt jak Jose zamiast gasić pożar to dolewał benzyny kiedy nie wiedział już co ma robić i grunt mu się walił pod nogami. Obrócił cały klub przeciwko sobie. Może zamiast wiecznie marudzić to czas posłuchać tego co mówi Solskjaer. Ten klub jest w przebudowie. Będą mecze słabsze i to pewnie jeszcze wiele razy, ale ostatnie 6 lat zostało kompletnie spieprzone i serio wierzycie, że da się to ogarnąć w rok? Życie to nie Football Manager. Czas zejść na ziemię. Klub powinien trzymać się tego projektu, bo ma to wreszcie ręce i nogi. Jakimi kryteriami kierowali się poprzedni menago i jaki był sens ich polityki niech przemówi fakt ilu zawodników, których kupili odgrywa większą rolę w dzisiejszym United. Ilu już odeszło i ilu znaczy cokolwiek w innych klubach.

MiSt: Podoba mi się ta stanowcza odpowiedź. Widać, że Ole ma swój rozum i nie sugeruje się słabej jakości krytyką.
Jestem niemal pewien, że Ole w szatni nie jest już taki miły. A jeśli już to nie dla wszystkich. To szkoła Fergusona, więc domyślam się, że ma bardziej indywidualne podejście do zawodników. Fergie wiedział "gdzie nacisnąć" żeby zmotywować piłkarza.

Jeśli to "bycie miłym" ma pomóc w odbudowie United to jestem jak najbardziej za.

RedsFan: Ole ta wypowiedzią chyba chciał pokazać, że nie zawsze jest taki grzeczny. Ja się dziwię tym krytyka co wypominaja grzecznosc OGS 'a, chyba zapomnieli jak przez krytykę przed kamerami Mourinho stracił szatnie i posadę. Dla mnie może być grzeczny do bulu, a w szatni robić swoje. Nie wierzę, że glaszcze tych patalach ów po głowach jak zagrają beznadziejny mecz.

miocinho2: no troche chyba juz zdenerwowal sie Ole.Wiadomo ze kazdy kto teraz skrytykuje Nasz klub z miejsca uwazany jest za wybitnego eksperta wiec krytyki jest sporo,ale Lampard ktory po kazdym zwyciestwie jest zasluzenie chwalony to przy porazkach czy remisach jest jednak lagodniej traktowany przez opinie publiczna od Norwega.Fakt
ze Anglik nie mial okienka na transfery,ale nikt nie zwraca uwagi na to jaka plage kontuzji od poczatku sezonu mial u Nas Boss.Ja osobiscie jestem zadowolony z postepu jaki poczynila druzyna oraz poszczegolni zawodnicy i jestem w stanie zaakceptowac wahania formy,jestesmy najmlodsza druzyna w Premier League i mysle ze mam prawo napisac ze wszystko idzie w dobrym kierunku bo momentami(i zdarzaja sie one coraz czesciej) ta druzyna pokazuje poziom(zwlaszcza w ofensywie) ktory za czasow LvG czy Mourinho byl tylko marzeniem.Naprawde lubie ta druzyne ktora mamy teraz bo choc moze aktualne wyniki sa troche gorsze od tych ktore osiagali wyzej wymienieni dwaj managerowie to poprostu mi osobiscie sie przyjemniej oglada co teraz gra Manchester United..Chyba najprzyjemniej od 2014 roku.a dojrzalosc i stabilaizacja formy oraz mentalnosc zwyciezcow sa coraz bardziej wyczuwalne.Fakt mecze przegrywamy dosyc czesto,ale w poprzednich latach zdarzalo sie ze przegrywalismy i w dodatku wydawalo ze kompletnie bez walki,bedac zdominowanym przez rywala przez 90 minut.Tak jak naprzyklad w meczu z Arsenalem-ok dostalismy dwa ciosy bylismy duzo slabsi zwlaszcza w pierwszej polowie,ale co choc troche podobalo mi sie to fakt ze w drugiej polowie na 20 moze 30 metrze od bramki Kanonierow potrafilismy dobrze grac pilka i chlopaki wierzyli ze sa w stanie obrocic losy tego spotkania.Czesto brakowalo kreatywnosci w ostatnim podaniu,czesto brakowalo dokladnosci czasami decyzja byla podjeta zbyt szybko przez danego pilkarza,ale to sie da wszystko poprawic i wierze ze Ole to zrobi,bo wedlug mnie potencjal w zespole jest bardzo duzy.