Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Lindelof: Nie mogę doczekać się meczu z Leeds

» 24 czerwca 2019, 16:31 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Victor Lindelof cieszy się na myśl towarzyskiego starcia z Leeds United, do którego dojdzie w ramach przedsezonowego tournée Manchesteru United po Australii.
Lindelof: Nie mogę doczekać się meczu z Leeds
» Victor Lindelof nie może doczekać się startu okresu przygotowawczego do nowego sezonu
Zespoły będą miały okazję zagrać ze sobą po raz pierwszy od września 2011 roku. Wówczas Czerwone Diabły pokonały odwiecznego rywala 3:0 w Pucharze Ligi.

– Nigdy nie grałem przeciwko nim, ale słyszałem o rywalizacji Manchesteru United z Leeds United. Nawet jeśli to tylko mecz przedsezonowy, to na pewno będzie trudny – mówi Lindelof.

– Mam szwedzkiego kolegę, który gra dla Leeds, więc będzie to niezła zabawa. Nie mogę doczekać się tego spotkania.

– Okres przygotowawczy jest bardzo ważny dla zespołu. Przychodzą nowi zawodnicy i spotykają się z grupą pozostałych piłkarzy. To istotne, zwłaszcza w tym sezonie, bo jesteśmy dopiero na początku pracy i tego, jak chcemy grać oraz jak chcemy się poprawić. Okres przygotowawczy jest więc bardzo ważny.

– Kiedy podpisałem kontrakt z klubem, to bardzo istotne dla mnie było to, aby poznać zawodników i sztab szkoleniowy. Chciałem dowiedzieć się, jakimi są ludźmi i jak działa klub. Wyjazd na tournée bardzo mi pomógł.

Ole Gunnar Solskjaer zapowiedział, że na zgrupowanie do Australii pojadą tylko piłkarze Manchesteru United, którzy zdadzą testy sprawnościowe. Lindelof jest spokojny o swoje miejsce.

– Jesteśmy zawodowcami. Nawet jeśli jesteśmy na wakacjach, to i tak musimy ćwiczyć i utrzymywać określony poziom kondycji. Najważniejsze w okresie przygotowawczym będą minuty spędzone na boisku oraz praca nad taktyką. Tak, aby wszyscy wiedzieli, co chcemy robić – dodaje Lindelof.

Manchester United w ramach przedsezonowego tournée zmierzy się z Perth Glory, Leeds United, Interem Mediolan, Tottenhamem Hotspur, Kristiansund i Milanem.


TAGI


« Poprzedni news
Harry Maguire spodziewa się transferu do Manchesteru City
Następny news »
Manchester United pytał o Varane’a. Musiałby zapłacić... 440 milionów funtów!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Ciechanek: Super ambicja. Nie może doczekać się po 1. SPARINGU po 2. Z LEEDS. Inni nie mogą się doczekać meczy w Lidze Mistrzów i wysłuchania tego hymnu z murawy, a on się podnieca sparingiem z Leeds. Oj źle będzie źle :(
» 24 czerwca 2019, 16:41 #5
maticr7: Przygługi komentarz.Widocznie nie było o co się przyczepić.
» 24 czerwca 2019, 16:57 #4
arti197: Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.06.2019 17:37

Chłopak cieszy się że wraca do treningów,zagra przeciwku swojemu dobremu znajomemu ponieważ odnosi się do przedsezonowych zmagań, a ty piszesz takie pierdoły za przeproszeniem, przypierdzielasz sie o nic juz najlepiej żeby nic nie mowili co nie. Szwed fajnie sie wypowieda a ty z czymś takim najlepiej idz kibicować do blękitnych tam będzie ci na pewno dobrze
» 24 czerwca 2019, 17:37 #3
jassaj: maticr7- w punkt
Ale rozbierzmy sytuację na czynniki pierwsze, może dzięki temu ktoś coś zrozumie. Słowa Lindelofa to typowa kurtuazja, którą można usłyszeć średnio co minutę z ust jakiegoś piłkarza. Najbliższe spotkania United to właśnie sparingi. Wśród nich wybija się od razu nazwa Leeds- no bo "wrogowie". Zawodnik analizuje temat, bądź ktoś mu radzi, żeby to powiedział bo..... fanfary...... w ten sposób może zyskać tanim kosztem, wypowiadając kilka słów sympatię fanów jako "diabeł" który chce kopać tyłki naszym wrogom. Jeżeli to nie jest przekonująca argumentacja to jest druga, po prostu powiedział tak bo co miał powiedzieć... "eh w sumie to do sierpnia mam wyrąbane, kto by się przejmował jakimiś sparingami, mam to w rzyci, jeszcze jakieś pytania bo śpieszę się do banku po hajs z tygodniówki" ?. No i 3 dno odnoszące się do początkowych słów o kurtuazji u piłkarzy- serio, a jak któryś piłkarz Niemiec czy innej Hiszpanii mówił, że nie można lekceważyć San Marino to też byś powiedział, gdzie jego godność skoro boi się pół amatorów ?
» 24 czerwca 2019, 19:04 #2
jassaj: Po głębszym zastanowieniu z całego serca mam nadzieję, że to bait :/
» 24 czerwca 2019, 19:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.