Wan-Bissaka zebrał kiepskie recenzje a swój występ w przegranym meczu Anglików z Francuzami (1:2), w którym strzelił samobójczego gola.
Manchester United, według ostatnich doniesień,
jest o krok od sfinalizowania transferu defensora Crystal Palace.– Kiedy spekulacje pojawiają się dookoła, to normalne, że może to zawrócić w głowie – mówi Boothroyd.
– Wan-Bissaka to młody piłkarz i jedyne co zna, to akademia Crystal Palace i ich pierwszy zespół. Głupotą byłoby mówić, że w ogóle o tym nie myśli. Aaron nie mówi jednak zbyt wiele, więc nie dowiecie się od niego za dużo. Trzyma pewne sprawy dla siebie i bardzo dba o swoją prywatność.
Selekcjoner Anglików przyznaje, że reprezentacja może pójść na rękę Manchesterowi United i Crystal Palace, jeśli kluby zgłoszą się do federacji, aby szybciej przeprowadzić transfer. Boothoryd przypomina transfer Jordana Pickforda, który zamienił Sunderland na Everton w 2017 roku na dwa dni przed meczem Anglików w EURO 2017.
– Everton uzgodnił umowę, pracowali bardzo blisko z nami i szanowali to, aby nie przeszkadzać nam w przygotowaniach. Ostatecznie całość została załatwiona w hotelu po drugiej stronie ulicy, z dala od wszystkiego, odbyły się wszystkie testy medyczne. Gdyby coś takiego miało się powtórzyć, to na pewno nikogo byśmy nie blokowali. Porozmawiamy i zobaczymy, jak możemy pomóc. Oczywiście pod warunkiem, że oba kluby się dogadają. Jeśli tak się stanie, a czas nie będzie odpowiedni, to znajdziemy taki termin, który będzie pasował – twierdzi Boothroyd.
Anglicy w piątek zmierzą się z Rumunią (18:30), a w poniedziałek zagrają z Chorwacją (21:00).