Kiepskie statystyki biegowe Pogby w Premier League

asart: Nie czaje

sinedd91: tak jest :) ale zastanawiam mnie zatem dlaczego wszyscy eksperci i analitycy piłkarzy już od dobrych kilku lat podkreślają, że w piłce nożnej coraz ważniejsze jest to ile zawodnicy biegają :)
piłkę ma jeden zawodnik tylko a reszta musi być w ciągłym ruchu i pokazywać się do gry :) bieganie podczas zakładania pressingu :) podłączanie się bocznych obronców :) ruch pomocników po oddaniu piłki partnerowi :) czy nawet ich przemieszczanie się podczas dryblingu kolegi :)
to wszystko składa się na przebiegnięte kiliometry :) jeśli przebiegnięte kilometry są małe to znaczy, że tego wszystkie brakuje :)
Xavi często widniał w statystyce jako zawodnik z największą ilością kilometrów a był rozgrywającym (czyli de facto zajmował podobną pozycję do Pogby) Ballack zresztą tak samo :)

CHRCH: Piłka jest jak szachy, wszystkie ruchy trzeba wykonywać rozsądnie, czasami przeczekać, czasami naciskać, a czasami przyspieszyć kiedy jest okazja do kontrataku. Mówisz, że takie bieganie ważne ale kiedy? W defensywie czy w ofensywie? I kto ma biegać 90 minut, czy także ci na których będzie polegał kontratak i będą musieli przebiec 3/5 kilkanaście razy na sprincie? Wszystko zależy od taktyki, show happyfootballu był Tottenham vs mam City. Nie chciałbym być kibicem tych drużyn wiedząc, że ktoś może Ci wpierniczyc 3 bramki w 10 minut. Zlatan też nic nie biegał A jest legenda footballu, zresztą wielu innych też. Nie dajcie się propagandzie pudelkow.

sinedd91: tu nie chodzi o propagande :) wymienilem kilka przykladów, które wpływają na przebiegnięte kilometry :)
oczywiście zgoda, że są genialni piłkarze, którzy biegają mniej :) ale jeżeli zawodnik biega bardzo mało to jest źle ... bo to znaczy, że nie wybiega na pozycje nie zakłada pressingu nie pokazuje się do gry... Sprinty jako takie moim zdaniem można pominąć bo w piłce nożnej sprintowanie następuje na ogół przy kontratakach :) ale w pozostałych kwestiach to ważna kwestia....
celowo tutaj wymieniłem akurat Xaviego i Ballacka a nie Zlatana.... napastnicy po boisku poruszają się zupełnie inaczej niż pomocnicy :P
nikt nie mówi, że zawodnik który biega mniej jest gorszy :P ale pokonana odległość to w ogólności ważny aspekt bo sugeruje z jaką intensywnością zawodnik zarówno broni jak i pokazuje się do gry :)
oczywiście, że wszystko zależy od taktyki :P ale jeżeli gramy na kontrataku a zawodnik nie biega to znaczy, że nie zakłada pressingu i nie przemiszcza się w obronie :P z kolei gdy gramy na posiadanie piłki to znaczy, że rozgrywa piłkę statycznie (bo mówimy tutaj głównie o Pogbie) - przyjmuje piłkę i sie nie przemieszcza tylko czeka aż dostanie ją znowu w tej samej okolicy :)
inna sprawa, że u nas średnio jest z kim grać i na ogół to się kończy piłką do Martiala który traci ją w dryblingu, napastnika, który albo przegrywa pojedynek albo nie strzela .... brak jest nam często przerzucenia gry z jednej strony na drugą .... tylko tak jak zaczynamy grę z prawej strony tak kończymy ją na prawej stronie i tyle ....

Tomwk1988: To kolego wiesz więcej o piłce niż nasz menadżer który w wywiadach podkreśla ze to my musimy być ta strona która zabiega przeciwników ma amen. Generalnie wszystko gra, cała druzyna jet ogonie przebiegnietych kilometrów ale robią te kilometry tak mądrze ze widowiskowy styl United ściąga coraz to więcej fanów czerwonych diabłów a każdy z nich nie może się wręcz doczekac kiedy któryś z naszych zawodników blysnie i zamieni chodzenie na sprint choć przez ułamek sekundy.

Ciechanek: Nic nie poradzisz... Co za głupie gadanie. Skoro grono ekspertów wypowiada się, że w piłce nożnej coraz ważniejsze jest bieganie to chyba taka jest prawda? Wydaje mi się, że Oni wiedzą nieporównywalnie więcej o piłce od Was ;) Ale nie, bo Polak oczywiście zawsze wie lepiej. Co mi tam jakiś ekspert będzie opowiadał, że bieganie jest coraz ważniejsze, skoro ja wiem, że nie?

vanantygaal: dokładnie. Szkoda tylko, że chodzenie i człapanie pogbusia nam nie pomaga

Gix: A kto jest od niego lepszy w obecnym składzie MU?

Ciechanek: Prawie każdy?

Gallacher: Jak się zarabia takie pieniądze to powinno się to robić z przyjemnością zwłaszcza że w amatorskiej piłce gracze grają za butelkę piwa i biegają jak wściekłe dziki.

RedsFan: Za marne 290tys tygodniowo. No baaa jasne, że ciężko!

vanantygaal: nie interesuje mnie czy jest fajnie czy nie. On ma biegać i gryźć trawę od pierwszej minuty do ostatniej. Chociaż ma to robić jeszcze przez trzy mecze, potem w realu niech robi co chce

Sideswipe: serio nikt tego nie załapał?

vanantygaal: gdyby nie karne (ktore z resztą wykonuje tak sobie) to jego statystyki byłyby sporo gorsze. Zachwyt nad nim wynika tylko z jego medialnej otoczki

MarekOdbyt: 6 goli i 10 asyst, cały czas dobry wynik. Jakby tylko potrafił trzymać poziom przez cały sezon byłby z niego niesamowity pożytek.

bestija: Nie on zdobył tylko Francja. Drużyna, która miała w swoim skłądzie Mbappe i Kante. Bez Pogby by sobie poradzili.

ZnamSie: Wyjmij Pogbę - bez różnicy.
Wyjmij Mbappe - brak mistrzostwa.
Wyjmij Kante - brak mistrzostwa.

RedsFan: Ty to serio piszesz? We Francji mial caly skład mistrzowski tam graja inne gwiazdy co biegają i grali za niego. On jako statatyata z przeblyskami i dobrymi podaniami zbiera pochwaly :)

bestija: Ujme to tak. Lepiej być najgorszym piłkarzem Realu Mardryt niż najlepszym piłkarzem Pelikana Łowicz. To, że Pogba wyróznia się na tle naszej szarzyzny nie znaczy, że jest wystarczająco dobry by być filarem tego klubu, jeśli chcemy czegoś wiecej niż utrzymać się w lidze.

CHRCH: Dlatego jego pozbycie mija się z celem, mam wrażenie, że co niektórzy tutaj są kibicami innych drużyn życząc nam jego sprzedaż, życzą nam osłabienia.

asart: Można, wpisz google kropka Pl i tam jest takie okienko gdzie się wpisuje rzeczy które chce się znaleźć, podpowiem odrazu ze jeżeli chodzi o angielska ligę to lepiej pisać po angielsku :)

CHRCH: Podalbys link koledze zamiast być typowa polska cebula.

asart: chrch, myślenie nie boli i dużo szybciej znajdzie to w necie niż na dp. Polacy to dumny i wielki naród i takie szufladkowanie jest nie na miejscu. Szanujmy się nawzajem bo jak MY się nie będziemy szanować to nikt nas nie będzie szanował.