Wtorkowy wieczór przyniósł sporo rozczarowania Ole Gunnarowi Solskjaerowi i kibicom Manchesteru United. Czerwone Diabły uległy bowiem na wyjeździe Wolverhampton 1:2.
» Manchester United znów nie sprostał drużynie Wolverhampton Wanderers
Strata punktów może mieć duże znaczenie w walce o zakończenie sezonu w czołowej czwórce Premier League. Oto pomeczowa wypowiedź menadżera United dla Sky Sports.
- To jeden z tych dni, gdy zrobiliśmy wystarczająco dużo, żeby strzelić trzy czy cztery gole. Mieliśmy fantastyczne sytuacje, a bramkarz popisał się doskonałymi interwencjami. Wolverhampton zasługuje na uznanie, ponieważ wykorzystało nasze błędy - podkreślił Norweg.
- Uważam, że moi piłkarze dobrze się spisali. Nawet w dziesiątkę byliśmy w stanie stworzyć sobie okazje do strzelenia gola. Rywale trafili do siatki przy pierwszej okazji po wyrzuceniu z boiska Ashleya Younga. Piłkarze zrobili dokładnie to, co powinni. Przegraliśmy, ponieważ popełniliśmy błędy w defensywie, a sami nie zdobyliśmy kolejnych bramek.
- Takie rzeczy się zdarzają. Zwyczajnie podjęliśmy kilka złych decyzji. Taki jest futbol. Chcesz ufać swoim zawodnikom i pozwolić im na grę w piłkę. Momentami graliśmy świetnie i stworzyliśmy kilka znakomitych szans. To minus sytuacji, w której chcesz zbyt dużo ryzykować.
- Dobrze rozpoczęliśmy drugą połowę. Scott miał bardzo dobrą sytuację, ale znów wyśmienicie spisał się bramkarz. Jeśli się nie mylę, to popisał się trzema lub czterema fantastycznymi interwencjami. Zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wygrać ten mecz. Czasem nie dostajesz jednak tego, na co zasłużyłeś.
- Wiedzieliśmy, że będziemy potrzebowali około piętnastu punktów, aby zakończyć sezon w czołowej czwórce. Nadal mamy na to sześć meczów. Musimy się pozbierać i patrzeć naprzód. Był to bardzo rozczarowujący wynik i bardzo dobry występ.
- Teraz czeka nas starcie z Barceloną, lecz to zupełnie inny typ wyzwania i inne rozgrywki. Zagramy przeciwko jednej z najlepszych drużyn na świecie. Jestem przekonany, że przez dzień czy dwa piłkarze uporają się z tą porażką i będziemy gotowi do walki.
Menadżer Manchesteru United odniósł się również do dwóch żółtych kartek, jakie na Molineux Stadium obejrzał Ashley Young.
- Absolutnie nie mam pretensji do tych decyzji, zwłaszcza przy drugiej kartce. Szczerze mówiąc, nie potrafię sobie przypomnieć sytuacji z pierwszą. Kiedy masz na koncie napomnienie, podejmujesz ryzyko przy każdym wślizgu - dodał Solskjaer.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.