Seszele: Jest taki jeden gość na tym portalu, który pochwala taki stan rzeczy. Ważna jest determinacja, ważna jest agresja (nieistotne, że kompletnie bezsensowna), to wszystko jest najważniejsze...
A że nie zagra 3 mecze? Mniejsza!
Że w ten sposób osłabi drużynę, bo obrona nie jest stabilna? Mniejsza!
Że miał szansę wejść do składu i na tle słabszych rywali wracać do formy z początku kariery w MU? Mniejsza!
Że to nie pierwszy raz i żadnych wniosków kopacz nie wyciągnął? Mniejsza!
Determinacja, agresja, bla, bla, bla...
Rzygam już tym :)