UnitedWeStand: Osobiście, to jestem zachwycony pierwszym meczem i jasne, że można pisać iż to tylko Cardiff albo tylko pierwszy mecz, ALE widać tutaj identyczną taktykę Ole jak w Molde oraz stosowanie guardiolizmu, o którym Norweg sam mówił jako swoich inspiracjach czy tam wzorze.
Ole wymiatał w rezerwach United i wymiatał w Molde, więc może faktycznie ta porażka w Cardiff go wiele nauczyła i zrobiła z niego wyłączine lepszego managera.
Oczywiście jest mi przykro Jose i tego, że piłkarze grali wyraźnie na jego zwolnienie, bo to po prostu widać. Trzeba teraz trzymać kciuki za Ole i powiem to już teraz, że jeżeli kolejne mecze będą wyglądać podobnie, a zwycięstwa będą szły za guardiolizmem, to jestem jak najbardziej za tym aby Ole dostał tą pracę na stałe.
Teraz tylko zatrudnić dyrektora sportowego, który będzie przede wszystkim doświadczony i to od jego zdania powinno zależeć wszystko w United. Kto wie, może jego pierwszą decyzją będzie właśnie zaoferowanie Ole pracy na stałe.
Na koniec tylko dodam, że zajebiście się ogląda taki Manchester, a pomijając już Pogbę, to dobrze jest widzieć, że Martial dalej pracuje na boisku i daje z siebie dużo. Chłopak ma umiejętności, rozwój u Jose go zmienił na pracusia i najważniejsze aby się nie zatrzymywał, bo chciałbym widzieć go takiego na boisku częściej. A propo, to Ole może go nauczyć gry bez piłki, bo niestety to u Francuza leży, a o Solskjaerze, to można było przede wszystkim powiedzieć, że jest groźny bez piłki.
Lubię styl Pepa i jaram się tym, że Ole się na nim wzoruje. Uwielbiałem go jako piłkarza i trzymam kciuki aby mu się udało, a on kolejnymi takimi spotkaniami rozwiewał moje wątpliwości czy jest wystarczająco dobry na United.