Tanguy Ndombele przymierzany do Manchesteru United

emil1986x: A wiesz że ten Twój konkretny Floriana Thauvin był w Newcastle i grał taki piach że szkoda gadać?? ;)

dawid27154: Ndombele to nie żaden noname. Nie mówię, że oglądałem go w 20 meczach ale On miał świetny poprzedni sezon który był jego pierwszym w klubie i już wtedy było o nim głośno, chwalony przez ekspertów. I co najważniejsze utrzymuje formę w kolejnym sezonie, to że został pochwalony przez Guardiole publicznie jedynie to potwierdza, który napewno "znał" go dużo wcześniej jeśli wymienia się City w gronie zainteresowanych. Co do Thauvina, to że nie sprawdził się w Newcastle nie znaczy, że nie sprawdzi się u nas na takie sytuacje nie ma reguły. Salah też się w Chelsea "nie sprawdził" albo ławkowicz Milner z City kto by się spodziewał, że zostanie tak ważna postacią nowego Liverpoolu, nie wiem czy nie najważniejsza oprócz ofensywnego trio do tego momentu. Możemy się sugerować jego niepowodzeniem w Newcastle ale żeby to miało aż tak wielkie znaczenie jak gość jest nominowany do jedynastki roku? I naprawdę robi mega robotę już długi czas. Nie oznacza to, że uważam Ndombele wartego 90 baniek jednak zawodnik ciekawy. Tylko po co kupować następnego gościa do środka jak Fred nie dostał jeszcze tak naprawdę prawdziwej szansy.

Devil156PL: emil1986x A wiesz że taki Mohamed Salah był w Chelsea i grał taki piach że szkoda gadać?? ;)

Giampaolo: Salah grał piach (chociaż częściej nie grał wcale, jak de Bruyne) pod wodzą Mourinho i został przez niego odstrzelony. Brzmi znajomo, co? ;)

GrayMid: Komentarz zedytowany przez usera dnia 11.12.2018 13:24

Niestety futbol na razie, przynajmniej jak dla mnie, sam się w taki sposób nie oczyści, bo za dużo jest ludzi spod ciemnej gwiazdy dookoła całej tej kasy, za dużo biznesu i interesów, którzy na zawodnikach i całym tym systemie żerują, a Fifa zawiera z tym ciemnym biznesem ''umowy'' pod stołem. Cały system jest do zmiany, ale do tego trzeba by drastycznie i odważnie zmienić najpierw kwestie prawne, a tego odpowiednie władze/agencje na razie nie chcą robić, boją się, bo jak mówię, za dużo tu różnych, powiązanych ze sobą interesów. Fifa rozrosła się jak ośmiornica i gnije od dawna. Tak naprawdę piłkarze są na końcu tego łańcucha, wykorzystywani przez rzesze agentów, biznesmenów itp., a szczególnie zdolni zawodnicy są na to narażeni, bo wiadomo, że na nich można zbić największą kasę. To jest dramat, bo istota ludzka zaczyna być w tym wszystkim traktowana właśnie tak jak napisałeś - jak zwykły towar. A większość tych chłopaków przychodzi do profesjonalnej piłki z biedy, bez edukacji i często nie potrafi się odnaleźć w tym gąszczu interesów, biznesu i polityki, łatwo wtedy manipulować piłkarzami. Dlatego ja od dawna powtarzam, że aby uzdrowić piłkę trzeba najpierw ostro się wziąć za cały ten plankton dookoła : biznesmenów, agentów, sponsorów i powiązanych z nimi ludzi władzy takich organizacji jak Fifa. Bo to oni odpowiadają najmocniej za kompletną zgniliznę w piłce. Moźe w końcu to się stanie, ale będzie trwało długo, nie mam złudzeń. Może dla wielu to zabrzmi fatalistycznie, ale jak dla mnie ten proces będzie trwał dekady i pod warunkiem że ruszy to ktoś z zewnątrz, ale naprawdę z zewnątrz, a nie znowu ''swój'' człowiek.

Sideswipe: lepiej się przyzwyczajajcie, bo będzie tylko gorzej. Nikt nic z tym nie zrobi.

RedDan: Jak mnie wkur.aja już te ceny. Byle grajek to już 50 mln. A jeden mecz i guardiola coś powiedział i zaraz 100 mln. Na głowę upadli.