Neville: Kierownictwo United gra w Football Managera

Anglik jest zdania, że kierownictwo klubu z Old Trafford nie zachowuje należytej staranności przy załatwianiu wewnętrznych spraw.

- Mówiąc szczerze, jestem wściekły. Byłem wściekły również trzy czy cztery lata temu, gdy wiadomość o zwolnieniu Davida Moyesa dzień wcześniej wyciekła do mediów. Wiadomość o zwolnieniu Louisa van Gaala w dzień zdobycia Pucharu Anglii także pochodziła od innych osób - powiedział Neville.

- Myślę o tym, w jaki sposób Manchester United jest zarządzany. Jeśli te doniesienia są prawdziwe, a nie wiemy czy są, to kibice zwrócą się w stronę zarządu. To niedopuszczalne. Muszę powiedzieć, że José Mourinho otrzyma w ten sposób największe wsparcie, z jakim zetknął się na Old Trafford. Ja również tam będę.

- Jeżeli informacje o zwolnieniu menadżera są prawdziwe, a ukazały się w mediach dzień wcześniej, to jest to absolutna porażka. Jakie są wartości i zasady panujące w Manchesterze United, jeśli to będzie prawda? To ciągnie się od pięciu czy sześciu lat. José Mourinho jest jednym z najlepszych menadżerów na świecie. Obecnie każdy szkoleniowiec męczyłby się w United, ze względu na sposób działania klubu.

- Ja mam dosyć. Absolutnie kocham ten klub, będę go kochał do grobowej deski. To całe moje życie i nigdy się od niego nie odwrócę. Coś musi się jednak zmienić i nie chodzi o menadżera. Chodzi o to, co dzieje się wyżej. Jestem wściekły, że te doniesienia pojawiły się w mediach. Dziennikarze nie piszą o takich rzeczach, jeśli nie są ich absolutnie pewni.

- Mam nadzieję, że plotki nie okażą się prawdziwe. Jeżeli tak będzie, to mamy do czynienia z dramatem. Doszliśmy do punktu, w którym kierownictwo miało szansę zatrudnienia trzech menadżerów. Możemy zobaczyć czwartego szkoleniowca na przestrzeni sześciu lat.

- Trzeba zacząć przyglądać się ludziom zatrudniającym menadżerów, a nie samemu szkoleniowcowi. To ludzie, którzy sprowadzają piłkarzy i zatwierdzają transfery oraz przepłacają zawodników. Kierownictwo Manchesteru United pozwala, by to ogon machał psem.

- Szatnia steruje wydarzeniami i ogon macha psem w tym klubie. Odzyskajcie kontrolę, pokażcie trochę przywództwa. W tym momencie jestem wściekły. To nadchodziło od trzech czy czterech tygodni. Zarząd podkopał pozycję Mourinho tłumacząc, dlaczego nie mógł dostać środkowych obrońców. Kto w tym klubie jest na tyle wykwalifikowany, by mówić José Mourinho, że Toby Alderweireld, Harry Maguire czy Jérôme Boateng nie są lepsi od obrońców obecnych w klubie?

- Przychodzą mi do głowy tylko dwie osoby, które nie były konsultowane, sir Bobby Charlton i sir Alex Ferguson. Być może moja reakcja jest nieco emocjonalna, ale nie dbam już o to, co mówię. Można stwierdzić, że brak w tym profesjonalizmu, ale wypowiadam się w roli kibica.

- Pracuję dla Sky Sports i moim zadaniem jest zapewnienie pewnego poziomu neutralności. Trudno zarządza się klubem i trudno zarządza się drużyną piłkarską. Człowiek napotyka na wiele wyzwań. Należy się jednak upewnić, że działa się w myśl odpowiednich zasad.

- W tym momencie w United zepsucie sięga samego rdzenia klubu i dotyczy decyzji podjętych na przestrzeni ostatnich trzech czy czterech lat. Te decyzje pochodzą z góry. Jeżeli zatrudniam daną osobę i ona zawodzi, to odpowiedzialność ostatecznie powinna spaść na mnie. Muszę się wówczas przyznać, że popełniłem błąd.

- Ludzie zarządzający operacjami piłkarskimi w United nie są wystarczająco dobrzy. Brakuje im kwalifikacji. Grają w Football Managera w największym klubie na świecie. Zatrzymajcie to. Zatrudnijcie ludzi, którzy się na tym znają. To wielka historia i jutro mogę wyglądać głupio. Takie myśli chodzą mi jednak po głowie.

- Mam nadzieję, że José będzie w klubie w przyszłym tygodniu. Lubię go i oglądałem jego konferencję prasową. Będę smutny, jeśli zostanie zwolniony. Na jego twarzy widać, że jest zmęczony, pokonany oraz ma dosyć. Wygląda na to, że Mourinho ma już dość.

- To samo dotyczy piłkarzy. Znam kilku z nich i to naprawdę dobrzy ludzie. Żaden z nich nie pomyśli, by specjalnie grać źle w barwach Manchesteru United. Klub wiedział, co dostaje zatrudniając José Mourinho. On nie cofa się przed konfrontacją i chce mieć zespół zdolny do natychmiastowego wygrywania. Kierownictwo podkopało swojego menadżera latem, a zwyczajnie nie można tego robić - podsumował Anglik.