Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Wenger to rywal, kolega i przyjaciel

» 20 kwietnia 2018, 16:08 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej skomentował decyzję Arsene’a Wengera o odejściu z Arsenalu po zakończeniu sezonu.
Ferguson: Wenger to rywal, kolega i przyjaciel
» Sir Alex Ferguson i Arsene Wenger stoczyli ze sobą wiele pamiętnych pojedynków
Były menadżer Manchesteru United z francuskim szkoleniowcem Kanonierów toczył pamiętne boje w angielskim futbolu. Wystarczy choćby wspomnieć półfinał Pucharu Anglii z 1999 roku.

– Naprawdę się cieszę – mówi sir Alex Ferguson na łamach ManUtd.com.

– Mam wielki szacunek dla Arsene’a i dla jego pracy, którą wykonał w Arsenalu.

– To wspaniały testament dla jego talentu, profesjonalizmu i determinacji, że był w stanie poświęcić 22 lata swojego życia na pracę, którą kocha. W erze, w której piłkarscy menadżerowie wytrzymują na stanowisku tylko przez rok lub dwa, to pokazuje, jak duże to osiągnięcie, że służył Arsenalowi przez tak długi czas.

– Jestem zadowolony, że ogłosił swoją decyzję na tym etapie sezonu, bo może mieć pożegnanie, na które naprawdę zasługuje. On jest bez wątpienia jednym z najwspanialszych menadżerów w Premier League i jestem dumny, że mogłem być rywalem, kolegą i przyjacielem tak wspaniałego człowieka – dodał sir Alex.

Arsene Wenger już niedługo będzie miał okazję spotkać się z sir Alexem Fergusonem i z Manchesterem United. Kanonierzy przyjadą na Old Trafford 29 kwietnia.


TAGI


« Poprzedni news
Mourinho: Mam nadzieję, że Wenger zostanie w futbolu
Następny news »
Konferencja prasowa Mourinho przed meczem z Tottenhamem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (21)


Klimaa: Rywalizacja między tymi trenerami należała do najlepszych. Jestem ciekaw jak Arsenal odnajdzie się po odejściu Wengera - my praktycznie przez 3 lata nie poczyniliśmy żadnego postępu po odejściu SAF.
» 21 kwietnia 2018, 11:30 #19
GrzesRomanczuk: Jeden z najlepszych menadżerów na świecie.
» 20 kwietnia 2018, 20:38 #18
Keane16: Pół żartem, pół serio - odchodzi z Arsenalu, bo... przychodzi do United!
» 20 kwietnia 2018, 20:09 #17
kondzik: Nie zniósł bym tego za to byśmy mieli wieczne talenty
» 20 kwietnia 2018, 20:45 #16
mikon70: Wielcy trenerzy i przyjaciele. To był zaszczyt oglądać rywalizację między nimi.
» 20 kwietnia 2018, 17:49 #15
soldier: Bez przesady-wielki z nich to jest tylko jeden.
» 20 kwietnia 2018, 18:51 #14
Foster: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2018 19:14

Pomyśl sobie kim w takim razie jesteś ty jeśli nie umiesz uszanować osiągnięć gościa, który przez 22 lata wytrzymał na stołku jednego z największych klubów na świecie.
» 20 kwietnia 2018, 19:13 #13
tricko: Jeżeli Wenger nie był wielkim trenerem, to kim ty jesteś soldier? Chyba niczym. Zerem.

Przypomnę Ci jedną rzecz, to pierwszy i jak na razie jedyny trener, którego klub wygrał Premier League bez żadnej porażki. Może nie wygrał wielu pucharów, ale pamiętajmy że pracował w innym klubie niż Ferguson. Arsenal nie potrafił zatrzymywać wielkich gwiazd, to nie wina Wengera, tylko wina zarządu, przez który Arsenal nigdy nie przeskoczy pewnego poziomu. Mimo to Wenger, to wielki trener, i gdyby pracował z Realem, United, Barceloną czy Juventusem to wygrałby przynajmniej raz LM i kilka tytułów mistrzowskich.
» 20 kwietnia 2018, 19:26 #12
soldier: 3 mistrzostwa w 19 lat, 0 europejskich pucharów. Wielcy trenerzy to Ferguson, Ancelotti, Lippi, Hitzfeld, Guardiola, Mourinho. Wenger nie ma do nich startu. Oczywiście, gdy poprzeczkę ustawimy niżej, to i Wengera możemy uznać za wielkiego, ale to już nie jest top.
Na chamskie odzywki ad-personam odpowiadać nie będę. Rodzice was nie wychowali?
» 21 kwietnia 2018, 09:09 #11
soldier: Arsenal miał podobny potencjał co MU. Na początku lat 90-tych (za Grahama) również odnosili sukcesy z PZP włącznie. To, że MU wyrosło na europejskiego potentata stawianego w jednym szeregu z Realem, czy Bayernem to zasługa Fergusona, a nie na odwrót, jak niektórzy twierdza: "Ferguson odniósł suskces bo prowadził MU". Wenger nie podniósł swojego klubu na ten poziom. Fakt, że właśnie odchodzi, to nie jest powód, by stawiać go w jednym szeregu z Fergusonem. To byłoby zakłamywanie rzeczywistości po prostu.
» 21 kwietnia 2018, 09:19 #10
szpilman1990: Odchodzi jedna z największych ikon tego sportu, który zdobył sobie nawet szacunek u największych rywali. Swego czasu przecież zrewolucjonizował podejście do treningów i chyba to on jako pierwszy menager w Anglii zaczął przywiązywać szczególną uwagę do diety zawodników, że potrafi ona wpływać na wyniki sportowe, o czym w Anglii wówczas nie słyszano
» 20 kwietnia 2018, 17:07 #9
dev13: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2018 16:47

Starsi panowie z klasą.Coz nadchodzi nowa era mlodych managerow. Dzieki panie Wenger za te wszyskie lata w Premier Leaque ;)
Odchodzi kawalek historii ;)
» 20 kwietnia 2018, 16:46 #8
Dejfmi: Zdrowia Panie Wenger! Liga bez Ciebie nie będzie już taka sama. I bez żadnych docinek. Legenda Arsenalu
» 20 kwietnia 2018, 16:28 #7
RedsFan: Ty to masz chyba jakaś manie przesladowcza po co wtrącać wszędzie coś o Mourinho nawet słowem o nim w tekście nie wspomniano. Taka osoba śmie oceniać kto wypowiada się z klasą a kto nie.
» 20 kwietnia 2018, 17:08 #6
sinedd91: jak większość managerów w obecnej piłce nie zbudował dłuższego projektu ... wiesz czemu? dlatego, że większość managerów w obecnej piłce, ale zmienia mniejsze kluby na nieco większe, albo jest ustawicznie zwalniana po sezonie dwóch... nikt nie ma takiej szansy tak na prawdę poza kilkoma wyjatkami :)

serio ja to się boje, że otworzę lodówkę i zobaczę komentarz o słabym, złym i starym Mou ...
» 20 kwietnia 2018, 17:25 #5
NoLogo: Wrzut na temat Mou jak najbardziej na miejscu, nawet po to żeby pokazać kontrast między ciętymi wypowiedziami ale z klasą, a tym co często prezentuje Portugalczyk.
» 20 kwietnia 2018, 18:35 #4
sinedd91: @missfinn

masz trochę racji ale ... zauważ, że Mou też zmieniał 2 razy klub ze względu na to, że wygrał wszystko a nowy klub był nowym wyzwaniem ... raz został zwolniony nie skłócony z kimkolwiek, a dlatego, że właściciel miał niesamowite parcie na LM i kilka nieszczęśliwych spotkań zbiegło się w czasie... pech zdarza się ....
2 razy faktycznie się skłócił... chociaz moim zdaniem nie powinno być tak, że zawodnik gra na zwolnienie trenera bo go nie lubi... nie wiem czy pamietasz sytuacje z Keanem, który wspominał, że skłócił się z asystentem i manager pokazał mu drzwi... o ile jestem w stanie zrozumieć, że łatwiej było pozbyć się managera w sytuacji, gdy nie lubił go Ronaldo (bo takich pilkarzy jest tylko kilku w historii) tak sytuacja z hazardem jest smieszna... bo ten niby grał na zwolnienie, ale od tamtej pory jakoś nie potrafi przeskoczyć pewnego poziomu przeciętności :)
ale do meritum... ja głównie piłem do tego, że pod każdym postem o czymkolwiek część ludzi wtrąca Mou mówiąc o nim w negatywach... i oczywiście masz prawo go nie lubić tak jak ja mam prawo go lubić... ale mam teraz pytanie czy ja jako obrońca Mou pisze pod każdym postem(czy to o managerach piłkarzach czy umowach sponsorkich), że Mou jest super tak zupełnie bez powodu? razi mnie po prostu brak krytyki dla tego hejtu... lubie Mou i uważam, że osiągnęlismy znaczący progres pod jego rządami... co nie znaczy, że nie mam mu nic do zarzucenia... (patrz: fatalnie rozegrany dwumecz z Sevilla)... po prostu to się robi nudne gdy non stop ktoś jedzie po Mou ... dopatruje się negatywnych stron a nie widzi żadnych pozytywów...
» 20 kwietnia 2018, 18:45 #3
tricko: Twój bełkot zaczyna być męczący.

Ferguson ceni i lubi Mourinho, wiele razy o tym mówił. Twój autorytet ceni osobę, której ty nie, to świadczy o tym, że nie do końca rozumiesz ludzi których cenisz. Wynika to z tego, że Twój umysł jest troszkę zbyt malutki i płytki.

Ferguson i Mou są praktycznie tacy sami. Na konferencji prasowej Ferguson często stosował gierki psychologiczne, chociażby konflikt z Benitezem wziął się z tego, że Ferguson w swojej wypowiedzi rzucił "Liverpool nie długo odpadnie z walki o mistrzostwo", a w tabeli The Reds było 7 punktów nad United. Przecież to stwierdzenie w tej chwili było bezczelne i wynikało tylko z tego że SAF chciał prowokować Beniteza. Psychologia w sporcie jest najważniejsza.

Mówienie że Ferguson miał klasę jest śmieszne. To jak SAF zachowywał się wobec sędziów było momentami skandaliczne, wychodzenie z konferencji prasowej bo wielki Ferguson poczuł się urażony zadanym pytaniem, też nie świadczy o klasie. Gloryfikowanie Fergusona jest idiotyczne, SAF był bardzo potężną personą w świecie futbolu, nawet sędziowie traktowali go inaczej.

Kto też powiedział, że zbudowanie długoletniego projektu jest większym wyczynem, aniżeli budowanie małych projektów ale z wielkimi sukcesami? Osobiście uważam, że dużo trudniejsze jest być trenerem na "krótkich dystansach", aniżeli odwrotnie.

Mourinho nie przejmował nigdy zespołów z sukcesami, brał zespoły które tego sukcesu chciały. Brał zespoły z problemami, i robił z nich zespoły wielkie, które wygrywały puchary. Dużo trudniej jest zbudować zespół w 3-4 lata, niż budować zespoły przez kilka lat.
» 20 kwietnia 2018, 19:52 #2
NoLogo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.04.2018 21:07

Niby podobni, jeden podczas trenerki był nerwowym arogantem z inteligentnym ciętym językiem, a drugi jest arogantem wymieszanym z egocentrykiem i za często zwykłym buractwem. Spoko, każdy ma swoje zdanie.
» 20 kwietnia 2018, 21:05 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.