Guardiola skomentował starcie Younga z Agüero

sinedd91: moim zdaniem to był normalny wślizg... Young trafia w piłkę i nie wykonuje bardzo ostrego zagrania ani nie wykonuje go nieprawidłowo ...
to trochę też nie jest tak, że każdy atak, który trafia w piłkę jest dozwolony, ale to dotyczy raczej zagrań charakteryzujących się dużą brutalnością lub celowością z reguły kwalifikujących się na czerwoną kartkę rzadko na żółtą...
a bez przesady ten wślizg był atakiem na piłkę i na pewno nie kwalifikował się na czerwoną kartkę nawet gdyby Young nie trafił w piłkę... może na żółtą (gdyby nie trafił w piłkę) ale raczej ani nie było w nim ani brutalności ani celowości ...

sinedd91: przestaje wierzyć powoli w to co czytam...
zatem rozumiem, że gdyby Young odpuścił ten atak a Aguero władowałby piłke do siatki to byś Younga pochwalił?
z trzech możliwych scenariuszy 2 kończą się prawdopodobną bramką dla City:
1. Young odpuszcza i nieatakowany aguero prawdopodobnie strzela bramkę...
2. Young atakuje fauluje mamy rzut karny (to jeszcze nie gol) i czerwoną (tak chociaż sam atak się nie kwalifikuje to po dojsciu do zagrania liczy się miejsce w jakim zostało ono wykonane tutaj faul na zawodniku w pozycji strzeleckiej w polu karnym więc nawet zwykłe podchaczenie może się skończyć czerwienią) ....
3. Young atakuje i powstrzymuje argentyńczyka...

atak Younga jest 50 na 50 i wychodzi mu na zdrowie... o jakim nieprzemyślanym ataku my tu mówimy... nieprzemyślany byłby wtedy gdyby nogi były na piszczeli argentynczyka bo wtedy czy piłka jest zgarnięta czy nie to mamy faul bo zagranie jest wysoce kontuzjogenne i brutalne... albo gdyby było wykonane zza pleców Aguero....

poza tym nie wiem czy zauważyłeś ale sytuacje stykowe są codziennością praktycznie ... zawodnik wykonuje zagranie i się udaje wtedy wszyscy wiwatuja na jego czesc, że zaryzykował... albo się nie udaje i wszyscy wylewaja na niego wiadro pomyj, bo niepotrzebnie ryzykował ... i nie wydaje mi się, żeby to się kiedykolwiek zmieniło....

sinedd91: za sam atak to na pewno nie ... bardziej za to w jakiej pozycji znajdowal sie Aguero ... napisałem w sumie to w innym poście

awe: A co miał Aguero zostawic noge i patrzec jak mu ja young łamie, żeby City karnego dostalo ? he

vinnie123: Jakby sędzia gwizdnął pewnie nikt by się nie kłócił, ale nie jestem przekonany, co do tego czy karny być powinien. Ashley najpierw trafił w piłkę, potem bardzo niebezpiecznie w Aguero. Na tej prędkości, przy uderzeniu w ziemię, miała prawo noga mu podskoczyć, ale znając go to pewnie zrobił to celowo. Atak na pewno ostry, ale widziałem już takie sytuacje i też sędzia nic nie odgwizdał.

RedsFan: Dokladnie tak ale walentos.

ax1d: Prawda jest taka, że w takich sytuacjach "na styku" najczęściej sędziowie kierują się zamiarem/intencją. Tutaj widać to aż nadto dobrze, że Young wchodzi na piłkę. Jego zamiarem jest wybicie piłki, a nie wycięcie przeciwnika. Nie interweniował z zamiarem wykoszenia Aguero. Nie był metr od piłki. Wręcz przeciwnie - wygrał piłkę, a później impet wniósł go w Argentyńczyka. Dla mnie nie jest to karny, a już na pewno nie jest to czerwona kartka.

Najbardziej mnie śmieszą komentarze typu "brakło kilku centymetrów". No ale właśnie o to chodzi, żeby brakło. Tym dobra interwencja różni się od złej. Na tym polega piłka, żeby przy wślizgu brakło paru centymetrów, a przy strzale i podaniu tych centymetrów wystarczyło ;)

vanantygaal: już bez przesady z tymi karami, zagranie rzeczywiście agresywne ale właśnie takich brakuje od kilku lat w naszym zespole. Powinnismy grać tak częściej, będa się nas bać jak za dawnych lat. Przecież Keane czy Scholes w co drugim meczu mieli takie wejścia i nikt nie robił z tego wielkiej sprawy

vanantygaal: mnie się podoba ostra gra na granicy faulu, nie podoba mi się jak liga angielska idzie w kierunku hiszpańskiej że wystarczy otrzeć się o zawodnika i już faul jest gwizdany. Zawsze graliśmy ostro (Keane, Scholes itp) i nie było z tym problemów więc nie widze powodów żeby karcić Younga czy Herrere za ostre zagrania. Kiedyś chyba Scholes mówił, ze jeśli ktoś z przeciwników zza ostro faulował jakiegoś młodego gracza United to po chwili starsi koledzy z zespołu (w tym on) odpowiednio odpłacali się takiemu zawodnikowi i od razu tracił zapał to faulowania młodych. Teraz mogą nas faulować, kopać a większość zawodników nie potrafi nawet się zrewanzować. Albo będa się nas bali albo będą się z nas śmiali.

bucior907: Bo ewidentny faul na Lingardzie został słusznie odgwizdany, dlatego nie ma o czym rozmawiać

adamII: Chyba krotko ogladasz pilke. To ze wykonujacy wslizg najpierw trafi w pilke nie wyklucza faulu z automatu, tak jak zagranie reka nie zawsze jest przewinieniem. Nadmierna agresja, wslizg dwiem nogami i inne sytuacje maja wplyw na decyzje. W tym wypadku byl faul ewidentny.

DjTED: Tak nam Shawa załatwili...

PrzemoIgor: Oczywiście że najpierw trafił w piłkę

karol100: Nie bylo faulu, bo sedzia nie gwizdnal.

Blau: Został spytany na konferencji o tę sytuację, to odpowiedział co o niej myśli i tyle. Nie widzę w tym żadnego płaczu, ani braku honoru ze strony City.