WiemWszystko: Chciałem zauważyć, że w sytuacji w której wygralibyśmy mecze z Leicester, Burnley, Huddersfield, Stoke i Southampton, mielibyśmy 11 punktów więcej, czyli 67 punktów. Co dałoby nam idealną pozycję do ataku na City. Mistrzostwo zawsze będzie wygrywało się w spotkaniach z tymi małymi.
Ten sezon jest wyjątkowy, bo City jako jedyny klub, nie miał większych problemów kadrowych.
Chelsea ma wąską kadrę, kilku istotnych graczy jest bez formy, inni się zestarzeli.
Liverpool ma silną ofensywę, ale ich obrona i bramkarze są słabi, i potrzeba im transferów.
Arsenal ma problemy w każdej formacji.
Tottenham ma dobry balans, ale brakuje tam piłkarzy "ponad to". Silny i dobry zespół.
United ma problemy z jakością kadry i kontuzjami kluczowych zawodników.
W City też są kontuzje, ale siła ofensywna jest przeogromna. Mają wielką siłę rażenia. Żaden inny zespół w Premier League nie ma takiego składu, oni mają w ataku po dwóch zawodników światowej klasy na każdą pozycję.