Zapowiedź 26. kolejki Premier League: Manchester United vs Huddersfield Town
» 2 lutego 2018, 17:26 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Manchester United po fatalnym występie w meczu z Tottenhamem Hotspur szybko dostaje szansę na rehabilitację. W sobotę Czerwone Diabły zmierzą się z Huddersfield Town na Old Trafford.
» Manchester United w 25. kolejce zmierzy się z Huddersfield Town
Jose Mourinho na piątkowej konferencji prasowej przyznał, że dogonienie Manchesteru City, który ma 15 punktów przewagi w ligowej tabeli, jest misją niemożliwą. Celem klubu z Teatru Marzeń jest więc konsekwentne zdobywanie „oczek”, które dadzą drużynie tytuł wicemistrza Anglii. Trzy punkty w starciu z The Terriers są więc obowiązkiem.
Kto? Manchester United vs Huddersfield Town Kiedy? 03.02.2018, 16:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Stuart Attwell Transmisja? CANAL+SPORT 2
Spotkanie z Huddersfield Town poprzedzi minuta ciszy ku pamięci ofiar katastrofy w Monachium, która miała miejsce 6 lutego 1958 roku. Piłkarze Manchesteru United z okazji 60. rocznicy założą też czarne opaski, a kibice otrzymają pamiątkowe wydanie programu meczowego United Review.
Sytuacja kadrowa Czerwonych Diabłów przed starciem z beniaminkiem jest dobra. Z gry wypadł jedynie Marouane Fellaini, który nabawił się urazu kolana w spotkaniu z Tottenhamem. Poza boiskiem w dalszym ciągu pozostają Eric Bailly i Zlatan Ibrahimović.
W sobotę swój debiut przed publicznością Old Trafford zanotuje Alexis Sanchez.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Shaw, Rojo, Lindelof, Valencia – Pogba, Matić, Herrera – Sanchez, Lukaku, Mata
Przedmeczowe ciekawostki: – To pierwsze ligowe starcie pomiędzy Manchesterem United a Huddersfield na Old Trafford od marca 1972 roku. Czerwone Diabły wygrały wówczas 2:0 po golach Iana Storeya-Moore’a i George’a Besta
– The Terriers pozostają bez zwycięstwa w wyjazdowych spotkaniach z Manchesterem United od 14 meczów. Po raz ostatni Huddersfield pokonało ekipę United na wyjeździe we wrześniu 1930 roku, kiedy to goście zanotowali okazałe zwycięstwo 6:0.
– Porażka z Tottenhamem zakończyła serię ośmiu ligowych meczów bez porażki w wykonaniu Manchesteru United. Koguty przerwały również serię czterech spotkań United z czystym kontem.
– Manchester United przegrał zaledwie 2 z 39 ostatnich ligowych spotkań rozgrywanych na Old Trafford. Obie porażki miały miejsce z Manchesterem City.
– Czerwone Diabły z żadnym beniaminkiem nie przegrały dwukrotnie w jednym sezonie od czasu sezonu 1986/1987. Wówczas dwa razy ekipę Manchesteru United pokonał Wimbledon.
– Jose Mourinho nie przegrał ligowego spotkania u siebie, które odbywało się w lutym, od 2002 roku. Bilans lutowych ligowych starć Portugalczyka (19 zwycięstw, 5 remisów).
– Huddersfield przegrało ostatnie 4 mecze w Premier League i straciło w nich 12 bramek.
– The Terriers pozostają bez zwycięstwa w lidze od siedmiu spotkań. W ostatnich 14 meczach zanotowali tylko dwie wygrane.
– Ostatnie 19 klubów, które rozgrywało swoje pierwsze spotkanie Premier League na Old Trafford przegrało. Wyjątkiem jest Derby County, które w kwietniu 1997 roku pokonało Manchester United 3:2.
Spotkanie Manchester United vs Huddersfield Town rozpocznie się w sobotę 3 lutego o godzinie 16:00. Mecz będzie transmitowany na CANAL+ SPORT 2. Zapraszamy też do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
RedsFan: Pogbie nalezy sie, za bardzo gwiazdorzy a za malo gra. Moze ochlonie na lawce i wezmie za siebie. Jak rzeczywiście Murinhho go posadzi to bedzie dobra zmiana.
olek1143: Kurde wielka szkoda. Bo do momentu meczu z Totkami jeszcze wierzyłem w mistrzostwo. A teraz to sam nie wiem na co mam zacierać ręce bo szczerze patrząc na naszą grę oka nie zadowalamy, nasi chłopcy pobierają ogromny hajsik(nie moje pieniądze fakt i w sumie mam do w dupie) a ja odnoszę wrażenie że nikt nie zostawia choć 80% siebie na boisku. Każdy mówi że się oszczędzają na lepsze mecze. Ale jak przychodzą te lepsze jak ten z Totkami to gramy piach i tak wszystko się zatacza. Jeszcze nie zagraliśmy ani jednego meczu z topowym zespołem żebym mógł powiedzieć : " Dzisiaj to im doje**li**y". Jedyne co nas ratuje to liczba pkt. Ale czy o to chodzi w futbolu ? Ja nie pokochałem Manchesteru United za trofea tylko za to jak grali i jak każdy mógł na się je liczyć i nawet przy stanie 2:0 spokojnie siedziałem myśląc że zaraz chłopaki się ogarną i wbija 3 brameczki. Dziś mi tego brakuje, może futbol się zmienił i już nie jest dla mnie ale cholernie mi przykro. (Sorki za błędy ja są)
dlabigt23: sisinho chyba nie w tym sezonie.... przeciez City gra 4-3-3 , a Chelsea ? serio oni graja 4 obroncow ? chyba naprawde jestes troszke zacofany .. Toc Chelsea gra zawsze 3 obroncow czyli 3-4-3 , 3-5-2 5-2-3 czy 5-3-2 ... Real w sumie gra tez chyba 4-3-3 wiec niewiem skad ty to wzieles . A z ta Chelsea to mnie rozwaliles teraz
dlabigt23: W sumie nie ma co porownywac Ligii do Pucharow bo w pucharach czasem zespoly potrafia dobrze nagle zagrac i sa przeciwienstwem gry w Lidze . Przyklad mozna dac taki ze poradzli sobie w dwumeczu w Pucharze Króla z Atletico Madryt pokonujac ich w obu meczach 2-1 i 3-1 dlatego nie ma co gdybac :) Ogolnie z Hiszpanskimi druzynami slabo ciagle wypadamy czy to Barca czy Real , Celta Vigo , Atletic Bilbao wszystko w trąbke procz meczu z Celta co w sumie tez lekko nam nie bylo chociazby na OT :) Co nie zmienia faktu ze powinnismy ich kulnac bo to tylko srednia druzyna i to powinno byc obowiazkiem ...
sisinho: Spoko tylko Sevilla w każdym spotkaniu gra taką padakę w obronie. W LM również tak było (12 bramek straconych w 6 meczach). Teraz tylko potwierdzają to co się u nich dzieje, czyli fatalna postawa bramkarza i obrońców. Juz 5:1
dlabigt23: rowniez bym to zrobil :) szkoda mi Herrery ze tak nagle Mou posadzil go na ławce . Moze to nie jest jaki wirtuoz ale jak dostanie swoje szanse jak w zeszlym sezonie to potrafi grac dobrze :) Poprostu ten zawodnik musi grac i dostac zaufanie :) Ja bym go widzial w zestawieniu jak w meczu z Evertonem z 4-3-3 i wtedy jak juz Mourinho niechce posadzic Maticia to moga zagrac w trojke w pomocy i Pogba jako typowa 10tka
dlabigt23: musi zlapac rytm meczowy . A jak ma to zrobic skoro odrazu zostal posadzony na ławke ? i gra tylko w pucharkach i czasem wchodzi w 70 minucie
dlabigt23: A jakby tak Younga dac na Prawe skrzydlo ? Mysle ze nie zagra gorzej niz Mata czy Lingard wkoncu kiedys był skrzydlowym i moze nie byloby to takie złe ? W obronie na lewej lepiej postawic na Shawa bo Young w sumie na lepsze zespoly to zly wedlug mnie wybor bo slabo broni i za bardzo angazuje sie do ofensywy . Mysle ze jego pozycja powinna byc wyzej
RedRevolta: Nie zdziwcie się jeśli Pogba czy Martial dzisiaj usiądą na ławce, Mourinho lubi piłkarzy którzy nawet pomimo przegranej dają z siebie 100% i to widać np u Lukaku który gra w każdym meczu i tak na prawde dużo pracuje dla drużyny, Jose ceni takich zawodników, Sanchez też pokazuje wole walki i zostawia serce na boisku, nasi 2 Francuzi przeszli koło meczu z kogutami także moga ale też nie muszą być tego konsekwencje.
sisinho: Jones parę akcji dobrych wybronił. Co zawalił to zawalił ale dał 100% z siebie, to juz nie jego wina ze pewnego poziomu nie przeskoczy. Natomiast taki Martial czy Pogba mają ambicje na złotą piłkę, a grają jak o złote maliny.
RedRevolta: duncaneedwards: ale co ty mi wymieniasz obrońców, oni pewnego poziomu nie przeskoczą, Jones będzie naszym podstawowym obrońcą czy tego chcesz czy nie, nawet pomimo słabe meczu, young młody już nie jest pomimo nazwiska xd tu chodzi o to, że taki Pogba i Martial powinni nam dawać zwycięstwa swoją grą, ciągnąć tą drużynę do przodu, gołym okiem widać kiedy tego nie robią bo stać ich na o wiele więcej zawsze.
NoLogo: Akurat pastwić się nad ofensywnym Martialem to trochę słabo, skoro to środek pomocy kompletnie zawalił. Zarówno w defensywie jak i dostarczaniu piłek właśnie do ofensywnych zawodników.
BajtiMU: 4-3-3 z Pogbą wysuniętego wyżej.Dokładnie tak samo to widzę,no ewentualnie mógłby Rojo zająć miejsce Smallinga bo w meczu z Tottkami zagrał tragicznie.
sisinho: Sevilla to w ogóle ostatnio dramat w obronie ma. Z Betisem masa bramek, męczy się ze sredniakami a teraz po 20 minutach nie istnieje z Eibarem (2:0). Teraz karnego mają to może bedzie comeback ale z gry to nie zasłużyli na to.
Mattias:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.02.2018 12:49
Po co znowu ten Drewniaku? Zagrajmy 4-3-3 z atakiem:
Rashford - Alexis - Mata. Chilijczyk zdobywał mnóstwo goli gdy Wenger ustawiał go na szpicy. W takim zestawieniu nasza gra kombinacyjna na pewno zyska na jakości bo z Drewianku to gramy tylko na wrzutki a taka taktyka nie bardzo sprawdza się w starciach z drwalami.
ReDevil07: Szkoda że na tej stronie jest coraz więcej przykro nazwanych " parapetów"... Trafny komentarz kolego i brawo za próbę ponownego wytłumaczenia tak istotnych spraw ! Więcej takich trafnych spostrzeżeń.
Blau: PDF
A czym usprawiedliwisz całkowity brak zaangażowania i po prostu zlanie tego meczu przez naszych kopaczy ? To, że prawie nikomu się nie chciało biegać to też część procesu i odbudowy ? Gdybyśmy zostawili całe serce na boisku, zrobili wszystko co w naszej mocy by wygrać i ostatecznie przegrali, bo przeciwnik był po prostu lepszy to nikt normalny pretensji by nie miał.
skowronek30: patrzyłem na wywiad w TV z Pepem i powiedizał że jego cieszy bardzo że jego piłkarze mówią mu że cieszą sie gra stylem jaki wprowadził w drużyne i bawią sie tym majac przy tym radosc.... a Nasi Panowie... graja różnie powiem tak....
RuudVN: w tym meczu trzeba koniecznie powalczyć o jak najlepszy bilans bramkowy, jeżeli np. w 60min będziemy prowadzić 2-0 to trzeba cisnąć do końca jak na początku sezonu a nie klepać na swojej połowie
Pako1989: Taki piłkarz jak Martial powinien grać z powodzeniem na obu skrzydłach i ataku. Brednie że mou wystawiając go na PP zrobił blad to jakieś oszczerstwa... Piłkarz grający na LP zazwyczaj jest prawo nożny i na odwrót. A Martial pomimo tego że zagrał na prawej to nawet nie potrafił minąć totka i nie wspomnę już nawet o tym że ze swojej prawej nogi nawet nie próbował centrowac na wysokiego Belga.
Widmo: Pierw musisz zastrzepic w takim Martialu mentalność asystującego, tutaj caly sezon kazano mu schodzić i strzelać bramki i nagle boom zmiana planów.
dev13:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.02.2018 07:23
Mam nadzieje ze pewnie wygramy po dobrym meczy bo takiego czlapania jak w meczu z kogutami mam dość a jak w tym sezonie united nic nie ugra to Glazerowie w lato beda misieli podjac radykalne decyzje out manager i gracze chyba ze są ślepi i glupi.
Rakusz: Kluby Premier League podjęły decyzję o skróceniu letniego okienka transferowego. Wzmocnień będzie można dokonywać tylko do 9 sierpnia, na dwa dni przed inauguracją rozgrywek.
Davide:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.02.2018 23:05
Nie pozostaje nic innego jak utrzymać drugie miejsce w lidze i powalczyć o Puchar Anglii. W LM wiele zależy od losowania, bo oczywiście w starciu z Sevillą będziemy faworytem, ale już ćwierćfinał byłby niezły. Wtedy można by uznać, że był to dobry sezon, może okazałby się sezonem "przejściowym", tak jak 2005-06. Może za parę miesięcy taki Martial błyśnie na mundialu, a potem pozamiata w lidze, przyjdzie Dier jako naturalny następca Carricka... Rozmarzyłem się. Poza tym mam gorączkę i właśnie skończyłem czytać "Moja dekada w Premier League".
vanantygaal: Plusów pracy Mou u nas jest dużo mimo wszystko jednak ten sezon zakończymy bez żadnego trofeum. Liga przegrana od dawna, w pucharze Anglii trafimy na kogoś z topu i przegramy mecz jeszcze w szatni. Jeśli chodzi o LM to chyba nikt o zdrowych zmysłach nie liczyć na zwycięstwo, dojście do półfinału byłoby cudem
dawid27154: kckMU Masz sporo racji, co do wielkich meczów o których wspomniałeś to powoli przeistacza się to w bardzo duży problem i wstyd. Nasze wyjazdy za kadencji Mourinho to 9 meczów z top 6 i jedna wygrana z Arsenalem dodatkowo strzeliliśmy przy tym 4 gole, nie licząc 3 w jednym meczu z Kanonierami to daję nam 1 bramkę na pozostałe 8 meczów (jeśli nic nie pomieszałem). Wynik można by powiedzieć że haniebny. Fakt były pechowe bramki, czerwo Herrery, czy ostatnie pechowe gole z Totkami jednak to 2-0 to był najmniejszy wymiar kary. Naprawdę mamy duży problem i trzeba coś w tych meczach poprawić, ja osobiście za wynik z Totkami w pełni winie Mourinho, fakt że piłkarze zagrali słabo, natomiast wystawienie Younga na szybkiego Trippiera, zagranie Martialem na PP czy zestawienie środka pola jak również wpuszczenie Fellainiego na gonienie wyniku po tak długiej kontuzji w takim meczu (bodajże z City zrobił to samo z podobnym skutkiem) uważam za kompletnie nietrafione pomysły, martwi brak wyciągnięcia wniosków.
kckMU: Większość z tych spotkań mam w głowie. Po kolei, z tamtego sezonu (tylko wyjazdy):
Chelsea 4-0 United - rozpoczynamy ten mecz tracąc bramkę jak z Tottenhamem. Myślałem, że drugi taki skandal się nie powtórzy, aż do środy...
Arsenal 2-0 United - olaliśmy ligę, pełna zgoda co do tego;
Tottenham 2-1 United - j/w, wszyscy zgodni;
Z City i Poolem 0-0.
Z obecnego sezonu:
Chelsea 1-0 United - graliśmy trójką obrońców, a tracimy gola po tym, jak 9-ka rywali stoi sama w centrum pola karnego i - o zgrozo - strzela jeszcze ze łba. To kolejny kryminał i za coś takiego płaci się punktami, szczególnie w meczu spod znaku totalnych szachów;
Tottenham 2-0 United - bramka od środka, potem samobój (swoją drogą chciałoby się, żeby Ibra w tamtym sezonie czy Lukaku w tym, tak pięknie wykańczali akcje jak zrobił to Jones). Tottenham to nie jest tak wesoły zespół jak Pool czy Arsenal, gdzie z 2-0/0-2 zaraz może zrobić się 3-3.
Na wyjazdach jest problem i to głównie przez nas samych.
W domu wygląda to jak na razie okej, zresztą zobaczmy. Z tamtego sezonu:
United 1-2 City - Geniusz Blinda przy jednej z bramek. Brak karnego za faul Bravo na Rooneyu (pomijając kolor kartki) to skandal;
United 1-0 Tottenham - dobry gol, umowna kontrola. Tottenham nie miał wiele z gry;
United 1-1 Arsenal - kontrolowaliśmy to. Wszystko zepsuliśmy w doliczonym czasie gry, Jones bodajże nie popisał się przy kryciu Giroud;
United 2-0 Chelsea - koncert, koncert i koncert;
United 1-1 Liverpool - zasłużony karny dla nich. Z czasem przejęliśmy grę, było wyrównanie i zabrakło czasu.
W tym sezonie z City załatwił nas Lukaku, natomiast z Tottenhamem zrobiliśmy co chcieliśmy, ale ciężko to zauważyć po 1-0. Oklaski za ten mecz, podobnie jak za Chelsea z tamtej kampanii.
Na wiosnę tego roku gramy z Arsenalem, Chelsea i Poolem u siebie. Rokowania? Będziemy rządzić na boisku, jak zwykle u siebie (pomijając derby).
dawid27154: Jestem ciekaw tych meczów, jednak najbardziej tych wyjazdowych, szczególnie w LM do Hiszpanii. Chciałbym zobaczyć pomysł na mecz, dobrą taktykę i zaangażowanie ale przede wszystkim widoczne wnioski jakie powinny być wyciągniete, mam tu na myśli np Martiala na PP. Mam wrażenie że czasami to wygląda w ten sposób, Jose popełnia błąd i nie przyznaje się do niego tylko ponownie i uporczywie go stosuje aż do skutku tak jakby nie chciał przyznać się do błędu. Sytuacja z Lukaku zalicza prawie asyste gdyby nie De Gea z Arsenalem po czym z City dwie i w następnym meczu też nie mały udział. Nie jest problemem jego błąd tylko to ze ten błąd jest powielany przez nastepne 3 mecze. Ciekaw jestem jak ustawi jutro drużynę Mourinho.
dziobko: Weź wyjdź z tej strony bo trujesz dupę tylko swoim nędznym gadaniem jaki Mou jest zły jak ci się nie podoba to poczekaj do 2020r aż kontrakt Mou się skończy (w między czasie możesz pokibicować innej drużynie której gra ci się bardziej podoba) i wróć tu i napisz jak bardzo tęskinisz za "murarzem"
Kilerek7: Ludzie tu nie chodzi o krytykę Mourinho, czy jakiegokolwiek piłkarza. Mourinho niewątpliwie zrobił ogromne postępy z MU od momentu przyjścia. Mamy w składzie takich graczy jak Pogba, Alexis czy Lukaku co u LvG byłoby mało realne. Ja wiem, że na papierze wygląda to super, ale to czego brakuje naszym to zgrania i chęci. Czasami bardzo chcą a zwyczajnie im się akcje nie kleją. Dużo hejtów leci na Lukaku, że taki Kane go zjada, a ja uważam, że Belg nie odstaje niczym od Anglika, ile to już akcji zrobił, albo cofał się po piłkę, chłop może ma czasami nieogar, ale to dobry snajper, jak on ma strzelać jak akcji praktycznie zero, co odepchnie całą obronę i strzeli? Co do Pogby to czasami denerwuje mnie to jego gwiazdorzenie, wygłupy, na boisku sobie lata z gracją jak na pokazie mody, ale fakt jest taki, że z nim mamy większe szanse na wygrywanie. Nie chcę się czepiać poszczególnych piłkarzy, bo oni wiedzą jak się w tą piłkę gra. Matić zaczynał super, teraz gra piach. U nas problem jest taki, że cała drużyna gra nieregularnie, raz zdarzy się wybitny mecz a raz totalne stłamszenie jak z Tottkami, mimo, że pierwsze pare minut było obiecujące, coś siadło mentalnie, może ten samobój nie wiem. Widać też było po rozmowie Mourinho przy linii z Pogbą, że z taktyką coś nie tak poszło. Cieszy mnie natomiast, że Jose nie boi się zdejmować z murawy takiego Pogbę jak widzi, że gra dno. U nas piłkarze mają różne zmiany formy, mało techniki, problemów z przyjęciem, trudności z przejściem rywala na skrzydłach, ale to co się rzuca najbardziej, to, że za wolno rozgrywamy akcje i rywal spokojnie sobie czeka a my rozkładamy ręce, co najczęściej kończy się długą lagą na Lukaku. Mankamentów jest wiele i to fakt. MU gra obecnie bardzo nieprzewidywalną piłkę, mogą mieć mega mecz a zaraz potem totalną klapę, ale nie zmienia to faktu, że potencjał jest tutaj ogromny tylko trzeba tych ludzi czymś zmotywować. Pytanie czy Mourinho ma w sobie taką energie, jak narazie więcej jest w nim nerwów co może tylko pogorszyć sytuacje.
dawid27154: Nie mogę się zgodzić z tym co napisałeś o Lukaku i Kane. To co nazwałeś Hejtami w strone Lukaku, że Kane go zjada to są niezaprzeczalne fakty... Dodam na wstępie, że byłem zwolennikiem transferu Belga i dalej jestem, kibicuje mu i trzymam za niego kciuki, ale jak gra słabo to nie będę zakłamywał rzeczywistości tylko dlatego że jest naszym piłkarzem. Nie broni go gra i nie bronią statystyki, Firmino który nie jest napastnikiem z krwi i kości ma identyczne statystyki, Rooney czy wyśmiewany przez wszystkich Morata ma jedną bramkę mniej ale i rozegranych minut pewnie uzbierałoby sie na kilka meczy... w górę stawki nawet nie ma co spoglądać. Piszesz o tym, że nie kleją się akcję, to prawda i w takich sytuacjach przede wszystkim Lukaku powinien brać cieżar gry na Siebie, to nie jest młodzik tylko gość który od kilku lat jest podstawowym napastnikiem w Premier Leaugue, przychodzi za rekordowe pieniądze, staję się jednym z lepiej opłacanych piłkarzy w lidze i wymaga się od niego czegoś więcej. Dużo osób pisze też że gramy lagę na Lukaku to co On ma zrobić? Można by tak napisać np w przypadku Aguero czy Firmino gdzie to filigranowi zawodnicy a nie w przypadku Belga, w takiej grze przede wszystkim powinien opanować piłkę, zastawić sie, dać sfaulować a tego nie ma, pojedynki główkowe czy strącenia piłek też słabo, naprawdę biorąc pod uwagę jego warunki fizyczne i siłę to naprawdę czasami jak widzę jak łatwo daję się przepchnąć, czy przegrywa pojedynki to aż nie dowierzam. Porównywanie go do zdobywcy złotego buta jest jak dla mnie mocno przesadzone. Mamy 25 kolejek a Belg nie zagrał ani jednego dobrego meczu z top 6 chociaż w tych meczach wszyscy grają słabo, w sezonie jest 12 takich meczy, mam nadzieję że chociaż w dwóch pokaże klasę. Jeśli chodzi o Pogbę i Matića zgadzam się w pełni swoją drogę Serb gra już od dłuższego czasu słabo ale broniły nas wyniki ale w meczu z Totkami to co Ci dwaj robili w środku pola to piłkarski kryminał.
RyanScholes1878: Najgorsze jest to ze MU prawdopodobnie wygra lawto i przyjemnie a po meczu z kolejnymi ogorkami WY znowu bedziecie wychwalac po niebiosa wszystkich zawodnikow i mowic ze mamy stabilna stala ekipe :)
RedRevolta: Zabroni mi ktoś? a będe wychwalał jeśli wygrają bo liga angielska jest taka, że z każdym można przegrać i trzeba zagrać na 100% we wszystkich meczach jeśli się myśli o 3 pkt, i nie mam zamiaru pisać, ze nasz ekipa jest stabilna bo nie jest! to chyba oczywiste, ale United będe wspierał czy zagrają z ogórkami i wygrają czy przegrają z drużyną z top4.
RedRevolta: Nie noe bez przesady, Huddersfield jest w fatalnej formie, tylko Stoke ma więcej bramek od nich straconych, załamie się jeśli stracimy z nimi jakiekolwiek punkty.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.