ArktoS: Naprawdę nie rozumiem takich ludzi. Okienko transferowe otwarte jest dopiero od 24h, piłkarze jaki i trenerzy są na zasłużonych urlopach, bądź też na różnego typu pucharach narodowych. Jak na razie wliczając wszystkie kluby świata, nie mieliśmy ŻADNEGO wielkiego transferu, a poniektórzy już sieją ferment. Wcześniejsze deale wynikają głównie z tego, że piłkarze byli dogadani z klubem już dużo wcześniej niż koniec sezonu.
Co do transferów Manchestru United. Liczę, że Jose sprowadzi swoją armię. Taką samą armię jaką mieliśmy za sir Alexa. Ludzi walczących na boisku, oddających całe serce dla drużyny. Mourinho idzie dokładnie tymi samymi ścieżkami co nasz ukochany Boss. Nie szokował wielkimi nazwiskami, ale piłkarzami o takiej właśnie charakterystyce, dlatego nie dziwi mnie zainteresowanie (miejmy nadzieję, że prawdziwe) Perisiciem. Patrząc wstecz, nie dziwi również upodobanie "The special one" Rooney'em. Gdyż na przestrzeni paru lat on był największym walczakiem naszej drużyny, no ale jego zostawmy już na boku, bo wiemy jak to teraz wygląda.
Zauważyć można też pewną analogię, że to właśnie Jose robi z dzieci wielkich piłkarzy a nie ściąga do klubu już gotowe nazwiska. Sami wiecie jak kończyły się przygody z klubami naszpikowanymi gwiazdkami - wina Jose i spór z całym zespołem. Bardzo liczę na transfery młodych piłkarzy, którzy nie są jeszcze światową czołówką, ale potrzebują impulsu, żeby się tam znaleźć. Liczę również, na kontrakty osobowości znanych już światu, ale sumiennie wykonujących swoje zadania i tu przytoczę klika nazwisk, które były z nami łączone - Perisic, Matic, Nainggolan, Willian.
Skład United w poprzednim sezonie głównie opierał na tego typu walczakach. Pierwszy z nich to Valencia - nie trzeba tu dużo pisać. Jose zrobił z niego najlepszego prawego obrońcę w wieku 31 lat. De Gea - zawsze solidny w bramce, pewny punkt zespołu. Bailly i Rojo - stali się naprawdę świetną parą stoperów na przestrzeni sezonu. Agresywni, pewni w odbiorze, uprzedzający przeciwników. Darmian - i tutaj można się ze mną nie zgadzać, ale to właśnie Darmian, mimo kilku błędów, oddawał serce na boisku i w pamięci mam jego rzut pod nogi przeciwnika i odprowadzenie piłki aż za linię końcową finałowego meczu z Ajaxem. Herrera, Carrick, Pogba - mieszanka żywiołowości, doświadczenia i czegoś magicznego. Brakuje nam tu ogniwa, wynikającego z wieku Carrasa. Kogoś kto połączy tych dwóch świetnych pomocników. Rashford - młody diabełek, walczący do końca, zostawiający serce, udowadniający, że wystarczy dać Mourinho to czego on chce a miejsce w podstawowej jedenastce ma się zagwarantowane.
Co do reszty zawodników, można się przyczepić do pewnych aspektów gry, ale nie jest to konieczne - Martial, Mata, Miki, Lingard, Jones.
Na koniec dodam, że po cichu liczę na nową umowę Andreasa Pereiry. Śledziłem jego poczynania w lidze hiszpańskiej i na tle mizernego zespołu wyglądał naprawdę dobrze.