» 17 września 2016, 09:20 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Piłkarze Manchesteru United nie mieli zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie czwartkowej porażki z Feyenoordem (0:1) w Lidze Europy. W niedzielę zawodników Czerwonych Diabłów czeka wyjazdowe starcie z Watford. Zespół Jose Mourinho musi podnieść się po dwóch porażkach z rzędu.
» Piłkarze Manchesteru United nie mieli zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie czwartkowego meczu z Feyenoordem (0:1) w Lidze Europy. Już w niedzielę zawodników Czerwonych Diabłów czeka wyjazdowe starcie z Watford. Presja spoczywająca na drużynie jest spora, bo zespół musi wrócić do gry po dwóch porażkach z rzędu.
Jeżeli kibice Manchesteru United mieli nadzieję na to, że drużyna Jose Mourinho z Paulem Pogbą i Zlatanem Ibrahimoviciem w składzie będzie rozjeżdżać wszystkich rywali jak drogowy walec, to pogląd ten szybko został zweryfikowany. Porażki z Manchesterem City i Feyenoordem pokazały, że jeszcze sporo wody musi upłynąć w rzece Irwell, zanim drużyna zacznie grać jak z nut.
Gdzie? Vicarage Road Kiedy? 13:00, 18.09.2016 Kto? Watford vs Manchester United Transmisja? Canal+ Sport Kto sędziuje? Michael Oliver
Jose Mourinho w Rotterdamie dokonał ośmiu zmian w wyjściowej jedenastce Manchesteru United w stosunku do meczu z The Citizens. Po końcowym gwizdku sędziego Portugalczyk podkreślał, że w niedzielę wszystko wróci do „normalności”, więc prawdopodobnie znów obejrzymy jedenastkę, która zaczynała mecze z Southampton i Hull City.
Jedyny znak zapytania dotyczy środka defensywy Manchesteru United. Eric Bailly w meczu z Feyenoordem nabawił się urazu i chociaż ostatecznie go rozbiegał w trakcie meczu, to nie wiadomo, czy będzie w pełni formy na niedzielne spotkanie. Jego miejsce może zająć Chris Smalling, który w Rotterdamie pełnił funkcję kapitana.
Przedmeczowe wypowiedzi
Przedmeczowe ciekawostki
– Manchester United może wygrać pierwsze trzy wyjazdowe mecze nowego sezonu Premier League po raz pierwszy od 1993 roku.
– Jose Mourinho jako menadżer wygrał swoje wszystkie trzy mecze przeciwko Watford. Łączny stosunek bramek 8:0.
– Wayne Rooney potrzebuje jednej bramki, aby stać się najskuteczniejszym strzelcem w historii Premier League w meczach wyjazdowych. Anglik ma obecnie 87 bramek i pod tym względem jest na równi z Alanem Shearerem.
– Watford po raz ostatni wygrało z Manchesterem United 16 września 1986 roku. Od tamtego czasu Szerszenie zanotowały 11 porażek z rzędu w starciach z Czerwonymi Diabłami.
– Manchester United rozegrał z Watford 26 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Bilans to 17 wygranych, 5 remisów i 4 porażki. Czerwone Diabły zaaplikowały rywalom 47 bramek i straciły 21.
Gdzie obejrzeć? Mecz Watford vs Manchester United będzie emitowany na antenie CANAL+SPORT. Początek transmisji w niedzielę o godzinie 12:55.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Watford vs Manchester United na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 13:00!
Sideswipe: "Nie będę pisał że świeci słońce, kiedy jest burza z piorunami" - a ktoś Cię do tego zmusza? Dalej nie łapiesz i raczej nie załapiesz nigdy, trzeba dorosnąć.
"Obiektywny fan" - właśnie FAN praktycznie nigdy nie jest obiektywny. To że Ty jesteś pewny, że MU zremisuje z Watfordem to nie znaczy, że wszyscy normalni tak myślą a reszta to naiwniaki.
kuba25: liczę na Mychitariana i Schneiderlina od początku. Ibra na szpicy, na lewo Martial, Rashford niech da zmianę koło 65 min na skrzydło jeśli sytuacja na to pozwoli.
jassaj: No to na Mikiego raczej sie nie doczekasz bo ma uraz a nawet gdyby sie jakoś wykaraskał do jutra żeby móc zagrać to napewno nie od 1 minuty i nie cały mecz. Morgan raczej też nie, Pogba nie do ruszenia- przynajmniej na razie, Fellaini ogarnia a Francuz nie wydaje sie byc najwyżej w hierarchi Mou więc prędzej jakiś Herrera ? ale myśle że to będzie Belg. Z Martialem sie zgadzam. Tutaj za bardzo opcji nie ma- Depay też bez formy, zapomniany Young, może Rash na szkydle? Ale myśle, że Martial zagra. Tak przypuszczam, że nie bedzie wiele niespodzianek w składzie. Zastanawiam sie tylko czy Blind po słabych derbach czy Smoła jeszcze w nie optymalnej formie
Kilerek7: "Bournemouth were the best team we have played until now - they could create more problems when they had the ball than other teams, who played long balls," Guardiola said.
Niezły strzał w nos dla naszej ekipy. Jak ja nie znoszę tego łysola, czy ktoś nie może utrzeć mu nosa.
mikifiki: Nie, nie rodzą się zrzędami. Ta obecna frustracja sporej części kibiców bierze się stąd, że brak im cierpliwości i chcą sukcesów "już teraz, natychmiast!". A kiedy coś idzie nie po ich myśli, wylewają swoje żale na takich portalach jak ten.
Chciałbym przypomnieć jedną bardzo ważną rzecz związaną z budowaniem zespołów przez Mourinho. Mianowicie żaden prowadzony przez niego zespół nie odniósł sukcesu w pierwszym sezonie pracy szkoleniowca, i tak też będzie prawdopodobnie w przypadku United. Oczywiście, nie można przesądzać, że w tym sezonie jesteśmy skreśleni i że nie będziemy liczyć się w walce o najwyższe trofea, ale Portugalczyk w pierwszych sezonach swojej pracy buduje zespół, natomiast żniwa tego budowania zbiera w kolejnych sezonach. Ja tam mam do niego zaufanie, bo to trener z nieprzeciętnymi umiejętnościami i wielkim doświadczeniem. Całe szczęście, że to nie kibice decydują o tym, kto jest trenerem, bo co tydzień ktoś inny prowadziłby United. Ba, pamiętam, jak niektórzy na Fergusona narzekali :)
vanderToki: Ja tam od początku sezonu zakładam, że mistrzostwo zgarnie Guardiola, a Mourinho powalczy o podium, może jakiś puchar przy okazji wpadnie. Chciałoby się więcej, albo żeby chociaż tytuł zdobył kto inny, ale chyba nic z tego. Pożyjemy, zobaczymy. Niespodziewane zwycięstwo przyjmę z wielką radością, ale nie ma co zaklinać rzeczywistości.
Sideswipe: Oho, kolejny.
Wy naprawdę nie łapiecie o co w tym wszystkim chodzi.
"Pisanie prawdy" :D Każdy kto wyraża swoją opinię, pisze prawdę.
Nie chodzi o wychwalanie a o wspieranie, a pisanie na stronie sympatyków MU, że diabły "grają jak ostatnie patałachy" jest żałosne. Niczym się nie różnisz od kibica Arsenalu, City czy innego klubu, bo to jest dokładnie to samo gdy oni mówią o nas "MUŁY" itd.
jassaj: Co do Arka to serce tylko boli, że w kadrze tak nie potrafi bo narazie jeżeli chodzi o Napoli to naprawde jestem pod wrażeniem, skuteczność wybitna. Jakby jeszcze w tej nieszczęsnej dla niego reprze sie odblokował to snajperski duet marzeń można powiedzieć nad tą Wisłą byśmy mieli :D
jassaj: Właśnie myśle, że Napoli było idealną opcją, kroczek po kroczku, miał problemy w Leverkusen, potem mądry wybór Ajaxu który promuje młodzież i gra w średniej lidze, teraz Napoli które na dobrą sprawe nie miało dla niego takiej przygniatającej konkurencji w ataku a klub już poziom wyżej, kto wie co dalej może kolejne 2 sezony i wielki transfer? Ponoć Arek jest kibicem United- może takie zastępstwo za Ibre ? :D Marzenia marzeniami ale na dzien dzisiejszy niech sie ogarnie w kadrze i będzie naprawde fenomenalnie
vanderToki: Ma dwadzieścia dwa lata, przez cały poprzedni sezon był wiodącym napastnikiem Ajaxu, w eliminacjach do Euro ważnym ogniwem reprezentacji. Akurat brakiem doświadczenia raczej nie powinien się zasłaniać. Nie wiem, o co tu chodzi.
Sideswipe: Może to dlatego, że po prostu za bardzo w kadrze chce pokazać, że potrafi, że poprzednie kiksy to tylko niefart i mamy efekt odwrotny do zamierzonego.
Albo bierze łapówki.
vanderToki: Też mi się wydaje od meczu z Ukrainą na Euro mniej więcej, że za bardzo chce i mu nie idzie (choć i wtedy asystę zaliczył). Może trzeba, żeby olał wszystko i grał swoje. ;p
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.09.2016 22:13
Prawdziwy Bilić wrócił. ;] Szkoda, niestety West Ham raczej nie poszaleje w tym sezonie.
Tymczasem Legia może się pocieszać, że nie jest tak źle. Są przynajmniej na poziomie Darmstadtu.
vanderToki: Giggs to się tak pchał do trenerki podobnież, a teraz nagle mu nie śpieszno. Albo nikt go nie chce. ;p Zaczną się zwolnienia, ktoś będzie szukał menadżera na zaś, to i zobaczymy, co potrafi.
pelzebiusz: Tragedia jest w tym że wydaliśmy ze 189 mln . A nadal potrzebujemy wzmocnienia... Trauma. Jutro do boju .... Pogba niech się odblokuje i udowodni wszystkim że prócz wizyt u fryzjera potrafi walczyć na murawie
Kilerek7: Gundogan już strzela a Pogba jak narazie nic. Paul i Ibra mają wielkie ego. Ten drugi chociaż udowodnił, że jest prawdziwą gwiazdą, a Paul póki co nie. Nie wiem czemu ale jak patrzę na Pogbę to widzę w nim Balotellego w zachowaniu, jedynie co go broni, że stara się grać, tylko czy on jest tym czego potrzebujemy. Silva, Modrić, Pirlo takiego maestro nam trzeba chyba bardziej, od odejścia Scholesa nikt taki się nie pojawił:/
Kilerek7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.09.2016 21:33
A po ilu mam go oceniać po 30? Piłkarz za 120 baniek to powinien grać jak Messi czy Ronaldo. Może przesadzam, ale żeby chociaż połowę tego pokazał, a tym czasem nic a nic, Fellaini który gra obok jest bardziej widoczny. Gdyby przychodził za taką kwotę jak Bastian to nic bym nie mówił. Większość na wszystko dałaby czasu. był Moyes dajmy mu czas i co? klapa, był LvG dajmy mu czas i co? klapa. Były Di Marię, Falcao i inni i co? klapa. Przychodził Depay miałbyć naszą gwiazdą i co? klapa. Teraz Pogba. Dajmy mu czas, może w 20 kolejce pokaże błysk, a w tym czasie City czy Liverpool będą mieli 20 punktów przewagi. Jakoś wszyscy wokół mogą grać odrazu świetnie, tylko nie my, każdy jakoś przepracował okres przygotowawczy a my nic. Ile tego czasu na aklimatyzacje potrzeba? z 3 sezony? Dziś tak piłka nie wygląda, dajesz furę kasy = oczekujesz dobrej gry, nie ma przebacz. Pamiętajmy jakiego kalibru jesteśmy zespołem.
Veggie: Po części racja, bo jak się bije rekord transferowy to trzeba oczekiwać dobrej gry z miejsca. Ja jednak dalej powtarzam, że nie takiego piłkarza potrzebowaliśmy. Nam trzeba klasowego rozgrywającego, typowego architekta, jak Silva czy Modrić. Tylko tak się zastanawiam, czego właściwie możemy oczekiwać od Pogby? Skoro nie jest on rozgrywającym, nie zalicza zbyt wielu bramek czy asyst. Oceniając jego dotychczasową grę, jak dla mnie to jest bardziej b2b. Dużo biega, czasami zabierze się z piłką i minie jednego czy dwóch rywali, ewentualnie strzeli z dystansu. To ostatnie próbuje nawet dosyć często, ale jak na razie bezskutecznie.
pawelisto2: Srutututu Guardiola próbuje ułożyć City, Mourinho United, a to co Koeman zrobił z chaotycznym i topornym Evertonem jest jak dla mnie jeszcze lepszą robotą niż dwaj wyżej wymienieni panowie.
piter100000: mogą być czarnym koniem w tym sezonie. ciekawie się to zapowiada. piłka i jej nieprzewidywalność są po prostu piękne. tak jak mówisz wszyscy tylko City, United, Liverpool, a niewykluczone, że Everton bedzie chciał zrobić psikusa bogaczom :)
Rotx:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.09.2016 18:56
City przede wszystkim zrobiło lata temu dwa genialne transfery
-Silva i Aguero
Odkąd City sprowadziło ich do drużyny a Fergie sprzedał w 2009 Ronaldo nie zastępując go zawodnikiem o podobnej klasie , zaczęła się gadka o głośnym sąsiedzie który z tymi zawodnikami potrafił gnoić nas nawet za Fergiego .
Do tego grona można teraz dokoptować De Bruyne i jeżeli ma się tak kreatywną trójkę oraz trenera który potrafi z piłkarza wyciągnąć maksimum współnie moga zdziałać cuda.
United takze ma wspaniałych zawodników jak Ibra,Rooney czy Pogba ale zwłaszcza ci dwaj ostatni nie są na poziomie Silvy czy Aguero.
Mamy przyszłość w swoich rękach m.in w takich jak Mensah,Shaw,Martial,Depay czy Rashford ale brak zawodników którzy tu i teraz zmieną oblicze drużyny natomiast sprowadzony Miki oraz Pogba na razie zawodzą ale trzeba poczekać i patrzeć jak rozwinie się sytuacja.
simsonson: Mieliśmy po Ronaldo parę sezonów później, światowej klasy skrzydłowego Angela Di Maria, ale van Dzbanek widział na jego miejscu młodego wilczka Linieste ... Także nasze skrzydła by dziś inaczej wyglądały Martial - Ibra - Di maria, no, ale cóż ...Filozofia... :D
piter100000:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.09.2016 18:21
czy ktoś tu napisał, że grają słabo? nie. chodzi o tą ogólna podniete, bo zamiast wspierać nasz zespół to jest jakiś płacz, że City to, że City tamto. niech se strzelają nawet po 10 goli w meczu. w końcu też przegrają, a my bedziemy stawali się coraz silniejsi i wykorzystamy ich potkniecia. kto ma najwyższą formę we wrześniu nie pociągnie tak przez cały sezon. to jest niemożliwe
piter100000: no i Leicester się potykało tylko inni nie potrafili tego wykorzystać. najważniejsze żebyśmy wygrywali, styl przyjdzie później. mnie osobiście pasuje każda wygrana. nie ważne, czy to będzie 4-0, czy 1-0
tyber28: Popieram therappera on jest najprawdziwszym kibicem i ja też chcę nim być, więc nie można mówić, że City, Real, Barca, bayern są lepsi, a dlaczego? Dlatego, że są np. lepiej zgrani, nie wolno!!
Sideswipe: Kilku płaczków, trochę cebuli, dość sporo kryptofanów City i mamy niewyobrażalną ilość głupoty na devilpage. Kilerek to kwintesencja tej całej propagandy.
tyber28: Człowieku, przecież to Ty ciągle masz jakiś ból i piszesz o City, każdy Twój komentarz to City City, że dostanie oklep, skończ gościu jesteś już żałosny, zdejmij te różowe okulary
piter100000: zaczęło się, jakie to City jest cudowne. niektórzy chyba są jakimiś kryptofanami tego klubu. dajcie sobie na luz. już to kiedyś pisałem i napiszę jeszcze raz. nie od razu Rzym zbudowano. wstrzymajcie się z tymi zachwytami nad City i biadoleniem nad naszym losem. 4 miesiące temu sikaliście z zachwytu, że Mou został trenerem, a teraz po kilku meczach już wam nie pasuje? nie ogarniam tego
piter100000: ślepej kurze raz się trafiło. podniecać to można się Barcą albo Realem (jeśli już ktoś chce), bo od wielu lat grają na wysokim poziomie. zresztą tutaj nikt nie pisze o zeszłym sezonie City. wszyscy rozwolnienia dostają po 5 kolejkach tego sezonu
pelzebiusz: Obawiam się że City i Liverpool są po za zasięgiem dla Nas .... City z Pepem to zupełnie inna bajka. Oby Jose coś wymyślił prócz galaktycznych transferów. Jutro jak nie pociśniemy z 3:0 to będzie słabo. Dobrze że Chelsea przegrała więc 2 pozycja przy podobnym wyniku City realna. Mam nadzieje że Roo wypoczął - po takich transferach myślałem że tylko ławka dla niego a tu Miki Pogba poniżej oczekiwań
bedajaja: nie w tym sezonie, ale na ten moment i żadne płacze nie pomogą, nadzieją jest to że sezon jest długi i nie tylko my, ale i City mogą pogubić punkty, po za tym wydaje mi się że dla nas priorytetem jest LM a nie mistrz
Kilerek7:Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.09.2016 17:38
Gdybyśmy się nie cackali z LvG to może łysy byłby dziś naszym trenerem a nie City. Nie lubię go, ale ma coś takiego, że jego drużyny grają ładnie i strzelają masę goli. Nawet jeśli jakiś mecz przegra to będzie tego jak na lekarstwo. Jedyne co mnie pociesza, że w LM pewnie tak nie poszaleją. W City atmosfera wygląda nieźle, każda wygrana niesie pewność siebie, piłkarzą ewidentnie się chce, chcą się pokazać trenerowi, a Guardiola nawet staje w obronie tragicznego z nami Bravo. Wygląda to bardzo dobrze i na boisku i w szatni. A u nas co konferencje widzę w Jose wyrąbanie na wszystko, takie lenistwo jakby był na haju, zero entuzjazmu. Piłkarze nie wiedzą gdzie grać i jak grać, stylu brak. Kupujemy graczy najlepszych w swoich ligach a u nas gasną, nie widać jakiejś waleczności, energii do życia nic. No może po za Rashfordem. Guardiola przyszedł odrazu zrobił konkretne wzmocnienia, oszlifował to co już dobrze trybiło a u nas wzmocnienia to jak załatanie dziur. Czy Pogba czy Zlatan pasują do naszego stylu? Co ja mówię, przecież nie mamy stylu. Mourinho stracił gdzieś swój blask, dawniej piłkarze za nim szli murem, dziś to nie to samo, jeszcze sam krytykuje ich po meczu i sędziego, tak nie buduje się silnej więzi. Ja wam mówię, że tylko Ryan Giggs zrobiłby to co robił SAF, czyli wznosił na wyżyny graczy przeciętnych. Ryan może nie miałby doświadczenia, ale swoją legendą i historią miałby niepodważalny szacunek i autorytet, to samo co Zidane w Realu.
Gallacher: Poczekamy do meczu z Barceloną jak City i tit taka Guardioli się sprawdzi bo jak na razie ogranie United i Bournemouth to żaden sukces zwłaszcza że nasz zespół jest w kryzysie(lekkim).
SpirolS: Barbaryan
Nie wiem jak to możliwe że taki osobnik jak ty nie ma bana ;). Fan City podszywa się pod fana United, w dodatku na stronie fanowskiej o United. Jest to dość przykre...
Kilerek7: Ciężko się patrzy jak rywal za miedzy co mecz gromi. Myślałem, że dla łysego liga angielska będzie utarciem nosa, a tym czasem ze swoim tiki badziewiem jeszcze ją zdominuje, no za jakie grzechy:/
Kilerek7: Tylko gdzie tu rywalizacja, sąsiad ogrywa rywali wieloma bramkami a u nas męczarni i porażki. Tutaj nie ma co bronić i się tłumaczyć, obecnie City na daną chwile aspiruje do walki z takim Realem Barcą czy Bayernem, a my nadal daleko. Boję się, że kiedyś ktoś prześcignie nasze dokonania za SAFa, potracimy wszystkie rekordy i statusy i staniemy się średniakiem na stałe. Kasa kasą, ale brak sukcesów i progresu nie wróży nic dobrego.
kckMU: Panowie, piszę z telefonu i mam do Was prośbę. Nie będę jutro mógł obejrzeć nas na żywo, więc chce się odłączyć od internetu, wiadomości i telewizji i włączyć dany kanał na retransmisję. Znajdzie mi ktoś, na jakim kanale i o której będą powtarzać? I żeby się nie nadziać na jakieś podsumowanie kolejki i skróty bramek.
Widziałem, że coś o 19:30 jest podane, ale nie mam cierpliwości do tych małych ekranów.
jassaj: ponoć zawieszony, tzn. ta sama operacja co z Barcą, jeszcze będą mogli sie opkupić ale ban ich nie minie. Tak słyszałem :) ale najsmieszniejsze są reakcje kibiców Barcy którzy piszą, że Perez posmarował a sami zrobili identycznie kropka w kropke to samo
piter100000: tylko z Realem sytuacja rozgrywała się o synów Zidana. rzekomo Zidane został kupiony po to, żeby jego synowie mogli grać/trenować w Realu. tylko, że ci, o których czepia się UEFA, to nie byli jeszcze w planach Zizou, bo 15 lat temu nie było ich na świecie
Presidente: Chcialbym zobaczyć Schneiderlina obok Pogby, może coś by ruszyło. No i koniecznie zmianę na lewej pomocy. Martial musi złapać formę, a to idealna okazja na danie (kolejnej) szansy Memphisowi. Chłopak kiedyś złapie dobrą formę i będzie z niego pociecha.
SpirolS: "Klopp wygrywa mecz = znakomity trener, od razu odmienił Liverpool, powinien być następcą Fergusona.
Klopp przegrywa mecz = hahahahaha gdzie tam Liverpool do top 4, tam się nic nie zmieniło, Klopp się nie sprawdził."
Przecież Liverpool w poprzednim sezonie potrafił wygrać z teoretycznie silniejszą drużyną by potem przegrać z beniaminkiem, nie inaczej jest w tym sezonie.
W Liverpoolu stagnacja jest nazywana progresem, dlatego że jest to zespół średni i ludzie nie oczekują od nich tego czego oczekują chociażby od nas czyli wyników na już. Jak myślisz co by się działo gdyby Klopp zakończył sezon z United na 8 miejscu ? W najgorszym wypadku już by poleciał.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.