Kurz po jednej Bitwie o Anglię jeszcze nie opadł, a kibice Manchesteru United i Liverpoolu muszą szykować się na kolejną. W najbliższy czwartek dojdzie do rewanżowego starcia 1/8 finału Ligi Europy. Czy Czerwonym Diabłom uda się na Old Trafford odrobić dwubramkową stratę z Anfield?
» Kurz po jednej Bitwie o Anglię jeszcze nie opadł, a kibice Manchesteru United i Liverpoolu muszą szykować się na kolejną. W najbliższy czwartek dojdzie do rewanżowego starcia 1/8 finału Ligi Europy. Czy Czerwonym Diabłom uda się na Old Trafford odrobić dwubramkową stratę z Anfield?
Przez Ligę Europy miała wieść dla Manchesteru United najprostsza droga do Ligi Mistrzów. Tymczasem rzeczywistość pokazała, że zespół kierowany przez Louisa van Gaala może wypaść z tej drogi z hukiem już na drugim zakręcie. Czerwone Diabły tradycyjnie w tym sezonie robią bowiem krok do przodu, by zaraz zrobić dwa kroki do tyłu.
Ostatnie wyniki Manchesteru United nie napawają optymizmem przed starciem z Liverpoolem. Zespół Louisa van Gaala nie potrafi odnieść zwycięstwa od trzech spotkań. Co więcej w starciach z West Bromwich (0:1), Liverpoolem (0:2) i West Hamem (1:1) drużyna nie zaprezentowała dobrego futbolu. Czy holenderski menadżer w odstępie zaledwie kilku dni znalazł receptę, która pozwoli mu uratować ten sezon?
Kto? Manchester United vs Liverpool FC Kiedy? Czwartek, 17 marca 2016 O której? 21:05 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Milorad Mažić
Van Gaal po meczu z West Hamem United w FA Cup zachwalał niezłomną postawę swoich zawodników. Choć Manchester United przegrywał na Old Trafford z Młotami, to zdołał doprowadzić do wyrównania i w efekcie powtórzonego meczu w Londynie. Historia pokazuje, że to właśnie w tej niezłomności kibice powinni upatrywać szansy Manchesteru United przed rewanżowym starciem z Liverpoolem. Czerwone Diabły, jak mało który zespół w Europie, potrafią bowiem odwracać losy niekorzystnych rywalizacji.
Przykładów nie trzeba szukać daleko. Po raz ostatni dwubramkową stratę z pierwszego spotkania w europejskich pucharach udało się odrobić w sezonie 2013/2014. Wówczas Manchester United, kierowany jeszcze przez Davida Moyesa, przegrał pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów z Olympiacosem Pireus 0:2. W rewanżu na Old Trafford drużynie Szkota udało się jednak zwyciężyć 3:0.
– Być może ludzie powiedzą, że jestem staroświecki, ale jeśli masz w sobie ducha Manchesteru United, to możesz zrobić różnicę. Nic nie jest niemożliwe – mówił po tamtym spotkaniu Patrice Evra.
Jeśli spojrzymy na wcześniejsze wielkie powroty Manchesteru United w Europie, to dopatrzymy się rywalizacji z Barceloną z sezonu 1983/1984. Pierwszy mecz Czerwone Diabły przegrały z kretesem 0:2. W rewanżu udało się jednak wygrać 3:0, a ówczesny menadżer United, Ron Atkinson, mówił po spotkaniu o „jednym z najwspanialszych wieczorów na Old Trafford”. Trzeba trzymać więc kciuki za to, aby historia znów się powtórzyła.
Problemy kadrowe:
Manchester United: Kontuzjowani: Luke Shaw, Wayne Rooney, Cameron Borthwick-Jackson, Phil Jones, Ashley Young, Will Keane
Liverpool: Kontuzjowani: Lucas Leiva, Kevin Stewart, Danny Ings, Joe Gomez
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki: – Spotkanie na Anfield było pierwszym meczem pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem w europejskich pucharach.
– Manchester United rywalizował już z angielskimi zespołami w europejskich rozgrywkach. Po raz ostatni Czerwone Diabły grały w Europie z drużyną z Premier League w sezonie 2010/2011. Wówczas United wyeliminowali w Lidze Mistrzów Chelsea (1:0 i 2:1).
– Manchester United jeszcze nie przegrał w europejskich rozgrywkach na Old Trafford, kiedy mierzył się z angielskim przeciwnikiem. Bilans takich starć w Teatrze Marzeń to trzy wygrane mecze.
– Mecz Manchesteru United z Liverpoolem odbywa się w Dzień Świętego Patryka. Oba zespoły w Irlandii cieszą się największą popularnością spośród angielskich klubów.
– Dla Louisa van Gaala czwartkowe spotkanie jest 150. meczem w rozgrywkach UEFA. Oby nie ostatnim w karierze.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Manchester United vs Liverpool FC na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w czwartek o 21:05.
Kilerek7: Da się tutaj dodać Video? Znalazłem rzuty karne po polsku komentowane przez szpaka z finału w Moskwie z Chelsea. Mam też celebracje pucharu:P
Mikez: Chyba zbojkotuję ten mecz i pójdę do kina. Jak będę oglądał to znowu będą flaki z olejem i skończy się 0-0, a jak nie będę, to a nuż, mi na złość, powalczą.
szabo1878: Tym razem nie lecimy na eurosporcie? Bo w gazecie jest nasz mecz, ale o 19, czyli nieaktualne. O 21 jest wpisany tottenham-borussia. Nie zmienili tego?
mam cicha nadzieje, ze mecz totkow usuna z ramowki bo tam i tak jest juz po ptakach :P ma ktos info?
vanderToki: Ja się cieszę, że kolega ZielonaLatarnia podzielił się z nami swoją radością i poinformował o tym, że będzie delektował się smakiem napoju oraz chipsów. Uważam, że takie spontaniczne wypowiedzi budują przyjazną atmosferę i pomagają rozładować nerwy przed meczem, jak również przyczyniają się do wzrostu poczucia wspólnoty pomiędzy użytkownikami forum.
HEJTOWI POWIEDZ NIE!!
bbfilipbb: @ZielonaLatarnia ciekawe czy będziesz w takim dobrym nastroju jak znowu będziesz musiał oglądać taką grę jak tydzień temu :P Po ładnym meczu z arsenalem nasza drużyna nie zagrała nawet 1 minuty dobrej gry w meczy z liverpoolem, west brom. czy west ham.
2Fast4You: A pytam co wy postawiliście, ja to na hardcora poleciałem i obstawiłem wszystkie mecze LE, po tym jak w zeszłym tygodniu mi tak siadło, w naszym meczu pograłem over 9,5 rożnych, bo ten over był przekraczany ostatnio w meczach jak musieliśmy gonić i atakować, bramkowych overów już u nas nie stawiam po tym jak postawiłem + 1,5 w meczu z Watford na podbitkę kursu i mi to zepsuło kupon :D
RonaldoNaniBack: Tak samo jak wywalenie ciebie z tej strony czyli na 100% wstyd przegrać z twoim klubikiem przykro mi i tego co masz to już nie gra więc zmień sobie na jakiegoś innego asa może lovern albo benteke hahaha
RonaldoNaniBack: Ale będzie grał a twój już jest dziadek i sobie może w jakimś MLS max pograć hahaha MUN72 ma rację jak van gal zostanie na następny sezon to druga liga czeka...
Krystiano98: Musielibyśmy dostać 4,5-0 żeby go wywalili, ale wtedy chyba Scholes z Giggsem sami by go wyniesli ;)
Nie wywalą go, zapewne są po słowie z Mou. Portugalczyk nie chce teraz przyjść, a oni nie chcą wkurzać Giggsa dając mu 3 miesiące prowadzenia klubu i wyjazd z tronu.
Keravnos: Blanc raczej na pewno nie zostanie trenerem United. A co do LvG to nie wywalili go po tragicznym grudniu (a powinni) więc teraz zostanie do końca sezonu choćby nie wiem jakie spustoszenie zrobił. Trzeba się przemęczyć i od lipca mam nadzieję, że przyjdzie Mou i poukłada ten bajzel jakoś :)
Krystiano98: Te marzenia nie są aż tak nierealne, nasza gra jest jak araby, nigdy nie wiesz kiedy odpali, ale jak już odpali, to niszczy przeciwnika xd
Krystiano98: Tiny prawda, ale wy macie trenera, a my człowieka, który wstaje tylko z nerwów, gdy Giggs mu notatki podmieni, dosyć tego, idzie na dół, straci czucie w nogach i pół internetu się śmieje, no ale później już wraca wyluzowany i pełen harmonii.
miloszek5555: dogrywka nie jest wskazana, nie mamy kim grac a co dopiero jak rozegramy 120min to w nastepnym meczy beda lizac trawe po pierwszej polowie
RonaldoNaniBack: bez dogrywki im dokopiemy na Old Trafford zawsze dają chłopcy z siebie 120% a jak loserpool to 200% myślę że Depay i Martial ich wkręcom w murawę :D
dragonxxl: RonaldoNaniBack weź już skończ i oszczędź wstydu sobie i tej stronie. Troll z ciebie marny. Akurat TinyScouser to chyba jeden z niewielu kibiców innych drużyn z którymi da się porozmawiać i na pewno nikogo nie prowokuje.
kckMU: od zeszłego czwartku nie wierzyłem ani trochę w awans, aż do teraz. im bliżej meczu tym wiara jest większa. nad wiarą w ten klub nie da rady zapanować, to efekt mentalności zwycięzców którą przez lata napoił nas Ferguson. najgorsze jest niestety to, że pewnie się przykro rozczarujemy...
AUDIoooo: Stary mam to samo,im blizej tym bardziej wierze I chce awansu.Nie moge sobie po prostu wyobrazic ze Live nas wykopie I te ich ryje z usmiechem.Chce zeby ich United wyj z hukiem z OT :)
SvenVicky: Wygrała drużyna lepsza, dążyła do tego fakt, trochę nieudolnie ale w końcu od 70 minuty stłamsiła Włochów, którzy chyba ten mecz od drugiej połowy chcieli wygrać obroną i graniem na czas, co uwielbiam jak zaczynają przegrywać i się to mścić na nich.
Jak wróci Robben, Franck w końcu dojdzie do formy po kontuzji, nie mówiąc o defensywie z Boatengiem na czele to Barcelona ma trudnego rywala a nie zapominajmy, że jednak Bayern pokonał teraz finalistę poprzedniej Ligi Mistrzów ;)
Gallacher: Guardiola musiał w szatni im chyba zrobić ostrą lewatywę bo to co 2 części dogrywki grają to efekt uboczny a ja już myślałem że Bayern pójdzie w odstawkę a tutaj peszek.
Gallacher: Tyle że Guardiola nie będzie miał każdych meczy taki jak wczoraj i jeśli trafią na FC Barcelonę to ja to widzę bardzo blado bo Juve jeszcze szło,ale Barcelona to już poziom poza światem.
wmatpl: Trzymam kciuki za Bayern. Juventus jak przegra praktycznie pogrzebie juz szanse ligi wloskiej na miniecie ligi angielskiej w rankingu UEFA na przyszły sezon (zostanie lazio ale w gorzej punktowanej lidze europy). Dzięki temu liga angielska nie utraci dodatkowego miejsca w lm przez co rosną szanse MU na awans do tych rozgrywek chociazby z 4 miejsca.
vanderToki: "For the 201617 UEFA Champions League, the associations are allocated places according to their 2015 UEFA country coefficients, which takes into account their performance in European competitions from 201011 to 201415."
Tłumacząc skrótowo na nasze: obecny sezon i tak się nie liczy do przyszłego. ;]
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.03.2016 23:45
No, spoko. Ale wiesz, że to ranking na rok 2017?
Prawda, że na tej stronie jest też tabelka na rok obecny. Ale ona ma wpływ na sezon 2017/18. No chyba że chcesz mi powiedzieć, że oficjalna strona UEFA robi nas w wała. ;P
"The 2016/17 access list is determined by the ranking as of the end of the 2014/15 season."
Źródełko: uefa.com/uefachampionsleague/season=2017/accesslist/index.html
Quod erat demonstrandum. Dziękuję, dobranoc. ;)
Keravnos: Dogrywka, karne jak najbardziej. Byle by tylko juve awansowało. Mam nadzieję, że łysol odpadnie bo jak bayern przejdzie to każdy się będzie tasować jakim to jest zajebistym trenerem....
piter100000: z tymi Lisami PSV czy Valencią to lekka przesada, ale takie Juve czy Atletico to jak najbardziej. ja to bym nie chciał, żeby LM wygrały Barca City i Bayern cała reszta co będzie to jak najbardziej
Gallacher: Guardiola to był dobry jak miał pod sterami Barcelonę,a teraz jasno pokazuję że może mieć bardzo ciężko by zdobyć CL z innym zespołem dlatego to różni MOu od Guardioli że Mou zdobył 2 razy CL z przeciętnymi zespołami Jak Inter czy Porto a Guardiola prócz Barcelony ma problemy.
piter100000: bo posiadanie piłki to jest tylko dla miłośników statystyk, którzy biją przy tym konia i myślą, że większe posiadanie świadczy o tym, że zespół jest lepszy
sagnol32: cały ten geniusz Guardioli można sobie w d.. wsadzić ;p Mam nadzieje że Juve jeszcze 2 wsadzi. Ps. Welbeck to pokraka jak cały Arsenal zaczęli fajnie a potem jak zwykle :)
Joker7: DOKLADNIE PEP ZADEN TRENER!
zniszczyl ten bayern dostal lanie od Realu barcy a teraz juve ich zmiecie!
Tylko w lidze wymiataja bo wykupili wszystkich najlepszych i oslabili przeciwnikow
w City pep sobie nie poradzi!
Depay i Wijnaldum to najwięksi przegrani obecnego sezonu, że odeszli z PSV - zgadzam się.
Natomiast jak wielkim wygranym jest Patrice Evra? Odszedł z Manchesteru, teoretycznie na spokojną emeryturkę tak jak Vidic, czy Rio, a tu proszę...naprawdę szok, niedowierzanie.
Gdyby ktoś mi powiedział kilka lat temu, że Vidic tak skończy w Interze, a Rio nie będzie łapał się nawet w QPR, natomiast Evra będzie grał w jednym z najlepszych klubów obecnie to bym nigdy nie uwierzył.
vanderToki: Bardzo lubię tak Juventus, Bayern jeszcze bardziej, niemniej jednak jeśli Guardiola odpadnie, chyba padnę ze śmiechu. :D
Rozwala mnie polskie dziennikarstwo, bodajże "Przegląd Sportowy": przed pierwszym meczem najpierw był rzeczowy, spokojny artykulik, analiza szans obu zespołów i wskazanie, że Juventus ma, wbrew nastrojom po losowaniu, dużą szansę przejść do ćwierćfinału. Ale ktoś tam chyba nie czyta tego, co piszą koledzy, bo już po meczu był artykuł o sensacji czy tam niespodziance. :D
Sideswipe: Ferguson winny? Czym staruszek zawinił, tym że Pogba miał go w d...? Nie wiem jak to wyglądało dokładnie ale z niewolnika nie ma pracownika, to samo tyczy się Evry. Było minęło.
panlemon: Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
panlemon:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.03.2016 19:55
Panie i Panowie, jak wiadomo im bliżej meczu tym więcej emocji będzie w każdym z nas. Jednak jeszcze dziś w miarę na chłodno pozwolę sobie nie zgodzić się z wszystkimi tu obecnymi czarnowidzami jak i z przesadnymi optymistami. Według mnie w jutrzejszym , trudnym meczu minimalnie większe szanse na awans ma nasza drużyna. Po pierwsze dlatego, że gorzej niż tydzień temu na Anfield już zagrać nie mogą, gracze zdają sobie sprawę, że każdy z osobna (oprócz DdG) jak i jako drużyna zawiedli na całej linii w starciu z odwiecznym rywalem. Zobaczycie, ze bedą jutro "umierać za Manchester United. Po drugie Liverpool to obecnie jedna wielka niewiadoma - potrafią zagrać fantastyczne mecze, jak z nami tydzień temu, z Chelsea czy dwumecz w lidze z City (7-1 w podsumowaniu dwóch starć w lidze w tym sezonie) . Potrafią tez zagrać kompletny piach. Juergen Klopp to znakomity fachowiec (szkoda , że do nas nie trafił ) , ale ma dyspozycji graczy, których nie on sprowadził do klubu, często mocno przeciętnych lub nie pasujących do jego koncepcji (np. Benteke ) . Wiąże się z tym brak stabilizacji gry Liverpoolu na dobrym poziomie i to trzeba wykorzystać. W Teatrze Marzeń , niesiony dopingiem ( o to , że będzie donośny tez jestem spokojny ) Manchester United MUSI wznieść się na wyżyny. Przewiduję awans po ciężkim boju. GGMU
sagnol32: Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
bulwerss:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.03.2016 17:08
Wole takich "naiwniakow" niz niektore sknery z tej strony ktore narzekaja na wszystko jak stare baby na targu jakims. Taki "naiwniak" jest calkowicie nieszkodliwy a wrecz milo popatrzec na taki optymizm. Nie wiem co w tym takiego zlego zeby pisac te wypociny ktore piszesz.
Oczywiscie nie mam tu na mysli uzytkownikow typu ZielonaLatarnia poniewaz to ewidentny troll
Merand: @winers - Tak z ciekawości zapytam. Skąd wiesz, że LvG nie ma pojęcia o taktyce i zestawieniem składu? Skąd wiesz, że nie potrafi przeprowadzić treningów? Znasz LvG osobiście? Oglądasz wszystkie treningi MU? Czy skąd takie wnioski wysuwasz?
sagnol32: Co do treningów to przeglądając zdjęcia z dzisiejszego treningu można wywnioskować że są udane, jakby to trenował mistrz PL a nie drużyna w kryzysie. W sumie czym oni się mają martwić ;p
Sideswipe: "Nie wszyscy rozumieją i odróżnią czym jest ślepa wiara i miłość do klubu ,a czym jest trzeźwe spojrzenie na obecną sytuacje." Więc według Ciebie ślepa wiara jest warunkiem miłości do klubu a trzezwa ocena sytuacji wyklucza te dwie pierwsze wartości... Ciekawa teoria.
Merand: @winers - Czyli nie masz pojęcia jak trenują i co robią na treningu? Jak możesz oceniać sposób prowadzenia treningu, skoro nie wiesz jak wygląda? Według mnie, skoro nie masz papierów trenerskich, nie prowadziłeś żadnego klubu czy reprezentacji, to nie możesz oceniać pracy trenerskiej LvG. Nie zrozum mnie źle, bo rozumiem, jak ktoś(bez papierów trenerskich itp.) stwierdzi, że Lvg przygotował zespół źle do danego meczu. Skoro mecz przegraliśmy i graliśmy słabiej tzn., że coś poszło nie tak, ale nie możemy powiedzieć co, bo tego nie wiemy. Poza tym skoro uważasz, że LvG nie ma pojęcia o taktyce i zestawieniem składu oraz nie potrafi przeprowadzać treningów, to jak wytłumaczysz jego sukcesy trenerskie? Patrząc na tabelę, to jak wytłumaczysz to, że Liverpool nadal jest pod nami? Skoro jesteś realistą, to odpowiedz mi na te pytania z sensem. Jak LvG się to udało?
Ps. Ten cytat: "...Czy stoją czy leżą pieniądze zawsze na czas.", to chyba nie do mnie? Bo ja takiego czegoś nie napisałem. :P
reggieynot: Prawdziwi kibice zawsze powinni wierzyć w swoją ukochaną drużynę, niezależnie od tego kto jest trenerem i jaki styl w danym okresie drużyna ta prezentuje. Na pewno nie jest łatwo reprezentować barwy tak wielkiej marki, klubu z niebywałą historią, jakim niewątpliwie jest Manchester United. Tym bardziej, kiedy jeszcze niedawno prowadził go tak wybitny menadżer, jakim był sir Alex Ferguson, pod wodzą którego grali tacy gracze jak Giggs, Scholes, Cantona, Vidic, Beckham, Schmeichel, Ferdinand, Butt, bracia Nevillowie czy Ronaldo, a jeszcze wcześniej George Best i Bobby Charlton. Mógłbym wymieniać dalej, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że oni wszyscy mieli mentalność zwycięzców. Nawet, kiedy drużynie nie szło i byli na straconej pozycji, to nie tracili wiary w zwycięstwo walcząc do końca jak lwy. Zawsze było to "światełko w tunelu".. I właśnie bardzo bym chciał i czekam z niecierpliwością na moment, kiedy ta wiara zostanie zaszczepiona w zawodnikach obecnego teamu. A jutro z "The Reds" na Old Trafford będzie chyba najlepsza okoliczność, żeby pokazać charakter, czyż nie? Uważam, że jest szansa, by przynajmniej doprowadzić do dogrywki, a później jeszcze coś dorzucić, ale chłopaki muszą "gryźć trawę", nie ma innego wyjścia! Jakby były rzuty karne, to musiałbym chyba sobie zaparzyć silną melisę ;)
Co do zestawienia pierwszej 11-tki, to każdy tu ma prawo do własnego zdania, a ja osobiście postawiłbym na taki skład:
Formacja:
1-4-2-3-1
Bramka: De Gea
obrona od prawej: Varela Jones Smalling Blind
Pomoc od prawej: Mata Schweinsteiger Carrick Depay
Diabelred:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.03.2016 15:09
W to, ze wygramy 3-0 nie wierze, jednak wynik 2-0 plus potem dogrywka i moze karne nie jest taki nierealny. U siebie, a na wyjezdzie jestesmy zupelnie inna druzyna. Przykladowo na wyjazdach mamy dopiero 11 miejsce w lidze, z kolei u siebie 4 miejsce(jesli nie liczac ostatniej kolejki, gdzie czesc zespolow nie gralo w tym i my, to mielibysmy 3 miejsce ze strata 1 pkt do pierwszego Leicester) ze straconymi zaledwie 7 bramkami(najlepszy wynik w lidze, drugi Arsenal ma 10 straconych bramek u siebie) w 14 meczach.
Jedyne czego sie boje, to ze nasi znowu straca jakas frajerska bramke typu rykoszet, ktos nie utrzyma linii spalonego, ktos glupio sfauluje w polu karnym jakiegos gracza LFC, czy tak jak ostatnio Carrick ktos podaruje bramke. By w ogole marzyc o nastepnej rundzie, to musimy zagrac na zero z tylu, bo jesli nam strzela choc jedna, to nawet i 3 strzelone bramki nic nam nie dadza, bo i tak bramka na wyjezdzie bedzie premiowac Liverpool.
Gdybysmy te 0-2 dostali na OT, a teraz grali na Anfield, to tez bym nie wierzyl w odrobienie tych strat. Jednak to, ze rewanz mamy u siebie daja jakas tam iskierke nadziei. Nawet jesli odpadniemy, to licze, ze chociaz z godnoscia i po jakiejs walce...
mycka86: Też myślałem o tym żeby odpuścić i ratować co się da, czyli top4. Ale wtedy wszyscy by się odwrócili od LvG i po raz kolejny nie miałby życia w mediach. Wyjdziemy najsilniejszym możliwe składem i zagrają wszyscy Ci, którzy grali ostatnio.
Nie wierzę w co Ty piszesz. Jesteś tu na stronie dość długo to powinieneś widzieć jaka była euforia gdy pojawiła się oficjalna wiadomość o zatrudnieniu Van Gaala.
Niektórzy nawet typowali mistrzostwo w pierwszym sezonie, uważali, że to jedyna właściwa osoba na to stanowisko.
I fakt, była to najlepsza oferta jaka wtedy była dostępna na rynku, trener wielki z niego jest i wiele osiągnął, ale kto by pomyślał, że coś takiego się wydarzy, że zrobi wyprzedaż na letnim okienku transferowym jak SummerSale na Steam-ie, a w zamian nie zrobi praktycznie nic - do tego jak najbardziej można mieć słuszne pretensje i wyśmiać jego nudne tłumaczenia, że kontuzje to problem.
Sprawa słabych wyników, złej atmosfery, znaczącego obniżenia lotów Rooneya, Evansa to już całkowicie inna kwestia - kto wie może ma to powiązania z metodą treningową Van Gaal-a, ale póki nic nie wiadomo w tej sprawie nie ma co spekulować, czy Van Gaal jest trenerem despotycznym czy też nie, bo to wszystko plotki i ploteczki rodem z pudelka.
Wszyscy kochamy Sir Alexa i jego osiągnięcia, ale styl zwycięstwa w sezonie 2012/2013 miał jeszcze mniej udanych meczów(pod względem stylu) niż Van Gaal w tym sezonie.
Dubek: Trofea mówią że byliśmy lepsi, to co jest teraz to całkiem inny zespół w kryzysie i przebudowie totalnej. Depay i Rashford to duże talenty ale na pewno nie największe na świecie, Martial fakt, jest świetny ale po prostu nie ma z kim pograć bo Van Gaal wpoił naszym zawodnikom że w footballu się nie ryzykuje i niestety ale gramy zbyt zachowawczo przez strzelamy bardzo mało bramek.
piter100000: ZielonaLatarnia Depay Rashford i Martial to zawodnicy, z których dopiero coś może być, ale jeszcze nie jest, więc ta ofensywa to jest narazie mocno średnia. Mata to się odbija od ostrzej grających zawodników jak od ściany i coraz mniej się dziwię Mourinho, że go sprzedał do nas. Herrera w tym sezonie gra kibel jak cała drużyna, ale prawie wszyscy jadą po Fellainim, bo on jest zły, a Herrera jest taki fajny i miły. co do Smoły i Shaw'a to się zgodzę, bo obok Davida to nasi jedyni zawodnicy na poziomie. Rojo to dla mnie dobry zawodnik, ale szału nie robi i do tego często zdarzają mu się straszne babole. co do trenera to masz 100% racji on ich hamuje, ale to nie zmienia faktu, że nie mamy jakiejś zarąbistej kadry obecnie
piter100000: jak dla mnie jest po frytkach. nie chcę nawet się specjalnie nakręcać na jakiś cud, bo ewentualne rozczarowanie będzie jeszcze większe. patrząc na to co się działo w tym sezonie ciężko jest mi wierzyć w cokolwiek. nigdy nie sądziłem, że dojdzie do sytuacji, w której przestane wierzyć w mój ukochany zespół. dziekuję panie van Gaal
lukstar: meczy wygramy ale czy dam nam awans ciezko powiedziec, praktycznie stracony gol to koniec przygody.Od poczatku trzeba na nich sie rzucic,, strzelic szybko bramke, uspokoic gre i jakims cudem wcisnac ta druga, pozniej niech juz bedzie ta dogrywka a tam to juz wszystko sie moze zdarzyc,
Krystiano98: Prawda, aż za Darkiem zatęskniłem, u niego zawsze było czuć to coś, mimo że błędy popełniał. Tak samo Twarowski z Nahornym, od razu inaczej się ogląda niż takich kretynów, z których jeden non stop się drze
Kilerek7: Zejdźmy na ziemie, w pierwszym meczu nic nie graliśmy, więc dlaczego teraz miałoby być lepiej? Owszem gra po powrocie Bastiana jest lepsza i może wygramy, ale tutaj by awansować, trzeba wygrać 3:0 bez straty gola. Gdyby to było Mitdyljand to bym uwierzył w sukces, ale trzymam kciuki, cuda się zdarzają:)
Dubek: Może dlatego że jesteśmy mega chimerycznym zespołem który potrafi zagrać 4 bardzo dobre mecze z rzędu żeby później zagrać 3 beznadziejne, tak naprawdę wszystko się może zdarzyć.
Gallacher: "- Musimy dobrze zacząć czwartkowy mecz, z odpowiednią intensywnością. To spotkanie będzie dla nas jak finał. Musimy wrócić do gry, a atmosfera na Old Trafford na pewno przybliży nas do tego celu. Jestem przekonany, że awans jest możliwy. "cytat Pana Maty.Już mnie nawet nie irytują porażki United,ale bez sensowne wypowiedzi z który Mata jakby chce z pustego nalać.Ten człowiek budził we mnie duże nadzieje gdy przychodził,ale teraz uważam że nie nadaję się do gry w United i jeśli Mourinho zostanie naszym menedżerem(?) to Mata może swoje blogi wypuszczać grają w innym klubie.
qbsonUTD: Śniło mi się dzisiaj, że przerżnęliśmy 1-4 albo nawet 1-5 i był to cholernie realistyczny sen. Minę De Gei po wolnym Hendersona cały czas mam przed oczami, taki załamany to już dawno nie byłem po meczu :o
Oby się sprawdziło ale w drugą stronę :P
Kilerek7: Co za mecz Atletico z PSV:P już myślałem, że nie dograją tych karnych, szkoda PSV ale ktoś musiał popełnić błąd. Ale bramkarze dali ciała, Oblakowi aż odechciało się bronić.
FergusonGuy:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.03.2016 23:19
Szkoda że nasza drużyna w Europie zostanie usunięta przez naszych odwiecznych rywali.Nie napalam się wogóle na wygraną Manchesteru United.Jestem kibicem który nie wierzy w cuda :) :) Pozdro dla naiwnych którzy wierzą w jakiekolwiek nasze szanse.PZDR 599
uzarczyq: ciężki mecz będzie, ogolnie nie podpalam sie, jakbym mial stawiac pieniadze to na awans lpoolu, ale niech ten jeden raz nasi się ogarną i sprawią że to będzie Teatr Marzeń juz nietylko z nazwy i tchną w te miejsce powiew chwały który utrzymywał sie tu wcale nie tak dawno temu... :'(
szybkie 1:0 i wracamy do gry, pozniej niech sie dzieje co
ma sie dziac, mozemy odpasc ale chce widziec walke do upadlego a nie te parodie zespolu co na Anfield
Cały tydzień przeglądając serwisy sportowe czy to w pracy, czy to w domu, teraz oglądając mecze mocno trzymam kciuki za powodzenie Manchesteru w czwartek :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United - Newcastle United. Oficjalne składy. 18. kolejka Premier League
Manchester United - Newcastle United 1:0. Bez Bruno Fernandesa też da się wygrywać!
„Hojlund jest w TOP 5 najlepszych środkowych napastników na świecie”
Manchester United sięgnie po piłkarza, którego sprzedał 3 lata temu?
