Schneiderlin: W końcu zaczniemy strzelać gole

Reprezentant Francji podkreślił także, że starcie z Crystal Palace na Selhurst Park było bardzo wymagające dla podopiecznych Louisa van Gaala.

- Brak zwycięstw zawsze jest frustrujący. Mamy odpowiednich zawodników do zdobywania bramek i niedługo się odblokujemy. Nie martwię się o to. Mieliśmy kilka dobrych szans i trafianie do siatki to tylko kwestia czasu - powiedział pomocnik Manchesteru United.

- Wszystko się ułoży, jeśli będziemy w to wierzyć. Zachowywanie czystych kont nie jest problemem, lecz musimy się upewnić, że szybko zaczniemy wygrywać. Mecz z Crystal Palace miał dwa oblicza. Gospodarze byli bardzo zwarci i już przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy, że rywale będą agresywni.

- Po przerwie musieliśmy się mierzyć z większą liczbą długich podań. To przeciwnicy wygrywali drugie i trzecie piłki, więc grało nam się trudno. To był jeden z tych dni, kiedy musieliśmy być silni. Jesteśmy rozczarowani, że nie zdobyliśmy trzech punktów. Przyjechaliśmy do Londynu po zwycięstwo i będziemy o nie walczyć w kolejnym spotkaniu - dodał Francuz.

- W meczu z Evertonem spisaliśmy się bardzo dobrze. Mogliśmy wygrać w starciach z City oraz Palace. Mogliśmy mieć na koncie dziewięć punktów po tych trzech konfrontacjach. Po porażce z Arsenalem pokazaliśmy silny charakter. Chcemy zdobyć tytuł, więc potrzebujemy zwycięstw i strzelanych goli. Będziemy ciężko pracować, żeby się odrodzić.

- Nadal pozostajemy w walce o tytuł. Sezon jest jeszcze we wczesnej fazie, czeka nas sporo kolejek. Pozycja w tabeli w listopadzie nie ma wielkiego znaczenia. Najważniejsza jest lokata na zakończenie maja. Każdy zespół będzie się mierzyć ze słabszymi okresami. Naszym zadaniem jest wygrywanie i wykorzystywanie potknięć rywali - zakończył Schneiderlin.