Siklen: Skoro już po meczu a wszelkie emocje zdążyły ochłonąć oto moje spostrzeżenia, uwagi i aspekty na które chciałbym zwrócić Waszą uwagę:
1. CSK
Jak tak czytam opinię o tym meczu to mam wrażenie, że połowa z Was nie wie chyba co to za drużyna ta CSK. W zeszłej edycji LM raz ograła i raz zremisowała z City, z Bayernem przegrała dwa razy z czego raz tylko 0:1 więc jeżeli myśleliście że to taka drużyna pokroju dołu tabeli to bez obrazy ale chyba słabo wiecie o czym mowa. Poza tym grali w tak denerwującym sposób (przynajmniej w moim odczuciu) tz. te wślizgi po których praktycznie obrońca rozkładał się przed atakującym co nie dość, że zwalnia akcje w ataku, rozprasza (chyba każdy z zawodników ma przed oczyma Shaw'a) i zmusza do wyminięcia rosłego, wierzgającego jeszcze nogami obrońcy. Na nasze nieszczęście dyli zdeterminowani by dać nam jak najmniej miejsca w przeciwieństwie do Evertonu i stąd ta dosyć spora w łatwości rozgrywania piłki i kreowania akcji zwłaszcza w okolicach pola karnego.
2. Dominacja United
Mimo wszystko tak po 30 minucie meczu Diabły zaczęły się odnajdywać powoli narzucając przeciwnikowi nasz styl gry. Rosjanie zmuszeni zostali do cofnięcia się i skupienia na grze obronnej. W późniejszej części spotkania pokazaliśmy to z czego United pod wodzą LvG słynie - rozgrywanie piłki na połowie przeciwnika, poszanowanie piłki, męczenie rywali i szybkie przerzucenie gry na drugie skrzydło. Oprócz tego bardzo podobał mi się środek United gdzie graczom CSK ciężko było się przebić...
3. Obrona
... a jak już się udało to Valencia, Jones i Smalling nie dali najmniejszych szans na wykazanie się rywalom w ofensywie. Szybkie rajdy z kontr zazwyczaj były rozbijane w pojedynkach 1 na 1 a w momencie próby gry w drugie tempo lub czekania na posiłki innych graczy co skutkowało powrotem naszych zawodników. United w defensywie naprawdę dobrze zorganizowany i to jest to co trener podkreślał, że budowe zespołu zaczynasz od własnej bramki.
4. "Wielki rezerwowy"
Niestety ostatnie występy Belga sprawiają, że to określenie, które ukształtowało się w ubiegłym sezonie teraz może być poprawne tylko odbierane dosłownie. Osobiście za czasów Moyes'a nie przepadałem za Fellą tak w ubiegłym sezonie straszliwie go polubiłem. Niestety jego ostatnie występy są na powrót nijakie i nawet w aspektach wygrywania górnych piłek mu dziś nie wychodziły zbytnio, a od takiego zawodnika oczekuje się wygrywania takich pojedynków na poziomie koło 85%. Jednak jak mówiłem, Belg zyskał w moich oczach w ubiegłym sezonie na tyle że nie przestanę w niego wierzyć i trzymam kciuk na jego rychły powrót do dobrej formy bo w United potrzebny jest taki "plan B".
5. Własne błędy bolą najbardziej
Zwłaszcza, że w tym meczu powinny zostać podyktowane dwie 11-stki przeciwko nam za... zagranie ręką. To nie powinno mieć miejsca na tym poziomie rozgrywek i podwójnie nie w porządku w stosunku dla Davida, który ... noo, czapki z głów za dzisiejsze interwencji w tym karnego.
6. Złe przygotowanie
Oglądając mecz usłyszałem, że piłkarze United nie mieli treningu po długiej podróży co miało przełożenie na pierwsze 20 minut gdzie gra się słabo kleiła i jak wspomniałem wyżej, dopiero końcowe 15 w pierwszej połowie było grą, która dawała podstawy do myślenia o wygranej. Do tego dochodzą też pomniejsze powody, które składają się na słabszy występ takie jak mecz wyjazdowy, niska temperatura i co by nie mówić mecz w środku tygodnia.
7. Nasze dzisiejsza skrzydła
Zwróciłem uwagę, że United dzisiaj (zwłaszcza w pierwszej połowie) bardziej koncentrowało się na grze w środkowej części boiska próbując się przedrzeć przez gęsty tłum obrońców, którzy nie dawali za wiele miejsca. Niestety, próby gry skrzydłami, zarówno drybling wchodząc w pole karne czy dośrodkowania wypadały słabo i nieskutecznie. tym bardziej dziwi mnie wprowadzenie Blind'a tak późno na lewy bok. Blind to zawodnik będący ciągle pod grą, dobrze ustawiający się, potrafiący oczarować precyzją długiego podania, lewonożny - więc na dośrodkowania z lewej jak znalazł. Wg mnie powinien wejść w drugiej połowie na początku, zwłaszcza, że Rojo nie zachwycał w tym spotkaniu.
To by było tyle jeżeli chodzi o moją opinię, trzymam kciuki, że tak jak w przypadku porażki z kanonierami tak ten remis będzie takim kopniakiem w cztery litery i w niedzielę pokażemy piłkarskiemu światu w jakim kolorze jest Manchester :D
P.S.
Zanim ktoś zacznie psioczyć na LvG czy ogólnie grę United to sugeruję spojrzeć na tabelę BPL i zapoznać się z wynikami pięciu ostatnich meczy United ;) Pozdrawiam