Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Quo Vadis David?

» 1 września 2015, 23:02 - Autor: bar - źródło:
Ufff… D-Day za nami, wszystko jasne. De Gea zostaje w Manchesterze a Navas w Madrycie. Okoliczności kuriozalne, wręcz nie wypada dwóm tak wielkim markom doprowadzać do takiej sytuacji. Jednak, stety niestety – stało się.
Quo Vadis David?
»
Real próbuje zwalić na United winę za całe zajście. Że w ostatni dzień zaczęli negocjacje, że za późno wysłali dokumenty, że w LFP nie wykupili licencji na WinRARa i tak dalej i tak dalej. Prawda jest jednak taka, że jakby rzeczywiście zależało im na De Gei to dawno zaoferowaliby wymaganą przez United sumę. Jak trzeba to na Bale’a 100 mln się znalazło a tutaj za bramkarza z TOP3 ciężko było uciułać „marne” 35mln. Wiem, wiem – rok do końca kontraktu. Niemniej, patrząc na dzisiejsze(dosłownie) ceny jakie płaci się za piłkarzy, to raczej ochłapy. Lecz tutaj zarząd Czerwonych Diabłów, prawdopodobnie za pośrednictwem Eda W., pokazał, że ma strusie jaja, i bardzo dobrze. Nie może być tak, że Perez wjeżdża sobie na Old Trafford jak do Biedronki i bierze wszystko po promocyjnych cenach. Niech mówią co chcą, fakty są takie, że Manchester nic nie musiał. Piłkarz ma kontrakt i ma obowiązek go wypełnić. Koniec kropka.

Czy jestem zadowolony z takiego obrotu spraw? Nie do końca, bo tak naprawdę, jakkolwiek irracjonalnie by to nie brzmiało, zostawiliśmy sobie kota w worku. Tak między Bogiem a prawdą to nie wiadomo co teraz De Gea będzie sobą prezentował na boisku, jeśli w ogóle powącha trawę w tym sezonie. Na dzień dzisiejszy nie widzę go w pierwszym składzie. To po pierwsze.

Po drugie, byłem sceptycznie nastawiony do jego sprzedaży, gdyż pieniądze za niego otrzymane byłyby tak naprawdę niczym dla tak wielkiej firmy jak Manchester United. Ucieszyłem się natomiast, gdy dowiedziałem się, że w zamian na Old Trafford ma powędrować Keylor Navas. Cóż, De Gea w formie wyłącza go szybciej niż gadu gadu, ale to nadal świetny bramkarz i osobiście cenię jego umiejętności wyżej niż Romero czy Valdesa. Szkoda, ponieważ zostajemy z cholernie poirytowanym bramkarzem, który dodatkowo może siać ferment w szatni.

Niestety, największym przegranym tej transferowej farsy jest właśnie David. Nie mówię, że mi go szkoda, ale zawsze można odkupić winy zachowując się jak profesjonalista. Mógłby przyjrzeć się postawie nie kogo innego jak Roberta Lewandowskiego, który podpisał kontrakt z największym rywalem Borussi, jednak na boisku zostawiał wszystko dla drużyny. Nieczęsto widzi się takie pożegnania piłkarza odchodzącego do największego wroga. Można? Można!

Co teraz powinno zrobić United? W mojej skromnej opinii, powinni zaoferować Davidowi nowy kontrakt, nawet lepszy, czemu nie? Powinna być w nim zawarta klauzula odstępnego, powiedzmy 60mln(to tylko moja sugestia). Po podpisaniu De Gea dostaje szansę WALKI o grę w pierwszym składzie i pokornie wypełnia swoje obowiązki. Jeśli wygra rywalizację z Romero i Valdesem, może łapać cały sezon, jeśli tylko wyjdzie to drużynie na dobre. Po sezonie ma wybór – Real płaci 60mln i odchodzi(do tego musi rozegrać solidny sezon) lub zostaje. Proste jak budowa czołgu T55.

Naturalnie, jeśli nie podpisze – trybuny, bez litości. Nie oszukujmy się, będzie musiał podpisać, gdyż w innym wypadku okaże się po prostu głupkiem. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – EURO 2016. Bez regularniej gry nie ma praktycznie żadnych szans na powołanie a to tak naprawdę pierwsza jego prawdziwa szansa na strącenie Casillasa z tronu. Sir Alex Ferguson zawsze powtarzał, że to klub jest najważniejszy a nie zawodnicy i tego się trzymajmy.

Tak więc – Quo Vadis David?


TAGI


« Poprzedni news
Oficjalnie: Anthony Martial piłkarzem United!
Następny news »
Martial: Jestem gotowy na grę w United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (60)


uzil25: Zazwyczaj mam duże zastrzeżenia do Bara ale tutaj zgadzamy się w 100%.
» 2 września 2015, 14:48 #55
Kempes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2015 15:36

Do jasnej cholery przestańcie z tymi niewolnikami. Chłopie, masz prawie 40 dychy na karku, a rozumujesz jak 15-to latek. Powtórzę się po raz kolejny i mam nadzieję że ostatni z niewolnikami

Drażni mnie taka wypowiedź że z niewolnika nie ma pracownika. Przecież do diabła facet nie pracuje za stawkę 15zł na godzinę. A nawet gdyby, to podpisując kontrakt jest się chyba świadomym że być może trzeba go będzie wypełnić do końca, nawet jeżeli pojawi się zainteresowanie innego klubu w którym bardzo by się chciało występować. Widziały gały co podpisywały. No chyba że ma się w umowie klauzulę odejścia, ale jeśli nie to mimo rozczarowania, czy nawet niezadowolenia z powodu braku zgody na transfer, zachowujesz się jak facet i wypełniasz kontrakt do końca, grając z pełnym zaangażowaniem.

Co do Davida że nie skarżył się prasie to i dobrze, ale to że siedział cicho jak mysz pod miotłą to już niedobrze. Gdyby miał jaja i trochę oleju w głowie to powiedziałby coś takiego:

Chcę odejść do Realu, ale jeżeli nie będzie to możliwe, to wypełnię mój kontrakt do końca grając najlepiej jak tylko będę potrafił. Niestety facet nie powiedział ani słowa, i myślę że właśnie przez to wszystko obróciło się przeciwko niemu.
» 2 września 2015, 15:36 #54
Makavelli88: dosteje teraz te 10 czy 12 baniek od realu rekompensaty,podpisuje nowy kontrakt,zwalnia mende mendesa i staje sie prawdziwa legenda. the end:)
» 2 września 2015, 10:56 #53
seth: straszne głupoty bar wypisujesz.. co musi podpisać? nic nie musi. zarówno w interesie jego jak i klubu jest żeby normalnie trenował i dawał z siebie wszystko, ale na pewno nikt go nie będzie szantażował nową umową.. i na jakiej podstawie nie widzisz go w pierwszym składzie? jesteś na każdym treningu zespołu? z tego, co wiem chłopak trenuje normalnie tylko nie ma rytmu meczowego, ale dla bramkarza złapanie takiego rytmu to kwestia 2 tyg..zwłaszcza, że akurat zgrupowanie kadry się zaczyna i jest szansa że coś zagra..filozofujesz gorzej niż LVG. ja wierzę, że David jeszcze wiele punktów nam uratuje w tym sezonie.
» 2 września 2015, 10:36 #52
bar: Z tego samego powodu dla którego nie łapał do tej pory - myślami był w Madrcie. Poza tym, czemu miałby bronić jeśli i tak za rok odejdzie. Drużyna jest w trakcie(procesie:P) budowy, więc w moim odczuciu należy stawiać na zawodników związanych z klubem.

Manchester United to nie Szombierki Bytom, jeśli nie chcesz grać w United, a De Gea nie chce, to nie grasz, są inni. Jak dobry byś nie był. Romero i Valdes to świentni bramkarze, czy lepsi do Davida? nie sądzę. Ale jeśli budujemy drużynę na lata nie możemy stawiać glinianego fundamentu...
» 2 września 2015, 10:47 #51
Madridista1989: Po prostu z tego tekstu wynika, że dla autora najważniejsze jest, że United niby jaja pokazało odsyłając Real z kwitkiem, a pokaże jeszcze większe jaja jak posadzi na trybuny jednego z najlepszych bramkarzy świata z ważnym kontraktem. Chyba się komuś odwaga z odważnikiem pomyliła. Nie liczą się puchary, ważne że Real nie kupił kogo chciał. Co do atmosfery to też autor coś pomylił chyba jeśli uważa, że w szatni będzie świetna atmosfera kiedy piłkarze będą widzieć jak ich najlepszy bramkarz, który w zeszłym sezonie wielokrotnie ratował im tyłki siedzi na trybunach, bo się nie ugiął pod szantażem.
» 2 września 2015, 10:47 #50
Madridista1989: @ bar
Przecież DDG ma ważny kontrakt z United więc dlaczego LvG ma go traktować inaczej? Brniesz dalej w swoje bezsensowne przemyślenia sam sobie przecząc.
» 2 września 2015, 10:49 #49
bar: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2015 11:07

Dla jednych to klub jest najważniejszy, dla innych poszczególni zawodnicy.

Dla mnie, jeśli deklarujesz chęć odejścia z klubu, podpisałes już kontrakt z nowym klubem, ale transfer blokują formalności, nie bronisz na początku sezonu bo już myślisz o grze na Bernabeu to jesteś skończony i musisz na nowo udowodnić swoje zaangażowanie. Wiem, że powiecie ze piłka to biznes i powinien bronić najlepszy. W dupie to mam. Albo jesteś z drużyną albo nie. De Gea na drużynę się wypiął, więc ja wypinam się na niego.

I nie, w tym tekście nie chodzi o radość z tego, że Real nie kupił kogo chciał. Real to drugi klub po United który oglądam najczęściej i lubię ich ogólnie. Nie lubie Pereza, ale to już inna bajka.

Może należę do starej ery romantyków futbolu, gdzie kontrakt nie był najważniejszy, tylko drużyna. Tego się będę trzymał, świat się może zmieniać, ja nie muszę.
» 2 września 2015, 10:59 #48
Madridista1989: Klub jest najważniejszy to prawda, ale przecież dla dobra klubu jest żeby grali najlepsi. Niestety w ostatnich latach United straciło na renomie i już nie jest dla piłkarzy tak samo atrakcyjnym klubem jak Real. Osobiście bardzo lubię United, nie tak jak Real ale w Anglii życzę im najlepiej i chciałbym żeby powrócili do miana klubu w którym każdy chce grać. Jedyna droga do tego to wygrywanie pucharów i to w szczególności LM. Kasy na transfery mieli prawdopodobnie więcej niż Real, ale oprócz sensownego wzmocnienia pomocy to nie kupili stopera, a ten nowy napastnik to kot w worku. Jeśli jeszcze pozwolą sobie na zesłanie na trybuny bramkarza, który ich utrzymywał przy życiu w poprzednim sezonie to wcale lepiej może nie być.
» 2 września 2015, 11:07 #47
Diablord: Ja sie zgadzam z Barem. Najwazniejsza jest druzyna, a z niewolnika nie ma zawodnika. Albo De Gea sie ogarnie, albo sobie nie pogra.
Pamietajmy, ze na starcie De Gea dostal olbrzymi kredyt zaufania od Sir Alexa i od kibiców. Popełniał masę błędów, ale zachował miejsce w bramce i dostał szanse poprawienia swoich błędów boiskowych (oby dostal tez szanse poprawienia tych pozaboiskowych) i dzieki temu stal sie bramkarzem z top5 na swiecie.
Jesli nie bedzie chcial wspolpracowac z trenerem, podpisac nowego kontraktu itd. to powinien za kare grzac lawe. To bylby sygnal dla innych pilkarzy: albo jestes z nami, albo przeciwko nam. Nie chodzi mi o to, ze zawodnik nie ma prawa zmienic klubu, ale nie podobaja mi sie okolicznosci. Nie wiemy dokladnie jak wygladaly negocjacje DG z zarzadem i z LVG, ale z zewnatrz wyglada to kiepsko. Poza tym DG jest wychowankiem Atletico Madryt i nie powinien odchodzic do ich najwiekszego wroga, zwlaszcza ze pare lat temu w wywiadzie powiedzial, ze nie odszedlby do Realu nawet gdyby dostal czek in blanco. Tak sie nie traktuje kibicow (Atletico) i koniec!
» 2 września 2015, 12:47 #46
Madridista1989: Na euro i tak nie zagra, chyba że Iker dozna kontuzji albo Sfinks wcześniej zejdzie na zawał i zmieni się trener. Po drugie wiadomo, że United specjalnie nie wysłało dokumentów na czas żeby właśnie doprowadzić do takiej sytuacji. Zostają z wkurzonym DDG i za pół roku może on podpisać kontrakt z Realem i odejść za darmo. Serio myślisz, że szantażując go van Gaal zachęci go do lepszej gry? Manchester faktycznie pokazał że 15 baniek to dla nich nic, bo zamiast świetnego Navasa i 15 mln euro, prawdopodobnie doprowadzą do sytuacji że za rok będą musieli wydać o wiele więcej kasy na jakiegoś dobrego bramkarza. Tym bardziej że wszyscy widzą że United można wyciskać z kasy jak cytrynę, bo skoro za jakiegoś nonejma z Francji który jako napastnik strzelił niewiele więcej bramek niż Glik płacą 60-80 mln euro to co dopiero za jakiegoś naprawdę dobrego bramkarza.
Faktycznie pokazali, że mają jaja bo nie pozwolili Realowi kupić DDG, tylko co im z tego? Jeśli posadzą DDG na trybunach to się ostatecznie ośmieszą. Już są pośmiewiskiem, bo na trybunach siedziało 3 bramkarzy pewnie lepszych niż ten który grał w składzie. LvG Valdesa zeszmacił, DDG zeszmacił, a teraz jeszcze niby ma go szantażować?
Wiadomo, że w formie DDG jest lepszy od Keylora, ale osobiście wolałem żeby za rok DDG przyszedł do Realu za darmo. Czy tak się stanie to nie wiem, ale jeśli zależy mu na grze w Realu to już w styczniu podpisze kontrakt, a jeśli LvG ma chociaż trochę oleju w glowie i chce coś wygrać w tym sezonie, to nie posadzi swojego najlepszego bramkarza na ławce. Jak sam napisałeś ma rok kontraktu więc chyba należy mu się szacunek i klub ma go traktować na równi z innymi, prawda?
» 2 września 2015, 10:31 #45
Yondu: Było po prostu już w lipcu zapłacić tyle ile chciało United. Ale wielki Real chciał przycwaniaczyć i wyszło mu bokiem. Bardzo, bardzo dobrze:).
» 2 września 2015, 11:36 #44
Madridista1989: Przecież Real dalej ma dwóch dobrych bramkarzy i możliwe że za rok przyjdzie kolejny jeszcze lepszy i to za darmo. To United tu więcej straciło :)
» 2 września 2015, 11:48 #43
xevy: Dla mnie to koniec. Mam nadzieje, że przesiedzi sezon na trybunach. Chyba, że podkuli ogon, przeprosi i jak Rooney po takiej szopce, odda z powrotem serce dla zespołu. Warunek żebym jako kibic mu wybaczył to przeprosiny.
» 2 września 2015, 10:24 #42
Borys333: Chciał odejśc to niech teraz siedzi na ławie cały sezon.
» 2 września 2015, 10:11 #41
Kaczor5454: Osobiście żałuję, że nie odszedł. Tylko więcej z tego problemów niż pożytku. Poza tym, United mieliby Navasa, solidnego bramkarza z pewnymi osiągnięciami. A tak?
Kto wie z kim w bramce w tym sezonie skończy United.
Sprawa z Davidem jest dość trudna. Dla mnie nie powinien podpisywać kontraktu, bo jeszcze do Real za rok nie kupi. A jeżeli to jego marzenie to będzie chciał przejść tak, czy siak. Problem w tym, że Real może nie dać za niego np. 60 mln. Nie oszukujmy się, wiele czynników musiałoby się zgrać, by wyłożyli za niego taką kasę.

Miał odejść w tym okienku. Szkoda, że nie wyszło. 31 pomyślałem sobie " A niech idzie jak chce". Co za różnica? Wszystko odbyłoby się łagodniej. A teraz? Ktoś wrzucił gówno w wiatrak i stworzył o wiele większy bałagan, niż był :]
» 2 września 2015, 08:55 #40
Fenek: Dobrze napisane.
» 2 września 2015, 08:45 #39
pequ89: Widzę, że dla autora artykułu świat jest albo czarny, albo biały... Pragnę przypomnieć, że jest jeszcze mnóstwo innych kolorów, dzięki czemu nie wszystko jest tak proste jak nam się wydaje...
» 2 września 2015, 08:11 #38
bar: bo na Łazarskim rejonie nie jest kolorowo...
» 2 września 2015, 09:30 #37
joyrider: To ile takich czołgów zbudowałeś w życiu ?
» 2 września 2015, 08:05 #36
bar: wszystkie.
» 2 września 2015, 12:36 #35
micsie03339: Jaja to by pokazali, jakby nie przyjęli żadnej oferty, poniżej wymaganej, a nie gdy DDG został tu przez przypadek.
» 2 września 2015, 07:46 #34
MU1212: największa farsa z udziałem DDG jaką w życiu widziałem
» 2 września 2015, 07:17 #33
jassaj: David postawił sie w takiej sytuacji , że niezazdroszcze mu . Na Old Trafford łatwo nie będzie miał , jak nawet wróci do składu to kibice i tak pewnie jeszcze długo będą czuli "zapach" całej sytuacji i nie będą darzyć go wybitną sympatią , w Madrycie , w częsci Atletico jest już spalony , wiadomo czemu , nie ma co sie rozpisywać a Real ? Real jak Real dzisiaj go kocha a jutro jak będzie dalej grzał "ławe" to Perez wpadnie na pomysł , że np Leno czy Oblak , moze nawet Boruc (nie istotne) jest lepszy , bardziej "marketingowy" i wgl a David zostanie na lodzie , całą tą sagą narobił sobie niezłą gromadke wrogów , ja tam dalej go szanuje ale zgadzam sie , ze najlepiej dla United będzie jeżeli podpisze kontrakt albo bye bye murawa i ciepła posadka w bramce , w końcu nikt nie jest ważniejszy od klubu , my też musimy jakoś sie zabezpieczać , sam nie wiem czy nie lepiej by było gdyby rzeczywiście przyszedł do nas Navas i spokój , przynajmniej atmosfera troche by sie rozluzniła ,jednak skoro sytuacja jest jaka jest trzeba ją maksymalnie podkręcić na naszą korzyść bo nie można wykluczyć że David jednak pojdzie do Realu a na całym tym zamieszaniu stracimy kase , Navasa i Davida który siedząc na trybunach będzie zawodnikiem widmo , niby jest ale go nie ma
» 2 września 2015, 00:57 #32
wmatpl: Szczerze? Trochę mi go szkoda. Czekam na jego oficjalkę.
» 2 września 2015, 00:53 #31
w124amg: jaki kontrakt człowieku? i jeszcze powiedz mi, że 200k/tydzień. żeby dostać nową umowe to trzeba sobie na to zapracować. gdyby faktycznie starał się i chciał grać to by grał, a sam widzisz kto wychodzi za niego w podstawowym składzie na mecz
» 2 września 2015, 00:42 #30
Klimaa: Jak dla mnie sytuacja powinna wyglądać następująco: DDG podpisuje nową umowę (do 2017r) i z Edem zawiera dżentelmeńską umowę iż w tym sezonie daje z siebie 110% i pomaga w walce o trofea a po sezonie jeśli Real się po niego zgłosi - odejdzie za odpowiednie pieniądze jak na klasę tego bramkarza.
» 2 września 2015, 00:03 #29
4uKrychu: Najważniejsze w ostatnim akapicie, reszta to rozwinięcie. Ale poza tym, to tekst solidny i zgadzam się z autorem.
» 1 września 2015, 23:57 #28
Stringer: Ja tam się cieszę, że tak się to wszystko potoczyło. A dlaczego? Bo prawda jest taka, że Perez w końcu został wydymany. Już sobie prezentacje przygotowali, oni byli pewni tego transferu. Jestem pewien, że Perez chciał zakontraktować Davida ostatniego dnia, żeby było bardziej medialnie, chciał pokazać, że znów ostatni dzień okienka należy do nich, a tu klops. Najlepsze jest to, że oni mogli go spokojnie dostać, na początku okienka zapłaciliby tyle ile chciał Manchester i de Gea by się załapał jeszcze do nich na mecze przedsezonowe. W dodatku ta sytuacja pokazuje, że Real już tak łatwo nie będzie sobie kupował od nas piłkarzy. Ogólnie pisałem wcześniej podobny komentarz, że Hiszpanowi powinni teraz postawić ultimatum, podpisujesz kontrakt=grasz, a jak nie to trybuny itp.
» 1 września 2015, 23:46 #27
MaciejSky: Dobrze się stało. Wydymalismy,, Wielki Real". Teraz jakby Van Gaal postawił DDG ultimatum: podpisujemy kontrakt z klauzulą ( jakąś wysoką np 50 mln), albo grzejesz ławę do końca sezonu. Gdyby DDG ze strachu to podpisał, a potem Real bulił tyle kasy, to bym umarł ze śmiechu xD
Ogółem nie lubię realu. Nie lubię ich za to, że traktują ludzi jak zabawki, a czarę goryczy przelewaja komentarze idiotów na RM.pl Nazywają nas bucami xD
» 1 września 2015, 23:46 #26
kani18: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.09.2015 23:43

Tylko , że BVB zachowało się jak POWAŻNY klub i dało Robertowi pokaźną podwyżkę BEZ przedłużania kontraktu . A autor tego tekstu nawet nie udaje jak duży ból tyłka mu doskwiera.
Facet ma rok kontraktu z klubem . Obie strony się na to zdecydowały i powinny go profesjonalnie wypełnić . Proste jak budowa "czołgu T55" ..
» 1 września 2015, 23:43 #25
mcis: podwyzke dali, gdy juz bylo wiadomo, ze nie przedluzy kontraktu i BD kaze mu go wypelnic do konca. jesli nie zauwazyles to wczoraj skonczylo sie okienko i wszyscy mysleli, ze odejdzie, moze teraz dG tez dostanie podwyzke, jesli bedzie chcial postepowac profesionalnie. jesli sie obrazi i zacznie kozaczyc, to raczej podwyzki nie dostanie
» 1 września 2015, 23:46 #24
kani18: @mcis

Ja nie piszę o tym co zrobią w MU , tylko o tym jak idiotyczny jest ten tekst .
Kontrakt na parę lat i 60 mln klauzuli ? Jak nie to bez litości ? Lewy podwyżkę dostał dopiero w październiku bo już bardzo obrażony biegał . Propozycja autora to pobożne życzenia gimba z bólem tyłka ;)
» 1 września 2015, 23:52 #23
mcis: "Ja nie piszę o tym co zrobią w MU" - gubisz sie

pisales co zrobilo BD i zasugerowales, ze MU powinno zrobic tak sam, ja odpisalem, ze MU ma jeszcze czas na podwyzke, ale sam zawodnik musi chciec dopelnic ten kontrakt do konca, tak jak zrobil to Lewy.
» 1 września 2015, 23:59 #22
kani18: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2015 00:08

Wskaż w którym miejscu napisałem , że MU powinno zrobić to samo .

W tekście pojawiło się nawiązanie do sytuacji Roberta więc tylko przypomniałem , że "oddanie" Lewego nie było wcale bezinteresowne . Dostał za to niemałe pieniądze .

Wskazywałem tylko oczywiste błędy w rozumowaniu autora .

PS. Wcale nie uważam , że MU powinno dać Davidowi podwyżkę . Ale grożenie trybunami w przypadku nie podpisaniu nowego kontraktu śmierdzi wiochą.
» 2 września 2015, 00:06 #21
bar: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2015 00:23

Proste pytanie - kto jest ważniejszy, klub czy zawodnik?

Co do Lewego to był juz po słowie z Bayernem i to zasługa zarówno Kucharskiego jak i jego klasy jako zawodnika i profesjonalisty na boisku i nie odstawianie szopki przy transferze.

PS. to nie jest grożenie trybunami za niepodpisanie kontraktu. Poprzez podpisanie deklaruje przywiązanie do klubu, lecz nikt go na siłę trzymał nie będzie(oczywiście za odpowiednią opłatą). Jeśli nie podpisze United nie mają powodów aby wystawiać go w pierwszym składzie, bo zniszczy to atmosferę w szatni, kazdy pomyśli, że może sobie samowolke odwalać a i Romero z Valdesem będą w trudnej sytuacji. Bo co sobie pomyślisz jeśli harujesz jak wół na treningach, robisz wszystko dla dobra klubu a w bramce stoi typ który myślami już jest w Madrycie.

Nie wiesz chyba jak funkcjonuje drużyna. To nie jest kwestia samego De Gei, ten syf ma negatywny wpływ na całą drużynę, dlatego konieczna jest klaryfikacja całej sytuacji.
» 2 września 2015, 00:19 #20
kani18: @bar

"jak i jego klasy jako zawodnika i pełnego profesjonalisty za postawe na boisku i nie odstawianie szopki przy transferze."

Teraz przypomnij sobie te słowa : [link usunięty]

I pokaż mi w którym momencie David pozwolił sobie na coś choćby podobnego .

MU umówiło sie z Davidem na 4 lata . Jakby nie wypalił musiałby po tych 4 latach odejść. A że MU zrobiło się dla niego za małe to ma prawo zmienić klub . A MU powinno respektować warunki umowy , hajs + ZDROWA rywalizacja .
» 2 września 2015, 00:27 #19
kani18: "Boli mnie to, że niektóre osoby zaprzeczają teraz swoim słowom (...) Nie chodzi mi tylko o transfer, kilka innych rzeczy, które poruszałem w dyskusjach z działaczami, nie zostało wykonanych, albo są wstrzymane - wyznaje Lewandowski. (...)

Tak po ludzku. Chcąc nie chcąc - momenty zwątpienia mogą się pojawić. Czego bym nie robił, jak ciężko nie pracował na treningach i jak nie starał w trakcie meczu, podświadomie będzie we mnie tkwiło, że zostałem oszukany. Może to za mocne słowo... Powiedzmy - że rozczarowała mnie postawa niektórych osób w klubie. Takie sytuacje mogą wpływać na postawę nie tylko sportowca , ale każdego w normalnym życiu i pracy"
» 2 września 2015, 00:30 #18
bar: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.09.2015 00:36

Po pierwsze odpowiedz na moje pytanie :)

po drugie, nie wiem o co ta dyskusja. od ubrania koszulkie Realu dzieliło go 2 minuty a Ty go bronisz jakby United na siłę chciało go wywalić. Umowa była na 4 lata i to on tej umowy nie chciał dotrzymać jako pierwszy, on nalegał na transfer, on zaprzątał sobie nim głowę do tego stopnia że nie był w stanie bronić w pierwszych meczach sezonu i to on wykazał się skrajnym brakiem profesjonalizmu. To on miał United w dupie i to dlatego powinno mu się pokazać miejsce w szeregu. Nikt nie może być ważniejszy niż klub. Simple as that.

i daruj już z tym Lewandowskim, bo uczepiłes się jak rzep psiego ogona. To był tylko follow up.
» 2 września 2015, 00:35 #17
kani18: Ok , czyli przed chwilą Lewy pasował pod teorię, okazało się , że jednak nie więc kończymy temat .

Mam prostsze pytanie . Czy de Gea złożył coś takiego jak Transfer Request ?
» 2 września 2015, 00:39 #16
bar: to moja ostatnia odpowiedź, gdyż walka z wiatrakami mnie nie bawi ;)

Nie. Nie złożył. I co z tego, to jest tylko formalna prośba o wystawienie na listę transferową. Czy wywierał presję na ten transfer? tak.

Rozumiem, że migasz się od pytania bo doskonale wiesz, że to klub jest najważniejszy, ale to z kolei nie pasuje pod Twoją teorię.

Bądź co bądź, myśl co tam sobie chcesz. Moje zdanie jest zgoła inne i tez tego nie zmienisz.

Pozdrawiam,
bar :)
» 2 września 2015, 00:47 #15
kani18: @bar

Nie mam zamiaru zmieniać Twojego zdania . Stwierdziłem tylko , ze jest ono błędne .

Jasne , żaden zawodnik nie jest ważniejszy niż klub , ale też żaden nie jest niewolnikiem . De Gea miał prawo chcieć zmienić klub . 30 mln za gracza z rocznym kontraktem to dobra kasa - patrz Modric , Turan , Kroos

Nie rozumiem kompletnie w którym miejscu De Gea okazał brak szacunku . Brak szacunku to zachowanie Saido wczoraj .

Dalej łykaj jak pelikan to co Ci VG zaserwuje . Oj przykro będzie na ten Manchester patrzeć . A takie kpiny były z transferu Sterlinga ..
» 2 września 2015, 01:06 #14
Bossicky: nie wiem o czym dysktujecie, sprawa jest prosta podpisuje to gra, nie podpisuje ławka... za rok jest w ukochanym Madrycie jeśli go będą jeszcze chcieli.
» 2 września 2015, 10:15 #13
Madridista1989: @bar
Przecież samo sobie przeczysz. Piszesz, że ma rok kontraktu więc jego obowiązkiem jest gra dla United, a jednocześnie piszesz że jak nie podpisze nowego kontraktu to ma siedzieć na trybunach. Niby dlaczego skoro dalej ma rok ważnego kontraktu więc skoro klub uniemożliwił mu odejście to niech go traktuje jak każdego innego piłkarza z WAŻNYM kontraktem.
» 2 września 2015, 10:35 #12
bar: Widzę, że jesteś kibicem Realu, więc rozumiem ze w Twoim rozumowaniu to United zawinili przy transferze, najlepiej jakby go za kratę piwa puścili, nie? :D

Dla mnie to Madryt jest winny, Manchester przedstawił kwotę jaką chce otrzymać za swojego zawodnika a Real ociągał się z jej złożeniem do ostatniego dnia okna transferowego.

Co do De Gei to jest decyzja LVG, i analizując jego podejście do zawodników, David trawy nie powącha w tym sezonie.

A to co ja piszę, to jest mój pomysł na wyjscie z tej sytuacji. Jak się to wszystko potoczy zobaczymy...
» 2 września 2015, 10:51 #11
zyxzyx: Hell Yeah!
» 1 września 2015, 23:40 #10
mcis: "powinni zaoferować Davidowi nowy kontrakt, nawet lepszy" tu nie rozumiem, czy ten nowy kontrak powinien byc lepszy niz te 200tys, ktore mu oferowalismy, czy lepszy niz obecny kontrakt?
» 1 września 2015, 23:39 #9
bar: lepszy niż obecny. A jaki to już nie moja broszka. Poprzedni został odrzucony więc nie brałem go pod uwagę.
» 1 września 2015, 23:41 #8
mcis: mala niescislosc: Bale poszedl za niecale 100mln EURO, a za dG chcielismy 35mln FUNTOW, czyli ponad 50mln EURO. w artykulach racej powinno sie podawac walute i raczej trzymac sie jednej.
» 1 września 2015, 23:37 #7
becks7777: Nie nie nie, De Gea miał iść za 40 mln euro.
» 1 września 2015, 23:39 #6
mcis: 35mln funtow, czyli 50mln euro

devilpage. pl/index/news/komentarze/43677/keylor-navas-karta-przetargowa-w-transferze-de-gei/
» 1 września 2015, 23:41 #5
becks7777: To jest Daily Mail. Po drugie oferta za Davida wpadła 26 bodajże.
» 2 września 2015, 00:19 #4
kilgor: Ja słyszałem 25 mln funtów i Navas warty 10 mln funtów
» 2 września 2015, 07:07 #3
KojotSensei: Popieram 100%
» 1 września 2015, 23:33 #2
Enorel: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.09.2015 23:31

https:// scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/11988741_682530515211261_114296872445026729_n.jpg?oh=c440721d4e3373c9ab0e62f2a414df86&oe=567E7F05

Heheh idealnie ten rysunek oddaje sytuację:D
» 1 września 2015, 23:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.