Yaankes: Co można powiedzieć po tym meczu? Po co nam ten przeciętny De Gea?
Serio, dwie bramki i obie można zapisać na jego konto, jak zwykle popisał się grą na przedpolu. Pierwsza bramka padła po jego błędzie, wyszedł do piłki, przez co bodajże Shaw bał się ostro ją zaatakować żeby nie spowodować jakiejś kontuzji, gdyby to była liga to Shaw po prostu wjechałby jak czołg, a przez to że De Gea nie wiadomo po co wyszedł do tej piłki, nie mógł nic zrobić bez narażania się na kontuzję. Kolejny gol i znów to samo, De Gea zamiast przeciąć podanie to stanął na linii i patrzył jak Ibra wybiega zza pleców. Myślę, że większość bramkarzy po prostu przecięłaby to podanie.
Nasza linia obrony, Darmian gra dobrze, Shaw ma jeszcze czas, Blind może i nie zachwyca, ale przyda się taki obrońca, który potrafi rozgrywać piłkę, Jones, przy pierwszej bramce rozgrzeszałbym go stawką meczu, z racji tego że z pewnością widział De Geę i Shawa, po prostu nieco odpuścił by nie dopuścić do zderzenia. W takich meczach trzeba brać poprawkę na grę w obronie, w lidze Jones walczyłby pewnie do końca i nie patrzyłby na to, czy w kogoś uderzy, w meczu towarzyskim nie ma potrzeby ryzykować. Przy drugiej bramce zaspał zupełnie, nie kontrolował tego co dzieje się za nim i nawet nie spróbował wślizgiem przeciąć tego podania.
Jak powiedziałem, grę obrońców trzeba brać z przymrużeniem oka, bo w meczach towarzyskich często odpuszczają, gdy widzą że może zrobić się niebezpiecznie dla zdrowia. Pierwsza bramka padła po bardzo niebezpiecznej sytuacji, bo w sumie cała czwórka przy pełnym zaangażowaniu mogła się zderzyć, a pamiętajmy że obie drużyny dbają o swoje zdrowie przed sezonem. Jones ogólnie nie jest dla mnie i nigdy nie był materiałem na grę w United, potrzeba transferu i myślę, że Van Gaal dogaduje jakiś cichy transfer, ma jeszcze miesiąc, więc spokojnie.
Osobiście mam nadzieję, że De Gea odejdzie i może przyjdzie Ramos, De Gea to jeden z najbardziej przereklamowanych bramkarzy na świecie, nie ma charyzmy, słabo gra na przedpolu, nie potrafi sterować obroną, nie wpływa na drużynę, a jego piękne parady często wynikają z jego błędów, po których się po prostu rehabilituje, jego jedynym atutem jest gra na linii, a poza tym to żaden wielki bramkarz. Znacznie bardziej cenię sobie umiejętności Fabiańskiego czy nawet Romero, którzy mają charyzmę i świetnie grają na przedpolu, co w Anglii ma kluczowe znaczenie, bo większości drużyn ze środka tabeli polega na grze skrzydłami i napastnikami, którzy mają dobre wykończenie głową.