Kilerek7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.06.2015 14:01Kto oglądał mecz Brazylia - Kolumbia? Szkoda, że te mecze są tak późno, ale postanowiłem oblukać nasze targety a więc tak: Brazylia ewidentnie dała ciała w tym meczu, dopiero w drugiej połowie zwłaszcza przy końcu zaczęła coś grać, ale ostatecznie przegrała 1:0. Co mnie zdziwiło, to że w Kolumbii w ataku grał Falcao i Guttierez, a na ławcę siedział Bacca i Martinez, gdyby grał ten drugi duet, pewnie Kolumbia wygrałaby wyżej. Co do Brazylii to Fabinho nie wszedł, Firmino no cóż, wygląd jak drugi Neymar ale kompletnie niewidoczny, kilka strat i zmarnowanie najlepszej okazji do wyrównania dla Brazylii. Na Instagrama wrzuca Video sobie jaki to z niego nie technik, a z 11 m nie trafił do pustej bramki, tylko przestrzelił. Ja wiem, że to jest 1 mecz, każdy ma zły dzień itd. ale akurat w tym meczu mnie do siebie nie przekonał, w sumie cała Brazylia grała dno, więc co się dziwić. Wyróżniał się Miranda, no i Nemyar, któremu przydałoby się kupić Snickersa bo zaczyna strasznie gwiazdorzyć, ciągle prowokował, sędziego zaczepiał, a myślałem, że Messi albo Ronaldo gwiazdorzy, ale Neymar ich chyba przebije. Najlepsze było jednak na końcu. Pod koniec wszedł Bacca i powiem wam, że kolesiowi w krwi płynie diabelska krew. Ledwo wbił na murawę, a jak zdzielił w plery Alvesa to ten się nie mal zgiął w precel, a po końcowym gwizdku to było show, zaczęła się przepychanka, w której oczywiście Neymar musiał się pokazać, ale od czego Kolumbia ma Bacce, ten jak się rzucił na Neymara, jak na niego ruszył i popchął to Brazylijczyk skosiłby połowę murawy swoim pyskiem. Bacca cały podarty, koszulka w strzępach, nie mogli go uspokoić, a Neymar szybko uciekał ze stadionu, ale sędzia zdążył pokazać mu czerwoną kartkę , tak samo Bacce. Widać, że Kolumbijczyk ma charakterek, gra agresywnie i skutecznie, chyba byłby lepszy niż Higuainy czy Mandzukicie.