Yaankes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.06.2015 12:30Problem Manchesteru United polega na tym, że w ostatnich kilku latach sprowadza masę zawodników z południowych krańców Europy, bądź z Brazylii, Meksyku czy innych ciepłych krajów. To jest bardzo duży problem, bo niestety zawodnicy Ci nie są przyzwyczajeni do życia w ciągłym chłodzie i deszczu, po roku czasami dwóch tęsknią za domem i wtedy odchodzą gdzieś do Hiszpanii.
Manchester United najsilniejszym zespołem był, gdy mieliśmy praktycznie skład zbudowany z Anglików, Skandynawów czy Francuzów, czyli ludzi którzy przyzwyczajeni są do pogody deszczowej, chłodnej i nie mają swoich kaprysów na zmianę otoczenia.
W przypadku De Gei myślę, że ma to ogromne znaczenie, jego rodzina nie chce mieszkać w Anglii właśnie z powodu klimatu, De Gea chce mieszkać z rodziną, więc odejdzie i to jest raczej pewnik. Tak samo myślę, że było z Cristiano Ronaldo, on też chciał już wrócić do swojego klimatu, marzył o Realu, ale nie oszukujmy się, na pewno brakowało mu tej pięknej pogody, jak tylko miał wolne chwile to uciekał z Anglii. Niestety problem angielskiej piłki polega na tym, że południowcy nie sprawdzają się w Anglii z powodu klimatu, czują się w Anglii źle. Na Wyspach jest ponuro, Anglicy nie należą do specjalnie wesołych ludzi, na Wyspach trochę jest tak jak w Polsce, dlatego też my Polacy czujemy się tam w miarę okej.
Klimat sprzyja futbolowi z południa, stąd takie problemy angielskich klubów. Wielu piłkarzy z południa nie odnajduje się w Anglii, gra tam słabo i przeciętnie. Inaczej sprawa ma się z piłkarzami z Afryki, oni żyli w ciągłym upale i bardzo często w dużej biedzie, więc dla nich nie ma to większego znaczenia gdzie będą grali, to można wszystko bardzo łatwo zauważyć, jeśli ktoś uważnie obserwuje świat piłki.