HarryPOD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.05.2015 17:42Być może nie znam się ani trochę na piłce, ale nie rozumiem, dlaczego 90% forumowiczów chciałoby sprowadzenia Bacci do Manchesteru United? Gość ma 28 lat (urodzony we wrześniu), więc ledwie zacznie się sezon, a jemu już puknie 29 wiosen. Fakt, ma trochę tych bramek strzelonych w La Liga, ALE:
Pierwsze primo - Bacca ma swoje lata. Na obecnym poziomie pogra 2-3 lata, a potem będzie zaiste wchodzić jako rezerwowy, gdyż swoje będzie mieć na karku. A takie ewenementy jak RvN, Del Piero czy Di Natale, które kilka lat po 30 ciągle reprezentowały jakiś poziom, to rzadkość i nie oczekiwałbym, że Kolumbijczyk jest takiego miotu napastnikiem.
Drugie primo - Bacca, jak wspomniałem, ma swoje lata i trzeba byłoby za niego zapłacić 20+ baniek, więc nie rozumiem, gdzie tu sens kupować gościa, który ZNACZĄCO straci na swojej wartości w przeciągu dwóch sezonów, a w dodatku nie wiadomo czy nie zdąży się skończyć NA AMEN w tym czasie. Po kilku sezonach znów trzeba będzie ładować kasę w napadziora (być może nawet większą, bo sumy w piłce nożnej są coraz bardziej zawrotne), bo nie tylko Bacca będzie po 30, ale także Rooney. Potrzebny jest względnie młody i ogarnięty napastnik. A ktoś taki to z pewnością Lacazette. Od biedy mógłby być to Lewandowski.
Ostatnie, trzecie primo - coraz częściej zadaję sobie pytanie: Po kiego nam w ogóle napastnik? To, że Falcao nie strzelił tyle, ile od niego oczekiwano, to insza inszość. Ważne są powody, przez które nie strzelił tego, co miał strzelić. Jak widziałem, kiedy świetnie wybiegał na pozycje, a Young zbiegając do środka, zamiast mu dograć prostopadle (ale do tego też trzeba mieć umiejętności i inteligencję boiskową), to przerzuca piłkę na drugie skrzydło, albo cofa do środka, to krew mnie zalewała. Żeby nie było - takie sytuacje tyczą się wszystkich naszych napastników. Zarówno Radamela, jak i Rooney'a czy RvP. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że napastnik w drużynie LvG, to ma być po prostu ktoś, kto ściąga na siebie uwagę, a ukłuje coś przy okazji. No chyba, że nie realizowaliśmy w tym sezonie dokładnie tego, co chciał osiągnąć z nami LvG.
Trzymam kciuki za Holendra w przyszłym sezonie. Oby w końcu zbudował swój mistrzowski zespół.
Pozdrawiam kibiców United.