W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Di Maria nie zamierza odchodzić z Manchesteru United
» 19 kwietnia 2015, 11:50 - Autor: matheo - źródło: The People
Angel Di Maria zapewnił Louisa van Gaala, że w letnim oknie transferowym nie zamierza odchodzić z Manchesteru United – informuje The People.
» Angel Di Maria wciąż nie może odnaleźć się w Premier League
Argentyńczyk aktualnie prowadzi rozmowy na temat przedłużenia najmu apartamentu w centrum Manchesteru.
Rodzina Di Marii doszła już do siebie po wydarzeniach, które miały miejsce na początku roku. Wówczas doszło do nieudanej próby włamania do domu piłkarza Manchesteru United.
Di Maria miał ponoć powiedzieć swoim przyjaciołom, że za nim najtrudniejszy rok w jego piłkarskiej karierze. Argentyńczyk miał problemy nie tylko poza boiskiem, ale wciąż zmaga się z fizycznymi aspektami gry w Premier League.
Choć Di Maria został odstawiony na ławkę rezerwowych przez Louisa van Gaala, to Holender jest ponoć pod wrażeniem postawy zawodnika na treningach i wierzy, że Argentyńczyk będzie odgrywał kluczową rolę w jego zespole w przyszłym sezonie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (40)
marinero74: Jeżeli to prawda , jestem jak najbardziej za pozostaniem diMarii na OT. Zobaczycie , że w następnym sezonie odpali i będziemy mieli z Niego pociechę. Pozdrawiam prawdziwych kibiców MU ;)
Klimaa: Niewątpliwie cała otoczka związana z jego transferem itd. wpłynęła negatywnie na niego. Niech wszystko ucichnie i w kolejnym sezonie Argentyńczyk pokaże co potrafi bo każdy wie na co go stać.
bacalinho: Spokojnie jeszcze będzie z niego wielki pożytek i wielu z Was będzie go wielbić, dobrze przepracuje okres przygotowawczy do nowego sezonu i będzie dobrze:-) jestem jego wielkim fanem i on wypali biore na siebie pełną odpowiedzialność:P mata tez jest słaby fizycznie a daje rade wieć tylko trzeba trzymać kciuki za Di Marie, co do wczorajszego meczu nikt z naszych skrzydłowych nie mógł wejść w obronców Chelsea, po prostu Chelsea grała strasznie defensywnie i ścisk był więc nie jest akie proste jak przy otwartym futbolu, fajnie iż powiedział że nigdzie się nie rusza:-)
BartekMU10: Prosimy o kulturalne wypowiedzi. Przekleństwa (nawet wygwiazdkowane), obrażanie piłkarzy, klubów lub użytkowników, pisanie dużymi literami, spamowanie oraz bezsensowne komentarze będą karane ostrzeżeniami i banami, bez odwołania!
BartekMU10: Jak weźmie sie ostro do roboty w lato, to będą jeszcze z niego ludzie. Dajmy mu jeszcze następny sezon, Fellaini też ocknął sie w swoim drugim sezonie na Old Trafford.
karreem: Pozatym w przeciwieństwie do Felka, Di Maria przyszedł z innej ligi więc tym bardziej należy mu się okres przejściowy na dostosowanie się do warunków panujących w Premiership.
Marfik: Mnie jego słaba gra wcale nie dziwi. Na skrzydle jest co najwyżej niezły, fani Realu też już nie mogli na niego patrzeć, ale Ancelotti zaczął wystawiać go w środku pola i Di Maria świetnie się odnalazł na tej pozycji. Z resztą my na początku sezonu graliśmy diamentem i właśnie wtedy Angel był wystawiany w środku pola, dzięki czemu grał niesamowicie. Jeżeli więc Van Gaal nie widzi dla niego miejsca w środku pola to lepiej niech go sprzeda, bo Di Maria na skrzydle będzie miał jedynie przebłyski, dokładnie tak jak w Realu.
Taeniasaginata: Szkoda, że wczoraj nie dostał szansy na grę od pierwszej minuty. Young mimo swojej dobrej dyspozycji właściwie nic nie wniósł na skrzydło. Za mało jakichś szalonych prób przejścia Ivanovicia, ciągłe podawanie piłki wszerz lub do tyłu.
auro: Na razie to On odstaje warunkami fizycznymi od całej PL... Trochę mi przypomina Januzaja tzn próbuje czarować, jechać obrońców 1 na 1 ale to PL a nie La liga i tu obrońca sprowadzi go do ziemi a nie puści dalej. Siłka + koksy zbuduje mase i na nast sezon bedzie git !
uzarczyq: Pie.. o szopenie tak to ujme. Wszyscy tak piszą o tej fizyczności BPL, to powoli staje sie tylko stereotypem, wszystko sie wyrównuje, nawet takie zespoły jak Stoke zaczynają grać kombinacyjnie a nie fizycznie. To że nie jest przypakowany działa na jego niekorzyśc tak samo w BPL jak w La lidze. Weźmy na przykład takiego Bejla, który przypakował w Realu, a niby odszedl z twardej ligi do ligi dla lalusi. ADM ma wielki potencjał i nie wierze, że LvG nie będzie potrafił z niego wycisnąć nic dobrego, skoro w tym sezonie z zawodników, ktorzy praktycznie byli już po drugiej stronie (Young, Fella, Smalling) zrobił najważniejsze podpory naszego zespołu. Dodajmy to, że grając o wiele mniej niż Sresc, jest wiceliderem w rankingu asystentów. Przypadek? Nie sądzę.
uzarczyq: To podaj mi jakieś konkretne argumenty na tę siłowość. Ja oglądając mecze La Liga i BPL nie widzę żadnej rożnicy. Nawet szala przechyla sie lekko na strone La Ligi, chociazby ogladając Seville i naszego Krycha w akcji.
To że pisze "sresc" to moja sprawa, nie mam za co szanować tej postaci, wręcz przeciwnie
closer888: W BPL więcej pozwala się na kontaktową gre a w Hiszpanii gwiżdże się bardziej drobiazgowo. W konsekwencji tego w BPL piłkarze grają bardziej fizycznie bo się im na to pozawala.
Moim zdaniem diametralna różnica jest w technicznych umiejętnościach piłkarzy na korzyść innych lig, dlatego angielskie zespoły mają problemy w Europie plus przemęczenie sezonem, ale to taka dygresja.
uzarczyq: closer888 - podobnie to postrzegam aczkolwiek coraz częściej słyszy się ogladając mecze innych lig, że sędzia prowadzi gre "po angielsku". Jak dla mnie wszystko idzie w kierunku wyrównania się tych tendencji, chociaż nie można zapominać o tym że BPL ogląda najwięcj ludzi na świecie, a takie pojedynki czysto fizyczne między poszczególnymi graczami często są niezłymi smaczkami w całym widowisku, tylko jednak czy oglądamy piłke nożna czy futbol amerykański? Mimo wszystko wolę ogladać sztuczki Neymara niż przepychanki Costy albo Ivanovica.
CoachMaro: To może odwiedz whoscored, wejdź sobie na przykład w porównanie największej ilości kartek i zobacz ile jest tam hiszpańskich drużyn. Jakbyś sam nie umiał z tego wyciągnąć wniosku to podpowiem, że w Hiszpanii przykładowo faul Kompanego na Blindzie byłby automatyczną czerwoną kartką. Tam się nie pozwala na ostrą grę, na wyspach owszem tak.
ManUtdFan94: I bardzo dobrze ! Jak zostanie u Nas i będzie walczył to pokaże jakim wielkim profesjonalistą jest. Ja w Niego wierzę i myślę,że pokaże na co go stać :)
uzil25: Fellaini też kiszkę grał w pierwszym sezonie. Mata nie dawno wrócił do formy z Chelsea (też mu to rok zajęło, choć on aż tak tragicznie się nie prezentował). Jang też potrzebował dużo czasu, Angel musi dać rade szczególnie, że wraca do nas LM, którą tak kocha i w której tak chce grać :)
Kilerek7: A mi się wydaje, że Di Maria już nie wróci do formy, a raczej jej nie stracił, poprostu nie pasuje mu Manchester i Liga. U nas nie podejmuje ryzyka, nie kiwa, traci proste piłki, odrazu bije w pole karne. Życzę mu jak najlepiej ale nie mam jakoś przekonania. Sądzę, że Depay go przewyższy.
CoachMaro: Myślę, że będzie jeszcze znacznie lepszy jak się ogra więcej, jednak faktycznie Depay już teraz dałby chyba lepszy, a i rozwijając się to już w ogóle.
Rocket7: i dobrze, niech przykoksi i może grać ! :D Na poważnie to własnie teraz tacy zawdonicy jak wlasnie on i Falcao udowadniają, że liga hiszpańska w stosunku do Premier league to jak b klasa przy ekstraklasie...
Malina05:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.04.2015 12:17
Di Maria na prawym skrzydle ostatni raz to grał dwa lata temu i był wtedy typowym jeźdzcem bez głowy. Dopiero przesunięcie go przez Carlo na środek i zrobienie wolnym elektronem sprawiło, że Di Maria rozwinął skrzydła i pokazał na co go stać. Tak więc jak dla mnie Twój argument jest bez sensu ;) po prostu pierwszy sezon ma ciężki bo przeszedł do siłowej ligi. W kolejnym pokaże klasę
Fexo: Urbann, no niezle. Postanowilem sobie, ze nie bede nawet staral sie nic tlumaczyc komus ktory wyjedzie mi o asystach Di Marii. Takze sorry stary.
UrbannLegend: Ależ przepraszam jaśnie pana, że takiego prostaczka i ignoranta jak ja nie obchodzą pańskie wspaniałe wywody i dogłębne analizy, sir. Ty za to nie patrz na żadne tabelki, nie przytaczaj żadnych argumentów i pisz dalej pierdoły. BEZ ODBIORU, miłego dnia. :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
