W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 7 kwietnia 2015, 14:47 - Autor: lewd13 - źródło: Manchester Evening News
Franck Ribery przyznał, że bardzo poważnie zastanawiał się nad odejściem z Bayernu Monachium, kiedy to Louis van Gaal był trenerem niemieckiego zespołu.
» Franck Ribery nie przepada za Louisem van Gaalem
Holender opiekował się bawarskim klubem w latach 2009-2011 zdobywając w tym czasie Mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec oraz dotarł do finału Ligi Mistrzów.
Ribery z szacunkiem podchodzi do osiągnięć, jakie udało się van Gaalowi zapewnić zespołowi z Monachium, jednak uważa, że na treningach był złym człowiekiem.
- Mieliśmy ludzkie problemy. Kiedy van Gaal zaczynał swoje, to nikt nie wiedział co się zaraz wydarzy. Jego filozofia polega na tym, że nie potrzebuje gwiazd w swoim zespole, każdy musiał udowodnić swoją wartość - przyznał Franck.
- Pierwszy kontakt z nim był już otruciem. Jako profesjonalista traciłeś przy nim swoją pewność siebie. Zrobił wiele dobrego na boisku, jednak jako trener był złym człowiekiem. Nasze relacje się rozwaliły.
- To było ciężarem. Wiele klubów chciało przekonać mnie wtedy do transferu: Real Madryt Barcelona, Juventus, Chelsea, czy Manchester City. Zaczynasz wtedy się zastanawiać. Myślałem, jak będzie wyglądać moja przyszłość i zdecydowałem się zostać w Bayernie - podsumował Francuz.
DjTED: Jak sobie teraz przypomnę Fergiego i gwiazdy :D
Beckham out
van Nistelroy out
Pogba out
i suszarka oraz pitbull Keano ( teraz to oni powinni sie cieszyć, że mają takiego spokojnego trenera ) a ten opryskliwy żabojad by wyleciał po tygodniu u Fergiego...
Jabba: Poszła fama "Pogba przereklamowany" to chodzą i powtarzają. Ktoś kto tak mówi nie ogląda Serie A, czy chociaż samego Juventusu. Przypominam, że mimo iż Włoska liga w przeciągu ostatniej dekady straciła na "wartości" to nie są to ogórki. Pogba jest jednym z najlepszych, jak nie najlepszym na tamtych boiskach. Oczywiście, nie ma 100% pewności czy błyszczałby tak w PL, ale umiejętności odmówić mu nie można.
Magik1990MU: Banda gwiazdorow. Wydaje im sie, ze sa panami szatni... a jak trener ma jaja by wysmiac takiego cwaniaczka to od razu foch. A potem leca do mediow z placzem. Ribery jednak rozwalil system - gosc ma pretensje, bo van G kazal mu odowodnic na co go stac. Ta... jak kilka lat temu pewna 17-latka to samo Franckowi powiedziala to jakos sie nie zalil publicznie... a nie, czekaj - ona to zrobila za niego.
iamarctic: W United potrzebny był właśnie taki zamordysta - facet z jajami i wizją. Fergie przecież też był taki, chłopaki z Old Trafford są przyzwyczajeni do wojskowego drygu, dlatego gra pod van Gaalem coraz bardziej im służy a płaczą gwiazdeczki pokroju Zahy (chłopak ma talent ale za grosz zawzięcia do ciężkiej pracy, słaby psychicznie). Z tego powodu zapewne też Moyes nie poradził sobie tutaj.
jajko22: Bo sprawy finansowe w footbolu są chore !! Chłopaki za kopanie piłką zarabiają niebotyczne pieniądze.To znaczy konkretnie zarobki (przeliczając na płace i rzeczywistość polską !! ) rzędu dwa miliony czterysta siedemdziesiąt pięć PLN na miesiąc (inaczej 100 tysięcy angielskich funtów tygodniowo). Jak taka gwiazdka jak Ribery zarabia jeszcze ileś tam razy więcej od podanej powyższej kwoty to w ogolonym,niedotlenionym(od biegania ) gwiazdorskim łebku coś tam się przekręca.Piłkarze są od biegania,grania a nie od gwiazdorzenia.Gwiazdorzenie piłkarzy mnie bawi :). Ja najbardziej lubię oglądać grę Rooneya-dla mnie bezsprzecznie najlepszy współczesny styl gry na świecie ! Ale do jego ,zycia i zachowania pozaboiskowego mam co najmniej duży dystans.LvG,podobnie jak SAF ma silną osobowość która pozwala mu zapanować nad tym stadem naszych pupilów-gwiazdek w szatni i na boisku.Lubię czytac te kilogramy wazeliny w linkach piłkarzy wylewających je na Luisa :)).Ktoś musi panować nad sytuacją bo będzie jak ostatnio między Pellegrinim a Kompanym. P.S.-Nie zazdroszczę nikomu zarobionych pieniędzy.Każdy podejmuje swoją decyzję życową.Ja sam nie narzekam, realia są zawsze potrzebne !
designer: Tylko niech sie nie poplacze Francuzik jeden. Typowy mieczak ktory uwaza sie niewiadomo za jaka gwiazde a w rzeczywistosci jest wielu lepszych od niego, ktorzy wiedza co to twardy trening i gra. Jaki klub tacy pilkarze. Bayern predzej czy pozniej znow przestanie rzadzic w Niemczech tak samo jak w Europie. To tylko kwestia czasu. Jesli nie na koszt BVB to na koszt innych ekip, ktore wiedza jak grac z oklepana taktyka stosowana przez bawarski klub. Borussia M. dobrze wie co robic by wygrac z Bayernem.
kuba055: No i o to chodzi, to nie jest trener dla gwiazdeczek tylko trener dla zespołu i tak ma być, bo żaden piłkarz nie jest większy niż ten klub. van Gaal wiele razy zaznaczał że u niego każdy gra na takich samych zasadach, nie interesuje go nazwisko i kwota transferu. Niektórzy nie potrafią tego ścierpieć, wiadomo jakie Ribery potrafi odstawiać fochy, swoją opinią potwierdził tylko, że Louis do nas pasuje i każdy ciężko pracujący piłkarz się u niego odnajdzie. U nas jakoś Mata, Herrera, Fellaini czy Young potrafili udowodnić swoją wartość po okresach pauzowania czy kontuzji i grają świetnie.
wyspiarski: Fajnie jest oglądać świetnie grający MU, wyniki napawają optymizmem. Wczoraj przegrało City i jest realna szansa na drugie miejsce. Van Gaal zrobił coś o co go nie podejrzewałem, wyciąga nas. Skoro go krytykuję jak przegrywa to chcę też napisać dobre słowo jak United wygrywają. Pomimo naszych obecnie bardzo dobrych wyników nie ufam van Gaalowi, nie wierzę w jego warsztat, jago filozofia do mnie nie przemawia. Dziś jest dobrze a nawet bardzo dobrze ale mimo to nie zmienię swojego zdania.
PS. Pogonili van Gaal z największych klubów. Czy u nas się sprawdzi? Wg. mnie odejdzie w nie sławie.
Soczysty82: wyspiarski co Ty mozesz wiedziec o jego warsztacie i jego filozofi.Pewnie ze nie przemawia bo Ty jestes tylko marnym krytykiem jego osoby,krytykiem ktory tak naprawde nie ma zielonego pojecia o tym czlowieku,wiec bardzo Cie prosze zostaw go w spokoju,a tak apropo dawno cie nie bylo...hehe pewnie bylo Ci glupio pisac te durnoty jak MU wygrywalo.
jajko22: Szanowny kolego Wyspiarski !! Nie dość że piszesz od miesięcy nielogiczne(delikatnie to ujmując) rzeczy na temat LvG-la,to jeszcze popełniasz błędy ortograficzne które mnie dosłownie napawają niesmakiem.Ma Kolega duże ubytki w wykształceniu !! Ja mogę czytac i się krzywo podeśmiać jak widzę rzeczownik "niesława" napisane karykaturalnie -nie sława-.Natomiast jest tu sporo młodych,sympatycznych kibiców którzy to czytają i źle się uczą mowy polskiej.Zmień swój profil i tą cycatą babeczkę na coś mniej pederastycznego i zacznij pisać coś logicznego.
Fenek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.04.2015 17:07
Rly? Ribery płacze, że LvG sprowadził go na ziemię i nie rozpościerał przed nim czerwonego dywanu gdy go widział? " Jego filozofia polega na tym, że nie potrzebuje gwiazd w swoim zespole, każdy musiał udowodnić swoją wartość" dobrze, że "Frąk" nie poznał SAF bo u Szkota za gwiazdorzenie wyleciał by z hukiem na zbity pysk.
Nigdy za nim nie przepadałem, ale teraz to wręcz się ośmieszył, gwiazdor się znalazł.
karolmanu3: jaki by nie byl, najwazniejsze jest to ze zespol ma wygrywac trofea. LVG ma racje mowiac ze zaden pilkarz nie jest wazniejszy niz zespol czy manager
jaratkow: LvG nie ukląkł przed francuzikiem i nie zagwarantował mu miejsca w składzie za nazwisko. Jak widać przez lata nasz trener zrozumiał swój błąd... czego RvP doświadczył. Ale Robin jest ładniejszy niż francuzik
Kula1: Niestety trzeba przyznac,ze Van Gaal nie jest dobrym czlowiekiem, wystarczy popatrzec jak potraktowal Roberta Enke :(. Dobrze,ze jego filozofia sie sprawdza nie jako na boisku,jednak nie chcialbym byc w skorze pilkarzy pod jego kierownictwem, mimo ze niektorzy zarabiaja miliony to wspolczuje im co musieli z nim przejsc.
Reusik: Van Gaal nie uznaje specjalnego traktowania a gwiazdeczki tego oczekują.Jakoś tacy piłkarze jak Robben,Muller,Iniesta,Xavi twierdzą że wiele mu zawdzięczają.Francuz powyżej to człowiek który w wieku 34 lat nalewa pasty do butów więc wiesz...
No raczej ... nie ma gwiazd u Gaala i niektórzy sobie z tym nie radzą.
Nie wiem czy LvG jest spoko ziomem czy nie, bo z nim nie piłem i się nie poznaliśmy, a szkoda.
Wiem, że ma robić kawał ciężkiej roboty i będzie z tego rozliczany. Jeśli uważa, że gra zespołowa pomoże mu osiągnąć sukces, nie będzie robił wyjątków dla nikogo bez względu na to ile ktoś kosztował. Ja tam nie widzę w tym nic złego. SAF też się w tańcu nie p...ł i nikt nie robił z niego złego typa. Takie to życie trenerów.
Warto wspomnieć aktualny przykład MU. Mata posiedział na ławie, nie marudził, trenował, teraz błyszczy. Pokazał reszcie, że tylko praca na treningu pomoże w odzyskaniu miejsca w składzie. Teraz podobnie może być z ADM. Tak to powinno wyglądać. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że gwiazdor rządzi drużyną. To nie NBA :-)
Gallacher: "Jego filozofia polega na tym, że nie potrzebuje gwiazd w swoim zespole, każdy musiał udowodnić swoją wartość - przyznał Franck. " to chyba dobrze że zespół ma być zespołem a nie jak w dzisiejszym Bayernie gdzie taki Robben i Ribery uważają się za guru.
Bartolek05: No i o to sie rozchodziło. W tyłki im nie wchodził, tylko wymagał jak od profesjonalnego piłkarza takiego kalibru przystało i sobie z tym nie radził.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United v Sheffield United. 29. kolejka Premier League
Manchester United – Sheffield United 4:2. Męczarnie zakończone happy endem
Manchester United vs Sheffield United. Zapowiedź 29. kolejki Premier League
Ten Hag odpowiada dziennikarzom: Te słowa są haniebne
