CoachMaro: Cze,
Poczytałem, trochę sie pośmiałem, no ale wiadomo można mieć swój widzi misizm.
Od tyłu jadąc:
De Gea - nic co warto rozwijać kolejny dobry występ.
Evans - słabo 3/10
Jones - średnio 4.5/10
Carrick - ok 5.5/10
Fletcher - 2/10 powiem tak, nie wiem czy to wina odejścia SAFA, czy tej okropnej choroby, ale odkąd to go dopadło to niestety ten gracz się już skończył, odkąd wrócił nie zagrał ani jednego DOBREGO meczu. Moim zdaniem powinien być na wylotówce.
Mata - 3/10 Ta ocena jest też na podstawie tego co zawodnik z jego pozycją powinien dawać. Po tym się poznaje dobrego zawodnika, że nie ma przebłysków tylko gra regualrnie, a jak ma przebłyski to kiepskiej formy raz tam kiedyś. [ nie wiem gdzie jest ten gość który grał super u Moysa]. Za tą jesień ode mnie ma 3-/6.
Young - 7/10. Ogółem to byłem jednym z jego egzekturów, ale tej jesieni jest to nasz najlepszy wahadłowy a do tego ogółem zasługuje na 4/6 za całą jesień.
Valencia - 6/10 Właściwie jemu zawsze 6-7 wychodzi. Za jesień 4-
Wazza - 7/10 Dla mnie zagrał całkiem solidnie, i smutne jest to że jest on lepszym pomocnikiem jako teoretycznie napastnik niż jakikolwiek z naszych ofensywnych pomocników [wyłączając Marysia].
RVP - 4/10 Nic wielkiego nie zrobił, coś zdążył popsuć, czyli tak jak to przeważnie w tym sezonie było. Jest jak dlamnie wciaż mierny i niestabilny.
Radamel - Przyzwoicie 6/10 Wciaż jednak widzę w jego ruchach "co ja mam tu robić", moim zdaniem daleko mu jeszcze do adaptacji do angielskiego grania.
Wilson- totalne dno i kolejny raz twierdzę, że on bez siłowni nie ma absolutnie szans w tej lidze
Di Maria- był dziś niebywale nieużyteczny jakieś 3/10 w stosunku do jego możliwości.
Blackett - przyzwoicie.
Teraz małe rozwinięcie. Ci co jadą Younga na piłce znają się tyle co się naoglądają najlepszych drużyn w lidze mistrzów i pograją w fife. Jak ktoś popatrzy na jego grę w tej jesieni, bez wahań bez rewelacji ale bardzo solidnie to należy do jednych z wyróżniających się. Blind, Roo, Maryś, De Gea, Herrera i Young to nasze w tej chwili najlepsze punkty w dróżynie. Śmiejeice się z jego dośrodkowań ale mało osób zauważyło, że United takie wrzutki gra od bardzo dawna, czyli takie "centrostrzały", bo jak już ktoś to trąci to bramkarz przeważnie nawet nie mrugnie, często jednak taka piła idzie na straty. Poza tym on wygrał ostatnimi czasy sporo pojedynków 1v1, świetnie pomaga w tyłach.
Z drugiej strony zachwytu nad Fellainim nie rozumiem, i nie rozumiałem, 2 mecze przebłysku i mizerność w każdym z postałych [z resztą jedna z tych bramek to pewnie nawet Inzaghi by strzelił].
Także goście, którzy nadal są raczej pod kreską to moim zdaniem: Mata, Fletcher, Anderson [Young w moich oczach się odkupił]. Sporo jeszcze udowodnić muszą Fellaini i Falcao.