uzil25: Chłopie zamiast gadać to, to weż zacznij coś grać. Podpisał kontrakt (w szczegóły nie będe wchodził bo są okropnie wielkie) i zaczął gwiazdorzyć. Gdzie Rooney np. z meczu z Olympiakosu czy początku sezonu, który gryzie murawe by pomóc wygrać drużynie mecz. Jestem załamany postawą Wazzy i licze na poprawe. Dodam tylko, że te przeżuty Roo były w tym meczu niesamowicie irytujące ponieważ graliśmy atakiem pozycjnym i wyrzucał Smallinga poza boiska a sam Samlling jest słabym graczem... Te przeżuty Wayne'a odzwierciedlaja jego obecną forme.
Dla mnie brak Rafaela jest tak niesamowicie widoczny, parodia. Eve atakował lewą fanką i powinniśmy wówczas cisnąć prawą stroną a my zamiast tego skupiamy się na środku pola w, którym Eve bronił 6-8 piłkarzami. W ogóle nie potrafimy wyciągać wniosków i przenosić ciężar gry w wolniejsze sektory, którymi łatwiej coś ugrać... i co to było z tymi strzałami oni próbowali wejść do tej bramki lepiej jak Barca czy Bayern.
Drużyny jest nie pewna, nie ma motywacji. Brakuje jej mentalności zwycięscy, jest słaba, gracze nie trzymają się razem tak jak powinni, jak to bywało a na samej murawie za dużo jakości nie ma. Potrzeba więc walki jak z Bayernem a jej nie było... Przykro patrzyć na swój ukochany klub, który odstaje od rywali umiejętnościami a w zamian nawet nie otrzymujesz walki do ostatniej sekundy meczu i to na przestrzeni całego sezonu. GGMU!