Diabelred: BarenS, hakos podczas meczow Bayernu z Arsenalem(czy kilku ligowych jakie widzialem na Eurosporcie), nie widzialem, zeby ich pilkarze ciagle symulowali. Jedynie Robbenowi sie zdarza, jednak w kazdej druzynie jest taki nurek, u nas jest to Young i Januzaj :). W Hiszpanii symuluja, bo taka jest tam filozofia gry, u nich za dany faul sedzia moze dac czerwo, w Anglii za taki sam faul sedzial by po prostu puscil gre badz w ostatecznosci tylko upomnial zolcia... Dlatego tez pilkarze glownie Realu/Barsy probuja tego, nawet po lekkim kontakcie wija sie z bolu liczac, ze sedzia moze sie dac nabrac. A co daje gra w przewadze, mozna bylo zobaczyc w ostanich Gran Derbi. A mozesz patrzec, na obecna gre? Wolbym patrzec na tikitake, ktora jest mimo wszystko jakims stylem gry, niz to co widzimy za Moyesa, czyli laga od srodkowych obroncow do przodu, lub milion prob dosrodkowan na mecz :). Co do formacji 4-3-3, to o ile sie nie myle, to gralismy taka za czasow Ronaldo, Teveza i calkiem niezle nam to wychodzilo :)