Diabelred: Widze, ze hejty w strone gracza, ktory w poprzednim sezonie wygral nam majstra juz ruszyly hehe :-). Swoja droga to szczerze powiedziawszy, myslalem ze van Persie, bedzie jednym z ostatnich w kolejce do hejtow.
Jak to jest, ze kiedy Roo walczy o pilke, to nazywacie go walczakiem, prawdziwym Czerwonym diablem itd, a kiedy o pilke walczy Robin, to rzeznikiem(ktos tak widzialem nazwal go na shoucie :) itd ;)?
Jak to jest, ze kiedy Roo chcial odejsc(co potwierzil sam SAF), to piszecie, ze mu sie nie dziwicie, bo przeciez z kim on ma grac itd. A jak juz niby RVP chce odejsc( chociaz tak naprawde nikt tego nawet nie potwierdzil i moga to byc tylko i wylacznie domysly, tak jak bylo z domniemanym konfliktem na linii Moyes - Rooney) to piszecie, ze ucieka z tonacego okretu, ze niech sobie idzie, sprzedac go itd.
Po raz kolejny pokreslam, ze pierwsza bramka jest najwazniejsza( a ta padla wlasnie po podaniu van Persiego), wtedy przeciwny zespol bardziej sie otwiera i jest wiecej miejsca do gry(podobnie bylo w meczu z Orlami), takze nie piszcie, ze zejsciu van Persiego gra lepiej wygladala. Nie przecze gra po zejsciu Holendra wygladala plynniej, jednak trzeba pamietac, o tym, ze bramka na 2-0(ktora byla minute czy 2 po zejsciu Holendra) spowodowala, ze WBA jeszcze bardziej ruszylo do przodu(w koncu nie mieli juz nic do stracenia przegrac 2-0, czy 6-0 na jedno wychodzi), co nawet bylo widac w posiadaniu pilki 47% - 53%, gdzie w pierwszej polowie bylo 33%-67%, przez co bylo znacznie wiecej miejsca do gry, a nie jak w pierszej polowie oraz na poczatku drugiej polowy kiedy WBA stosowalo ostry pressing oraz kurczowo trzymali sie blisko swojego pola karnego.
Mozna mowic, ze van Persie jest bez formy, jednak tak naprawde, czy mial on w tym meczu jakas czysta sete czy chociazby okazje do zdobycia gola jak Welbeck?
Fajnie, ze Welbeck dzis strzelil
Co do Rooneya, to pisanie, zeby Rooney gral na 9 kosztem RVP jest dla mnie bez sensu. Dopoki nie bedziemy mieli w srodku kreatywnego pomocnika w srodku pola, dopoty Anglik nie moze grac jako wysuniety napastnik. Wiecie chyba, ze jak Rooney nie otrzymuje podan( a ciezko o nie z naszym kreatywnym srodkiem pomocy...) to sam sie cofa i zaczyna rozgrywac. I teraz pomyslcie sobie kiedy on sie cofnie i zacznie rozgrywac, to kto bedzie grac w ataku, kto bedzie wykanczac Mata, Kagawa? Kumaci wiedza o co mi chodzi...
Co do tej calej nagonki na van Persiego. To dla mnie pamietna wypowiedzia( ,,jestesmy zalosni'')pokazal, ze w jakims stopniu zalezy mu na United. Gdyby mu nie zalezalo to siedzialby cicho ( w koncu swoje i tak zarabia) lub odszedlby po angielsku do innego klubu. Mnie jakos specjalnie nie dziwi ta jego frustracja. Jak sam mowil przyszedl tu z dwoch powodow:
- z powodu SAFa( gdyby wiedzial, ze ten po roku odejdzie jestem pewien, ze nie zdecydowalby sie tu przyjsc)
- z powodu pucharow( o te jak wiemy ciezko w tym sezonie, a nawet o gre LM bedzie ciezko) nie zawsze bedzie w takiej mega formie jak w poprzednim sezonie, kiedy sam wygrywal mecze...
Inni pilkarze swoje juz wygrali, wiekszosc ma na koncie wiele mistrzostw, LM, takze moga byc juz pilkarsko spelnieni w przeciwienstwie do Holendra, ktory lata posuchy mial juz w Ars, do tego latka leca...
Pomimo, ze RVP zaliczyl asyste, a Roo bramke i asyste to dla mnie i tak nie sa oni w wysokiej formie, co najwyzej sredniej( porownujac poprzedni sezon w wykonaniu Holendra, czy poczatek tego sezonu w wykonaniu Anglika). Mam nadzieje, ze w nastepnym meczu z Liverpoolem zobacze Kagawe na 10, a na ataku Chicharito(ktory w ostatnim meczu z Live w pucharze zdobyl gola) badz Welbecka, ktory dal dzis dobra zmiane.
Rooneyowi i van Persiemu przydalby sie choc jeden mecz przesiedziec na lawce. Moze wtedy zrozumieliby, ze pierwszy sklad nie jest tylko za nazwisko.
Ogolnie dziwny byl ten mecz, co prawda wygralismy 3-0 z czego sie oczywiscie bardzo ciesze, jednak rownie dobrze moglo byc 3-3, 4-3. Sedziowanie bylo dzis na strasznie slabym poziomie, jakbym ogladal mecz z ligi hiszpanskiej...
MOTM zdecydowanie Rafael.
Jarac sie nie ma czym, bo to tylko WBA(ktore mialo dzis duzo sytuacji, z lepszymi pilkarzami minimum jedna bramke by nam strzelili), prawdziwym testem bedzie Liverpool, Olympiakos, City :)