W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville uważa, że frustracja spowodowana zeszłorocznymi porażkami na wszystkich frontach, stała się w tym sezonie motorem napędowym piłkarzy Manchesteru United, którzy mierzą teraz w Potrójną Koronę.
» Po zakończeniu kariery Gary Neville został ambasadorem klubu
12 punktów przewagi nad Manchesterem City cieszy byłego obrońcę, choć uważa on, że jeszcze nie należy grzebać nadziei Obywateli na obronienie tytułu mistrza Anglii. Dlatego Neville, który w czasach gry na Old Trafford wielokrotnie oglądał zaskakujące finały różnych rozgrywek, doradził piłkarzom United, aby dali ponieść się emocjom końcówki sezonu
Były kapitan Czerwonych Diabłów napisał przed meczem z Evertonem w swoim felietonie w United Review: - Po tym, jak w ubiegłym sezonie w ciągu 6 meczy roztrwoniliśmy 8-punktową przewagę i utraciliśmy tytuł, chłopaki z pewnością nie pozwolą na powtórkę z historii.
- W głowie automatycznie pojawia ci się myśl: Już kiedyś byliśmy w takiej sytuacji i wiem, jak to się skończyło.
- Kolejna różnicą w porównaniu z ubiegłym sezonem jest to, że obecnie nasz zespół gra lepiej. Od okresu świątecznego regularnie trafiamy do siatki, mamy pewniejszą obronę i wpuszczamy mniej goli. Jedna stracona bramka czy czyste konto to duża poprawa w stosunku do kilku, które wbijali nam przeciwnicy wcześniej.
- W ciągu ostatnich 7 ligowych spotkań wpuściliśmy 3 gole, a 4 razy zachowaliśmy czyste konto. To ogromny postęp w linii defensywy. Taką formą mogą pochwalić się zwycięzcy.
Legenda Old Trafford uważa także, że w meczu z Realem Madryt ważną rzeczą będzie odnalezienie równowagi pomiędzy dyscypliną w obronie a strzelaniem bramek.
- To ważne, że odnaleźliśmy równowagę w tak kluczowym okresie sezonu - dodał były piłkarz.
- Obecnie mecze, ze względu na swoją ilość, wymagają od nas ogromnej koncentracji i samokontroli. Ale każdemu może zdarzyć się wpadka, nawet jeśli piłkarze i menadżer zachowają czujność.
- W każdej sekundzie spotkania koncentracja powinna sięgać maksimum. Z pewnością zawodnicy wzięli sobie to zdanie za motto, bo wiedzą, że mają duża szansę na odniesienie sukcesu w tym sezonie - zakończył Neville.
Taurus: No komentator to z niego cienki (niestety) doradzać też nie umie, jak ktoś niżej napisał, pisze rzeczy oczywiste, żadnym ekspertem nie trzeba być, aczkolwiek bardzo lubie Nevilla i napewno był jednym z najbardziej oddanych diabłów :)
trelemo: nigdy nie przepadałem za tym graczem, a jestem wieloletnim fanem Man utd. Ale prosze niech on więcej nic nie pisze. Już nawet Ferguson nazwał go "wielkim głupcem". Jego teksty nic nowego nie przynoszą pisze o rzeczach oczywistych. Jest jeszcze gorszym komentatorem futbolu niż piłkarzem. Dla mnie piłkarz od zawsze średni.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.