PanTadeusz: @jankos11 W każdym zawodzie zdarzają się złodzieje, wśród nauczycieli, księży, mechaników czy piekarzy, ale to nie znaczy, że trzeba od razu obrażać wszystkich/większość wykonujących ten zawód. NIKT Cię nie zmusza żeby podpisać z jakimś agentem umowę i tyle. Jak tak narzekasz to nie podpisuj i tyle. Zresztą agent to nie jest Twoja niania tylko człowiek wykonujący swój zawód DLA PIENIĘDZY więc oczywiste jest, ze skupia się na Tobie bardziej, gdy jesteś w formie bo wtedy więcej zarobi. Masz za złe piekarzowi, że bardziej skupia się na dostawie 2000 bułek do marketu niż 80 bułek do małego sklepu? Logiczne, że na bardziej opłacalną opcję poświęci więcej swojego czasu.
@Hellsing Po pierwsze Lucas jest istota myślącą i sam podejmuje decyzje, jak jest idiotą, który nie wie co dla Niego dobre to trudno - Jego problem, ale myślę jednak, że wiedział co robi i wybrał świadomie. Agent NIE MA PRAWA zmusić zawodnika do podpisania jakiegoś kontraktu więc nie widzę problemu. Zresztą działają jak to nazwałeś "na szkodę zawodnika" w dłuższej perspektywie agent działa na swoją niekorzyść bo inni zawodnicy chętniej podpiszą kontrakt z zawodnikiem, którego wcześniejsi podopieczni mieli udane transfery adekwatne do swojego poziomu. Jak agent wyrzuci kogoś na zbyt wysoką wodę to sam na tym później straci w oczach innych a co za tym idzie straci przyszłych klientów.
Zapomniałem też wcześniej o bardzo ważniej kwestii; agenci płacą przy tych zarobkach BARDZO wysokie podatki sięgające pewnie(dokładnie nie wiem) koło 50% ich dochodów więc podzielcie to przez 2 a wyjdą ich zarobki, wypada też wspomnieć ile muszą latać po świecie żeby prowadzić różne rozmowy itp. a to też kosztuje. Gdyby podatki były normalne w krajach zachodniej europy to zamiast ponad 10 mln City wydałoby na tych agentów pewnie koło 6-7 mln. Pozdrawiam.