W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zdaniem Arsene'a Wengera, menadżera Arsenalu, Jack Wilshere miał pecha, że obejrzał czerwoną kartkę w meczu z Manchesterem United (1:2) na Old Trafford.
» Arsene Wenger żałował licznych błędów popełnionych przez Arsenal w meczu z Manchesterem United na Old Trafford
Dla Wilshere'a było to dopiero drugi występ w podstawowym składzie Arsenalu po powrocie z długiej rehabilitacji. Anglik sobotniego popołudnia obejrzał dwie żółte kartki, wobec czego musiał przedwcześnie opuścić boisko.
– Wilshere nie zasłużył na czerwoną kartkę. Nie ma mowy, walczył o piłkę. Będę musiał to zobaczyć jeszcze raz, ale nie wyglądało mi na to, że celowo atakował nogę rywala – przyznał Wenger na antenie Sky Sports 2HD.
Francuz zapytany o przebieg meczu odpowiedział: – Sami pakowaliśmy się w kłopoty, bo niemal wszystkie problemy, z którymi przyszło się nam zmagać wynikały z naszych błędów, kiedy traciliśmy piłkę. Szczególnie mówię tu o pierwszym golu, który jest bardzo ważny w meczu takim jak ten.
– Gol padł bardzo, bardzo wcześnie i oczywiście sprawił, że Manchester United musiał tylko bronić i łapać nas na kontrataki. Właśnie tak było.
Wenger nie uniknął też pytania o strzelca pierwszego gola dla Czerwonych Diabłów – Robina van Persiego.
– Nie interesuje nas to, kto zdobywa bramki. Chcemy wygrywać mecze i tylko to się liczy – dodał Francuz.
RafsonArsenal:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.11.2012 16:16
To w takim razie van Persie powinien wylecieć za skoszenie Bacarego. Ogolnie jesli chodzi o faule i kartki to mecz był dla sedziego trudny, ale jakos sobie poradził. Ale Jakby był inny sedzia to rownie dobrze moglby pokazac 2 czerwone dla Manu (Clev i RvP).
Ale nie ma co sie usprawiedliwiac sedziowaniem bo wczoraj zagraliśmy niestety słabo, bez ambicji i zasluzylismy na porazke
czerwonydevil: Przede wszystkim trzeba pochwalić sędziego, bo zachował się po prostu profesjonalnie. Wilshere od początku spotkania prosił się o czerwo. Faulował cały czas. Cleverley też grał ostro. Dostał ostrzeżenie i został zmieniony. Wenger Jacka nie zmienił, więc to też jego wina. Widział co młody Anglik wyprawia na boisku.
wrobel1992: Przecież Wenger stał i patrzył z nie wielkiej odległości na ten faul więc po co tak gada. Wilshere przejechał podeszwą po kostce Evry i słusznie wyleciał z boiska.
kendo: "Gol padł bardzo, bardzo wcześnie i oczywiście sprawił, że Manchester United musiał tylko bronić i łapać nas na kontrataki. Właśnie tak było."
Ale pieprzy. Przed czym się niby mieli bronić? United nie grał z żadnego kontrataku, ani się nie bronił, bo Arsenal NIE ATAKOWAŁ, tylko przesmradzał się po boisku. Manchester normalnie na luzie konstruował kolejne ataki, bez spiny. Kontrataki? Bronić się? Buhaha.
messengerUTD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.11.2012 20:48
Ogólnie było tak, że i Clev i Wilshere mieli po jednej kartce. Potem Tom faulował i dostał reprymendę od sędziego, Jack również faulował, ale też dostał ostrzeżenie. Ferguson zdjął Cleverleya, żeby ten nie wyleciał, a Jacek został i dalej kosił - w tym przypadku Evrę i dostał słuszną czerwoną kartkę.
SzYnA: zobaczy faul w powtórce to zmieni zdanie, też myslałem na początku że przesada (btw. Cleverley powinien wylecieć - zasłużył na żółtą, drugą żółtą... )
gosc1234: no cóż powiem Ci tak, Wilsher też gdy już miał żółtą kartkę zaatakował brutalnie w środku pola i wtedy sędzie nie dał mu żółtej, a zrobił to dopiero za 2 razem, to samo by było z Tomem
designer: zasluzyl jak najbardziej na czerwona kartke tak jak twoj Arsenal na duzo wyzsza porazke. Niech sie Wenger cieszy ze RD oszczedzil ich z litosci by nie obudzic tej traumy sprzed roku kiedy to padl kosmiczny wynik 8:2.
SzYnA: po co piszesz takie głupoty? "Niech sie Wenger cieszy ze RD oszczedzil ich z litosci" gdyby United dało rady to by im wklepali 15 :1 ale nie ułożył się tak mecz a i siły chcieli przyoszczędzić ale żadnej litości tam nie było i arsenal to nie warta poznań II żeby ich klepac kiedy się chce po 8:2 - troche szacunku do rywala. Wenger ocenił bez powtórek z ławki rezerwowych , mógł się pomylić. a Ty widziałeś chociaż mecz czy tak hejterzysz tylko ?
czerwonydevil: designer
Według mnie takie komentarze jak Twój obniżają poziom tej strony i opinie o nas (kibicach MU) w oczach fanów innych drużyn i powinny być usuwane.
Saper: Po 1szej żółtej kartce miał jeszcze jeden agresywny faul, który sędzia puścił mu płazem. Atak na Evrę nie mógł się zakończyć inaczej, jak 2gą żółtą kartką.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.