Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sroki za burtą! United w IV rundzie Capital One Cup!

» 26 września 2012, 22:42 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Dwa piękne trafienia Cleverleya oraz Andersona zapewniły awans Manchesterowi United do IV rundy rozgrywek Pucharu Ligi. Do gry po kontuzji wrócił Rooney. Pierwsze pełne spotkanie od 10 miesięcy rozegrał Fletcher.
Sroki za burtą! United w IV rundzie Capital One Cup!
» Dwa piękne trafienia Cleverleya oraz Andersona zapewniły awans Manchesterowi United do IV rundy rozgrywek Pucharu Ligi. Do gry po kontuzji wrócił Rooney. Pierwsze pełne spotkanie od 10 miesięcy rozegrał Fletcher.
Zawodnik meczu z NUFC to:
Początek spotkania należał do spokojnych. Mimo dosyć szybkiego tempa nieprędko mieliśmy okazję do oglądania sytuacji strzeleckich. Groźnie pod bramką Davida de Gei zrobiło się w 14. minucie, kiedy Ameobi przedłużył dośrodkowanie do Goslinga. Zawodnik Srok był nie pilnowany i złożył się do strzału z woleja. Na szczęście piłka poszybowała wysoko w trybuny.

Odpowiedź Diabłów była natychmiastowa. Anderson z nie wielką pomocą Cleverleya przedarł się przez obronę Newcastle i oddał groźny strzał z linii pola karnego. Elliot popisał się dobrym refleksem i zdołał wybić piłkę na rzut rożny.

W 25. minucie Tavernier ładnie zbiegł z narożnika boiska w stronę środka i mocno uderzył piłkę po ziemi. De Gea interweniował, ale jak się okazało – asekuracyjnie. Strzał zawodnik Srok nie zmierzał bowiem w światło bramki.

Chwilę później Buttner posłał wspaniałą, 40-metrową piłkę za plecy obrońców do Danny’ego Welbecka. Anglik przełożył piłkę na prawą nogę i uderzył z całej siły. Dobra interwencją po raz drugi popisał się bramkarz Newcastle – Elliot.

35. minuta to bardzo ładna akcja Manchesteru United, której architektem był Javier Hernandez. Meksykanin najpierw obiegł rywala z boku boiska, ruszył z atakiem do przodu i zagrał do Welbecka. Anglik szybko wycofał do Chicharito, który w tym momencie wystawił piłkę na 100% sytuację Cleverleyowi. Tom niestety z bliskiej odległości w sytuacji sam na sam trafił tylko w siatkę boczną.

Mimo niewielu sytuacji strzeleckich Manchesteru United w pierwszej połowie, Diabłom udało się w efektowny sposób zakończyć pierwsze 45 minut. Anderson po krótkim, indywidualnym rajdzie uderzył z około 25 metrów lewą nogą zdobywając gola. Piłka leciała jak strzała, a przed wpadnięciem do siatki odbiła się jeszcze od słupka.

Drugą część spotkania Manchester United rozpoczął od dwóch bardzo dobrych okazji. Najpierw po dobrym podaniu Andersona, Welbeck ruszył do ataku, przetrzymał piłkę i wystawił ją z powrotem do Andersona. Tym razem Brazylijczyk jednak mocno chybił.

Chwilę później po prostej klepce Rooneya z Vermijlem Belg znalazł się na skrzydle boiska i dośrodkował dobrą piłkę do wbiegającego Hernandeza. Chicharito zdołał oddać strzał głową, ale nie udało mu się już ukierunkować jej w światło bramki Elliota.

Niewiele brakowało, a Vuckic zdobyłby bramkę wyrównującą. Gracz Newcastle totalnie zakręcił obrońcą Manchesteru United – Michaelem Keanem, po czym oddał strzał na długi słupek. Piłka minęła się z bramką o kilka centymetrów.

Niewykorzystana sytuacja błyskawicznie zemściła się na graczach Newcastle. Po wymianie kilku podań w okolicy pola karnego rywali, Welbeck podał do Cleverleya. Tom przyjął futbolówkę i bez zastanowienia uderzył z miejsca podwyższając wynik na 2:0. Gracz United był nieco zasłonięty przez Colocciniego, co zdecydowanie utrudniło interwencję bramkarzowi gości.

Brak doświadczenia w linii defensywnej United w 52. minucie na gola zamieniał Papiss Cisse. Zawodnik, który na boisko wszedł minutę wcześniej, otrzymał dobre podanie od Fergusona i z bliskiej odległości wbił piłkę głową do siatki. Napastnika Newcastle nie upilnował Scott Wootton.

W 65. minucie trochę szczęści zabrakło Javierowi Hernandezowi. Meksykanin otrzymał świetne podanie w tempo od Wayne’a Rooneya. Chicharito strzelał z dosyć ostrego kąta, a piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę.

Na ostatnie 15 minut na boisku pojawili się Nick Powell oraz Ryan Tunnicliffe. W tym czasie wyraźnie przeważali jednak zawodnicy Newcastle United. W 81. minucie Cisse stojąc tyłem do bramki De Gei zdecydował się na efektowny strzał z przewrotki. Napastnik nie pomylił się wiele, bowiem przed stratą gola piłkarzy United uratowała tylko poprzeczka.

Końcówka spotkania zdecydowanie należała do zawodników sir Alexa Fergusona, którzy szanowali piłkę i bardzo długo utrzymywali się w jej posiadaniu. Diabły nie kwapiły się jednak do kolejnych ataków i wynik meczu nie uległ już zmianie.

Manchester United 2:1 (1:0) Newcastle United

Strzelcy: Anderson 44', Cleverley 58' - Cisse 62'.

Manchester United: De Gea -Vermijl (Tunnicliffe 77'), M Keane, Wootton, Buttner -Fletcher, Cleverley, Anderson - Rooney (Powell 77'), Welbeck, Chicharito

Newcastle United: Elliot - Perch, Williamson, Coloccini (Ferguson 61'), Tavernier - Obertan, Tiote (Bigirimana 71'), Gosling, Marveaux - Vuckic (Cisse 61') - Shola Ameobi


TAGI


« Poprzedni news
Składy: Manchester United - Newcastle United
Następny news »
Debiut Tunnicliffe'a i podwójna radość ojca

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (78)


wwwwww333: Manchester United po dobrym spotkaniu zasłużenie wygrał 2-1 z Newcastle United tym samym awansując do 4 rundy Capital One Cup.Wydaje się,że jak do tej pory był to najlepszy występ "Czerwonych Diabłów" w bieżącym sezonie.Cieszyć może powrót do gry Darrena Fletchera i Wayne Rooneya,ale na szczególną uwagę zasługuje dobry występ środkowych obrońców - młodych,Michaela Keane i Scott Woottona.Trzeba przyznać,że jak na ich debiuty w drużynie seniorskiej poradzili sobie nadspodziewanie dobrze.Również dobre spotkanie zaliczył,Anderson.Ten występ Brazylijczyka z pewnością zadowolił Fergusona,który chyba powoli tracił w oczach menadżera United.Warte odnotowania jest także - premierowe trafienie Toma Cleverleya w klubie z Old Trafford.Do tego dołożył solidną postawą na boisku przez pełne 90 minut.Wszyscy kibice United pewnie z ciekawością czekali na kolejny występ nowego nabytku - Alexandra Buttnera.I choć w nie był to tak dobry występ Holendra jak w jego debiucie,to z pewnością też nie rozczarował swoim występem.Co prawda słabo zaprezentował się w ofensywie,ale już jego postawa w obronie była niczego sobie.Chicarito - przeciętnie(szkoda zwłaszcza niewykorzystanej sytuacji z ostatnich minut meczu).Welbeck - raczej słabo,przeszedł przez mecz niemal niezauważony.Vermijl - przeciętny występ prawego obrońcy United;zwłaszcza niektóre jego zagrania można by zostawić bez komentarza.Ni o De Gea - przy golu Cisse bez szans,poza tym - występ o którym szybko zapomnimy, bo i Hiszpan nie miał specjalnie okazji wykazać się swoim kunsztem.
Teraz przed drużyną trudne i ważne spotkanie z Tottenhamem w Premier League.Ciekawe tylko który z graczy United z wczorajszego spotkania zagra w sobotnim, ligowym, pojedynku z "Kogutami".
» 27 września 2012, 17:04 #74
Martin: A to Ci dziennikarzyna się znalazł, psia krew. W dodatku kolejna osoba na stronce nie potrafiąca poprawnie napisać pseudonimu Javiera Hernandeza, co na dłuższą metę jest trochę irytujące, zwłaszcza, że gdyby to Rooneya, czy dajmy na to 'Szolsa' przekręcano, od razu by zauważono. Wracając do sedna komentarza - powinieneś pisać do Sky Sportu.
» 28 września 2012, 04:23 #73
Loganik: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.09.2012 14:42

Martin gdzie jest blad w pseudonimie Chichatito. Sory juz zobaczylem :) moj blad.
» 28 września 2012, 14:42 #72
Boss: ChicHarito

może tu??
» 28 września 2012, 14:44 #71
wwwwww333: Pisałem w biegu,stąd ten błąd.
» 28 września 2012, 15:14 #70
cisnecesna: I co dalej chcecie sprzedać Andersona??
» 27 września 2012, 16:42 #69
Sideswipe: no strzelil jedna bramke w 100 meczach wiec nie wolno go sprzedawac.
» 27 września 2012, 17:01 #68
erni93x: Dokladnie,rozwija się w zabójczym tempie,ma świetny stosunek bramek do liczby występów,ogólnie jest niesamowity.
» 27 września 2012, 18:58 #67
Klimaa: Tu już nie chodzi o to ile on strzela bramek. Miewa wahania formy, a po jednym dobrym meczu niesprawiedliwie jest go oceniać. Poczekajmy jak będzie grać w kolejnym meczach.
» 27 września 2012, 21:45 #66
Cordell: Tylko Fergie widzi go na co dzień na treningach, a nadal cienko z tym pierwszym składem. Za dużo szumu wokół niego po jednym golu, przepchał się dużym tyłkiem i przyfarcił :d Tak na serio, to częściej by się przydało go oglądać w PL, wtedy będziemy oceniać go naprawdę, chociaż w lidze nie zachwycał zbytnio jak już wchodził, choćby w tamtym sezonie. A jak już wszedł to z musu, bo nie było środka i trzeba było eksperymentować.
» 29 września 2012, 12:54 #65
rc7: Gra była ładna,jedyne do poprawy to obrona momentami szwankowała,no i tradycyjnie Groszek,mnóstwo sytuacji bramkowych,i tylko sytuacji...
» 27 września 2012, 15:58 #64
Hazelos: hmm . . . wiem ze nie zasluguje na pochwaly za to ale moze zamiast go krytykowac to okazesz troche wsparcia??
» 27 września 2012, 19:02 #63
Elrok: Co za wstyd. Prawie połowa artykułów na tej stronie jest z błędami...
» 27 września 2012, 15:46 #62
Bayron: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2012 14:19

Mecz całkiem ciekawy w wykonaniu młodych diabełków. Całkiem nieźle sobie radzili. Bynajmniej nie dali się tak zdominować jak w meczu z Liverpool ich starsi koledzy i to nawet grając przeciwko dziesięciu. No Newcastele to nie Liverpool ale mimo wszystko.

PS. A brameczki były piękne!
» 27 września 2012, 14:18 #61
swiezu: Najlepszy mecz od początku sezonu...
» 27 września 2012, 22:16 #60
EmigrantPL: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2012 12:16

W końcu Rooney, w sobotę mam nadzieje że wyjdzie od 1 minuty z Van Persiem i Welbeckiem :) a pomoc może zostać taka jaka jest, może bym zamienił Fletcha na Carricka, bo Darren dla mnie troche nie pewnie. I Kagawa za Ando albo Toma i będzie dobrze ;d
» 27 września 2012, 12:13 #59
jarzynekk: A tak z innej beczki... Tomasz Kuszczak nieźle sobie radzi z kolegami z drużyny. Jego Brighton & Hove Albion liderem Championship :D To tylko początek sezonu ale chciałbym żeby awansowali do PL :)
» 27 września 2012, 11:41 #58
marian82: Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.09.2012 11:20

Rzadko zabieram głos, ale odnośnie młodych zawodników:
faulem*pl/2012/09/26/16-letni-killer-w-united-video/
» 27 września 2012, 11:18 #57
razzor91: "Zawodnik, który na boisko wszedł minutę wcześniej, otrzymał dobre podanie od Fergusona i z bliskiej odległości wbił piłkę głową do siatki." Troszkę z offtopuje,ale to zdanie z raportu mnie rozwaliło,w prawdzie zbieżność nazwisk,ale wyobraźcie sobie,że SAF podaje piłkę przeciwnika idealnie żebyśmy stracili bramkę? :)
» 27 września 2012, 10:39 #56
tomManUnited: Mecz ładny brameczki też, ale wkurza mnie to że na Old Trafford od 70 minuty gwizdy dla graczy Manchesteru United!
Przychodzą jakieś typy z chustami na łbie siedzą jedzą i nawet śpiewać nie potrafią, porażka z kibicami na trybunach.... w zeszłym sezonie było identycznie teraz też tak jest...
» 27 września 2012, 09:33 #55
przemekk28: No mecz całkiem, całkiem, na pewno lepszy od tego z Galatasaray i to o wiele. Na duży plus Buttner, Cleverley no i Anderson.
» 27 września 2012, 09:09 #54
Fabio: Lipa, że zamiast Javier'a nie wystąpił Macheda ( bardzo liczyłem na występ Włocha od 1 minuty ), ale cieszą gole 2 Moich środkowych ulubieńców. Ogólnie niezły mecz i dość przyjemny dla oka, w przeciwieństwie od batalii na Anfield.
» 27 września 2012, 08:09 #53
vip14: Wielki szacunek dla Was chłopaki. Pokazaliście co umiecie i właśnie za to Was cenie. Oby tak dalej. Glory, Glory Manchester United :D
» 27 września 2012, 07:01 #52
4EverMUFC: Chyba nasz najlepszy mecz w tym sezonie( Tylko moje zdanie) lecz szkoda że od gdzieś tak hyyy 70-75 minuta już się cofnęliśmy i troszeczkę trzepanina ale mecz dobry cały skład na + na zawodnika meczu dam Andersona -pracował strzelił bramkę widać że wziął się za siebie i chce grać dla United.
» 27 września 2012, 06:40 #51
jamaj05: Szkoda że swojej szansy nie dostali Macheda, Bebe i Petrucci

za to super, że strzelili Ando i Clev, a odpoczeli gracze z podstawowego składu

dobry prognostyk przed następnym pojedynkiem
» 27 września 2012, 01:11 #50
wiruch: super..z tym że to własnie w następnych meczach Ando i Clev powinni być podstawowymi graczami, a Scholes i Giggs conajwyżej rezerwa
» 27 września 2012, 07:16 #49
jamaj05: Scholes i w szczególności Giggs powinni być rezerwowymi, ale miejsce Ando i Cleva mają raczej carrick i kagawa
» 27 września 2012, 09:31 #48
wiruch: z jednej strony masz rację ale z drugiej mówi się że ten sezon to ostatnia szansa dla Ando i tak naprawdę dla Cleva też jeśli ma kiedyś grać w pierwszym składzie więc albo powinni dostawać regularne szanse albo odstrzał bo jak mają się pokazać kiedy grają raz na 4 spotkania..
Pod koniec pażdziernika czekają nas dwa cięzkie wyjazdy na Stamford B. i obawiam się sytuacji w której na mecz w PL SAF wystawi Scholesa i/lub Giggsa bo powie że potrzebne było doświadczenie ( wtedy mecz może wyglądać jak z Liverpoolem ) a na Capital wystawi Ando i Cleva i okaże się że trzeba było zrobić na odwrót.
» 27 września 2012, 09:47 #47
Osslar: Oczywiście też mam nadzieję, że Clev i Ando się rozwiną, ale w następnym meczu postawiłbym na duet Anderson - Scholes lub Anderson - Carrick. Cleverleya można byłoby wpuścić w drugiej połowie jakby coś nie grało.
» 27 września 2012, 10:36 #46
PatrykSNK: Sroki były niewygodnym przeciwnikiem dla United w zeszłym sezonie wiec sie ciesze ze ich wyelminowalismy z pucharu. Szkoda tylko ze sportklub nie wykupil licencji na te rozgrywki i przez to nie widzialem samego spotkania ale i tak sie ciesze z odniesionego zwyciestwa przez Diabły! Glory Man United.
» 27 września 2012, 00:28 #45
mikeey: Szkoda ze na SB .. . A co do meczu to az przyjemnie bylo popatrzec jak Michael Keane rozgrywa pilke :) .
» 26 września 2012, 23:25 #44
crupek: Będzie ciężko z Chelsea i teraz chyba nie zagramy młodziakami. Ja jednak wierzę że wygramy. GGMU!
» 26 września 2012, 23:14 #43
zylkos1988: Tesknie za starym United.....moment kiedy w 95 minucie chłopaki przetrzymują piłke w narozniku to dramat...mozna bylo sprobowac cos jeszcze wkulac...poszlaby kontra....trudno, chlopaki dluzej by pograli
» 26 września 2012, 23:11 #42
henio777: Liczyłem na troche sarkazmu w głosowaniu na najlepszego gracza MU na boisku - Vermijl xD
» 26 września 2012, 23:10 #41
karol90098: ZZZ- zagrac, zwyciezyc, zapomniec. Jedziemy dalej.....totenham
» 26 września 2012, 23:09 #40
Fisher45: Dobry mecz. Porównując go do poprzednich widać, że poziom naszej gry nieco się zwiększył ale nadal to nie to samo. Chicharito co chwile się gubi z piłką (ale w tym meczu ani razu nie był na spalonym!), Rooney pokazał jak świetnie można grać wracając po miesiącu przerwy podobnie jak Fletcher, ale on wrócił po wieeele dłuższej przerwie i również myślę, że nie zawiódł nikogo. Anderson pokazał, że jak chce to potrafi ;) Podobała mi się gra Buttnera, jego zawziętość i walka o każdą piłkę. Każdego można by chwalić a nie chcę się rozpisywać. Trzymać tak dalej panowie! Manchester is Red!
» 26 września 2012, 23:08 #39
andrewdm: w nastepnej rundzie mamy chelsea
» 26 września 2012, 23:07 #38
linox: Tak, musze podpisac sie pod powyzszymi slowami..

Dodalbym jeszcze, ze wrescie widac, ze im sie chce, szarpali od poczatku do konca. W poprzednich edycjach odnosilem wrazenie ze samo rozgrywanie spotkania u siebie jest wystarczajace aby sennym tempem powoli rozgrywac pilke z mysla ze samo wkoncu musi wpasc a przeciwnik nie ma prawa myslec nawet o jednej bramce dla siebie..

Drugi pozytywny aspekt to wrescie wiecej strzalow z daleka, sprzed pola karnego bo nie wiedziec czemu czesto nasi probuja wejsc wrecz do bramki posylajac pilki na meter co rzadko ostatni czasy przynosilo nam wiele korzysci..
» 27 września 2012, 05:16 #37
kckMU: Ludzie, dajcie spokój.

Tematu Andersona nie będę poruszał bo to temat rzeka.

Ładne bramki, wszystko jest git.

Najważniejszy jest awans, to nie jest ranga min. FA Cup żeby krytykować. To potoczny puchar myszki miki i fajnie ze najmniejszym nakładem wygraliśmy i to takim składem... o to chodziło.

Mamy na rozkładzie Tottenham i wyjazd w LM. Jak zajdziemy tutaj daleko to będzie można podkręcić tempo.

Nie krytykujcie Vermijla czy Buttnera. Ten drugi był dla Was już zastępcą Evry po jednym meczu z Wigan. A teraz co, na wylot?

widać ze same dzieci tutaj. A jeśli się ze mną nie zgadzacie, to zmieńcie ten tok myślenia.
» 26 września 2012, 23:04 #36
Kendziooor: Bardzo pozytywny mecz, po ostatniej nerwówce na Anfield bardzo odprężający. Szczerze mówiąc nie liczyłem dzisiaj na zwycięstwo, zwłaszcza patrząc na zestawienie naszej defensywy. Młodzi gniewni poradzili sobie jednak bardzo dobrze. Czasem pod polem karnym bywało gorąco, jednak zachowanie czystego konta byłoby chyba zbyt dużym zaskoczeniem. Vermijl miewał przebłyski, udzielał się w ofensywie, jednak zjadła go trema i po pierwszym kiksie stał się bardzo nierówny. Środkowi prawidłowo; w przeciągu całego spotkania pewniej wyglądał Wotton, jednak wejście Cisse było dla niego zbyt dużym wyzwaniem - stąd ta nerwówka pod koniec i stracona bramka, nie obwiniałbym go jednak o to. Buttner pewnie nasłuchał się wielu gorzkich słów po ostatnim meczu z Wigan (w którym był zdecydowanie zbyt żywy, przez co Giggs musiał niemal po każdej akcji dublować jego pozycję) - dziś grał naprawdę rozważnie, schodził do środka by pomóc w rozgrywaniu, nie notował tak wielu strat. W końcówce meczu był bardzo pewnym punktem. Anderson dla mnie zawodnik meczu - wciąż nieco niedokładny, ale bardzo ruchliwy, z ochotą do gry. Wykonał kilka ładnych rozrzutów, przyspieszał tempo gry, no i przede wszystkim strzelił pięknej urody bramkę. Pod koniec meczu nie miał już sił, ale jeśli siedzi się cały miesiąc na ławce, a później biega cały mecz za trzech, to jest to według mnie normalne. Fletcher zanotował pewny występ, świetnie regulował tempo naszej gry. Cleverley dziś zagrał kiepsko, w zasadzie do strzelenia gola nie było go widać - dopiero później zaczął się pokazywać do gry. Głęboko schowany dziś Rooney, ale dobrze wykonał swoje zadanie - mądrze rozprowadzał piłkę, świetnie mierzone podania. Welbeck to technik indywidualista, podoba mi się jego styl gry i takich zawodników zdecydowanie nam brakuje - mam nadzieję, że poprawi swoją celność. Hernandez całkiem niezły mecz, kilka razy ładnie pokazał się na pozycję. Szkoda, że zabrakło dzisiaj Lingarda. Mam nadzieję, że w następnej rundzie trafimy na panienkę do bicia, na którą będziemy mogli wystawić więcej rezerw.
» 26 września 2012, 23:04 #35
Samuelikson: Ja oglądałem mecz przede wszystkim pod kątem Fletchera i powiem, że nie jestem rozczarowany. Nie mam pojęcia ile meczy potrzebuje piłkarz by dojść do formy po 8 miesiącach przerwy ale mimo wszystko ładnie patrzyło się na Szkota. Choć obecnie Carrick jest w tak dobrej formie, że ciężko będzie mu go wygryźć zaś Carrick i Fletcher to mało atrakcyjne dla oka rozwiązanie choć być może pod względem czystko taktycznym całkiem efektywne.
» 26 września 2012, 23:03 #34
Harvey: Podoba mi się Powell, ma ten dobry nawyk, że po stracie piłki natychmiast robi wszystko by ją odzyskać. To cechuje głównie dobrych piłkarzy. Buttner natomiast nic wielkiego dzisiaj nie pokazał i będąc szczerym - moim zdaniem lepszy występ zanotował zmieniający go Brady. Co z tego, że Buttner gra w ataku, skoro nie wykonuje swoich podstawowych zadań - obrony. Obertan miał kilka sytuacji, w których po mającym mu przeszkadzać Buttnerze nie było śladu w obrębie kilku(nastu) metrów.

Jak na taki eksperymentalny skład to mecz był całkiem udany. Dobra gra Andersona. Cleverley co prawda zdobył bramkę, ale już któryś raz w tym sezonie przestrzelił 100% sytuację. Koniecznie musi z tym coś zrobić, bo z lepszymi rywalami nie będzie miał tylu szans i tyle czasu w polu na oddanie drugiego czy trzeciego strzału w meczu.

Dobrze też widzieć wracającego do formy Fletchera, aczkolwiek i jemu zdarzyło się przysnąć chwilę na boisku.

Podsumowując - całkiem niezłą mamy młodzież. Oby większość z nich była cierpliwa i przywiązana do klubu, a na pewno spłaci im (oraz nam) się to podwójnie.
» 26 września 2012, 23:03 #33
patrykbor2: Bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu jedynie obrona miala drobne problemy ale to ze zrozumialych powodow. Wedlug mnie najlepszym zawodnikiem dzisiejszego spotkania byl Cleverley od razu za nim Anderson i Welbeck. Najslabiej Vermil. Dziekujemy Diabelki za zwyciestwo. Glory Glory Man United!
» 26 września 2012, 23:02 #32
damix: Podobał mi się dzisiejszy mecz. Zaskoczył mnie występ Andersona i na dodatek strzelona bramka ! Szacun ! Ogólnie było ciekawiej niż z Liverpoolem. Pierwsza połowa była świetna i można powiedzieć, że należała do nas druga już troche słabsza. Troche szczescia nas uratowało a mecz mógł zakończyć się remisem. Mam tylko takie jedno pytanie czemu Henriquez nie grał ? Dobranoc :)
» 26 września 2012, 23:01 #31
THEREDDEVILS: Powiem tak... dzisiejszy mecz mnie przekonał ze z Cleverleya juz nic wielkiego nie bedzie. Dobra strzelil bramke ale jego gra to katastrofa. Jak dla mnie to nie jest pilkarz na miare MU.
» 26 września 2012, 22:58 #30
Ciacho: Ty se jaja robisz czy tak na serio ?
» 26 września 2012, 23:05 #29
THEREDDEVILS: No co Ci mam mowic... Nie przekonuje mnie. Stara sie ale nie potrafi. Glupie straty. A rozgrywajacy to z niego fenomen nie jest. Juz o tych 100% sytuacjach mowil nie bede bo to juz po raz kolejny.
» 26 września 2012, 23:15 #28
nosiema: wraz z andersonem byl najlepszy na boisku, nie wiem co on by musial tam wyprawiac zeby wkoncu wypasc korzystnie w twoich oczach
» 27 września 2012, 07:39 #27
Metal: Dziwne. Oczywiście to Twoje zdanie, ale zobacz ile znanych osobistości wypowiadało się pozytywnie na temat Cleverley'a. :)
» 27 września 2012, 18:49 #26
dawidmanutd13: Mecz w sumie bez większej historii. Bardziej doświadczeni dzisiaj zawodnicy z ataku grali trochę jakby na pół gwizdka, ale sklecili parę fajnych akcji i za to należy im się plus. Najlepszy na boisku był Anderson, bardzo ładny gol, kilka ciekawych podań, widać że chciało mu się grać. Młodzi obrońcy też zagrali całkiem nieźle, co prawda parę razy było widać w ich poczynaniach niepewność czy niezrozumienie, ale to dopiero ich pierwsze kroki na najwyższym poziomie, a takie doświadczenie zapewne zaprocentuje w przyszłości.
» 26 września 2012, 22:55 #25
mikifiki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 26.09.2012 22:54

Mecz toczony w szybkim tempie, dużo podań w pierwszej połowie długich na napastników, w drugiej więcej wymian w środku pola. Świetny Anderson, Rooney w swoim stylu - czyli wszędzie go pełno, walczył, podawał. Mimo wszystko brakuje mi Wazzy strzelającego hat-tricki w co trzecim meczu, oby szybko wrócił do pełnej dyspozycji. Troszkę zawiódł mnie Welbeck, który w pierwszej całkiem niewidoczny. Chicharito w swoim stylu - czyli brak dobrego podania = niewidoczny Meksykanin na boisku. Zaiponowała mi obrona. Przed meczem można było jednoznacznie stwiedził, że to nasza najsłabsza formacja, ze względu na wielu młodych zawodników. Mimo tego, zagrała dobre spotkanie, na plus na pewno Buttner, Kean, Wootton. Nie przekonał mnie Vermijl, który podczas wyjść do ofensywy był kompletnie bezproduktywny, przynajmniej w pierwszej połowie (w drugiej wykonał elegancką wrzutkę na Chicharito). De Gea w sumie nie miał za wiele do roboty.

Najbardziej cieszy to, że potrafiliśmy zdobyć niezbędne minimum potrzebne do awansu dalej i nie straciliśmy bramki w końcówce, kiedy to Sroczki zaczęły cisnąć.
» 26 września 2012, 22:52 #24
Samuelikson: Jak Chicharito brak dobrych podań jak gdyby nie partasz Clev to miałby asystę bo pięknie mu podał.

Zresztą Chicha całkiem niezły mecz, mały włos i zamiast poprzeczki byłaby piękna bramka choć ciągle widać że to nie ta forma jeszcze.
» 26 września 2012, 23:01 #23
mikifiki: Czekamy,czekamy i czekamy na tę formę i nie możemy się doczekać.
Ale jak już się rozstrzela to na dobre :)
» 26 września 2012, 23:06 #22
Gosia87: Nie wiem co Ty oglądałeś. Najpierw pisałeś o nieuznanej bramce Toma, mimo tego że było wyraźnie widać, że przeszła obok, a teraz piszesz o niewidocznym Welbecku jak był w obu połowach czołowym zawodnikiem zespołu.

Anderson rozegrał przyzwoite zawody. Szału nie było, ale pozytywnie mnie zaskoczył jego comeback po tym jak w 27minucie spotkania oddychał już rękawami i przez blisko 10kolejnych minut grał chodzonego w środku pola w ogóle nie angażując się w grę. Myślałam, że to już jego definitywny koniec, ale strzelił fuksiarskiego gola i w drugiej połowie miał kilka ładnych podań. Drugą połowę miał lepszą od pierwszej i bez wahania postawiłabym ponad niego Toma.

Cleverley MotM.
» 26 września 2012, 23:29 #21
mikifiki: Dobrze,ze jest tutaj nieomylna Gosia, która zawsze wyciągnie kogos z błędu. Co do Welbecka i podań do Chicharito - nie widziałem ok. 15 minut meczu, więc być może wtedy te wydarzenia o których piszecie miały miejsce. W pierwszej połowie poza strzałem Danny naprawdę nie zaimponował mi. W ataku radzi sobie duzo lepiej.
» 27 września 2012, 12:25 #20
grzesiek86: dwa piekne trafienia cleverleya i andersona to brzmi nawet jak 4-..... hmm zmiencie to pisarze
» 26 września 2012, 22:51 #19
Oskar190: Nie z przymiotnikami piszemy razem.
» 26 września 2012, 22:50 #18
Reeedar: Jeden wniosek: piękna gra środka pola, Anderson nabiera wiatru w żagle, Cleverly również świetnie. Rooney jak zwykle wysoki poziom. Z młodych to Vermijl przeciętnie wręcz niepwnie. Keane miał ciężko przeprawę, ale podołał. Buttner dzielił i rządził. Martwi mnie forma strzelecka Hernandeza. Na prawdę bardzo dobry mecz z wymagającym przeciwnikiem.
P.S. Przewrotka Cisse cudowna i zmroziła mi krew w żyłach :)
» 26 września 2012, 22:49 #17
Kubus93: kiedy losowanie?
» 26 września 2012, 22:49 #16
michal98: Ładny dla oka mecz. Według mnie cały skład na ''+''. ;)
» 26 września 2012, 22:49 #15
laskavvv: przyznam że na początku miałem trochę złe przeczucia bo tak mocno odmłodzona ekipa ale muszę przyznać że grali nieźle fajnie się oglądało :D właśnie co się stało że Ando i SAF aż się śmiali :D? mógł pokazać operator :]
» 26 września 2012, 22:48 #14
GGManU: Anderson według mnie był najlepszy na boisku. :)
» 26 września 2012, 22:48 #13
TraN: Bardzo dobry mecz United. Ogólnie ciekawy jak na COC. Teraz czekam na mecz z Tottenhamem i mam nadzieję, że zagra Tom lub Ando, którzy się dzisiaj świetnie spisywali.
» 26 września 2012, 22:47 #12
naniLuis: Dwa piękne trafienia Ando i Cleverleya , potem bramka Cisse i zaczęła się nerwówka.. Do bramki Cisse wszystko układało się po naszej myśli , potem jeszcze szczęście się do nas uśmiechnęło (przewrotka Cisse), no ale tak ogólnie to się cieszę , pokonaliśmy mocnego rywala :) Wiem,wiem rezerwowy skład ,ale pokonaliśmy. Za niecałe 15 minut losowanie , ciekawe kogo wylosujemy. Chciałbym Norwich , albo Reading.
Pozdrawiam. Glory United :)
» 26 września 2012, 22:47 #11
charlie102: Mecz bez emocji, szansę dostali młodzi, powrót Roo po kontuzji cieszy, chodź jeszcze będzie musiał się wypocić żeby wrócić do formy. Dwie ładne bramki Andersona od słupka i Cleverleya, chodź należy mu się opieprz bo nie wykorzystał setki w 1 połowie. Wyeliminowaliśmy trudnego mimo pozorów rywala, losowanie chyba jeszcze dzisiaj, dlatego liczę na nieco luźniejsze losowanie :)
» 26 września 2012, 22:47 #10
Piorun: Ładniej grali niz 1 skladz z Liverpoolem :)
» 26 września 2012, 22:45 #9
cypek23: bez beki :D ale też przeciwnik słabszy i graliśmy u sb ;p
» 26 września 2012, 22:48 #8
Pauleta77: brak porównania, Liverpool spięte jakby mecz o życie grali, w dodatku na Anfield, a tu 2. garnitur Newcastle w meczu teoretycznie o pietruszkę
» 26 września 2012, 22:49 #7
emilw: Najlepiej zagrał Rooney, Fletcher, Anderson. Hernandez ma najgorszą technikę z ofensywnych piłkarzy United, Vermijl strasznie nie pewny. Keane w środku dawał radę.
» 26 września 2012, 22:44 #6
Kszesi: A z czego była taka beka pod koniec, przed wykonaniem rzutu rożnego? Jakiś kibic wbiegł czy co, bo realizator transmisji tego nie pokazywał.
» 26 września 2012, 22:44 #5
Martin: Pewnie tak, dołączam się do pytania.
» 26 września 2012, 22:46 #4
radek87urban: może kibic w stroju Adama wybiegł :)
» 26 września 2012, 22:46 #3
EmigrantPL: facebook com/photo.php?fbid=365897236818247&set=a.341214245953213.75964.341074462633858&type=1&theater
» 26 września 2012, 22:48 #2
brylaant14: do 60 minuty United grali bardzo dobrze, potem już tylko obrona .. -,-
» 26 września 2012, 22:44 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.