Po dobrych występach Tom Cleverley znalazł się na ustach piłkarskich krytyków, którzy chwalą jego szybki rozwój, lecz jak przyznaje sam pomocnik taki obrót spraw na pewno go nie zmieni.
» Po dobrych występach Tom Cleverley znalazł się na ustach piłkarskich krytyków, którzy chwalą jego szybki rozwój, lecz jak przyznaje sam pomocnik taki obrót spraw na pewno go nie zmieni.
Wprawdzie młody piłkarz ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Wigan Athletic, to z pewnością nie przewidywał, iż wystąpi w podstawowym składzie Manchesteru United w trzech pierwszych meczach Premier League.
To nie koniec sukcesów, jakie Cleverley odniósł w tym miesiącu. Jego dobra postawa została zauważona przez selekcjonera reprezentacji Anglii Fabio Capello, który powołał go na mecze kwalifikacyjne do Mistrzostw Europy z Bułgarią i Walią.
Jednak 22-letni gracz z przymrużeniem oka spogląda na zachwyt jego osobą, który z pewnością będzie jeszcze większy, po wczorajszym bardzo dobrym występie w zwycięskim 8:2 meczu z Arsenalem.
- Wprawdzie czuję, że moja gra uległa poprawie dzięki przedsezonowym występom, to wciąż jestem tym samym chłopakiem - wyznał Tom. - Nie sądzę, aby granie w pierwszym zespole Manchesteru United nagle uczyniło mnie wybitnym piłkarzem.
- To trochę dziwne uczucie, gdy ludzie mówią o tobie, ale ja naprawdę wciąż jestem tą samą osobą, którą byłem rok temu, grając na wypożyczeniu w Wigan. Jedyną różnicą jest fakt, że teraz reprezentuję barwy Czerwonych Diabłów.
- Po trzech dobrych występach, nikt w drużynie nie popada w samozachwyt. To jednak bardzo młody i silny skład, a bycie jego częścią jest niezwykle ekscytujące.
- Wielu z nas, młodszych piłkarzy w zespole, nie ma pojęcia jakie to uczucie triumfować w Premier League, ale właśnie dlatego nasza drużyna składa się również z doświadczonych graczy, którzy są niezbędni. Wprawdzie odeszło od nas kilka niezwykłych osób, to wciąż posiadamy zawodników, którzy mają za sobą wiele sezonów w barwach United - zakończył Cleverley.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.