Altair: Manchester United prezentowany, przez niektóre media jako faworyt konfrontacji, było całkowicie nie na miejscu, co sami zawodnicy z Anglii udowodnili wczoraj. Aby liczyć w United trzeba było zacisnąć mocno kciuki i wierzyć na taki sam cud, który miał miejsce w biblijnej walce pomiędzy Dawidem i Goliatem, bo tak prezentują się składy obu zespołów na papierze.
BTW identycznie wyglądamy w porównaniu do innych czołowych europejskich drużyn, bo nikt mi nie wmówi, że mamy lepszych zawodników od Realu, Chelsea, Milanu, Interu czy nawet "nowego" L'poolu oraz City.
Wg mnie obecny zespół jest o wiele gorszy od tego znanego nam z '99. Brakuje zawodników, którzy byliby w stanie wziąć ciężar gry na siebie, którzy swoją obecnością robili różnicę na boisku na naszą korzyść.
Beckham, Giggs, Keane i Scholes to zawodnicy, którzy stanowili ważne ogniwa nie tylko u nas, ale również w swoich reprezentacjach, a dzisiaj? Zadajcie sobie pytanie, czy jest w United jakiś zawodnik, bez którego reprezentacja nie byłaby w stanie się obyć? Wszyscy wskażą na Wayne, który w ciągu ostatniego roku bardziej Angoli osłabiał, ale dobra, kto po nim? Czy jest inny zawodnik?
Jeżeli się spojrzy zboku na zespół, to widać kto stwarza przewagę na naszą korzyść. Ferguson. Trenerów, którzy poradziliby sobie tak samo z tym składem jak to zrobił sir Alex można policzyć na palcach jednej ręki. Już sobie wyobrażam jak Guardiola gra te swoje "trójkąty" mając w środku Carricka, Fletchera czy kogokolwiek innego..
Manchester United wygrywa nie dlatego, że ma super piłkarzy tylko, że jakimś cudem Ci przeciętniacy tworzą dobry kolektyw, uzupełniając się nawzajem. Nie zawsze przynosiło to świetne rezultaty, ale w końcu szczęśliwie zagraliśmy w finale na Wembley, gdzie ostatni mecz sezonu zwieńczyliśmy blamażem i łzami.
Kto był najsłabszym ogniwem w tym sezonie?
1)Kontrowersyjny Carrick, który większość odbiorów zalicza po przecinaniu podań. Nie jest ani Roy'em w defensywie, ani nawet Fletchem w ofensywie. Jest co najwyżej przeciętny jeżeli chodzi o ogół umiejętności.
Ważny do odnotowania fakt dla jego zwolenników: dużo biega..
Ważny do odnotowania fakt dla osób, które chcą zwycięstw: popełnia dużo błędów, czy to w grze obronnej, czy też w wyprowadzaniu piłki do przodu
2)Anderson. Czy ktoś wie jaką rolę on pełni w zespole? Za słaby na rozgrywającego i za słaby na defensywnego pomocnika. Chociaż zazwyczaj, beznadziejne ustawienie nadrabia późniejszym (faktycznym) odbiorem piłki z pod nóg przeciwnika. Wg mnie nie różni się w niczym od Verona, który został okrzyknięty największą transferową wpadką Fergusona. Kiedy to samo nastąpi z Andersonem?
3)Fletcher, do którego podobnie jak duża część kibiców mam sentyment (w końcu wychowanek i w ogóle), ale trzeba na niego spojrzeć obiektywnie. Pracuś z przebłyskami i nierówną formą. Wg mnie najlepszy pomocnik jakiego mamy, ale jak dwójka wyżej, jest przeciętny. Typowy środkowy, który nie jest wybitny ani z tyłu, ani z przodu.
4)Scholes. Trudno jest mi to pisać z szacunku do niego i patrząc na poprzednie lata jego kariery, ale trzeba to puścić w niepamięć. W tym sezonie osłabiał swoją osobą drużynę podczas spotkań i jeżeli miałby grać to samo w następnym sezonie, to lepiej aby skończył karierę już teraz, pozostawiając pozytywne wrażenie we wspomnieniach kibiców.
5)Nani, którego po prostu nie lubię. W mojej opinii najsłabszy prawy pomocnik od ponad 20 lat w United. Miał spotkania gdy sam mógłbym się rozpływać nad jego grą, ale można je policzyć na palcach jednej ręki.
W całej lidze angielskiej nie ma piłkarza, który oddałby większą liczbę niecelnych strzałów na bramkę. Egoistyczna gra i zwalnianie tempa akcji, bo może uda się minąć przeciwnika, a fani będą się później spuszczać na powtórki tricku.
18 asyst w lidze angielskiej to imponujący dorobek, ale gdyby w tych samych sytuacjach umieścić Antonio, to mielibyśmy identyczny wynik.
Przeciwnicy w każdym okienku wzmacniają swój zespół, w czasie gdy my liczymy na cudowne formy naszych obecnych zawodników. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy, kto z was naprawdę wierzy, że do United kiedykolwiek przeszliby zawodnicy pokroju Sneijdera, Kaki czy nawet Ronaldo (zapominamy, że grał wcześniej)? Jest ktoś taki w ogóle? Jeżeli tak, to wróć do rzeczywistości. Co Ferguson może takiemu piłkarzowi zaoferować? Grę wśród najlepszych zawodników? :D Odhaczone u Chelsea. Niesamowite zarobki? Odhaczone u City.
Czym my, jako United możemy skusić najlepszych? Co najwyżej osobą Fergusona i dobrą atmosferą w drużynie.
Scott Parker i Charlie Adam, to jak najbardziej realne transfery i patrząc na obecnych zawodników, wielkie wzmocnienia na środku.