Już w niedzielę o godzinę 14:30 Liverpool FC podejmie na własnym stadionie Manchester United. Czerwone Diabły nie odniosły zwycięstwa na Anfield Road od grudnia 2007 roku.
» Już w niedzielę o godzinę 14:30 Liverpool FC podejmie na własnym stadionie Manchester United. Czerwone Diabły nie odniosły zwycięstwa na Anfield Road od grudnia 2007 roku.
Andy Caroll, który wzmocnił kadrę The Reds w zimowym okienku transferowym jest intensywnie przygotowywany do swojego wielkiego debiutu. Nie wiadomo jednak do końca, czy Anglik będzie zdolny do gry.
Poza kadrą pozostaje Martin Kelly z powodu naderwanego wiązadła. Możliwe jest, że do gry powróci Raul Meireles, który w ostatnim czasie miał problemy z kolanem. W kadrze Manchesteru United największe zmiany w defensywie. Wes Brown będzie partnerował Chrisowi Smallingowi w środku obrony. Nemanja Vidić pauzuje za czerwoną kartkę, a Rio Ferdinand nie jest jeszcze w pełni sił.
Okazję do swojego 607. meczu w barwach Czerwonych Diabłów dostanie prawdopodobnie Ryan Giggs.
Sir Alex Ferguson będzie chciał za wszelką cenę wygrać spotkanie na Anfield. Atmosfera w końcówce sezonu robi się coraz gorętsza, co doskonale prezentuje sytuacja z ostatniego pojedynku z Chelsea. Szkocki menadżer nie szczędził słów krytyki względem Martina Atkinsona, który według niego wypaczył wynik spotkania. Za te słowa Ferguson został oskarżony przez FA. To nie jest jednak największym zmartwieniem sir Alexa. O wiele gorsza byłaby utrata punktów w meczu z Liverpoolem.
Walka pomiędzy tymi zespołami jest o tyle ciekawsza, że są to najbardziej utytułowane kluby w angielskiej piłce nożnej, a stawką jest 19. tytuł mistrza Anglii, po który zmierza Manchester United. Kenny Dalglish na pytania o ilość wywalczonych przez LFC tytułów mistrzowskich odpowiada tym, że jego drużyna więcej razy sięgała po Europejskie Puchary.
Liverpool nie zdominował lokalnego podwórka aż od 1990 roku, kiedy to Dalglish był po raz pierwszy za sterami klubu. Zrezygnował jednak już w lutym. Manchester United zmierza za to po 11 triumf w lidze pod wodzą sir Alexa Fergusona.
Wydaje się, że walka pomiędzy dwoma zespołami nie była równa w erze Premier League. Liveprool wydaje się teraz ożywiony powrotem Dalglisha na drugą kadencję. Jego rywalizacja z Ferguson sięga jeszcze ich piłkarskich karier w Celtiku i Rangersach. Teraz każda okazja do walki będzie celebrowana przez obydwu panów.
Fakty meczowe:
- Liverpool wygrał swoje dwa ostatnie domowe spotkania z Manchesterem United,
- Manchester United ma najlepsze wyniki w Premier League, jeżeli chodzi o bezpośrednie starcia z Liverpoolem. 20 wygranych i 67 zdobytych punktów.
- Oba zespoły spotkały się już 155 razy w lidze. W tej rywalizacji prowadzą Diabły 60 do 52.
-Niedzielny mecz będzie 20. pomiędzy Fergusonem a Dalglishem jako menadżerami. Fergie wygrał 7 z nich, Kenny 4. Ostatnie starcie miało mijsce w 1990 roku na Anfield i zakończyło się wygraną gospodarzy 4:0.
Liverpool:
- The Reds przegrali swoje pierwsze spotkanie z ostatnich dziewięciu w lidze i meczach pucharowych. Ich pogromcą w ostatnią sobotę okazał się West Ham.
- W czterech meczach z United, Arsenalem i Chelsea w tym sezonie Liverpool wywiózł 7 punktów – to więcej niż jakikolwiek inny zespół.
-Gracze Liverpoolu stracili aż 19 punktów w wygrywanych przez siebie meczach. Więcej roztrwonili jedynie gracze Sunderlandu – 20.
- Raul Meireles znajdywał drogę do bramki trzykrotnie w ostatnich czterech meczach LFC.
Manchester United:
- Czerwone Diabły zanotowały 5 zwycięstw w ostatnich 7 starciach.
- Są najbardziej bramkostrzelną drużyną w lidze z 62 trafieniami na koncie w 28 meczach.
- Porażka z Chelsea była pierwszą, jeżeli chodzi o drużyny z górnej połowy tabeli.
- Sir Alex Ferguson przeciwko Liverpoolowi w lidze stanie po raz 50. – 23 wygrane, 12 remisów, 14 porażek.
Najlepsi strzelcy:
Liverpool:
Gerrard: 8 bramek (4 w lidze), Ngog: 8 bramek (2 w lidze).
W klasyfikacji nie uwzględniono Carrolla, który zaliczył 11 trafień jeszcze w barwach Newcastle oraz Torresa, który miał 9 goli, gdy przechodził do Chelsea.
Manchester United:
Berbatow: 20 goli (19 w lidze), Hernandez: 13 goli (9 w lidze).
Sędziowie spotkania:
Arbiter główny: Phil Dowd
Asystenci: Dean Mohareb i Glenn Turner
Sędzia techniczny: Andre Marriner
Przewidywane składy wg SkySports:
Liverpool: Reina, Johnson, Skrtel, Carragher, Aurelio, Maxi, Lucas, Gerrard, Meireles, Kuyt, Suarez
Manchester United: Van der Sar, O'Shea, Smalling, Brown, Evra, Giggs, Scholes, Carrick, Fletcher, Nani, Rooney
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.