Valbuena wyczekuje starcia z United

Francuz nabawił się w styczniu poważnej kontuzji kolana i obawiano się, że Les Phocéens, zmuszeni będą walczyć z liderem Premier League bez swojego asa środka pola.

Obawy okazało się jednak bezpodstawne, Valbuena do gry wrócił szybciej niż przewidywano i zamierza pomóc drużynie zarówno na krajowym podwórku jak i na europejskich boiskach.

W rozmowie z L'Equipe, Mathieu wysłał swojemu menadżerowi wyraźny sygnał: - Jestem już gotowy do gry i będę do dyspozycji trenera.

- Od menadżera zależy czy zagram czy też nie, ale wiem, że zdaje sobie sprawę jak ciężko pracowałem nad powrotem na boisko. Dzięki grze jestem szczęśliwy.

- Rozumiem, że nie jest to jedyny mecz, czeka nas jeszcze wiele ligowych spotkań, mimo wszystko wierzę, że moje kolano jest wystarczająco silne.

Pomocnik podobno znalazł się ostatnio w kręgu zainteresowań Manchesteru United.

- Kiedy dowiadujesz się, że jeden z największych klubów świata się tobą interesuje, automatycznie chcesz grać lepiej. Dajesz z siebie coraz więcej, by pokazać jak najwięcej pozytywnych aspektów.

- Na chwilę obecną jednak jestem piłkarzem Marsylii, a do okna transferowego wciąż daleko. Myślę obecnie tylko o nadchodzącym pojedynku - zakończył.