Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Tottenham - United: Bezbramkowo na White Hart Lane

» 16 stycznia 2011, 19:12 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Tottenhamem Hotspur od pierwszych sekund było toczone na najwyższych obrotach. W drugiej minucie meczu Berbatow świetnie dogrywał prostopadle do Rooneya w pole karne. Anglik zdołał opanować piłkę i oddać strzał z ostrego kąta, jednak nie trafił w światło bramki.
Tottenham - United: Bezbramkowo na White Hart Lane
» Czerwone Diabły nie zdołały pokonać Kogutów w stolicy Anglii. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Kontrowersje wzbudziła decyzja sędziego o odesłaniu Rafaela da Silvy w 74. minucie.
Najlepszy zawodnik meczu z Tottenhamem to:
Pięć minut później Palacios groźnie rozpędzał się przed polem karnym. Michael Carrick nie mógł już nic zrobić, tylko sfaulować zawodnika Kogutów. Piłkę na około 20. metrze ustawił Bale i van der Vaart. W ostateczności mocno strzelał Holender, lecz van der Sar spokojnie obronił to uderzenie. W odpowiedzi Rooney próbował technicznym strzałem pokonać Gomesa. Bez skutku.

W 9. minucie mogło już być 1:0 dla Tottenhamu. Hutton świetnie podciągnął akcję prawym skrzydłem i zagrał w stronę nabiegającego Petera Croucha. Anglik w decydującej chwili źle obliczył tor lotu piłki i uderzył niecelnie, tuż obok słupka.

13. minuta to kolejna groźna akcja gospodarzy. Aaron Lennon szybko wdarł się w pole karne United i próbował strzelać po ziemi. Vidić w ostatniej chwili zablokował piłkę. Niedługo potem Rafael powalczył o piłkę na połowie rywali, co pozwoli wyprowadzić atak Rooneyowi. Wazza zagrywał piłkę do Berby wzdłuż linii końcowej. Niestety niedokładnie.

Po szybkim wykonaniu rzutu wolnego Berbatow znalazł się z piłką w narożniku pola karnego. Niespodziewanie wycofał do tyłu, gdzie czaił się Wayne. Napastnik uderzył z pierwszej piłki w kierunki długiego słupka. Gomes z trudem wybił piłkę przed siebie. Koguty miały szczęście, że nie miał kto zamknąć tej akcji.

W końcowych minutach pierwszej części spotkania bardzo aktywny w ofensywie był Rafael. Po jednym z morderczych biegów i dryblingu Brazylijczyk zdołał zagrać piłkę w stronę Berbatowa. Sędzia jednak odgwizdał wcześniej rzut wolny i pokazał kartkę dla Palaciosa. Chwilę później Rafael ponownie brylował na prawej flance mijając kolejnych zawodników. Niestety w końcowej fazie źle podał do Rooneya, przez co Diabły nie zdołały zagrozić rywalom.

W 43. minucie Bale w swoim stylu szybko zaatakował lewą flanką i mocno dośrodkował w pole karne. Tam wbiegał Rafael van der Vaart, który zdołał oddać mocny strzał głową. Na szczęście obok bramki. Edwin nie zdążył nawet zareagować na strzał rodaka.

Tuż po przerwie groźnie na bramkę Gomesa strzelał Ryan Giggs. Walijczyk dostał podanie z głębi pole i po prostym przyjęciu futbolówki skierował ją stronę bramki rywali. Niestety nie trafił w światło bramki. Chwilę później Diabły wywalczyły pierwszy rzut rożny. Giggs ładnie dośrodkował na głowę Carricka. Anglika skierował piłkę na przeciwległy słupek, lecz i tym razem nie udało się bezpośrednio zagrozić Gomesowi.

Kolejna minuta to kolejna akcja United. Rooney dobrze utrzymał się przy piłce przed polem karnym i mocno strzelił obok słupka. Bramkarz Tottenhamu z trudem zdołał wybić na rzut rożny. To dośrodkowanie Naniego nie było już jednak takie dobre jak Giggsa.

Rafael da Silva ponownie dał o sobie znać dzielnie walcząc z defensorami Tottenhamu tuż przy linii końcowej. Boczny obrońca United poradził sobie efektownie z Assou-Ekoto, lecz strzał z ostrego kąta nie był już najlepszą decyzją 20-latka.

W 71. minucie Wazza posłał piłkę przez połowę boiska w stronę Ryana Giggsa. Walijczykowi zabrakło kilku metrów, aby zdążyć przed Gomesem. Chwilę potem Ryan próbował indywidualnie zaatakować po długim rajdzie. Był jednak zmuszony podać do Fletchera, który spowolnił całą akcję i zaprzepaścił okazję do kontrataku.

W 74. minucie po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Rafael da Silva. Powtórki wykazały, że Mike Dean popełnił błąd, gdyż Rafael nie faulował zawodnika Tottenhamu, chciał go ominąć. Za kłótnie z arbitrem kartonik obejrzał również Wayne Rooney.

Od tamtej chwili Kogutu nieustannie szukały drogi do bramki Edwina van der Sara starając się wykorzystać przewagę liczebną. Sir Alex Ferguson nie zrezygnował jednak z próby wywalczenia korzystnego rezultatu. Do gry wszedł bowiem Javie Hernandez. Podobną taktykę zastosował Harry Redknapp wpuszczając na murawę Defoe.

W 81. minucie po rzucie rożnym gospodarzy Chicharito źle podał do Giggsa. Piłka poturlała się prosto pod nogi van der Vaarta. Holender bez namysłu mocno uderzył futbolówkę. Ta przeleciała na szczęście tuż nad poprzeczką bramki Edwina.

87. minuta to spore zamieszanie pod bramką Edwina van der Sara. Wszystko zakończyło się jednak po myśli United. Anderson następnie próbował posłać daleką piłkę do Hernandeza. Meksykanin znalazł się jednak za ostatnim obrońcą w chwili podania.

W doliczonym czasie gry Carrick dobrze dogrywał do Giggsa w pole karne. Walijczyk rzucił się do piłki, jednak i tym razem przegrał pojedynek szybkościowy z Gomesem. Na sam koniec Hernandez zdołał jeszcze wyprowadzić kontrę. Zagrał na lewo do Giggs, ten potem do Rooneya. Wazza niestety nie zdołał oddać strzału. Po tej akcji sędzia zakończył spotkanie.

Tottenham Hotspur 0:0 Manchester United


United:Van der Sar - Evra, Ferdinand, Vidic, Rafael Da Silva - Giggs, Carrick, Fletcher, Nani (Anderson 61') - Berbatow (Hernandez 78'), Rooney

Tottenham: Gomes - Hutton, Gallas, Assou-Ekotto, Dawson - Bale, Palacios (Defoe 78'), Modric, Lennon - Crouch, Van der Vaart


TAGI


« Poprzedni news
Specjalny kontrakt dla Hargreavesa
Następny news »
Ferguson: Utrzymaliśmy nerwy na wodzy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (235)


PatrykPro: jacek87 poczytaj regulamin devilpage i tutaj nie trolluj, jak widac nikt niechce juz z toba gadac.. Mamy teraz scisly terminarz ale dopiero wracamy do formy, a te spotkania na wyjezdzie nie sa az tak zle, chcialbym zobaczyc twoja mine jak na koniec sezonu MU wezmie w reke puchar.. Watpie ze Arsenal cos osiagnie w tym sezonie chociaz jestem kulturalnym kibicem i szanuje was bo nie jestescie tacy źli. Lige mistrzow napewno stracicie bo watpie czy wygracie z Barca w co bardzo watpie :D. Mieli dopiero 1 porazke i graja wszystkie mecze srednio 3;0/3;1 itp.. Liga Angielska? Przestan watpie czy tutaj dacie sobie rade Tottenham, MU, Liverpool AV? Haha no ja sie ciesze ze my mamy taki terminarz jaki mamy, bo on nie jest najgorszy.. Wiec podsumowujac nie badz taki pewny tego swojego Arsenalu bo jeszcze watpie czy cos w tym sezonie osiagniecie, przegraliscie z nami 1:0 wiec jak narazie my jestesmy lepsi i nie mowcie tutaj o fartownym golu Park-Ji Sung po prostu bylismy lepsi

GGMU
» 20 stycznia 2011, 21:15 #217
dkwart123: zapraszamy akurat na koniec sezonu my będziemy świętować zwycięstwo w Pl a może i coś więcej
» 19 stycznia 2011, 22:58 #216
Zgred: Nazwał Ciebie idiotą, bo sam podajesz idiotyczne argumenty. My kupujemy "najlepszych" piłkarzy? Sprawdź sobie w necie ile kosztowali ci "najlepsi piłkarze", a potem pisz takie argumenty, bo Fergi w przeciwieństwie do np. Mourinho nie kupuje "gotowców" (np. Ronaldo czy Rooney w momencie kupna nie byli gwiadzami - to SAF z nich zrobił piłkarzy światowego formatu).
Fabregas, jak mnie pamięć nie myli, nie jest wychowankiem Arsenalu, tylko Barcelony i właśnie z powodu braku sukcesów wróci latem do Dumy Katalonii. Co do Songa i Nasriego, to dopiero czas pokaże. I nie tłumacz się ciągle terminarzem, bo Wy też łatwych meczy nie macie i dobrze wiesz, że Arsenal nawet za kilka dni może stracić punkty z Wigan, bo nie takie wpadki Wam się przydarzały w tym sezonie, a Emirates w przeciwieństwie do Old Trafford nie jest twierdzą (chociażby mecze ze Srokami czy z West Bromem przypomnę), więc ten argument, że macie więcej meczy u siebie jest śmieszny. Z resztą ja na Twoim miejscu obawiałbym się bardziej zadyszki, którą łapiecie zawsze pod koniec sezonu.
Aha, i nie próbuj stawiać Wengera wyżej niż SAF-a, bo jacyś "historycy" futbolu tak orzekli (skoro tak im wierzysz, to.. ekhem... takie Fc Porto, które zdeklasowaliście 6-0, jest od Was wyżej i - co za tym idzie - jest lepsze). Wystarczy, że porównasz sukcesy tych dżentelmenów z ostatniej dekady, a będziesz miał jasność.
» 19 stycznia 2011, 19:33 #215
mickb: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2011 21:02

kolego, a moze nawet rowiesniku jesli to 87 w nicku to data urodzenia

mimo wszystko nas troche atakujesz, mowisz ze osoby z Toba polemizujace nie maja argumentow jednak zamiast obnazyc te ktore wytaczaja to je wysmiewasz

to prawda, ze z polotem teraz nie gramy, ale zobaczymy co arsenal pokaze na WHL,
tak apropo przypomnienia to my z tottenhamem wygralismy u siebie (wprawdzie bramka naniego byla kuriozalna, ale wynik nie byl zagrozony ani przez chwile), natomiast wy...przegraliscie 2:3

u siebie tez z wami wygralismy i jesli wygracie z nami u siebie to jednak bedzie to dopiero dwumecz na remis, ale musicie jeszcze wygrac

co do pucharu CC to ja sie nawet ciesze, ze nasi odpadli bo niby miala tam grac mlodziez to jednak czasem SAF wstawial tam podstawowy sklad, poki co wystarczy triumfow w pucharze myszki mickey

co do LM to zobacyzmy jak nam pojdzie z OM, a wam z barca. nie mowie, ze my bezproblemowo przejdzimy, a wy na pewno odpadniecie, ale poczekajmy z tymi rozstrzygnieciami

wydaje mi sie, ze troche za duzo sobie tutaj pozwalasz, bo jednak jestes tutaj gosciem =)
» 19 stycznia 2011, 21:01 #214
dkwart123: czas żałożyć konto na Kanonierzy .com i powiedzieć im prę gorzkich słów prawdy
» 19 stycznia 2011, 12:35 #213
dkwart123: piszesz o sobie że jesteś kulturalnym kibicem a wyzywasz naszego fana od zgredów więc gdzie tu kultura
» 19 stycznia 2011, 12:27 #212
piokrop: No zobaczymy, a teraz wypierniczaj na swoja stronkę trollu i martw się o swój arsenal
» 19 stycznia 2011, 10:51 #211
dkwart123: Gdybyś sie interesował wiecej PL to zauważyłbyś że My najlepsze mecze gramy z tymi silniejszymi
» 19 stycznia 2011, 12:25 #210
piokrop: Znowu tu trollu przylazłeś?? Od lat macie "utalentowaną" młodzież tylko, że nic nie wygrywacie. Już nie pamiętasz kiedy ta twoja akademia pana kleksa coś wygrała i dlatego musisz się czymś dowartościować i trolujesz na stronkach rywala. A prawda jest smutna, bo znowu nic nie wygracie, jedynie może uda wam się zdobyć puchar Coca Coli, ale to jedyne co jest w waszym zasięgu ;) pozdro lamusie ;)
» 19 stycznia 2011, 10:51 #209
dkwart123: oni nie są wychowankami szkółki arsenalu wychowali się gdzie indziej ale wy macie dobrych skautów którzy ich w porę wypatrzyli
» 19 stycznia 2011, 12:24 #208
Zgred: Hehe, my nie mamy młodzieży? A bracia da Silva? A Bebe? A Anderson? A Welbeck, Cleverley? U Was z młodzieżą jest taki problem, że zawsze dobrze rokują na przyszłość, tylko nigdy nie wyrastają z nich talenty światowego formatu. Dlatego na drużynę Wengera mówi się drużyna dzieciaków - bo to "dzieci" stanowią o sile tego zespołu, a "dziadki" pokroju Arshavina czy Van Persiego są z kolei mieszane z błotem (tak, tak - my też "zaglądamy" na Waszą stronę). Co do "niezasłużonych punktów", to gdyby je dawali za faktyczną grę, to mielibyśmy nad Wami z 10 pkt przewagi - chociażby przypomnę mecz z Birm, gdzie przy bramce Bowyera popełnione zostały dwa błędy, których sędzia niezauważył, a dzięki którym Birmingham zdobyło punkt. A mecze z Evertonem? Z Fulham? Pierwszy z West Brom? I skoro tak brzydko gramy, to czemu mamy drugi atak w PL? Przypadkiem tworzymy sobie sytuacje strzeleckie i przypadkiem piłka wpada do siatek?
» 18 stycznia 2011, 17:51 #207
piokrop: Jedynie twoje argumenty są głupie i pozbawione sensu. Won trollu z tej stronki ;)
» 18 stycznia 2011, 14:02 #206
dkwart123: w cc graliśmy drugim składem w LM 3z 6 meczy też a ty mi mówisz że my nie mamy zaplecza śmieszny jesteś.
ostatni wasz mecz w PA graliście w pierwszy mskładzie dlaczego ? przecież macie takie dobre zaplecze
» 19 stycznia 2011, 12:33 #205
piokrop: Mam tyle lat co ty więc nie mów do mnie chłopcze. To po primo.

Nie przypominam sobie, żeby ktoś płakał po Ronaldo. Jakoś bez niego sobie teraz radzimy, co pokazuje tabela. To wy będziecie płakać jak Fabregas odejdzie do barcelony, co prędzej czy później nastąpi ;)

No i kolejny kretyński argument, że mamy farta. Tylko idioci nie mający pojęcia o piłce tak piszą. Zdefiniuj mi co to jest fart? To, że potrafimy utrzymać korzystny wynik to jest fart, a to jak traciliśmy bramki w ostatnich minutach w kilku meczach to już nie jest fart innych drużyn tylko nasz pech?? Bramka to bramka i pisząc takie argumenty, że mamy farta pokazałeś, że masz małe pojęcie o piłce nożnej i tylko udajesz "znafce".

To już ostatni komentarz skierowany do ciebie, bo widzę że i tak ta rozmowa nie ma sensu. I nie denerwuj się tak, bo ci żyłka na czole pęknie, a gul ci tak skoczy, że monitor zbijesz ;) nara
» 18 stycznia 2011, 13:36 #204
piokrop: To po co przylazłeś na tą stronkę i się napinasz. Pomyliłem się. Arsenal nie jest uzależniony od Fabregasa i Nasriego, tylko od samego Nasriego. W meczach z drugoligowcami pokazaliście jaką macie "uzdolnioną młodzież ". Skoro gramy tak słabo to powinniście się bać, bo kiedy załapiemy formę to odskoczymy reszcie baaardzo daleko. Jesteśmy tak słabi a mimo to zajmujemy pierwsze miejsce. To pokazuje, że reszta jest jeszcze słabsza. Wasze dzieci nie wytrzymają presji i skończy się jak zawsze.
A tak wogóle to popatrz na swoją stronkę, bo po każdym waszym przegranym meczu widzę komentarze typu: znowu nic nie wygramy, Wenger się wypalił, Evra to jednak miał rację, z taką grą to nigdy nie zdobędziemy mistrza. A ja wtedy mam banana od ucha do ucha i chce mi się z was śmiać. Aha i powiedz mi co się stało jak odszedł Ronaldo?? W tabeli byliśmy przed wami, a w poprzednim sezonie pechowo odpadliśmy w półfinale. To źle świadczy o naszej drużynie?? ;)

Tak więc po co zaczynasz takie dyskusje?? Trzeba było siedzieć na swojej stronce i sie nie rejestrować tutaj, bo takie rozmowy jak zawsze nic nie wnoszą. Pogadamy na koniec sezonu i zobaczymy kto będzie triumfował. Ja jestem pewien, że my, a Ty twierdzisz odwrotnie.
» 18 stycznia 2011, 12:33 #203
piokrop: No i kogo próbujesz przekonać tą gadką, nas czy siebie?? Chcesz nam wmówić, że mamy gorszy terminarz, bo tak na prawdę boisz się i czymś musisz się pocieszyć. A nas to zupełnie nie obchodzi, bo i tak jesteśmy pewni swego i takie teorie są bez sensu. Ja mogę mieć taką teorię: gracie jeszcze na 4 frontach i to was wykończy. Jesteście uzależnieni od dwóch graczy: od Nasriego i Fabregasa. Jak ich nie ma to wszyscy widzieli co się dzieje z waszą grą. A we wszystkich meczach i tak nie dadzą rady zagrać i utrzymać wysokiej formy. Wydaje mi się, że pod koniec sezonu jak zawsze się wypompujecie. To my jesteśmy na pierwszym miejscu i to my jesteśmy faworytami.
» 18 stycznia 2011, 11:51 #202
zul: Daliśmy trochę ciała. Gdybyśmy od początku wyszli z nastawieniem, że trzeba wygrać i zaczęli dominować w tym meczu, losy mogły by się potoczyć zupełnie inaczej. Jednak to Tottenham narzucił bardziej styl gry i stwarzali sobie więcej sytuacji. Ostatecznie 0:0 z jednej trony cieszy mnie to, a z drugiej jest mi szkoda.

Piłkarz meczu: Rafael da Silva, mimo czerwonej kartki jako jedyny coś próbował zrobić.
» 17 stycznia 2011, 23:49 #201
Zgred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 23:29

Chelsea i Arsenal się nie potknęli, bo mieli dwóch bardzo słabych przeciwników jako rywali. Kto się spodziewał łatwego meczu w niedzielę z Kogutami (jak rok temu) i bezstresowej wygranej 1-3, ten chyba jest idiotą. Już w tegorocznej edycji LM podopieczni Redknappa udowadniają, że mogą być kandydatem nawet do zdobycia pucharu, a przecież to debiutujący sezon w tych prestiżowych rozgrywach dla nich. Jeśli dołożymy do tego dobre występy Kogutów z innymi pretendentami do tytułu, to wychodzi na to, że obecnie to jeden z najlepszych zespołów w Anglii. Reasumując - nie jesteśmy Barceloną, a to nie jest La Liga, żeby wygywać z każdym po 4-0.
PS. Wie ktoś kiedy wróci Park z pucharu Azji?
» 17 stycznia 2011, 23:27 #200
DoReK: Moim zdaniem ManUtd wygralo by ten mecz gdyby od poaczatku zagral Scholes za Carick'a brakowalo tego srodka ; / ale co remis to nie przegrana tylko szkoda ze akurat Chelsea lub Arsenal sie nie potkneli xP
» 17 stycznia 2011, 22:30 #199
JasnaLiryka: Nie pisz prosze referatów bo nikomu się nie chce czytać tak długich komentarzy... szkoda Twojego i naszego czasu.
» 18 stycznia 2011, 09:00 #198
FanaticMU: Reasumując: miejsca mu zabrakło xD ;D
» 24 stycznia 2011, 17:24 #197
Laurent: Witam, jestem kibicem BVB. Od dziecka oglądałem również mecze MU. Moim ulubionym piłkarzem jest zdecydowanie Ryan Giggs. Chciałbym Wam pogratulować takiego gracza, niech mu się wiedzie jak najlepiej:)
» 17 stycznia 2011, 17:21 #196
messengerUTD: Mam do redakcji prośbę,jeżeli będzie dostępny filmik z meczu rezerw to prosiłabym o wstawienie. Z góry dzieki.
» 17 stycznia 2011, 17:10 #195
messengerUTD: Liczę,że w meczu z Birmingham zadebiutuje Lindegaard.
Obecnie teraz nasi grają (rezerwy) i wygrywają 8:0,a ponoć Anders świetnie broni.
» 17 stycznia 2011, 16:45 #194
LuisNani94: Tak jak pisałem remis będzie i jest...

Tottenham obok United to najlepsza i najbardziej uzdolniona drużyna PL
» 17 stycznia 2011, 16:38 #193
99iw: Mecz był raczej wyrównany .Tottenham miał lepsze momenty ale gorsze też.Tak samo było u nas .
» 17 stycznia 2011, 16:28 #192
Ave88: Ja osobiście byłbym skłonny dać Rafaela na pomoc bo wczoraj ładnie podryblował :D. Tylko niestety nie mamy dla niego odpowiedniej alternatywy żeby go mógł zastąpić w obronie. Co do wczorajszego meczu niestety widziałem tylko 1 połowe gdyż praca mnie wzywała dlatego nie ocenie całego meczu tylko pierwszą cześć. Tottenham miał pare okazji Ronneyek też troszku za lekko uderzał ale w kontekście 45 minut remis zasłużony. Pozytyw jest taki że nadal jesteśmy niepokonani:)
» 17 stycznia 2011, 16:04 #191
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 15:59

Na razie jest tak na rezerwach :

Bramki: Joshua King (7., 26.), Robbie Brady (16.), Gabriel Obertan (30.,34., 42.), Fabio da Silva (32.)

Nasz rezerwowy skład,radzi sobie lepiej niż nasz podstawowy o_o
» 17 stycznia 2011, 15:59 #190
Ave88: Z kim grają:P?
» 17 stycznia 2011, 16:01 #189
messengerUTD: Bury ;)
» 17 stycznia 2011, 16:09 #188
Master123: Biorąc pod uwagę że gra tam Brown, O'Shea i PS to on już taki rezerwowy nie jest .
» 17 stycznia 2011, 18:05 #187
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 15:54

Słuchajcie,teraz grają rezerwy nasze. Lindegaard debiutuje.
Już 5-0 - gole King (7.), Brady (16.), King (26.), Obertan (30.), Fabio (32.)

* Uwaga. Do przerwy 7;0 !
» 17 stycznia 2011, 15:52 #186
TOON: kilka osób już zauważyło,że Suprs właściwie w tym meczu nie stworzyli sobie sytuacji na tyle klarownej,aby zdobyć bramkę.owszem atakowali,ale my też.kilka rajdów Bale to za mało,aby strzelić bramkę,czy dojść do wniosku,iż to oni byli lepsi.wczoraj,nie wiem czy ktokolwiek to zauważył,graliśmy długą piłkę na napastników(Roo wygrywał główki),a żeby było ciekawiej nie graliśmy dwóch atakujących,ale czterech.długie fragmenty pierwszej połowy wyglądały tak,że atakowało 4 ze Spurs na naszych 4 obrońców,albo coś identycznego po drugiej stronie.może i Modric szarpał,ale co z tego?identyczne zadanie miał w United Fletch i wywiązał się niewiele gorzej.Chociaż co zauważa naprawde niewielu z was(a jest to naprawdę denerwujące,bo ile wy macie lat?i czy oglądacie mecz??czy może skróty lub czytacie relację?) ,miał dużo więcej zadań defensywnych i to on blokował wejścia Bale czy Ekotto, a jednak wciąż widać było jego 24 prące w stronę bramki.
Nie można powiedzieć,że byliśmy gorsi.Statystyki nic nie znaczą.Liczą się fakty,te które zaistaniały,a nie te które chcielibyśmy by zaistaniały.Mamy punkt.Mamy kolejne czyste konto.Mamy za sobą mecz z rewelacją rozgrywek.Mamy wreszcie prawo czuć się naprawde dobrze,bo mecz wyszedł wcale nieźle i pokazał,że z ekipami mającymi mniej charyzmatycznych prowadzących lub takimi,które nie będą umiały się odpowiednio zmotywować chłopaki sobie poradzą.
Czy ktoś może mi powiedzieć skąd krytyka ofensywy??W końcu to oni stanowili pierwszą linię obrony.Oni odciągali piłkę do przodu.Oni stwarzali zagrożenie i to nieustanne.Owszem miałem wrażenie,że Nani przeszedł obok meczu,czy że powinno się zdjąć Giggsa(ba w przerwie miałem nadzieję na dwie zmiany,właśnie zejście odpowiednio Portugalczyka i Walijczyka a na ich miejsce Rudego i Andersona->on notabene wszedł zdecydowanie zbyt późno,bo zdecydowanie ruszył środek).Trochę żałośnie wyszły niektóre dogrania Roo(dwie centry do Berbatova i Giggsa->obie ze strony prawej,czy np strzał w pierwszych minutach).Jednak,czy naprawdę zagrali tak słabo?Moim zdaniem nie.Suprs mieli problemy z Berbą(on jeden przytrzymywał piłkę).Naprawdę nie rozumiem czemu wszyscy się go czepiają.Nie od dziś wiadomo,że jest himerycznym piłkarzem,ale właśnie tacy są potrzebni w wielkich klubach..Oni zmieniają bieg historii.
Wszyscy ekscytujecie się Barceloną.Nie wiem czemu.Są aż tak dobrzy?Zobaczymy.Skoro to tacy geniusze,to mógłby mi ktoś przybliżyć może,którą z dwóch drużyn w finale ligi mistrzów w zeszłym sezonie byli oni?albo z kim wygrali mistrzostwo świata?Chyba dostałem zaćmienia i nie wiem.Nie chcę prorokować,bo takich zawsze wszyscy solidnie rozliczają,ale jeśli Barca trafi na dobrą,poukładaną drużynę(nawet Arsenal w pełnym-> PEŁNYM składzie)to może mieć istotny problem.To nie oni są tak dobrzy,tylko dotychczasowi przeciwnicy tak słabi.Pokazały to szczególnie mecze z naprawdę zdeterminowanymi przeciwnikami jak Rubin, Kopenhaga,czy ideał obronny Inter Mou.
Cieszmy się tym co mamy.Kolejne dwa mecze,o ile przyniosą 6pkt,stawiają nas w komfortowej sytuacji przynajmniej do marca.Kontynuując serię meczy nieprzegranych mamy szansę naprawdę nie tylko przebić Liverpoolczyków,ale i najlepszą z drużyn Wengera.
Ja po takich meczach jak ten wczorajszy jestem dumny z tego,że kibicuję chłopakom od pamiętnej porażki 1:4 z Mboro, awantury z Keano,błysku Roo i wspaniałego Ruuda(bramka w kolejnym meczu z Charlton).Wczoraj widziałem podobną drużynę,podobną jakość,ale dużo więcej pewności i świadomości własnej wartości.Nikt mi nie wmówi,że oni nie osiągną sukcesu.Wtedy goniliśmy niebieskich do samego końca,a teraz nas wszyscy będą gonić i NIE uda im się tego dokonać.
» 17 stycznia 2011, 13:57 #185
ax1d: wątpię, żeby United z tego sezonu przebiło Arsenal z 2003/04. Oni zakończyli sezon z 12 remisami i 90 pkt. United już dziś ma 9 remisów, a jeszcze oba mecze z Chelsea do rozegrania (w których śmiało można obstawiać remis).
» 17 stycznia 2011, 14:08 #184
Taurus: Ale tu nie chodzi o to żeby mieć więcej pkt czy mniej remisów - nam chodzi tylko o to żeby niemieć żadne porażki, nieważne ile pkt ważne aby zapisać się w historii piłki angielskiej...
» 17 stycznia 2011, 14:14 #183
TOON: nie chodziło o przebicie punktowe,ale o sezon bez porażki.popatrz,jak wczoraj grała obrona.oni naprawdę,chociaż o tym nie mówią,albo mówią coś zupełnie przeciwnego,zaczęli w to wierzyć.
» 17 stycznia 2011, 14:16 #182
Pimq3k: Założę się, że nikt nie przeczytał i nie przeczyta Twojego komentarza w całości xD
» 17 stycznia 2011, 16:43 #181
Fexo: Trafne założenie !
» 17 stycznia 2011, 18:00 #180
TOON: a szkoda,bo może niektórzy by się ogarnęli ale coś mi się widzi,że nie mają ochoty.
» 17 stycznia 2011, 19:59 #179
Forfiter: We wcześniejszym komentarzu na gorąco po meczu trochę mnie poniosło, teraz ochłonąłem i napiszę parę słów o tym spotkaniu.

Czy ten Tottenham tak na prawdę nam zagrażał? Ich ataki wyglądały jak te Aresenalu, ładnie w środku, szybkie rozprowadzanie piłki, ale na 25 m po prostu nic nie mogli nam zrobić. Założenie Fergusona było bardzo dobre, Cofnięty środek pola, szybkie kontrataki, w tym świetni są Rooney oraz Nani. Plany pokrzyżowali mu Rafael oraz Nani, który zbyt rzadko schodził do środka, jego największymi atutami są drybling, szybkość oraz niesygnalizowany mocny strzał.
Także nie jestem pewien czy zmiana Andersona za Luisa była w 100% trafiona, owszem Brazylijczyk wniósł więcej niż Nani, jednak spodziewałem się bardziej zdjęcia Berbatova, który przy taktyce grania z kontry nie był zbyt przydatny.
Mecz mógł się podobać mimo braku goli. Odczuwamy brak Parka. Miejmy nadzieję, że Rafael podniesie się po tej kartce. Oby nie wziął tego do siebie i grał dalej swoje, jest fenomenalny w tym co robi.
Oczywiście co najważniejsze, jesteśmy na 1 miejscu i nie mamy powodów do zmartwień. Liga jest nasza!
pozdrawiam
» 17 stycznia 2011, 13:33 #178
RobvanKlu5i: Nie rozumiem jednego - dlaczego Ferguson nie zdjął Berbatova od razu po I połowie?? Dobrze wiedział że nie wygląda to z przodu dobrze, Berbatov był za wolny dla obrońców Tottenhamu, momentalnie miał na plecach obrońce Spurs, nie potrafił się im urwać.... Ja nawet na miejscu Fergusona spróbowałbym wpuścić Owena, gdyby tylko wszedł w rytm gry tak jak w meczu z Liverpoolem to mógłby namieszać sporo, z takim doświadczeniem Owen mógłby znaleźć sposób na obrońców Tottenhamu i kto wie może 3 pkt by pojechały do Manchesteru...
» 17 stycznia 2011, 12:12 #177
Korx: VDS- pierwsza klasa ;-)

obrona- Vida, Ferdinand i Rafael(pomimo czerwonej) grali bardzo dobrze, ale to już tradycja.

pomoc- Tutaj to tylko Nani i Giggs wiedzą co robić, a Carrick z Fletcherem grają bardzo słabo ostatnio :-(. Chciałbym zobaczyć ponownie Scholesa, wydaje mi się, że bardzo go nam brakuje.

atak- Moim zdaniem w meczu, gdzie nastawieni jesteśmy głównie na kontrataki nie ma sensu wystawiać Berbatova. Znacznie lepiej sprawdziłby się Chicharito(zwrotniejszy, szybszy).

Największymi antybohaterami w tym meczu są dla mnie: Evra i Fletcher.
Evra może miał parę dobrych interwencji, ale za to w ataku w ogóle go nie było widać, a Fletcher to już w ogóle nigdzie nie istniał.
» 17 stycznia 2011, 11:10 #176
Agusssia: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 20:44

Między Carrickiem i Fletcherem mało kiedy dochodzi do zgrania, tak więc wystawianie Fletchera z Andersonem ( lub Scholes'em ) byłoby moim zdaniem bardziej korzystne...

Co do Evry przecież on gra na obronie, fakt że dosyć często włącza się w akcje ofensywne, ale to nie znaczy przecież że wiecznie będzie harował za naszego skrzydłowego, ileż można...
» 17 stycznia 2011, 20:43 #175
PrN14MU: Wiadomo było że nie będzie to łatwy mecz ;) świetnie zaprezentował się Rafael do momentu czerwonej kartki :) rozczarował Chicharito ale może po prostu miał zbyt mało czasu :] Nawet remisując najważniejsze mecze mamy największe szanse na mistrza :) Pozdro
» 17 stycznia 2011, 10:56 #174
przemekk28: Chicharito za późno wchodzi do gry z ławki .. Ferguson powinien go wystawiać już na początku II połowy.
» 17 stycznia 2011, 10:44 #173
MUforever9: Komentator na Cannal+ mówił że Redknapp bardziej by się bał grać z Realem lub Barceloną no ok z Barcą tak ale z Realem każdy by z nim wygrał a to że kiedyś była era galacticos to już nie będzie takiego Srealu jak kiedyś więc to mnie śmieszy
» 17 stycznia 2011, 10:31 #172
Hefasto: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 10:47

Mourino zrobi w 2-3 sezony z Realu jeszcze lepszą drużynę niż Barca czy Inter z poprzedniego sezonu.To że przegrali z Barca to jeszcze nic nie znaczy.
» 17 stycznia 2011, 10:47 #171
clk430v8: Jak tego nie przegraliśmy to już nie przegramy do końca sezonu :)
» 17 stycznia 2011, 10:16 #170
Taurus: Serio?? Został nam wyjazdowy mecz z Arsenalem , Chelsea i Liverpoolem.
+ w domowy meczyk z Cit i Chelsea
» 17 stycznia 2011, 14:26 #169
ziomboy777: spokojnie wroca skrzydla...wroci dobra gra! chociaz nie powiem... przydalo by sie wzmocnic srodek pola! ale moze wroci Cleverley ....
» 17 stycznia 2011, 09:56 #168
felix43: No nie Rafael znowu czerwona kartka i dlaczego Chicharito weszedł tak póżno
kurde no ale cóż musimy uciekać innym klubom bo smerfy znowu wygrali ale wątpie by nas dogonili

Glory Glory Man Utd
» 17 stycznia 2011, 08:54 #167
LKvtz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.01.2011 01:40

Denerwuje mnie zachwalanie tak bardzo Rafaela , fakt rozegrał dobry fragment meczu ale o dobrym występie powiedzieć dobrze nie mogę , co z tego jeżeli zagra dobre powiedzmy 70 minut? Skoro przez ostatnie 20 zespół musi sie jedynie bronić , kiedy to Manchester słynie z tego że to on ciśnie pod koniec rywali.Przed nim jeszcze wiele nauki, i nie mowie tego ze zazdroszcze , nie lubie go czy coś w tym stylu.Co by się działo pomyśleć gdyby Tottentham strzelił bramkę na 1:0? wszystko by zgoniło się na Rafaela , bo na kogo innego?
Brazylijczyk ma spory potencjał i gra na wysokim szczeblu jest młody i ma ten zapał do gry którego dzisiaj brakowało innym (no powiedzmy).SAF musi z nim porozmawiać trzeba go troszę zatemperować , ponieważ mam nadzieję że to jest jego ostatnia czerwona kartka 'zrobiona' w taki sposób.Przypomniec mozna rowniez mecz z Bayernem rok temu kiedy po czerwie zszedł i przegraliśmy , a rozgrywał świetne zawody.Podsumowując : 2 czerwone kartki na koncie w takich ważniejszych meczach (nie oszukujmy się gdybyśmy grali z west hamem to by się nawet nie połapali że jest jednego mniej) z Tottenthamam i Bayernem , a taki Rio nie ma w karierze ani jednej daje do myślenia nie ?
» 17 stycznia 2011, 01:40 #166
mcmel: Ale nie mamy alternatywy dla Rafaela w takich meczach. O'Shea wyplułby płuca po pół godzinie biegania za Bale'm, a Neville dostałby czerwoną szybciej niż zdążyłbyś go zauważyć na boisku, niestety.
» 17 stycznia 2011, 09:47 #165
Kajdan: Spodziewalem sie malego zwyciestwa United ale remis tez nie jest zly. Uwazam, ze Fergie popelnil straszny blad wystawiajac Fletchera w parze z Carrickiem na srodku. Oni graja dobrze ale tylko jesli chodzi o zabezpieczanie tylow. Zarowno Michael jak i Darren kompletnie nie istnieja jesli chodzi o akcje w ofensywie...SAF jest najlepszym trenerem na swiecie wg mnie ale nie rozumiem niektorych jego decyzji. Musimy miec w skladzie Andersona albo Scholesa bo inaczej nasz srodek funkcjonuje tylko w defensywie. Berbatov znow przespał mecz, szkoda bo chyba znow wraca do starej 'dobrej' formy. Widzac jego poczynania dzisiaj SAF powinien go zdjac juz po 1 polowie i w jego miejsce wprowadzic Hernandeza. Groszek po wejsciu zaliczyl wpadke w polu karnym ale potem dal niesamowity pokaz...Dogonić Lennona to prawie niemozliwe a jesli dodac do tego niesamowity wslizg i to w polu karnym to rece same skladaja sie do braw, bo nie wiem czy jest jakis obronca ktory zrobilby to tak perfekcyjnie. Chicharito powinien grac zdecydowanie wiecej. Ryan dzisiaj nie mial po prostu swojego dnia, nic mu nie wychodzilo. Powinien zostac zmieniony juz w 60 minucie. Zdziwiło mnie sciagniecie z placu gry Naniego. Owszem Portugalczyk nie gral dobrego meczu ale to jest Nani...czlowiek, ktory w kazdej chwili potrafi zmienic przebieg gry i dac zwyciestwo United. Takich graczy sie nie sciaga bo oni mogą nie grac dobrego meczu ale czesto wyjdzie im jedna czy dwie akcje dzieki ktorym poprowadza swoj zespol do wygrania. Dla mnie bohaterem jest Rafael. Brazylijczyk jest po prostu zajebi**ty. To co gra od kilku spotkan to mistrzostwo, jest niesamowicie waleczny, świetnie wlacza sie do ataku i dzisiaj mozna powiedziec wylaczyl z gry Garetha Balea. Walijczyk bodajze tylko raz czy dwa przedarl sie i niecelnie dosrodkowal w pozostalych akcjach Rafael albo go faulowal albo swietnie odbieral pilke. Sędzia moze nie prowadzil jakoś zle tego spotkania ale 2 kartka dla Rafaela zdecydowanie niesluszna i dla Evry to samo. To byly normalnie faule i nie powinno byc za nie kartki. Oczywiscie gracze Tottenhamu tez nieslusznie dostawali zolte kartoniki. Pomimo czerwonej kartki gra Rafaela mogla sie bardzo podobać. On jest po prostu prawdziwym Czerwonym Diablem. Owszem zdarza mu sie popelniac troche bledow ale niech mi ktos wskaze drugiego takiego obronce w takim wieku, ktory byl byl tak waleczny i agrsywny na boisku jak własnie Rafael. Jeszcze troche czasu i bedzie najlepszym prawym obronca na swiecie. Pozdrawiam
» 17 stycznia 2011, 01:28 #164
tomahawk9: O co chodzi ze słabą ocenąGiggsa? facet dryblował strzelał i biegał tam i z powrotem. Czy rzeczywiście aż tak bardzo się mylę?
» 16 stycznia 2011, 23:47 #163
paproch: Tak.Niestety bardzo. Ale bardziej byś sie pomylił pisząc to o Nanim ;)
» 16 stycznia 2011, 23:53 #162
mattis7: Chcieć, a móc, to są dwie jakże różne rzeczy, nieprawdaż?
» 17 stycznia 2011, 01:20 #161
dawidlp92: Ja powiem tak nie przeczytałem każdego komentarza ale widzę że zdania są podzielone....
Szczerze ,,jak kur.. można mówić że nie liczy się styl gry tylko zwycięstwo...JOGA BONITO -przecież o to chodzi w sporcie a ostatnich meczy united nie da się oglądać !!Tak mnie ostatnie mecze zachwyciły że równie dobrze mógłbym oglądać krykiet ....united porównałbym do kliczki który mimo samych zwycięstw jest nie lubiany na świecie za to że pojedynki z jego udziałem są nudne i nie stoją na wysokim poziomie ,,,United z Ronaldo w składzie było jak Tyson mimo przegranej ładnie się go oglądało ""przegrywaliśmy wielokrotnie a i tak zdobyliśmy lige mistrzów i premier league""a na mecze czekało sie tygodniami żeby tylko zobaczyć genialnego CR7 .........a teraz co się dzieje jak byśmy wygrali lige mistrzów w takim stylu ludzie rzucali by obelgami że piłka nożna przestała zachwycać i zastępywali ten piękny sport innym ....chyba tego nie chcemy ?Wydaje mi się że jedynie nowy trener może zmienić nasz styl gry bądź paru nowych piłkarzy ale tego się nie spodziewam!
» 16 stycznia 2011, 23:43 #160
paproch: Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się ślinił na kolejne występy Ronaldo. On ciągle gra w piłkę i jeśli tego nie odnotowałeś jego nowym klubem jest Real Madryt.
Aha i nie mam nic przeciwko kibicowaniu jednemu zawodnikowi, bo ja też zachwycałem się grą Beckhama. Jednak kibicowanie klubowi wygląda inaczej i trzeba chyba to rozgraniczać, przynajmniej ja tak zrobiłem.
» 16 stycznia 2011, 23:52 #159
dawidlp92: nie no ja cie nie czaje powiedz mi tylko czy podobają ci się ostatnie mecze united??
» 16 stycznia 2011, 23:58 #158
paproch: Nie, ale nie widzę w tym winy Ronaldo. Odszedł, tak bywa w piłce. Czy to znaczy, że United już nigdy nie zagra dobrego i ciekawego spotkania? Zagra! potrzeba tylko zrobić coś ze środkiem pola, bo tak jak w szachach to jest najważniejsza część pola.
» 17 stycznia 2011, 00:06 #157
Quba18: Tak to dziwne, że nie odwrócili się od piłki gdy Inter wygrał LM, bo z całym szacunkiem do nich, ale oni to grają antyfutbol. Dla nich nie liczy się Joga Bonito tylko 3 punkty.
A z tym ostatnim zdaniem to rozbawiłeś mnie tak, że północy będę leżał i się śmiał.
» 17 stycznia 2011, 00:38 #156
messengerUTD: cache.daylife.com/imageserve/0gk9gUpdwU1BG/x350.jpg
Anders w koszulce 34.Miło widzieć nowe twarze w naszych strojach.
Mam nadzieję,że wystąpi za tydzień.Tak bardzo chcę zobaczyć go na boisku,jak się sprawuje.

PS.Ma ktoś link do tego urywku gdzie błąd popełnił Chicharito i o mało nam nie wbili bramki,bo byłam wtedy w toalecie.
» 16 stycznia 2011, 23:40 #155
PatrykSNK: Przed spotkaniem mówiłem że remis będzie dobrym wynikiem i swoje zdanie podtrzymuje bo nadal mamy lidera i o to chodzi Koguty na swoim terenie graja dobry futbol widocznie na tylko tyle dziś piłkarze Red Devils zasłużyli walka o majstra trwa Glory Man United Pozdro
» 16 stycznia 2011, 23:08 #154
messengerUTD: Mam nadzieję,że w następnym meczu z Birmingham u siebie zadebiutuje Lindegaard w końcu.Jestem dziewczyną i nie mam co ukrywać,że jest też przystojny ;P
» 16 stycznia 2011, 22:54 #153
messengerUTD: Z Chelsea 1 marca,a drugiego nie wiem.
» 16 stycznia 2011, 22:53 #152
domelo07: Z Blackpool we wtorek 25 stycznia.
» 16 stycznia 2011, 23:31 #151
dkwart123: cos mnie bierze podczas czytania komętarzy że potrzebujemy transferów (napastnika i pomocnika) to nie jest wirtual symulator futbolu tu się pracuje z ludzmi i należy ich szanować nie można wyrzucać zawodnika który jest z nami od zawsze stara sie, gra, pracuje a sprowadzać osobę która zapewne nawet nie wie kiedy założono Manchester. To nie jest City na ich przykładzie widzimy jak się kończy kupowanie wszystkiego aby jak najwięcej.
MANCHESTER UNITED to klub z historią i tradycją i to jest w nim najpiękniejsze po co więc mamy tę historię i tradycję zmieniać bo jeden czy dwóch piłkarzy ma słabszy dzień

Proszę przestańcie pisać beznadziejne komentarze o sprzedaży pary Fletcher Carick i kupnie jakiej gwiazdy wielkiego formatu bo to nie w stylu Manchesteru United lecz w stylu Manchesteru City

GGManUnited
» 16 stycznia 2011, 22:41 #150
chmurka1801: a mnie cos bierze podczas czytania "komętarzy" w Twoim wykonaniu...
» 16 stycznia 2011, 23:11 #149
bartekgrych2: Było dobrze mogło być bardzo dobrze napewno każdy z nas czuje lekki niedosyt ale w końcu tottenham to nie łatwy rywal
» 16 stycznia 2011, 22:21 #148
Gemit23: Biorąc pod uwagę cały przebieg spotkania, to z tego remisu powinniśmy być zadowoleni. Szkoda trochę tej bardzo głupiej czerwonej kartki Rafaela, myślę, że jakby nie ona moglibyśmy walczyć nawet o zwycięstwo w tym spotkaniu. Jednak lepszy ryc niż nic, każdy punkt się liczy, najważniejszym jest, że ponownie jesteśmy liderem Premier League, mamy tyle samo punktów co Man City i do tego dwa mecze mniej. Myślę, że powinniśmy być z tego zadowoleni.

Co do samego meczu, to szczerze mówiąc nawet, trochę podobała mi się nasza gra w pierwszej połowie. Przeprowadziliśmy kilka ładnych ciekawych akcji. W pierwszych 45 min. mecz był niezwykle wyrównany. W drugiej myślę, że ta czerwona kartka Rafaela ułatwiła gospodarzom mecz. Grając w "10" nie mieliśmy żadnych szans by myśleć o otwartej grze z "Kogutami" Cieszę się z tego powodu, że udało się nam nie stracić gola i wytrwać do końca.

Tottenham stworzył sobie więcej okazji, ponieważ zdominował środek pola. Modrić dzisiaj pokazał swój potencjał i ogromny talent. W swoim stylu kreatywnie i inteligentnie rozgrywał, był zdecydowanie najlepszy na boisku (Chciałbym widzieć tego grajka na Old Trafford) Brakowało nam trochę takiego "motoru napędowego" w drużynie. Berbatov z Rooney'em nie dostawili dziś zbyt wielu piłek, ledwie dwie próby Anglika, nie mogły przynieść bramki. Uważam, że wynikało to z tego, że nasi skrzydłowi w tym dzisiejszym meczu byli lekko mówiąc w nie najwyższej dyspozycji. Nani który przyzwyczaił nas do jakże znakomitych podań, w tym meczu nie miał podajże ani jednej celnej wrzutki. W porównaniu do Spurs mieliśmy zdecydowanie za mało stałych fragmentów gry, które mogły zdecydować o losach tego spotkania. Jestem pewien, że jeśli Giggs centrowałby tyle ile piłkarze gospodarzy z rzutów rożnych, to Vidić czy Berbatov w końcu wbiliby piłkę głową do siatki.

Najbardziej możemy być dumni z naszych dwóch środkowych defensorów. Rio z Vidiciem po raz kolejny zagrali bardzo dobrze, szczególnie Serb nie dopuszczał do wielu sytuacji strzeleckich graczy Spurs.

Reasumując: Remis to dobry wynik, szczególnie na boisku rywala. Jednak w głębi serca ten niedosyt pozostaje. Do końca liczyłem, że nasi przeprowadzą jakąś szaloną akcję w 94 minucie meczu i niespodziewanie strzelą bramkę, ale cóż, taki jest futbol. W następnym meczu z Birmingham, chcę na środku pomocy zobaczyć kreatywnego Scholesa (brakowało nam takiego grajka) i Rooneya na skrzydle, zamiast Giggsa.
» 16 stycznia 2011, 22:03 #147
FiFlaK: Rafael zawodnikiem meczu jak dla mnie. Mimo czerwonej kartki pokazał co to być diabłem. Wszyscy zawodnicy Manchesteru grali jakby bali się pójść do przodu. Da Silva natomiast ruszał w przód nie lękając się kogutów. Znakomity występ Brazylijczyka i chyba jedyna pozytywna postać w tym meczu.

tak jak zakładałem, remis. Więc nie jestem zaskoczony.

Zastanawia mnie jedynie, dlaczego Fergie tak ufa Carrickowi i wystawia go na boisko. Co podanie to strata. Możecie nazwać mnie jego antyfanem, ale to co dziś pokazywał wołało o pomstę do nieba.

No i zmiana Portugalczyka. Musiał mieć jakiś uraz bo nie wierzę, że Fergie ściągnął go za złą grę.
» 16 stycznia 2011, 22:02 #146
ax1d: jedyna pozytywna postać?
Vidić zagrał dzisiaj jeden z najlepszych meczów w United,
a Ty piszesz, że Rafael to jedyna pozytywna postać?
już lepiej czepiaj się dalej skrótów.
» 16 stycznia 2011, 22:29 #145
Adam11: 9 remis w sezonie i 8 na wyjeździe. Ta statystyka nijak pasuje do tak wielkiego zespołu jak Manchester United. Niestety jest prawdziwa.

21 meczy ligowych bez porażki. Ta statystyka natomiast posuje idealnie do tak wielkiego klubu jak Man United. Na szczęście również jest prawdziwa.

Jeśli wziąć pod uwagę tylko te dwie najbardziej wymowne statystyki to tak naprawdę nie ma powodów ani do przesadnego marudzenia, ani do nadmiernej dumy.

Wielki plus dla kolegi CyrylPB za komentarz, chodź z tymi „kretynami” na początku to trochę przegiąłeś. Mimo to, ja również widzę wiele pozytywów niemal po każdym meczu United i mając świadomość tego jak trudna ale za to i emocjonująca jest PL uważam, że nasza gra nie jest powodem do tak strasznego marudzenia. Wszyscy oczywiście oczekujemy od United „tego czegośâ€ co sprawia, że kibicujemy właśnie temu klubowi.

Dla tych co uwielbiają marudzić, podsuwam jeszcze jeden temat do narzekania, słaba gra na własnym stadionie w LM.
A dla tych, którzy potrafią jednak skupić się na czymś innym niż negatywne aspekty gry United (KTÓRE OCZYWIŚCIE SĄ) przypomnę dla pocieszenia, że w meczach wyjazdowych LM zdobyliśmy komplet punktów.

Nie potrafię wyjaśnić dlaczego zremisowaliśmy tyle spotkań na wyjeździe. Dziś według mnie zdecydowanie przyczynił się do tego sztab szkoleniowy z Fergusonem na czele, który zbyt szybko zdjął Naniego. Żeby była jasność, Portugalczyk był bardzo mało widoczny, ale mając świadomość tego, że Rafael ma już żółtą kartkę na koncie można było dla bezpieczeństwa zostawić Naniego. Dziś sztab szkoleniowy wykazał się brakiem wyobraźni. Myślę, że Ferguson podobnie jak kibice został oczarowany bardzo dobrą grą przyszłego Roberto Carlosa i uznał, że skoro Nani i tak dostaje mało podań, to można spokojnie wprowadzić Andersona za Portugalczyka bo przecież i tak Rafael wykonuje na prawej stronie swoją robotę lepiej niż niejeden skrzydłowy. BŁĄD! Rafael dostaje czerwień, a naszej prawa strona nie ma nawet czym szczeknąć a co dopiero ukąsać.

Nie wiem czy Rafael powinien dostać drugą żółtą kartkę. Z tej powtórki, którą ja widziałem, trudno cokolwiek ocenić, ale dla wszystkich fanów tego WIELKIEGO młodego talentu jakim jest z całą pewnością Rafael powiem tylko, że fakt, iż zawodnik podnosi ręce w górę w geście mającym mówić coś w rodzaju: „nic nie zrobiłem” wcale nie oznacza, że nie miał kontaktu z przeciwnikiem. Jeśli nawet lekko trącił od tyłu nogi przeciwnika to faul był dla mnie z całą pewnością bardziej ewidentny niż ostatni karny przeciwko Liverpoolowi podyktowany za faul na Berbatovie. O ile oczywiście ten kontakt był.

Tak czy inaczej fakt odesłania zawodnika United do szatni ustawił cały dalszy przebieg meczu. Bądźmy szczerzy z tak dobrze dysponowanym na własnym terenie Tottenhamem i to grającym z przewagą jednego zawodnika mogliśmy w końcówce przegrać ten mecz różnicą nawet kilku bramek. I co więcej myślę, że dla wielu słabych psychicznie drużyn takich jak Chelsea czy Arsenal skończyłoby się to właśnie w taki sposób.

Mamy cały czas lidera. Dodałbym, że jeszcze dwa zaległe mecze w zanadrzu ale mając świadomość, że są to dwa wyjazdy to raczej małe pocieszenie.

Na koniec jeszcze raz: Będziemy mieli własnego Roberta Carlosa! – no może strzału Rafael nigdy nie będzie miał tak pioruńsko dobrego, ale jakby nie patrzeć obaj panowie to da Silva.:-)

Gramy dalej!
» 16 stycznia 2011, 21:55 #144
RobvanKlu5i: Kiedy Ferguson zrozumie że nie mamy świetnego, równego formą środkowego ofensywnego pomocnika?? To już naprawdę o pomstę do nieba woła! Bez takiego nie mamy co szukac w LM a niedługo nie będziemy mieli co szukać w Premiership! bo inne drużyny nie śpią, szukają wzmocnień na pozycjach w których mają ubytki. Jeden dobry transfer nie zaszkodzi, ja rozumiem stawiać na młodych itp. ale wkońcu trzeba przejrzeć na oczy i sprowadzić kogoś z doświadczeniem i kogoś kto weźmie ciężar gry przez większość sezonu!
» 16 stycznia 2011, 21:53 #143
75th: Ciągle brakuje ofensywnie nastawionego środkowego.
» 16 stycznia 2011, 21:41 #142
prot: 1. Wszystko co ludzkie było dziś obce Vidicowi - był dziś istotą wyższej kategorii.

2. Przyroda lubi równowagę, dziś Rafael to pokazał. Cudowne dziecko ponownie przybite czerwonym gwoździem : (Geniusz)+(-Geniusz)=tyle samo. Strzelę focha, jeśli po następnym takim meczu Rafael nie poda mi namiarów na swojego dilera.

3. Paliwo zbyt nisko oktanowe na Tottenham, za mało power'a od środka, czasem tracił moc ale grunt, że dojechał na szczyt. Trzeba popracować nad jednostką napędową.

4. Sir Alex musi uwielbiać zagadki - do teraz zastanawiam się, o co chodziło ze zmianą Nani - Anderson.

5. Widowisko w podsumowaniu: zdecydowanie zdobyliśmy punkt a nie straciliśmy dwa.
» 16 stycznia 2011, 21:39 #141
PatrykPro: eh czemu teraz tak slabo gramy nie mozemy grac jak w 2008 czy 1999? Kazdy mi przyzna racje ale bardzo nam, a to bardzo brakuje CR7.. Z nim wynik bylby napewno 3;0 lub cos takiego a teraz same remisy -.- Co to ma byc.. Barcelona to potega oni naprawde graja pilke z innej planety.. No ale coz ja sie wcale nie ciesze ze prowadzimy bo z taka gra to wiecie.. Ja wolalbym aby Manchester przegral ale z piekna gra, niz wygral fartem -.-
» 16 stycznia 2011, 21:34 #140
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 21:38

Bo w lidze hiszpańskiej liczy się bardziej technika.Nie ma co gadać,Barcelona jest potężna i miażdży dużo słabsze zespoły po 5-6:0 dlatego większość osób ją lubi,lubią też dopiekać Realowcom.
» 16 stycznia 2011, 21:38 #139
RedDragon: zapraszam Barcelonke do PL
obstawiałbym 6 miejsce na koniec
Liga hiszpańska, może i ładna jest po prostu słaba!!
» 16 stycznia 2011, 23:15 #138
messengerUTD: Spójrzcie teraz na Barcelonę. 24 minuta i już prowadzą 2:0. I dlatego nie lubie tej ligi.Potężne zespoły miażdżą słabsze i dlatego je wszyscy lubią.Emocje są tylko wtedy kiedy Real gra z Barcą.Inaczej wieje nudą.
» 16 stycznia 2011, 21:27 #137
baltoszMU: Emocje w meczach pomiędzy RM a Barcą są do chwili gdy Barca strzela gole na 1:0...potem już tylko kibice Realu się emocjonują żeby nie dostać 5/6:0
» 16 stycznia 2011, 21:30 #136
iamarctic: ewidentnie na boisku najlepszym Diabłem dziś był Vidić, koordynował grę obronną, udzielał się w rozmowach z sędzią jak przystało na kapitana, nie do przejścia w dzisiejszym meczu.
Cichy bohater meczu - Carrick. Choć, jak widać po komentarzach, ciągle niedoceniany, Michael zagrał dziś świetny mecz w tyle, czyszcząc przedpole, łatając dziury w obronie. A zadania nie miał łatwego, ponieważ obaj managerowie nie starali się zagęścić środka pola, było bardzo dużo miejsca.
Co do Rafaela - był świetny, ale z drugiej strony po meczu to Jemu należą się największe baty. Nie można osłabiać drużyny w tak ważnym meczu przez tak głupi faul! Brazylijczyk powinien o tym wiedzieć, tym bardziej po wydarzeniach z zeszłego sezonu.
» 16 stycznia 2011, 21:14 #135
QraBrat: nie ogladalem meczu, ale jak wynika z zamieszczonej wyzej relacji Rafael wylecial z boiska nieslusznie wiec nie wiem o co masz do niego pretensje
» 16 stycznia 2011, 21:23 #134
iamarctic: niesłusznie? na pewno wyleciał w głupi sposób, ale jak najbardziej słusznie. Wkleję swoją wcześniejszą wypowiedź, bo nie chce mi się na nowo bazgrać:
pierwsza kartka - wślizg z wysoko uniesioną nogą, jak najbardziej niebezpieczne zagranie, dobrze, że Rafael trafił w tę kończynę w powietrzu, bo gdyby atakował drugą, to mogłoby się źle skończyć dla Palaciosa.
druga kartka - faul taktyczny, głupi niepotrzebny, ale nie można powiedzieć, że źle odgwizdany. Assou-Ekotto wychodził na czyste skrzydło, byłaby okazja dla Kogutów, więc zasłużona druga żółta kartka.
A na sam koniec - jeżeli nie oglądałeś meczu to na jakiej podstawie się wypowiadasz? :)
» 16 stycznia 2011, 22:32 #133
paproch: Nie oglądałem meczu, ale... no ubaw po pachy.
Rafael slusznie wylecial z boiska, ale moim zdaniem zupelnie przypadkowo, bo w tej 2 sytuacji raczej zdecydował przypadek niż celowe podcięcie. Z resztą powinien sie cieszyć, że wyleciał przy drugiej sytuacji, a nie przy 1 ,bo faul na czerwień zasługiwał.
» 16 stycznia 2011, 23:46 #132
noxu955: Wiecie co skoncze te niektore zalosne komentarze. My przy Fergusonie taktycznie jestesmy jak przedszkolaki. Skoro jestescie tacy madrzy to pokierujcie druzyna. Napewno byscie zrobili lepsze zmiany. Po za tym Rafael byl bardzo dobry fakt jednak narzil druzyne na przegrana jak dostal czrwona kartke. Carrick bardzo dobry mecz. pomagal w defensywie. Bardzo narzekacie na atak to sprobujcie strzelic bramke bez pomocu. srodek pola nie istnial. i to jest wasze chwalenie Berby i Chcarito a oni umieja grac tylko przeciw slabym druzynom. no raz berba 3 gole przeciwko liverpoolowi. wiec prosze was nie rozpaczajcie ze Ronaldo odszedl. odszedl i pokazal jak bardzo kocha ManU . siemka. PS: bardzo dobry mecz Roo.
» 16 stycznia 2011, 21:13 #131
JUMP3R: nigdy nie pisz "ManU" NIGDY!
» 16 stycznia 2011, 21:21 #130
YoungBuck: Pisz ManUre!
» 16 stycznia 2011, 21:46 #129
dizik1989: wg mnie carrick i fletcher zrobili to co do nich należy, gdyby carrick w 2 połowie miał więcej szczęścia przy główce po rożnym większość piałaby aby z zachwytu jaki to carrick jest genialny, tak jak było to w przypadku berby po meczu z blackburn, ludzie ogarnijcie się - jeśli kibicujecie man utd powinniście wspierać zawodników, a jeśli krytykować to chociaż słusznie a nie po każdym meczu najeżdżacie na carricka, który ostatnio jest w całkiem niezłej formie i jak już mówiłem dziś zagrał to czego od niego SAF oczekiwał
» 16 stycznia 2011, 20:56 #128
18redboy78: nie umialem patrzec na ten mecz. chyba najgorszy w sezonie. a napewno Fletchera.
co do transferow to SAF koniecznie musi kupic jakiegos pomocnika co potrafi poniesc druzyne do zwyciestwa. bo jesli w pozniejszej fazie LM trafimy na barce to bedzie z nami kiepsko. nigdy nie watpiłem w ManUnited, ale niestety tak jest.
» 16 stycznia 2011, 20:55 #127
Bartex1309: Najlepsze było jak Hernandez podał Ven der vaartowi
Rafael był najlepszy na boisku
» 16 stycznia 2011, 20:53 #126
jarek879: moglismy sobie pozwolic na taki wynik poniewaz w ostatniej kolejce my wygralismy a reszta stracila punkty.teraz licze na dwie wygrane...
» 16 stycznia 2011, 20:49 #125
19barnaba87: No i co, nie zatrzymal nas Tottenham :) Twardo idziemy po kolejny tytul, wyjatkowy bo rekordowy. Nie bede sie spuszczal nad naszym stylem gry bo nie ma nad czym. Ale powiem ze z wyniku jestem zadowolony.
I gdzie jest teraz ten kibicek arsenalu co sie tu napinal przed meczem? Jak wszedlem teraz na DP to uslyszalem taki stuk o monitor, mysle ze to tak gul mu skoczyl az sie obil :)
» 16 stycznia 2011, 20:43 #124
UKShetman: @Barnaba- avatar masz idealny do swojej osoby. Jakbym czytał wypowiedź Keano:)
» 16 stycznia 2011, 21:08 #123
Wielbicielka: I znów większość płacze jakbyśmy mecz przegrali. Tymczasem jest remis i mamy znów lidera +2 mecze w tył. Jeśli chodzi o moje wrażenia:
Rafael: Genialny, genialny, genialny, no i troszkę impulsywny:) Zasłużył na obie kartki, ale nie mam mu tego zupełnie za złe, bo jest REWELACYJNY. Kto wie co by się działo na boisku gdyby go w składzie nie było. Oprócz tego, ze ciągle trzyma świetny poziom to dzisiaj miał ze 2 taaakie rajdy, ze aż serce rośnie:)
Carrick: Nie wiem co tak się wszyscy czepiają. Świetnie sobie radził na tyłach bo niestety gry w środku pola prawie w ogóle nie było.
Vida: Wielki kapitan i tyle. Ostoja obrony.
Berba: Za wolny na Tottenham.
Reszta raz lepiej raz gorzej. Nie było tragedii, jak na takiego przeciwnika. Prawda jest taka że każdy się spodziewał ciężkiej przeprawy. Cieszmy się, że Tottenham okazał się tylko szybki a nie skuteczny:)
Glory Glory!:)
» 16 stycznia 2011, 20:42 #122
lazza: to był dobry występ Rafaela nie licząc malej wpadki z czerwona kartka :D
» 16 stycznia 2011, 20:41 #121
United0001: Lubie bardzo rafaela ale jak juz piszecie caly czas nie zasluzyl na czerwona to przypomnijcie sobie pierwszy faul rafaela gdzie powinien juz zejsc z boiska . ciesze sie ze wg tak dlugo dotrwal w tym meczu ;)
» 16 stycznia 2011, 20:37 #120
MUforever9: Transfer pomocnika nie zbędnie potrzebny i myślę że berbatov powinien odejść i kupić Suareza
» 16 stycznia 2011, 20:36 #119
PropanButan: słabszego meczu niż ten dawno już nie oglądałem . zasłaba gra carrika , ale za to świetna defensywa .Glory Glory ManUtd
» 16 stycznia 2011, 20:27 #118
baltoszMU: powinieneś napisać że słaba gra w pomocy szczególnie...
» 16 stycznia 2011, 20:37 #117
Daniel16lp: Jak dla mnie to Rafael jest świetny.Widac w nim wielkie chęci do gry , lecz jest młody i nie doświadczony co było można zauważyc przy obu żółtych kartkach.Po za tym jak dla mnie , to można by sprzeda Owena i kupi Suareza , i miec 2 pary napastników co dało by nam naprawdę duży komfort.
» 16 stycznia 2011, 20:22 #116
manutdfan92: Wszyscy narzekają tu jakby nasza postawa była jakimś zaskoczeniem. To że jesteśmy na pozycji lidera to tylko zasługa gubienia dużej ilości punktów przez przeciwników, a nie naszej świetnej formy. Od początku sezonu gramy mierny futbol. Było tylko kilka przebłysków, więc co się dziwić, że ciężko nam z takimi wymagającymi drużynami jak Tottenham. Nie jestem fanem licznych transferów, ale wydaje mi się, że trzeba pomyśleć o kupnie 2-3 zawodników do linii pomocy, bo inaczej możemy zapomnieć o efektownych zwycięstwach naszej drużyny. Dobrze że chociaż obronę mamy klasową. Tylko dzięki niej jesteśmy wciąż niepokonani w lidze.
» 16 stycznia 2011, 20:16 #115
kkkamil: 2-3 ? Jeden to marzenie.
» 16 stycznia 2011, 20:28 #114
Desstin: Stop dopalaczom,tak mówią ludzie i mają rację.Znalazłeś może chwilę pomiędzy wciąganiem kolejnych prochów na zastanowienie się dlaczego inne drużyny "gubią" punkty?Może dlatego że wcale nie są takie dobre?To że ktoś gra piękny dla oka futbol wcale nie znaczy że jest najlepszy.Dopóki nie zmienią się zasady gry w piłkę nożną to mistrzem jest ta drużyna która po ostatniej kolejce ma ich najwięcej.I powiem Ci, że UNITED jak na razie ma ich najwięcej.I nie obchodzi mnie w jakim stylu są one WYWALCZONE.Bo w tym sezonie Premiership jest równa jak nigdy i o każdy punkt trzeba WALCZYĆ.Jeżeli nie akceptujesz tego, i chciałbyś oglądać balet lub inne miłe dla oka sporty to zapisz się fanklubu np Arsenalu.Będziesz oglądał piękną piłkę swoich ulubieńców i pustą gablotę z trofeami.Pozdrawiam.
» 16 stycznia 2011, 21:07 #113
manutdfan92: Desstin
Chyba dopiero w tym sezonie oglądasz mecze United skoro satysfakcjonuje Cię dotychczasowy poziom gry. Ja mam w pamięci sezony (i to wcale nieodległe w czasie) w których mieliśmy mistrzostwo i braliśmy każdego przeciwnika za gardło, a ten wił się i czekał z utęsknieniem na końcowy gwizdek sędziego. Pokazuje to ze można grać pięknie i zdobywać trofea. A fakt że PL się wyrównała to również skutek tego że najlepsze drużyny trochę spuściły z tonu, również nasz Manchester. Nie mówię jak niektórzy, że gramy tragicznie, ale nie widzę już tyle tego błysku co kiedyś.
Dzisiaj też wiele rzeczy można pochwalić : naszą obronę, walczącego Rooneya a nawet środkowych pomocników. Niestety ani Fletcher ani Carrick nie mają smykałki do stworzenia sytuacji dla naszych napastników co przy 36 latach Giggsa i słabym dniu Naniego daje kompletną posuchę w ataku. Naprawdę doceniam niezwykłe umiejętności defensywne Carricka i Fletchera ale faktem jest że poza obroną nic nie wnoszą do naszej gry. Jeden z nich zawsze powinien siedzieć na ławce, a drugim środkowym pomocnikiem powinien być jakiś kreator gry. Dodam że mamy małe pole manewru na skrzydłach. Może jak wróci Valencia to coś się zmieni. Nie przekonuje mnie również Berba, pomimo że gra o wiele lepiej niż w tamtym sezonie. Jego forma strasznie się waha. Myślę że już niedługo europejskie puchary potwierdzą moją teze, że obecna forma to za malo.
» 16 stycznia 2011, 21:37 #112
Gulonkwmg: nie kminie co niektórzy mają do Carricka -.- wg. mnie to bardzo dobry zawodnik
» 16 stycznia 2011, 20:15 #111
jarekj23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 20:17

WITAJCIE.No cóż tracimy punkty,remis dla mnie to porażka.A rywale się cieszą!
Obiektywnie-graliśmy słabo,bez polotu i pomysłu!
Berbatov Rooney GIGS szczególnie mnie rozczarowali.
Statystyki meczu np.1 poł.też coś mówią

LINIA POMOCY-kompletne zero
RAFAEL do czerwonej kartki OK (cóż jest jeszcze młody)
Potrzebne są zmiany,nowi zawodnicy szczególnie linia pomocy
bo jeśli się nic nie zmieni to...

ALE WIERZĘ,ŻE DAMY RADĘ- GLORY GLORY MU
» 16 stycznia 2011, 20:10 #110
FanTheBlues: Mimo remisu jestem pełen podziwu dla tego klubu. ponieważ nie mają ani jednej porażki na półmetku a rywale niech się cieszą puki mogą bo na pewno potkną się jeszcze nie raz jestem prawie przekonany, te tytuł pojedzie z powrotem na Old Trafford !
» 16 stycznia 2011, 20:15 #109
CyrylPB: Cześć kretyni!

Nie ma wyjścia, musiałem was tak powitać, aby stłumić w sobie to uczucie odrazy do niektórych z was tak aby nie zwymiotować na klawiaturę podczas pisania. Dlaczego? Pozwolę sobie to w najdelikatniejszych słowach wam wyjaśnić.

Nie wiem, czym jest spowodowana zupełna odmienność tego, co ja widziałem, od tego, co wy w swoich kibicowskich domkach mieliście przyjemność oglądać. Ja widziałem NIESAMOWITY POKAZ CHARAKTERU I WOLI WALKI u wszystkich po kolei zawodników United. Widziałem Vidica, który potwierdził, że jest najlepszym obrońcą na świecie, widziałem van der Saara, który zarażał pewnością wszystkich wokół. Widziałem Fletchera i Rooneya, którzy zastępowali prawego obrońcę i POWSTRZYMALI tego samego Bale'a, o którego tak bardzo skamlecie. Widziałem Giggsa, który w końcówce kilka razy uspokoił w kluczowych momentach środek pola, widziałem Carricka, podporę defensywy i trzeciego stopera.

Dlaczego po takim meczu szukacie tylko negatywów? Dlaczego, kiedy na boisku trwała wojna i my tej wojny nie przegraliśmy, co na White Hart Lane jest nie lada sztuką, płaczecie, że nie dane było wam zobaczyć baletu? Po balet nie tutaj, synkowie. Utrzymaliśmy korzystny remis, przybliżający nas do mistrzostwa, utrzymaliśmy serię meczów bez porażki w starciu z jednym z najtrudniejszych, o ile nie najtrudniejszym przeciwnikiem w tym okresie. To wszystko pomimo osłabienia. Nie pozostaje mi nic innego niż spytać: CZEGO WY CHCECIE?

A już wiem... Stylu! Chcecie być jak Arsenal, w takim pięknym stylu przegrywać wszystko jak leci. Mogę się założyć, że gdyby United przegrało ten mecz 4:3 po tragicznej w defensywie, ale za to efektownej i miłej dla oka grze, mielibyście kisiel w gaciach i wychwalali chłopców pod niebiosa. Jeżeli 0 to wam chodzi, zapraszam na Emirates. Tu liczy się zwycięstwo*, style zostawia się dla panienek.

*lub najlepszy możliwy wynik.
» 16 stycznia 2011, 20:09 #108
MruwaManU: Myślę ze masz dużo racji w tym co mówisz, niektórzy co prawda tego nie rozumieją (sezonowcy!) . Klub ma i gorsze dni ale i tak wierzę że dążymy powoli do zwycięstwa.
» 16 stycznia 2011, 20:17 #107
xandir94: remis w tej sytuacji nie jest korzystny
» 16 stycznia 2011, 20:26 #106
Biafra: @xandir94 a dlaczego to uważasz, że remis ze Spurs nie jest korzystny?
» 16 stycznia 2011, 20:29 #105
Desstin: W końcu ktoś normalny i trzeźwo myślący.
» 16 stycznia 2011, 21:08 #104
woj92: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 21:31

Co to za gra, w której chodzi tylko o to żeby nie przegrać. Na taką gre mogą sobie pozwolić tylko trampkarze, albo niektóre drużyny w naszej pseudo-ekstraklasie. Wiesz do czego prowadzi takie podejście- do tego co się nazywa "poziomem polskiej piłki", aby być mistrzem trzeba wygrywać, sztrzelać bramki i nokautować przeciwników jednych za drugimi, a nie przyjmować każdy fuksiarski wynik za sukces.
» 16 stycznia 2011, 21:29 #103
CyrylPB: @woj92: wg ciebie Diabły nie miały dzisiaj za cel wygrać a szczytem marzeń SAFa było 0:0? Jesteś w błędzie. Po prostu Sir Alex nie patrzy na świat przez różowe okulary i wie, że w obecnej formie Kogutów i przy specyfice naszego składu większe nadzieje dawała gra zachowawcza i z kontry. I przyniosło to połowiczny sukces, a mogłoby przynieść zupełny, bo przecież sytuacje były (np. akcja Rooneya na początku, gdzie wystarczyło tylko podać do świetnie ustawionego Giggsa). Oczywiście United mogłoby próbować się odkrywać i przejąć inicjatywę, ale czy ktoś mi może przypomnieć, jak wyszedł na tym choćby taki Inter?
» 16 stycznia 2011, 21:46 #102
Choski17: brawa dla ciebie cyryl. Mógłbym podpisać się pod twoimi słowami
» 16 stycznia 2011, 22:02 #101
dawidlp92: nie baranie chcemy żeby united grało jak kaleki tak jak ostatnio ''przecież tych meczy nie chce się oglądać ''wymęczone 1-0 z liverpoolem który gra na poziomie pucharu UEFA ...jesteś kompletnym idiotą ,,przemyśl to co piszesz ,,
JOGA BONITO przecież o to chodzi w sporcie!!
porównam ci to do boksu ,,Kliczko wygrywa z każdym a świat nie chce oglądać jego walk bo są nudne jak flaki z olejem ,,tyson przegrywał po pięknych pojedynkach a ludzie się nim zachwycają do dzisiaj
» 16 stycznia 2011, 23:23 #100
DjBosiL: Rafael - 1 żółta kartak słuszna ale 2 nie sędzia w całym meczu jakiś dziwny jak by był na lsd.
Carrick- porażka czemu Ferguson Andersona trzyma na ławce jak on gra przez 30min lepiej niż Carrick w całym tym sezonie do tej pory...
Giggs- To nie był jego dzień.
Berbatov- nie boje sie tego napisać ale Berbatov już sie wypalił w tytm sezonie;]

ogółem 1 połowa lepsza szkoda remisu ale najważniejsze że mamy Lidera
» 16 stycznia 2011, 20:06 #99
Skurch: Wypaliła to ci się kora mózgowa..
» 16 stycznia 2011, 20:25 #98
Biafra: masz rację. szkoda remisu mogliśmy przegrać ;) przecież to tylko Spurs. przecież graliśmy aż w 10. słuszna uwaga, odnośnie Carricka. przecież to nie on dwoił się i troił w defensywie. święta racja drogi kolego..
» 16 stycznia 2011, 20:31 #97
DjBosiL: ta to może dzisiaj świenie grał.
Skurch przejrzyj na oczy...
» 16 stycznia 2011, 20:32 #96
Aro1989: Strasznie słaby mecz w naszym wykonaniu;/ Rafael po raz kolejny najlepszy na boisku, szkoda tej drugiej żółtej bo sporna to była sytuacja;/ nie rozumiem także tego jak może w pierwszej 11 wychodzić Carrick;/ no i dlaczego w każdej ofensywnej akcji ostatnie podanie musi iść w stronę Roo;/ taka kontra na koniec i h uj;/
» 16 stycznia 2011, 20:04 #95
OnlyRedDevils: Tottenham pokonał chelsea, arsenal wysoko wygrał z interem mediolan, tak że nie ma co rozpaczać po remisie, jest bardzo dobrze.
» 16 stycznia 2011, 20:03 #94
piki: Ten mecz zremisowaliśmy szczęśliwie bardzo słaba gra drugiej linij Nie ma skrzydeł Nani bez formy Giggs słabiutko ,Carrick praktycznie jako trzeci stoper a Fleczer to cienias na trzy piłki dwie stracił .Nie było podań do napastników wracali po piłkę i brakowało ich z przodu,Jak wszedł Anderson Roo grał jako prawo skrzydłowy i całkiem siadła gra potem czerwień i całkiem się cofneli były szanse na kontry ale dzisiaj nasi raźili niedokładnością i tylko szczęscie że zremisowali .Co do kartek to prawidłowo nawet pierwszy faul to czerwien atak dwoma nogami z czego jedna uniesiona a druga co on myślał że sendza tego nie u widzi już tak kiedyś zrobił chyba w LM zagotował sie ale tak grał dobrze nawet bardzo dobrze szkoda że mu jeden rajd nie wyszedł myśle że dwa ,trzy lata i bedzie jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie czego życzę mu z całego serca
» 16 stycznia 2011, 20:03 #93
dawidlp92: naprawde jak nie bedzie rewolucji w składzie jak za czasów beckhama to w przyszłym sezonie bedziemy jak liverpool ...do wylotu jest carrick i fletcher tak wogóle to denerwuje mnie taktyka fergusona ostatnio i jeszcze mówi że nie ważne w jakim stylu zdobyć 3pkt ważne żeby je zdobyć......widze że lata robią swoje
» 16 stycznia 2011, 19:59 #92
Szewc: Lata robią swoje, ale w Twoim przypadku. Ferguson jest w klubie dłużej niż Ty jesteś na świecie, więc nie oceniaj faceta, który tak wielką część życia poświęcił dla United. Zna się na swoim fachu co nie raz udowodnił i to, że jeszcze nie przegrał w lidze meczu jest po prostu niesamowite. Młodzi powoli wchodzą do drużyny, a o rewolucji nie ma mowy bo na tym poziomie rozgrywek wyrzucenie np. połowy składu to czyste samobójstwo. Man Utd co roku walczy o najwyższe cele i przez takie działania sami sobie byśmy odebrali szanse na tytuł.
» 16 stycznia 2011, 20:16 #91
dawidlp92: brakuje ronaldo !! on wnosił styl i klase a teraz to mamy atak wisły kraków kur..!!
» 16 stycznia 2011, 19:54 #90
Szewc: Styl i klasę? Raczej egoizm w grze i ciągle symulowanie. Talent i umiejętności CR ma na pewno, ale graczem zespołowym to on nigdy nie będzie. Rooneya i Berbatova nazywasz atakiem Wisły Kraków? W obwodzie jest jeszcze Hernandez i Owen. Atak to mamy na bardzo wysokim poziomie, problemem jest skuteczność.
» 16 stycznia 2011, 20:01 #89
axel52: atak mamy na b.wysokim poziomie uważasz??zejdź na ziemię ,pokazali ci dziś jaki wysoki poziom prezentują.Jedna składna akcja na cały mecz
» 16 stycznia 2011, 20:05 #88
Szewc: Problem nie leży w napastnikach tylko w linii pomocy. Co ma zrobić napastnik bez podań? Ile razy się Rooney może wracać po piłkę i ją rozgrywać. Jak nie ma Scholesa to nie ma komu rozegrać, ewentualnie jak skrzydłowi zejdą do środka. Dziś Tottenham zawiesił bardzo wysoko poprzeczkę i ciężko było coś ugrać. Mamy remis na takim terenie jak White Hart Lane i to jest sukces, a nie tragedia sezonu. Roo i Berbatov mają wysokie umiejętności co już nie raz udowodnili. Jak teraz nie idzie to zapomnieli jak się gra w piłkę? Przestańmy jechać po napastnikach jak tylko nie strzelą bramki, tak samo nie wychwalajmy ich jak w jednym meczu strzelą 5. Ważny jest cały sezon i dopiero po nim będzie czas na ocenę.
» 16 stycznia 2011, 20:11 #87
dziki: bez obrazy ale chyba cie po*** jak tak piszesz, bo chyba nie powiesz ze nie widziales ile asysy mial i ma ronaldo plus jakie pilki zagrywa do kolegow z druzyny swojej, wiec skoncz bo to nudne juz...to samo reszta bekhama tez ku** mieszaliscie z blotem mimo ze zap*** dla united wiec pomysl
» 16 stycznia 2011, 20:13 #86
Szewc: A pamiętasz jak graliśmy kiedy w klubie był Ronaldo? Wszystkie piłki na niego i nikt nie chciał brać na siebie ciężaru gry. W Realu jest podobnie, ale nie ma co porównywać nawet obu lig. To jest jak podniecanie się Suarezem bo nastrzelał tyle bramek, a nie pamiętanie o tym ile szans marnował. Teraz zresztą już mu tak dobrze nie idzie. Dlatego nie przytaczaj statystyk bo często gów** znaczą. A Beckhama skąd wyciągnąłeś do tej dyskusji? Becks był wychowankiem United, więc to zupełnie inna bajka.
» 16 stycznia 2011, 20:25 #85
wladek22: O Rafaelu znowu głośno
» 16 stycznia 2011, 19:52 #84
axel52: po raz kolejny z bólem serca muszę napisać o skandalicznie słabej grze ofensywnej,a przecież zagrali wszyscy najlepsi.To nie jest styl na miarę wielkiego klubu.Owszem można napisać wynik niezły bo remis u dobrego ostatnio Tottenham,ale styl żałosny,tragiczny wręcz, aż brak słów.Doprawdy zachodzę w głowę jak można grać tak ślamazarnie z przodu.Po raz enty Berbatov pokazał gdzie jest jego miejsce.Ogólnie tylko obrona jako tako i nic ponadto
» 16 stycznia 2011, 19:49 #83
YoungBuck: Widzę, że jako jeden z nielicznych tutaj nie masz klapek na oczach i potrafisz trzeźwo ocenić sytuację. Masz rację w 100%. Brawo!
» 16 stycznia 2011, 19:54 #82
axel52: nie wszyscy mają tu klapki na oczach i dzięki bogu,ale widzisz sam są tacy co piszą że jest nieźle itp itd,że Berbatov był niezły i temu podobne brednie
» 16 stycznia 2011, 20:02 #81
marek3669: Ja się nie zgodzę, linii ataku nie mamy takiej złej, problem zaczyna się wcześniej, a mianowicie w drugiej linii, nie mamy klasowego rozgrywającego. Myślę że jak by zagrał Schools, gra naszych napastników wyglądała by zupełnie inaczej.
» 16 stycznia 2011, 20:05 #80
DresikUnited: Szkoda że Rafael dostał czerwoną kartkę...
Bardzo dobrze się spisywał na boisku, najbardziej podobało mi się jak przeszedł Bale : )
Światowa kariera przed tym młodym, uzdolnionym zawodnikiem czerwonych diabłów !
Wiedziałem że będzie remis nawet tak typowałem ta kolejka mi najlepiej wyszła . ^ ^
Glory Glory Man United !
» 16 stycznia 2011, 19:47 #79
kris9: Zagraliśmy dzisiaj słaby mecz, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że na trudnym terenie z wymagającym przeciwnikiem. Więcej z gry mieli Spurs i to oni bardziej zasłużyli na zwycięstwo. Należy się więc cieszyć z kolejnego meczu bez porażki w sezonie i prowadzenia w tabeli. W ofensywie nasi chłopcy zaprezentowali się tragicznie, jedynie Roonej mógł coś ugrać. Za to defensywa spisała się kapitalnie i to dzięki temu wywieźliśmy punkt z WHL. Można jeszcze wyróżnić tutaj dwóch środkowych pomocników za grę defensywną, ale tylko za nią.
» 16 stycznia 2011, 19:47 #78
kawkader: Obecnie najlepszy skrzydłowy świata?
Gareth Bale, chociaz kibicuje Diabłom.
» 16 stycznia 2011, 19:47 #77
michalek1993: co on takiego dzisiaj pokazał?
» 16 stycznia 2011, 19:50 #76
truecrime: chyba Rafael Da Siva ;]
On dzisiaj rozegrał mistrzowskie zawody, przyćmił WSZYSTKICH skrzydłowych. To on ładnie prowadził akcje, nie bał się sam spróbować skończyć. To się chwali !
» 16 stycznia 2011, 20:03 #75
woj92: Jak dla mnie mecz który, tak naprawde pokazał, że tak naprawde nasza kadra jest strasznie wąska i tak naprawde każda kontuzja, czy spadek formy jest dla nas wielkim ciosem. O ile obrona czy środkowa pomoc( rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia ze świeczką szukać) zostawia nam jakieś pole manewru, to na skrzydłach bieda aż piszczy. Niestety Naniego nie zklonujemy choć i on miewa tak jak dziś słabsze dni. Dobrze, że mamy Rooneya który łata każdą dziure, choć nie ukrywajmy najlepiej mu na szpicy. Stan naszej ofensywy najlepiej odzwierciedla reakcja Vidić-a, który wydawało się że w pewnym momencie wyjdzie z siebie i sam stworzy jakąś akcję bramkową. Mam nadzieję, że SAF przestanie oszukiwać sam siebie i dokona jakiś wzmocnień tej zimy.
» 16 stycznia 2011, 19:46 #74
RioGrande: Zdecydowanie. Co jakiś czas w serwisie pojawia się news typu "Ferguson zadowolony z obecnej kadry", albo "Ferguson nie widzi potrzeby wzmacniania zespołu". Za każdym razem kiedy to czytam, wychodzę z siebie. Na ławce poza Hernandezem nie ma żadnego piłkarza zdolnego odcisnąć widoczne piętno na grze zespołu. Sir Alex mydli oczy kibicom. Niby mamy lidera, ale styl gry United jest w tym sezonie nijaki. Ta drużyna potrzebuje świeżej krwi jak powietrza.
» 16 stycznia 2011, 19:52 #73
Gemit23: Słabo:

Rafael, Nani, Giggs, Carrick, Anderson

średnio:

Fletcher, Berbatov, Rooney, Hernandez

dobrze :

Ferdinand, Vidić, Van der Sar
» 16 stycznia 2011, 19:42 #72
messengerUTD: Rafael i Anderson słabo? Hahahaha,a Fletcher i Berbatov średnio wyjdź proszę.
» 16 stycznia 2011, 19:44 #71
RioGrande: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:45

Skorzystaj z rady kolegi. Albo zmień okulistę.
» 16 stycznia 2011, 19:45 #70
Gocha: Jeśli Rafael grał słabo, to ja chyba inny mecz oglądałam.;o
» 16 stycznia 2011, 19:47 #69
levybike: Gemit23, dałeś POPIS swoją wypowiedzią.
» 16 stycznia 2011, 19:48 #68
messengerUTD: Koleżanki ;)
» 16 stycznia 2011, 19:48 #67
DresikUnited: Widzę że świetnie oglądałeś mecz ; )
Hahahaha.
» 16 stycznia 2011, 19:49 #66
blejd7: Carrick w dwóch albo trzech sytuacjach ratował nam tyłki z tyłu. rafael dobrze w odbiorze ale dalej głupio fauluje w sytuacjach gdy nie trzeba. Hernandez srednio? Przez niego prawie przegraliśmy. Van Der Vaart trafia w takich sytuacjach 9 na 10. w ofensywie też wielokrotnie nie wyczuwał intencji kolegów.
Przy dzisiejszej grze remis to max co mogliśmy osiągnąć. rezultat korzystny. Mam nadzieję, że innym Koguty też urwą punkty :)
» 16 stycznia 2011, 19:49 #65
wejder666: gratuluję twoje oceny są poprostu ....wyjeb.ne w kosmos.pogratulować
» 16 stycznia 2011, 20:26 #64
Forfiter: Jeśli Carrick i Fletcher dalej mają grać to Ferguson powinien zmienić ustawienie naszego zespołu, do 4-4-2 oni się nie nadają!!
mam nadzieję zobaczyć takie zestawienie na najbliższy mecz:
vds
Brown-Ferdinand-Vidic-Evra
Scholes-Fletcher
Nani-Anderson-Rooney
Berbatov

vds - bezbłędnie dzisiaj
Rafael - najlepszy gracz UNITED, gdyby nie te głupie faule...
Ferdinand i Vidic - 0 z tyłu, pewne występy
Evra - cień samego siebie, gubi się, ucieka mu piłka, słabiutko
Nani - wyłączony zupełnie przez Assou-Ekotto
Carrick i Fletcher - porażka, środek pola nie istniał
Giggs - rozczarował po ostatnim świetnym występie
Rooney i Berba - nic nie ugrali, mało sytuacji stworzonych, zero wsparcia od środka pola
Chicharito - tak na prawdę to nie miał szans zabłysnąć, parę ciekawych odbiorów, jednak grając w 10 ciężko jest coś zagrać z przodu
Anderson - kilka zmarnowanych okazji na bramkę, z tego co pamiętam to on ma całkiem dobry strzał z lewego kopyta, zamiast strzelać z 20 m za każdym razem próbował dogrywać, nic z tego nie wychodziło.
» 16 stycznia 2011, 19:41 #63
kean16: jak było widać brakuje nam kreatywnych pomocników!! dobry remis gdzie od 75min graliśmy w 10
» 16 stycznia 2011, 19:39 #62
DevilxDevil: Z wyniku powinniśmy się cieszyć, bo ciężko się z nimi gra na ich stadionie. Jednak styl naszej gry jest dziwny...nie spodziewałem się tego.
» 16 stycznia 2011, 19:38 #61
Skobel: zgadzam się z Tobą w 100%, że to nie ten Manchester co kiedyś
» 16 stycznia 2011, 19:40 #60
YoungBuck: Ale ManUre jest masakrycznie słabe w tym sezonie. To, że są liderem Premier League to cud i zasługa tylko i wyłącznie kiepskiej formy Chelsea i Arsenalu. Nic jednak nie trwa wiecznie i szczęście Utd już niedługo się skończy. Nie ma szans ani na sezon bez porażki ani na tytuł mistrzowski. Z taką grą to powinniście się cieszyć jak zajmiecie miejsce w czwórce.
» 16 stycznia 2011, 19:38 #59
Devil4: Fajnie. Masz coś jeszcze do powiedzenia? Nie? To do widzenia.
» 16 stycznia 2011, 19:40 #58
szta1: Hehe skoro United jest takie słabe a ma taka przewagę w tabeli o ciekawe jaki jest Arsenal czy Chelsea?
» 16 stycznia 2011, 19:44 #57
Devil4: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:37

Bawi mnie to ocenianie zawodników przez niektórych z Was. Dlaczego na ocenę za cały występ bierzecie grę niektórych zawodników w defensywie i w ofensywie?! Równie dobrze można by Edwinowi wystawić 5 i napisać "niewidoczny w ofensywie". W każdym meczu zawodnicy mają inne indywidualne zadania i np. taki Carrick - moim zdaniem - w dzisiejszym meczu był piłkarzem typowo defensywnym, głównie mającym wspierać parę Vidic Ferdinand, więc nie zarzucajcie mu braku zaangażowania w ofensywie...

Moim zdaniem, należy cieszyć się z remisu, plan minimum wykonany i tyle.

Pozdrawiam wszystkich kibiców!
» 16 stycznia 2011, 19:37 #56
bober89: Carrick od kilku sezonów ma wyłącznie zadania defensywne ale smucić może to, że nie wykorzystuje swoich umiejętności strzelania z dystansu i podawania prostopadłych piłek. jeśli chodzi o swoje zadania Carrick dziś świetnie się z nich wywiązywał.
» 16 stycznia 2011, 19:47 #55
Cleverley: i Ferguson po meczu powie, że zagraliśmy dobrze. a jutro powie,że mamy bardzo dobry skład i nie potrzeba wzmocnień . ; // no to widzimy na meczach , a Ferguson ich zna na co dzień i ogląda z bliska, i tego nie widzi ? ;/ no bez jaj , o ile je Ferguson masz.
» 16 stycznia 2011, 19:36 #54
sssexton90: Racja potrzebujemy kogoś w pomocy, najlepiej za Giggsa, nasz weteran już nie jest groźny dla obrońców klasowych drużyn.


Możecie się śmiać ale w tym meczu brakowało mi parka, on mógłby z lewej strony troche namącić. Poza tym szkoda, że Scholes nie wszedł za Carricka :/



Sir Alex powinien pomyśleć o jakimś delikatnym wzmocnieniu bo z taką grą ofensywną nie mamy szans na ligę mistrzów. Jedynie może PL uda nam się zdobyć.
» 16 stycznia 2011, 19:36 #53
messengerUTD: Zgodzę się.Brakuje Parka i Valencii.
» 16 stycznia 2011, 19:39 #52
Quba18: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:40

Nie wiem gdzie oglądałeś mecz, bo na C+ zostało to pokazane, że Scholes był już gotowy do wejścia tuż przed czerwoną dla Rafaela - Był pokazany jak chyba wkurzony siedział na krześle w stroju i w zdaje się, że dopiero co założonej bluzie.
» 16 stycznia 2011, 19:40 #51
benek2411: Potrzeba całkiem nowego zawodnika i nie chodzi mi ku*wa o Scholesa! Giggs musi zrobić out z podstawowego składu.
» 16 stycznia 2011, 19:42 #50
sssexton90: No oglądałem i właśnie żałuje, że nie wszedł bo jak Scholesowi chce się grać to środek pola jest jego.
» 16 stycznia 2011, 19:42 #49
messengerUTD: Benek - Giggs zastępuje Parka,więc jak Park wróci to pewnie Walijczyk pójdzie na ławę.
» 16 stycznia 2011, 20:21 #48
benek2411: messengerUTD ale Park wcale nie jest taki dobry. Potrzeba nam jakiegos niezwykłego skrzydłowego, takiego jak np Lenon w Kogucikach, tyle że na lewą stronę:)
» 17 stycznia 2011, 09:06 #47
Tennant: Liczyłem na 3 pt,ale i tak myślę że remis to nie najgorszy rezultat na WHL
Glory Glory MU
» 16 stycznia 2011, 19:32 #46
messengerUTD: I tabela od razu ładniej wygląda.Teraz liczymy na mecz w sobotę u siebie.
Według mnie przejdzie gładko.
» 16 stycznia 2011, 19:32 #45
chomik18: Są w piłce nożnej takie mecze, których wygrać nie można. Trzeba je wtedy zremisować. Ten mecz właśnie do takich należał... Brawa dla naszych środkowych obrońców, kawał dobrej roboty zrobili dzisiaj i Nemancja i Rio. Świetny występ Rafaela i już w przerwie mi pachniało, że może tego meczu nie dograć do końca Brazylijczyk, ale był na takim gazie, że szkoda było go zmieniać. Przypomniał się mecz z Bayernem w 1/4 LM, tam też nie wytrzymał. Co do Evry, mało włanczał się do akcji ofensywnych, ale w tyłach bez większych pomyłek, ale lepsze występy jego oglądaliśmy na pewno...
Nani nic nie pokazał kompletnie, dużo więcej wymaga się od Portugalczyka... Co do Carricka dużo strat, ale jego powroty nie raz ratowały skóre, momentami nasz trzeci stoper, Darren Fletcher średniawo, żótła kartka zrobiła swoje i już musiał uważać Szkot, fatalny mecz Giggsa, naprawde aż serce się kroiło, tak bardzo lubie tego zawodnika i szanuje, ale mecz mu dzisiaj całkowicie nie wyszedł, Berbatov za dużo okazji nie miał, by się wykazać, ale gdy już dostał piłke nie trzymał linii spalonego... Wayne próbował, ale na ambicjach Anglika się kończyło, przydatny w defensywie...
Bardzo dużo piłek przegraliśmy górnych w środku pola... Dobra zmiana Andersona, jego wejście troche ożywiło gre i pare pojedynków w przeciwieństwie do Naniego wygrał... Wejście Hernandeza mogło zakończyć się bramką dla Spurs, ale i wtedy szczęście nas nie opuściło... Co do kartki Rafaela słuszne i ma tutaj co dyskutować. Powinniśmy się cieszyć z tego remisu bo Koguty jeszcze nie jedną drużyne z czuba tabeli w tej rundzie dziobną. Lider i 2 mecze mniej napawa optymizmem tym bardziej, że w so. gramy u siebie z Birmingham.
» 16 stycznia 2011, 19:31 #44
RioGrande: Na ten mecz należy spojrzeć z dwóch perspektyw. JEŚLI intencją sir Alexa było wywiezienie punkt z White Hart Lane, należą mu się gratulacje. Drużyna popełniła bodaj dwa błędy w defensywie, generalnie jednak nie należy mieć do piłkarzy większych zastrzeżeń. Jeśli jednak United przyjechali do Londynu zgarnąć pełną pulę, lepiej, żeby nikt się do tego po meczu nie przyznawał. Przewaga Spurs w pierwszej połowie była miażdżąca, w drugiej podopieczni Redknappa również byli lepsi, lecz na szczęście dla United tempo było od początku tak wysokie, że po prostu nie dało się go utrzymać do końca spotkania. Pochwały za ten mecz należą się przede wszystkim linii obrony, Rio popełnił jeden błąd na początku, Vidic miał dużo szczęścia w sytuacji, gdy pociągał za koszulkę van der Vaarta (ewidentny karny), jednak poza tym obaj środkowi obrońcy grali kapitalnie. Przecierałem również oczy ze zdumienia patrząc na Carricka. Mike grał praktycznie trzeciego stopera, co przyczyniło się do znaczącej poprawy jego gry. Nieźle się ustawiał, przerywał akcje rywali, a dzięki temu, że prawie nie brał udziału w grze ofensywnej drużyny, nie zaliczył zbyt wielu strat. W ofensywie, i to jest poniekąd skandal, najlepszy był Rafael. Narobił więcej szumu, niż Nani, Giggs i Berba razem wzięci. Czerwona kartka dla Brazylijczyka absolutnie niezasłużona, Rafael wyraźnie uniósł ręce do góry, nie szukał kontaktu z przeciwnikiem. Błąd sędziego. Nie wydaje mi się jednak, że pozostawienie na boisku naszego prawego obrońcy spowodowałoby, że na tablicy wyników po 90 minutach widniałby inny rezultat. Koniec końców Tottenham był dziś zdecydowanie lepszy, gracze Redknappa mogą czuć niedosyt po tym spotkaniu, gdyż stworzyli sobie kilkanaście sytuacji pod bramką United, a żadnej nie udało się wykorzystać. Analizując przebieg tego spotkania na chłodno, widać było nazbyt wyraźnie, że naszej drużynie brakowało wiatraka. Nani jest wciąż zbyt chimeryczny, a Portugalczyk w formie jako jedyny bodaj gracz United potrafi w jakikolwiek sposób dryblować. Tej drużynie brakuje człowieka, który w takich trudnych meczach potrafiłby minąć na pełnej szybkości 2-3 rywali, zrobić coś z niczego. Tej drużynie brakuje Ronaldo. Nie można jednak płakać nad rozlanym mlekiem. Sir Alex powinien zagiąć parol na Bale'a ten chłopak ma przed sobą świetlaną przyszłość.
» 16 stycznia 2011, 19:30 #43
pietras: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:39

Po meczu Tottenham - Inter też tak myślałem ale zmieniłem zdanie. Bale jest świetnym zawodnikiem ale wciąż jeszcze nie jest liderem drużyny i kimś kto bierze na siebie odpowiedzialność w trudnych momentach. Dlatego nie jest warty 40mln a tyle trzeba by za niego dać.
Niestety nie ma w tej chwili do kupienia zawodnika pokroju CR7 i trzeba się z tym pogodzić. Mam nadzieję że jak wróci Scholes to gra w środku pola będzie wyglądała lepiej. Poza tym brakuje nam Valencii no i Parka bo obaj są szybcy i żaden nie daje za wygraną. Także powinno być lepiej w dalszej części sezonu.
» 16 stycznia 2011, 19:39 #42
Naesh: Coraz słabiej grają niestety, giggs, nani, rooney, berbatov najsłabiej, fletcher też jakis ospaly, evra bez polotu nie to co 2 lata temu. Drżałem cały mecz, ale udało się. :)
» 16 stycznia 2011, 19:28 #41
mila2406: hmmm no cóż... mamy remis. Szkoda tej czerwonej kartki, ale dobrze, że dowieźliśmy ten wynik do końca. Gdyby Giggs miał dzisiaj lepszy dzień to nawet ta ostania akcja mogłaby skończyć się golem... ;) Ważny jest fotel lidera.
» 16 stycznia 2011, 19:27 #40
pietras: W tym meczu dopiero było widać że przydałby się nam taki Van der Vaart.
Jeśli chodzi o Rafaela to nie można do niego mieć pretensji bo sędzia popełnił błąd. Chociaż ten faul w pierwszej połowie po którym dostał 1 żółtą był bezsensowny.
Giggs zagrał słaby mecz ale jak tak patrzyłem na jego twarz to wydawało mi się iż oczekuje zmiany. Był bardzo zdziwiony gry Anderson wszedł za Naniego.
I piszcie sobie co chcecie ale według mnie Carrick z Berbatowem zagrali gorzej od Giggsa. Berba zdecydowanie poniżej swoich możliwości.
» 16 stycznia 2011, 19:27 #39
sssexton90: Dobry mecz w naszym wykonaniu, wynik zasłużony w pełni choć inicjatywę miał tottenham. Jestem zadowolony jednak z naszej obrony bo kolejny raz potwierdziła, że jest jedną z najlepszych lini defensywnych na świecie :)

W ataku szło nam topornie. Nani nie istniaj, Rafaelowi w decydujących momentach zabrakło zimnej krwi. Oni i reszta pomocy nie potrafiła wyprowadzić groźnych akcji i nie dała szans by rooney i berbatov mogli wpisać się na liste strzelców. W końcówce Rafael obejrzał drugi żółty i w rezultacie czerwony kartonik i uważam, że decyzja sędziego była słuszna. Brazylijczyk musi jeszcze się wiele nauczyć.


oceny:

VDS- 8 (pewny w każdym calu)

Evra- 7 (bez błędów większych jednak z przodu w ogóle nie istniał)
Vidić- 9 (zawdzięczamy mu czyste konto)
Rio- 9 (cały mecz pod kontrolą, kilka ładnych dlugich podań)
Rafael - 7 (praktycznie bez błędów, pare ładnych rajdów, jednak głupie dwa faule spowodowały, że osłabił zespół)


Giggs- 5,5 (mało widoczny, kilka strat, mało dobrych podań )

carrick- 6 (dobrze w defensywie, jednak w ataku mizernie, dużo strat)

Fletcher- 7 (walczył przez cały mecz, ładnie grał w defencywie, jednak kilka strat psuje mu ocene)

Nani- 6 (kiepskie podania, kiedy była szansa na ładny atak to go psuł lub popisywał bez sensu)

Rooney - 8 ( pokazywał się, wychodził na pozycje, oddał kilka strzałów, w defensywie też kilka razy dobrze interweniował)

Berbatov - 6 ( zero akcji w jego wykonaniu, anemiczny, na jego obrone można powiedzieć tylko tyle, że pomoc nie dogrywała mu zbyt dobrze)


Anderson- 6 (mało pokazał, ale nie zrobił też specjalnych błędów)
Hernandez- 6 (sporo biegał, ale nic z tego nie wynikało. Zrobił jeden poważny błądów w defensywie i bylo gorąco. )



Ocena zespołu: 7


Jestem zadowolony z wyniku, utrzymaliśmy 1 miejsce i za tydzień mamy łatwiejszy mecz i powinniśmy troche uciec rywalom.
» 16 stycznia 2011, 19:27 #38
pietras: Zbyt wysokie oceny Berbatowa i Carricka.
Poza tym obaj stoperzy grali świetnie ale to Vidić był aktywniejszy i dyrygował obroną więc ja bym dał Rio 8 i Vidic 9 (mogłoby by być 10 ale dużo ryzykował pociągając kilkukrotnie VDV za koszulkę)
» 16 stycznia 2011, 19:30 #37
DEVIL83: Naprawde słabo zagralismy ,ale cieszy punkt i znowu fotel lidera.
» 16 stycznia 2011, 19:26 #36
matdevil: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:26

1. Kocham naszą defensywe najlepsza w lidze, być może i na świecie.
2. I
» 16 stycznia 2011, 19:24 #35
Exigo: Kiepski mecz w naszym wykonaniu....niestety.
Samo spotkanie trzymało w napięciu ale to piłkarze Kogutów tworzyli widowisko nie my.
Powinniśmy się cieszyć z urwanego cudem punktu.

Trochę o taktyce:
Zauważyłem, że Ferguson na ważniejsze spotkania ustawia środek pola bardzo defensywnie - Carrick Flet. Być może jest to dobry duet do rozbijania skał i karczowania lasów, ale nie do kreowania gry.
To co dzisiaj wyczyniał kolega z numerem 16 na plecach wołało o pomstę do nieba.
Carrick przechodził samego siebie, bo tak jak zwykle nie brał udziału w akcjach w przód, to do tego jego firmowe zagrania w tył do obrońców wiele razy był niecelne i nasi defensorzy musieli się zdrowo napocić, żeby do nich dojść.
Flet jak to flet, coś próbuje , niby coś gra ale to za mało. Ci piłkarze nie zmieściliby się w składzie obecnego Tottenhamu. Nawet z cieńkim jak barszcz Palaciosem, Carrick pewnie przegrałby rywalizację.
Ale Fergusonowi to odpowiada - dlaczego? Ano dlatego, że cała gra jest oparta na tym, że Nani weźmie piłkę na skrzydło, przeleci 40 metrów i coś z nią zrobi.
Czasem się to udaje, lecz niezawsze. Dzisiaj ekipa Redknappa idealnie wyłączyła naszego skrzydłowego, który nawet z jednym Assu-Ekotto sobie nie mogł poradzić, dlatego też zszedł z boiska z wykrzywioną miną...
Bez kreatywnego środka nic nie zrobimy, te dwa posągi nadają się do Sunderlandów albo innych Boltonów ale nie są to piłkarze na miarę mistrza Anglii czy mistrza Europy.

Pochwała dla Rafaela, mimo kartki, dzisiaj odbył kilka ciekawych rajdów, trochę kiwek. Chłopak się szybko uczy i będzie dobrym zawodnikiem. Szkoda tylko, że psychika nie pozwala mu rozegrać spotkania na spokojnie. Dwa idiotyczne faule, w tym ten drugi,za który wyleciał był całkowicie bez sensowny.

Kto jest winny temu, że Manchester stać co najwyżej na remisy z mocnymi klubami? Ja uważam, że środek pola, no i Ferguson, bo w końcu nasz Boss ustawia drużynę.
Nie oczekujmy po tym sezonie zbyt wiele, mamy ogromne szczęście, że do tej pory wiele zespołów traciło głupio pkt i jesteśmy pierwsi ale zobaczcie jakie nas niebawem mecze czekają i to będzie prawdziwy sprawdzian, którego na TEN moment chyba nie zdamy z pozytywnym wynikiem.
» 16 stycznia 2011, 19:24 #34
JasnaLiryka: Ty to jesteś... ależ normalnie taktyk !
Propozycja złóż CV do Manchesteru na pomocnika SAFa -.-"

Gra nie była doskonała w naszym wykonaniu - fakt , za to całe spotkanie palce liznać... Dobrze wywalczony punkt . Najważniejsze jest to,że nadal jesteśmy niepokonani !
Oby w następnym łatwiejszym już meczu zdobyli ważne 3 pkt bo potem szlagier z Chelsea.
» 16 stycznia 2011, 19:29 #33
soldier: Jesteśmy pierwsi, mając mecze zaległe , więc Fergie nie chce ryzykować- remis z mocnymi drużynami chyba mu wystarcza. Wydaję mi się, że stąd bierze się defensywne ustawienie środka pola.
» 16 stycznia 2011, 19:31 #32
Exigo: Jeśli uważasz, że TO jest dobra gra naszego zespołu i takie są Twoje wystarczające ambicje to gratulacje.
Kto nie widzi naszego otępienia w ofensywie jest ślepy po prostu. Trzeba się modlić, aby Roo wrócił do formy sprzed sezonu i ponownie dał nadzieję na obfity sezon.
» 16 stycznia 2011, 19:33 #31
Exigo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:38

Soldier - masz rację. Jest to zmniejszenie ryzyka, ale ilośc remisów w tym sezonie jest przytłaczająca. Wygrane na wyjazdach też są ważne, a nie możemy ciągle dzielić się punktami. Rywale też nie śpią i powoli się zbliżają. Mecze, które teraz nadejdą zarówno ligowe jak i kolejna runda LM pokażą jak mocni jesteśmy.
Dziwią mnie ludzie, którzy pieją z zachwytu, że pokonaliśmy ledwo, ledwo u siebie Stoke City, albo cudem wywieźliśmy punkcik z WHL dzisiaj. Ta drużyna ma większe ambicje.
» 16 stycznia 2011, 19:36 #30
Cooyava: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:23

Wreszcie w miarę emocjonujący mecz, bo ostatnio trochę wiało nudą. Lumpy94 ma rację. Mieliśmy dziś naprawdę dużo szczęścia, że nasza passa nie została przerwana. Mielismy swoje doskonałe szanse, ale spursi mieli ich więcej (zwłaszcza po tym jak graliśmy w 10). Graczem meczu jest dla Vidic. Cała obrona zagrała dobrze i niejednokrotnie ratowała nam skórę. Rafael zagrał dobre zawody, ale szkoda, że przypomniał mi się mecz z Bayernem :P Największej d*py daje jednak w dalszym ciągu mało ruchliwy środek. Żałuję, że od początku nie zagrał Anderson. Może wyglądałoby to inaczej. Nie ogarniam jednak zejścia Naniego. Uważam, że prezentował się bardzo dobrze.
» 16 stycznia 2011, 19:21 #29
dkwart123: super gwiazda bale nie błysneła bo poraz drugi w tym sezonie wyeliminował go rafael
» 16 stycznia 2011, 19:21 #28
cesarz: no tragedii nie ma. Remis na trudnym terenie z trudnym przeciwnikiem. Ponadto uważam, że ten wynik jest sprawiedliwy. Obie drużyny miały kilka akcji, które mogły rozstrzygnąć losy meczu. Może i Tottenham miał ich trochę więcej, ale niesprawiedliwe byłoby gdyby wygrali, gdyż Rafael niesłusznie został wyrzucony z boiska.

Wciąż niepokonani :)
» 16 stycznia 2011, 19:20 #27
Tristan: czerwień rafaela była pewna tu błąd bo trzeba było go zmienić jak już miał żółtą bo wiadome że on póki co nie panuje nad nerwami, przypomina evre w stylu gry dużo się od niego w manu nauczył, ograniczyć te beznadziejne faule i jest zawodnik pierwsza klasa:)
» 16 stycznia 2011, 19:19 #26
masrzisz: Z całym szacunkiem do Ryan'a Giggs'a ale zagrał dzisiaj kompletna padake .. widac ze nie ma juz tej dynamiki i szybkosci i przez to nie ma mozliwosci albo pomyslu na jakies konkretne rozwiazanie akcji .. na miejscu Bossa to wlasnie jego bym zmienil . mimo wszystko na tle calego meczu dobry jeden punkt :)
» 16 stycznia 2011, 19:19 #25
messengerUTD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:20

Niesamowicie emocjonujący mecz, mimo iż nie padła żadna bramka. Vidic był dziś niesamowity! Czerwo dla Rafaela całkowicie zepsuło jego dobry występ.
Cieszy ten ciężko wywalczony punkt...dobrze, że nie daliśmy się utrzymać City na pierwszym miejscu.I w dalszym ciągu jesteśmy niepokonani, to cieszy. Jeszcze bardziej cieszy fakt, że City powraca do swoich szeregów (niepierwszego miejsca w tabeli). Czerwona kartka na wpół słuszna, na wpół nie. Mimo tego Rafael grał 120% normy. W środku niewidoczny i bezproduktywny występ Carricka i Fletchera. Berba również niewidoczny, choć coś tam próbował. Wazza jak dla mnie w tym meczu mógł zagrać dużo lepiej, no ale to również kwestia sporna. Giggs też chyba nie był w stanie postawić kropki nad i.. Tak czy tak, jest lider i oby tak już do końca sezonu zachowując przy tym bezpieczny odstęp od drugiego miejsca (przy tej samej liczbie rozegranych meczy).Po wejściu Andersona środek ożył. Nie wiem czemu się tak Ferie upiera na Fletchera i Carricka.Ando zawsze powinien grać w pierwszej 11.

Najlepsi - Vidic i Rafael.Rafael jest świetny,szkoda tej czerwonej kartki.
Najgorsi - Giggs,Fletcher,Carrick.
» 16 stycznia 2011, 19:19 #24
Gocha: Rafael zagrał świetne zawody, tylko szkoda, że dostał kartkę, której raczej nie powinien dostać.
» 16 stycznia 2011, 19:19 #23
barti11: Pierwsze miejsce jest i dobrze ale co do gry to kilka cierpkich słów się naszym należy:
1. Zero środka pola
2.zero przyjęcia piłki
3. fatalne podania
4. Złe wyprowadzanie piłki
5.Nie jestem w stanie pojąć zmiany Anderson za Naniego
Wynik jaki jest każdy widzie ale gra musi ulec poprawie bo jeśli nie to nie utrzymamy tego pierwszego miejsca
» 16 stycznia 2011, 19:18 #22
levybike: Od początku sezonu nie mamy środka pola. Tego rodzaju mecze jak dziś będą się powtarzać, dopóki SAF nie sprowadzi jakiegoś środkowego pomocnika. Można ratować się jeszcze Rudym, ale z racji jego wieku, nie zagra w każdym meczu. Szkoda, iż Szkot jest tak uparty i nie widzi problemu w środku boiska. Głównie ta sprawa decyduje o naszym, beznadziejnym stylu gry w tym sezonie. Nie ma środka, nie ma gry.
» 16 stycznia 2011, 19:24 #21
gacthx: Oglądałem mecz ale kurw* styl fatalny nie grali kompletnie nic może 2 składne sytuacje na cały mecz !! Cieszmy się że inne kluby grają to samo ...

Jednym słowem masakra !!
» 16 stycznia 2011, 19:18 #20
devilmaniac: najwazniejsze ze jest fotel lidera teraz mecz z birmingham i powinno pojsc gladko :)
» 16 stycznia 2011, 19:18 #19
Cleverley: jeśli chodzi o wynik to tragedii nie ma, dobry , ważny 1 pkt .! ;) ale jeśli chodzi o naszą grę, styl , to fatalnie ;/
» 16 stycznia 2011, 19:16 #18
DelCastro: A co do Rafaela to wszyscy bali sie Bale a nie taki bale straszny jak w meczach z interem
rafael pokazał mu dziś jak czują się ci których bale mija
i do 74 min bale nic nie mogl zrobic
» 16 stycznia 2011, 19:16 #17
patrykbor: Pierwsza polowa w wykonaniu United podobala mi sie. Ale druga to bylo cos strasznego, Rafael zachowal sie niepowaznie wiedzac ze ma juz jedna zolta kartke. Giggs powinien dawno zejsc a za niego powinien wejsc Javier Wtedy berbatov i Chicharito atak Rooney rozgrywajacy na miejscu Naniego a Nani w miejsce Giggsa. No i zdjac Fletchera albo Carricka i za ktoregos z nich wstawic Andersona i Scholesa. Uwazam ze tak byloby najlepiej... :(
» 16 stycznia 2011, 19:16 #16
Sedan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:18

Ja powiem tak, najlepszym zawodnikiem dzisiejszego spotkania wg mnie był Vidić, co potwierdził nawet sam pan komentator. Natomiast Carrick grał taką padakę, że osobiście nie chciałbym oglądać go w okręgówce na podkarpaciu, a co dopiero w United. Giggs też dziś nie świecił, ogólnie środek pola do wymiany.
» 16 stycznia 2011, 19:16 #15
RamirezMUFC: Ważne, że punkt grając w 10. ŻAŁOSNA DECYZJA SĘDZIEGO A PROPOS RAFAELA. Kapitalnie grał nasz prawy obrońca.
» 16 stycznia 2011, 19:16 #14
Lumpy94: nie straciliśmy 2 pkt ale wywalczyliśmy 1.
od 80 min prosiłem Sir Matta Busby'ego aby grał z nami jako 11 :) i wierze że to on dmuchnął w piłkę gdy VdV minimalnie przestrzelił xD
» 16 stycznia 2011, 19:15 #13
Tomasson10: Najlepiej zagrał Rafael, gdyby nie ta kartka ;/
» 16 stycznia 2011, 19:15 #12
DelCastro: rafael nie jest agresywnym zawodnikiem tylko jest bardzo ambitny i do tego pyskaty i nadpobudliwy ;P
» 16 stycznia 2011, 19:15 #11
Darkos: Ja proponuje zmnienic tutyl na Koguty nie zdolaly pokonac Czerwonych Diablow( albo raczej paru z nich)...to lepiej oddaloby co sie dzialo na boisku :P
» 16 stycznia 2011, 19:14 #10
Damian1991: Najlepszy Vidic i nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
» 16 stycznia 2011, 19:14 #9
Taurus: Dobrze że chociaż remis , co tne Rafael odpiernicza... ale lipa że 1 pkt :/
» 16 stycznia 2011, 19:13 #8
michalek1993: gdyby nie czerwona kartka to Rafael byłby teraz wynoszony na piedestał. Chłopak jest młody więc to normalne że nie ma jeszcze takiego doświadczenia i zawsze jest ryzyko faulu jeżeli gra w offensywie ;)
» 16 stycznia 2011, 19:15 #7
RamirezMUFC: Weź się człowieku zastanów co piszesz...
» 16 stycznia 2011, 19:17 #6
Majek: michalek1993
nie zmienia to faktu, że drugi faul był idiotyczny ;)
» 16 stycznia 2011, 19:21 #5
michalek1993: zgadzam się z Tobą, ale to jest brak doświadczenia. Miejmy nadzieje że mu się to często zdarzać nie będzie, a tak w ogóle to muszę zobaczyć powtórkę tego faulu czy rzeczywiście go tam zahaczył bo akurat musiałem odejść od monitora .
» 16 stycznia 2011, 19:27 #4
Bracer: Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.01.2011 19:13

Pierwszy a swoja sprawa. Jest fotel lidera i to się liczy:)
» 16 stycznia 2011, 19:12 #3
damiosa: Jak już pisałem najlepszy zawodnik Rooney, najgorszy Giggs
» 16 stycznia 2011, 19:13 #2
Taurus: Giggs? Carrick był gorszy
» 16 stycznia 2011, 19:20 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.