W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville uważa, że postąpił słusznie nie jadąc z Manchesterem United na tournee po Ameryce. Anglik pracował ciężko nad dojściem do formy w centrum treningowym w Carrington.
» Gary Neville powoli dochodzi do optymalnej formy
– Brak udziału w tournee na pewno mi pomógł – mówi Neville w rozmowie z MUTV.
– Byłbym w formie prawdopodobnie na ostatnie cztery czy pięć dni zgrupowania. Wolałem jednak zostać ze względu na liczne podróże i brak stałych warunków do treningów.
– Wciąż nadrabiam zaległości, jeśli chodzi o ogólną sprawność. Mam za sobą kilka tygodni treningów, rozegrałem 60 minut w meczu rezerw w ostatnim tygodniu, więc czuję się całkiem nieźle.
– Ale zawsze będę za chłopakami, którzy już rozegrali cztery czy pięć spotkań – dodaje Neville.
kckMU: Neville już swoje najpiękniejsze lata przeżył, dobrze wie, że teraz czas na Rafaela w roli PO, ale jego doświadczenie jest bezcenne w obronie, chociaż czasami to czuje jak by grał 1 mecz dopiero, te jego dośrodkowania czasami na pole karne są bardzo śmiechowe xD
Majek: Jak Naville ma jak to powiedziałeś "śmiechowe" dośrodkowania to jak nazwiesz dośrodkowania Rafaela, który w tym elemencie ustępuje Gary'emu? A Rafael to się nadaje do gry, ale w meczach ze słabeuszami... bo większość czołowych zespołów Premiership na pewno skorzysta z jego częstych prezentów w postaci głupiej straty piłki, ślamazarnego powrotu po akcji ofensywnej czy z jego bezsensownych fauli...
RamirezMUFC: Zacznijmy od tego ze Rafael jest bardzo młody. Za dwa- trzy lata o ile nic nie narozrabia, w co wątpie, będzie świetnym następcą Neville'a.
Poza tym nasz Brazylijczyk na pewno nie jest piłkarzem, który nadaje się do gry ze słabełuszami. Jest konkretny i bardzo ambitny - wie czego chce i doskonale rozumie filozofię gry w Premier League. Będzie wielki. A to, że czasem mu się zdaża głupio sfaulować nie oznacza, że jest od razu zerem, bo tak go Majek przedstawiasz. To właśnie Ribery czy wspomniany Ronaldinho byli zerami, kiedy na swojej drodze spotykali Rafę. Także zupełnie się nie zgadzam Majek i mów sobie co chcesz, ale Rafa będzie lepszy od Neville'a - bo dla naszej legendy czas kariery piłkarskiej powinien już dobiegać końca, koleś zdziałał ile miał zdziałać, a teraz to faktycznie z meczu na mecz jego choćby dośrodkowania są "śmiechowe". Pozdrawiam!
Majek: widzę, że lepiej wiesz ode mnie co sądzę o Rafaelu... dla mnie po prostu ten chłopak nie jest jeszcze przygotowany do gry pod względem mentalnym przede wszystkim...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.