Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Tournee 2010: Triumf soccera w Kansas City!

» 26 lipca 2010, 02:05 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United doznał pierwszej porażki na tegorocznym tournee po Ameryce Północnej. „Czerwone Diabły” przegrały z Kansas City Wizards 1:2, choć przez całą drugą połowę Amerykanie grali w osłabieniu.
Tournee 2010: Triumf soccera w Kansas City!
» Manchester United doznał pierwszej porażki na tegorocznym tournee po Ameryce Północnej. „Czerwone Diabły” przegrały z Kansas City Wizards 1:2, choć przez całą drugą połowę Amerykanie grali w osłabieniu.
Całe Kansas City z niecierpliwością oczekiwało na przybycie Manchesteru United. Na stadionie Arrowhead stawiło się rekordowe 52 tysiące kibiców. Amerykanie spotkanie zorganizowali z charakterystycznym dla siebie rozmachem. Nie zabrakło nawet hymnów państwowych, co jak na towarzyski mecz drużyn klubowych było dość osobliwym widokiem.

Podniosła atmosfera udzieliła się amerykańskim piłkarzom, którzy od początku sprawiali wrażenie jakby stawką spotkania były punkty w ligowej tabeli. W 9. minucie świetną interwencją po strzale Darrona Gibsona zza pola karnego popisał się Jimmy Nielsen.

Dwie minuty później to gospodarze cieszyli się z prowadzenia. Złe ustawienie bloku defensywnego „Czerwonych Diabłów” wykorzystał Davy Arnaud, który posłał piłkę obok wychodzącego z bramki Bena Amosa.

Szybko zdobyta bramka w połączeniu z dużą nonszalancją zawodników Manchesteru United sprawiła, że to „Czarodzieje” dyktowali warunki gry. Przebudzenie wicemistrzów Anglii nastąpiło dopiero w 31. minucie, kiedy dwukrotnie talentem błysnął Nani. Portugalczyk najpierw oddał mocny strzał po minięciu kilku przeciwników, a chwilę później uderzył piłkę głową, ale kapitalnie futbolówkę nad poprzeczką przeniósł Nielsen.

Golkiper Kansas City Wizards był bezradny w 41. minucie, kiedy z rzutu karnego pewnie pokonał go Dymitar Berbatow. Bułgar przyczynił się również do wyrzucenia z boiska Jimmy’ego Conrada, który powalił go na ziemię w szesnastce i w efekcie zobaczył czerwoną kartkę.

Amerykanie stratą bramki się nie przejęli i prowadzenie odzyskali po zaledwie minucie gry. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w polu karnym wyskoczył Kei Kamara, uderzył piłkę głową, a ta zdaniem arbitra odbiła się już za linią bramkową.

Przed przerwą „Czerwone Diabły” miały jeszcze dwie znakomite okazje na wyrównanie. Pierwszą zmarnował Ryan Giggs, który posłał piłkę wprost w bramkarza po dobrym zgraniu Mame Birama Dioufa. W doliczonym czasie gry o centymetry pomylił się natomiast Berbatow.

Po zmianie stron treningowe tempo spotkania stało się jeszcze wolniejsze. Sir Alex Ferguson ze zmianami zwlekał aż do 68. minuty, kiedy na placu gry pojawili się Federico Macheda, Tom Cleverley i Gabriel Obertan.

Do tego czasu „Czerwone Diabły” stworzyły sobie niewiele podbramkowych sytuacji. Najdogodniejszą miał Darron Gibson, ale zza pola karnego uderzył bardzo niecelnie. Dwukrotnie z dogodnych pozycji źle strzelał również Diouf.

W 70. minucie odważniej zaatakowali gospodarze. Gdyby nie fantastyczna parada Bena Amosa po strzale Jacka Jewsbury’ego piłka z pewnością wylądowałaby w bramce „Czerwonych Diabłów”.

Wejście na boisko młodych zawodników nieco ożywiło poczynania Manchesteru United. Sporo szumu pod bramką zrobili Tom Cleverley i Gabriel Obertan. Francuz był nawet bliski powtórzenia wyczynu ze spotkania z Wolfsburgiem, kiedy w pojedynkę rozmontował defensywę rywala. Tym razem obrońcy w ostatniej chwili dobrze odczytali jego zamiary.

W 81. minucie swoją szansę miał Federico Macheda. Włoch otrzymał znakomite podanie od Danny’ego Welbecka, efektownie złożył się do strzału głową, lecz posłał piłkę prosto w ręce bramkarza Kansas City Wizards.

Do końca spotkania „Czerwonym Diabłom” nie udało się wbić kolejnej bramki grającym w osłabieniu „Czarodziejom” i Manchester United doznał pierwszej porażki podczas tegorocznego tournee po Ameryce Północnej.

Manchester United: Amos - Rafael, Smalling, J.Evans, De Laet (Fabio 76’) - Nani (Obertan 68’), Scholes, Gibson (Cleverley 68’), Giggs – Berbatow (Welbeck 76’), Diouf (Macheda 68’).


TAGI


« Poprzedni news
Akinfiejew chce do Anglii
Następny news »
Rooney spotkał bliźniaków Jedward

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (69)


fifa95: Zamazać plamę pewnym zwycięstwem z MLS All-Stars.
» 28 lipca 2010, 10:40 #52
fant0mas: Takie to raczej pokazówki i przetarcie przed sezonem. Tych wyników nie ma co brać na poważnie. Po tych meczach można zaobserwować, że Berbatov jest w gazie. Może nie błyszczy, ale wraca stary dobry Dymitar :) Kolejny plus to gra Cleverley'a. Według mnie świetnie się prezentował w meczach na Turnee. Może być ważnym zmiennikiem!
» 27 lipca 2010, 13:02 #51
marcin2c17a: z innej beczki RAFAEL
został powołany przez nowego trenera rep. Brazylii na towarzyskie spotkanie z USA 10 sierpnia;) zabrakło miejsca dla maicona, kaki, fabiano i julio cesara.
» 27 lipca 2010, 07:48 #50
kckMU: [link usunięty] Zobaczcie jak Liverpool się wzmacnia, jeśli nie kupimy Ozila lub van deer varta to będzie masakra jakaś
» 27 lipca 2010, 01:54 #49
Cinz: Mecz strasznie nudny. Widać, że MU grali na totalnym luzie a Kansas grali na całego. Mimo iż wygrali praktycznie z 70% rezerwowym składem United to zawsze na papierze wygrana jest wygraną.
Jak dla Mnie to karnego dla MU nie powinno być a nawet jeśli to na pewno nie na czerwoną kartkę. Sędzia liniowy popisał sokolim wzrokiem i zauważył, że piłka przekroczyła linię bramkową przy bramce na 2-1 dla Kansas.
Ja tym wynikiem osobiście się w ogóle nie przejmuje z chyba oczywistych przyczyn. Skład SAF ustawia młody i niedoświadczony żeby w przyszłości wyłowić dobrego zawodnika który by sie pokazał z dobrej strony.
Jak dla Mnie Cleverley zrobił dobre wrażenie niezły drybling z przyspieszeniem. Welbeck zagrał jak zawsze czyli dość niewidocznie z momentami gdzieś tam dogrywał piłki. Macheda coś tam próbował ale jeszcze troche musi minąć zanim to będzie chociażby dobry zmiennik jednego z napastników 1 składu. Gibson totalnie niewidoczny, pokazał nam tradycyjnie , że ma mocne uderzenie i tylko narazie to jest jego plus.

Reasumując: to jest tourne więc tym bym sie nie emocjonował, z wielką chęcią czekam na lige i wtedy zacznie się prawdzie rozliczanie. A własnie już 8 sierpnia pierwszy poważny sprawdzian z Chelsea, aby było lepiej niż rok temu :)
» 26 lipca 2010, 23:46 #48
ronald: Uwazam ze bardzo dobrze ze przegralismy. Dostalismy zimny prysznic w nieliczacym sie meczu. Gdybysmy wszystkie mecze towarzyskie wygrali moglismy popasc w zabojcza pwnosc siebie ( w negatywnym sensie). A tak wiemy ze forma jeszcze nie jest optymalna. Mam nadzieje ze wraz z Charity shield nasza gra bedzie stabilna, na najwyzszym poziomie.

Glory, glory Man United
» 26 lipca 2010, 21:13 #47
Chudy656: Szkoda, jednak to tylko sparingi a z tego nie można wyciągać zbyt dużych wniosków.
» 26 lipca 2010, 19:30 #46
Devil11: Szkoda, że przegraliśmy, ale trudno. Rywale naprawdę się starali, bardzo chcieli wygrać to spotkanie. Nasz zespół grał nieco ospale, od razu było widać, że to tylko mecz towarzyski. Z pewnością nasza młodzież wyniesie sporo z tego meczu, zwróci on uwagę na to, co powinni ulepszyć, nad czym pracować. Nie będę się rozpisywać o popełnionych błędach, bo to nie ma sensu. To są tylko mecze towarzyskie, przygotowujące do sezonu, dające szanse młodym zawodnikom. Piłkarze dopiero wchodzą w rytm meczowy, nie da się od razu wszystkiego wygrywać, nawet jeśli rywale to słabsze drużyny amerykańskie. Ważne, żeby na sezon być gotowym, a to są na razie tylko przygotowania.
» 26 lipca 2010, 15:12 #45
whoracle: "It depends on his condition when he joins us in Houston but we hope to give him a bit of football on Wednesday night."

wypowiedź sAF na temat Chicharito. Mam nadzieję, że wybiegnie w podstawie ^^"
» 26 lipca 2010, 12:44 #44
DevilFan: Mamy nieźle zapowiadającego sie bramkarza ;] ładnie bronił
» 26 lipca 2010, 11:56 #43
Tennant: Jakby nie patrzeć troszkę obciach ;p
Ale może coś z tego wyniesiemy
Glory Glory MU
» 26 lipca 2010, 11:42 #42
witek: Bardzo dobry sparing dla United, sparing z którego można coś wynieść. Ogólnie rzecz biorąc można być zadowolonym z poziomu rywali w Ameryce, ponieważ, jak narazie, stawiają poważny opór.

Wczoraj... wlasciwie dzisiaj, United zagrało słabo, piłkarze wyglądali na bezradnych no ale tak to już jest w meczach przedsezonowych. Pamiętajmy, że nasi wrócili z urlopów, a Kansas jest w środku sezonu.
» 26 lipca 2010, 11:40 #41
ericcantona93: Amos - przy bramkach nie można go winić. sytuacje, które wybronił były z gatunku tych, które trzeba było wybronić. przy tym widać było tremę.
Evans - niby niewidoczny, ale raczej prawidłowo.
Smalling - od początku mnie nie przekonuje, gra nerwowo często z prostych sytuacji za jego przyczyną tworzy się chaos w defensywie.
De Laet - słabo, ale tu ewidentnie widać, że on ma predyspozycje i zdecydowanie lepiej czuje się na środku obrony. na boku sobie nie radzi.
Rafael - po raz kolejny mnie rozczarowuje ;/ bardzo dobre wejścia ofensywne, ale za to w ogóle nie broni. W OGÓLE - daje się ogrywać z ogromną łatwością. Już teraz widać, że SAF dobrze kombinuje z Lahmem. ale " znawcy" nadal nie piszą - "mamy Rafaela". On musi się jeszcze sporo nauczyć
Gibson - bardzo słabo, ale jeden mecz ( a w dodatku sparing ) nie może być wyznacznikiem.
Scholes - nie był nadzwyczaj widoczny, ale także raczej prawidłowo.
Nani - jak to Nani dobre zagranie przeplata z jakimś odpałem. ale po kontuzji grało mu się ciężej.
Giggs - mimo już tylu lat gry, z każdym meczem mnie zadziwia. dziś może nie grał zbyt efektownie, ale jego podania były bardzo groźne. piękna asysta do Berbatova.
Berbatov - widać, że czuje się swobodnie, jest w formie.
Diouf - rewelacyjna sprawność fizyczna, ale technika tragedia.
Reszta grała raczej za krótko, aby coś więcej powiedzieć.
» 26 lipca 2010, 11:24 #40
Durandir: 31 lipca. Na oficjalnej stronie jest terminarz.
» 26 lipca 2010, 11:22 #39
Durandir: To Tournee po to jest, by zgranie i doświadczenie mogli zdobywać młodzi zawodnicy. Taka porażka może ich więcej nauczyć niż efektowne zwycięstwo. Niemniej szkoda przegranej. Brawa i gratulacje dla "Czarodziejów" za postawę i zasłużone zwycięstwo. Miejmy nadzieję, że doświadczenia z Tournee zaprocentują dla United w sezonie.
» 26 lipca 2010, 11:14 #38
wander11: wczoraj Manchester jak na swoje możliwosci zagrał słaby mecz wiemze dużo młodych ale oni w tym sezonie beda zmiennikami . Najsłabiej wydajemi sie ze De laet i Gibson a najlepiej trudno ocenic ale chyba Amos poprawnie zagrali Welbec Cleverly Rafael ( ale gdzies tak od 60 minuty) . nie pisze ze Berba zagrał dobrze bo po meczu z Celtikiem oczekuje od niego gry jak w tamtym meczu i mam nadzieje ze to tylko słabszy dzien był jego bo mimo ze nie zagrał źle to i tak wiem ze stac go na lepszą gre. I szkoda ze nie ma Andersona bo chętnie bym popatrzył jak gra.
» 26 lipca 2010, 11:11 #37
Durandir: Ale to chyba generalnie dobrze, bo robi się ciekawiej. Football (soccer - zwał jak zwał, choć nie trawię tego określenia) jest dynamicznym sportem, który ewoluuje i szybko się wyrównuje. To właśnie czyni go wg mnie tak ekscytującym.
» 26 lipca 2010, 11:17 #36
dawcio340: Ważne że nie tylko my przegraliśmy, zdarza się.Chelsea1-3Ajax Haha
» 26 lipca 2010, 10:41 #35
Koryt: A co masz do Ajaxu co ? dobra ekipa
» 26 lipca 2010, 11:05 #34
dawcio340: Nie mówię że Ajax jest zły, tylko cieszę się że chelsea przegrało
» 26 lipca 2010, 18:45 #33
rooney12: Ja przeczytałem wypowiedź Fergusona że podczas meczu z Chivias Chicarito w pierwszej połowie zagra dla nas a w drugiej dla Chivias.Tak na pożegnanie ze starym klubem!!
» 26 lipca 2010, 10:38 #32
Klimaa: To tylko tournee więc nie ma się czym martwić, ale fajnie byłoby zobaczyć zwycięstwo w meczu z gwiazdami MLS.
» 26 lipca 2010, 10:37 #31
DevilxDevil: Ja bym nie oceniał pochopnie naszych chłopaków. To jest tylko tournee. Na tym etapie NIE MOŻNA nikogo skreślać. Tak samo jak teraz Obertan pokazuje klasę, a taki Gibson nic nie gra, a zupełnie odwrotnie może być w sezonie...Czas pokaże.
» 26 lipca 2010, 10:25 #30
ponti86: dajcie jakis skrót do meczu !
» 26 lipca 2010, 10:21 #29
pumbiks17: no Balotelli w City. Ku*wa 70 spekulacji transferowych, 30 z tego juz prawie dopięte a wszystko to o du*e rozbic! ... Kazdy ktorym jest zainteresowany United wybiera inny klub i w ch*ju ma to! ... Van der Vaart chce na wyspy i wywiadzie powiedzial ze slyszal ze interesuje sie nim Chelsea i Liverpool, ktorzy maja srodek pomocy bardzo mocno obsadzony a United, ktore "dyryguje" drewniany Fletcher albo jeszcze gorszy Carrick, moze Scholes ale nie w kazdym meczu nie przejawia nim zainteresowania! ... wezcie sie do roboty bo uuuj strzela czlowieka!
» 26 lipca 2010, 10:17 #28
Klimaa: Każdy z nas w jakimś stopniu jest rozgoryczony. Jednak polityka klubu nie pozwala na tak śmiałe transfery jak każdy by chciał. Należy wierzyć w poczynania Fergusona że obecny skład jest wystarczający o walkę o najwyższe cele..
» 26 lipca 2010, 10:39 #27
UnMishii: no, bo JEST wystarczająco mocny żeby walczyć o najwyższe cele. Gdyby nie kontuzje w zeszłym sezonie, i konieczność zmiany stylu gry po odejściu Ronaldo mieli byśmy mistrza na setkę.
» 26 lipca 2010, 10:52 #26
aleex91: balotelli praktycznie jest już w Man City
» 26 lipca 2010, 10:07 #25
garycahill1410: ManU grało rezerwowym składem i dlatego przegrało. Glory United
» 26 lipca 2010, 09:51 #24
Koryt: Nuda na tym boisku była ze szok
» 26 lipca 2010, 09:34 #23
grg: Ja się tym nie przejmuję, Liverpool nie wygrał jeszcze żadnego meczu, chelsea przegrała z ajaxem 3-1 :)
a my zagraliśmy totalnie rezerwowym składem :D
» 26 lipca 2010, 09:28 #22
oldtrafford: Każdemu zdarza się przegrać nawet najlepszym drużyną ,ale w następnym spotkaniu górą będzie MANCHESTER UNITED !!
» 26 lipca 2010, 09:25 #21
BlaDE1878: @dkwart123
w pełni sie z tobą zgodze było widac brak tej klasowej obrony jaka zazwyczaj tworza Vidic i Ferdinand.
A co to twojego pytania to Hernandez podobno ma dołączyć 27 czyli jutro
» 26 lipca 2010, 09:16 #20
BlaDE1878: Ja mysle że ta przegrana wynikła z nieskutecznosci czerwonych diabłów bo chyba nie można zarzucic im tego ze nie umieli stworzyc ładnej składnej akcji
po za tym to żadne osmieszenie bo po pierwsze liga MLS rosnie w siłę po drugie Manchester gral rezerwami.Bardziej osmieszył sie $real madryt kiedy przegral 4:0 z jakims 3 ligowcem czy 4 nie pamietam.
» 26 lipca 2010, 09:12 #19
zapermu: Nic się nie stało, diabełki, nic się nie stało :D
» 26 lipca 2010, 08:58 #18
dkwart123: Przegraliśmy ten mecz przez nasze błędy. głupie straty brak sposobu na grę. Nie mieliśmy w tym meczu dobrego rozgrywającego(Fletcher) Schols grał zaraz obok środkowych obrońców a Gibson tylko czyhał na jakiś strzał z dystansu.

Nie jestem pewien czy ta druga bramka była moim zdaniem piłka odbiła się na Lini więc nie przekroczyła całym obwodem Lini bramkowej ale trudno było minęło

Ps.
mam pytanie kiedy zagra Hernandez proszę powiedzcie

Pozdrawiam
» 26 lipca 2010, 08:55 #17
matemufc: Spokojnie chłopaki to tylko tournee ,fergie wie co robi do ligi troche czasu jest . Może ktos wyslac linka ze skrotem bo nie mialem okazji obejrzeć .
» 26 lipca 2010, 08:42 #16
matiozi00: weblack gral dobrze macheda a reszta znikla w meczu
» 26 lipca 2010, 08:33 #15
matiozi00: powiem tyle ze mozna sie paru zawodnikow czapic ale zobaczmy gibson nie rozegrany jak inni nani po kontuzji berbatow za pozno wszedl obertan udaje ze jest messi i sa tego efekty i powinnismy grac wicej sparingow abt zawodnicy mogli sie rozegra a nie gibson wchodzi i pierwszy raz od 2 miesiecy ma pilke przy nodze
» 26 lipca 2010, 08:32 #14
latontunited: Cicharito tak ja rooney zagraja dopiero w sierpniu.
» 26 lipca 2010, 04:14 #13
mateusz1616: Ciekawe jak to będzie wyglądać z gwiazdami MLS.
» 26 lipca 2010, 03:20 #12
kckMU: Van der Sar
Rafael, O Shea, Brown,da Silva
Nani-Scholes-Fletcher-Giggs
Berbatov-Wellbeck

I damy jakoś radę, chociaż gdy by zagrał najsilniejszy skład United z gwiazdami MLS to wątpię, żeby nawet gola strzelili.
» 26 lipca 2010, 07:44 #11
dandi723: Smalling taki typowy swiezak, w dzisiejszym meczu zero spokoju, kazda pile zgrywal do Evansa a gdy juz jakas mial to albo wyjazd albo podawal niedokladnie..
szkoda tez, ze tak pozno sie zmienili, bo przed tym wygladala ta gra marnie.
po zmianach cos tam sie ruszylo, Obertan z Rafaelem-bylo widac, ze bardzo chcieli. Lewa strona niemrawa. Srodek tez zbytnio sobie nie pogral, a Gibson mnie drazni, jeszcze ten faul przy ktorym wyszli by pewnie z kontry, co do ogolnej jego postawy i oceny zgadzam sie z 'leito276', bardziej podoba mi sie gra Cleverley'a, taki zywczyk, szybki i nie boi sie tez uderzyc.
Sporo oczekuje od Diouf'a, moze dlatego, ze na sile szukam kogos o stylu gry Cole'a czy Yorke'a..

Czemu Cicharito nie gra?
Zadebiutuje z Chivas?
» 26 lipca 2010, 02:47 #10
kckMU: Chyba właśnie tak, ale czekam na jego mecz i debiut niecierpliwie
» 26 lipca 2010, 03:25 #9
Matiusekkk: Chicarito ma zagrać z Chivas,a poprostu był na urlopie dłuższym po MŚ
» 26 lipca 2010, 12:16 #8
pixmanek: Amos - niby słaby, ale jest jeszcze młody, czasami ładnie się wyciągnął, ale widać było, że niepewnie czasami wychodził.
Rafael - no nic ciekawego nie pokazał
Smalling - 2 mecze średnie, dzisiaj bardziej przycisnęła ofensywa i nie dał rady. Może jeszcze nabierze doświadczenie
J.Evans - w 2 połowie zorientowałem się dopiero, że jest na boisku :D
De Laet - nic ciekawego nie grał, to nie jest Evra ;)
Fabio - wierzę, że kiedyś w przyszłości będzie tworzył dobry duet bocznych obrońców z bratem! Dzisiaj? Można powiedzieć, że częściej atakowano lewa flanką, ale miał za mało czasu, żeby coś pokazać
Nani - chciał, próbował, ale widać, że po kontuzji nie gra tak jak przed. Oby wróciła jego forma
Obertan - nie wiem, nie wiem. Dużo się kiwa, dzisiaj to mu wychodziło, ale z Philadelphia już nie tak dobrze. Jest dobry, ale musi grać bardziej zespołowo.
Scholes - lekko niewidoczny dzisiaj
Gibson - on nie nadaje się na środek pomocy, on się nie nadaje na granie w Manchesterze!
Cleverley - coś próbował, ale dalej jestem przy zdaniu, że nie jest zbyt dobry na grę w United
Giggs – tak jak Scholes, niewidoczny. Jedynie co mi zapadło w pamięci to uderzenie zawodnika Kansas ;d
Berbatow - dobry mecz, w sumie od początku Tournee gra bardzo dobrze
Welbeck - za mało żeby coś pokazać, ale dał dobrą zmianę
Diouf - z tego co oglądałem, a tak trochę mało uwagi zwracałem na mecz, to zagrał dobrze
» 26 lipca 2010, 02:37 #7
kckMU: Jeśli chcesz być krytykiem rócb to profesjonalnie, bo tak zabierasz nam czas na czytanie tego.

Amos - Ile on ma lat? 19,20? Jak dla mnie na swój wiek, bardzo dobrze czytał grę i chociaż nasi środkowi nie wiedzieli, że grają w nogę to on dobrze wychodził i bronił te piłki które powinien. Jeden błąd to rzut wolny w 2 połowie - jedno nie pewne wyjście.

Rafael - widać zaciętość, brazylijczyk? poniekąd anglik. Jest bardzo szybki i zwinny - brazylia. Agresywny jak wilk - Anglia.

Cleverley - bardzo dobrze się pokazał, jeśli oglądasz mecz ułamkiem to nie oceniaj go, dynamiczny, w polu karnym było go pełno, dopiero jak on wszedł United przypomniało sobie, że trzeba grać środkiem pola.

Diouf - To jeszcze nie to, aktywny, dużo strzelał, mimo tego przyzwoicie grał.

Wellbeck - dynamicznie na skrzydle w tych ostatnich minutach, dobra jedna wrzutka, ale za mało czasu miał

Krytyka Gibsona,Smallinga,Evansa w miarę dobra, ale oni mają czas, jak byśmy tak ich oceniali to bylibyśmy idiotaami, czemu? Evra,Ferdinand i nie tylko jak przychodzili do nas jako bardzo młodzi, też tak było, bla bla bla on gra źle! Poczekajmy, bo na krytykę przyjdzie czas na koniec Maja 2011 roku ;-)
» 26 lipca 2010, 03:33 #6
leito276: Skopiuje swoją wiadomość z newsa o Rio ale cóż... nie chce mi się jej pisać od nowa... A więc:

Ja zawsze mówiłem, że Diouf nie jest wystarczająco dobry na Manchester United i mimo dobrego występu z Celticem dalej tak sądzę.

Duże wrażenie robi na mnie Welbeck. Tak jak w zeszłym sezonie mnie nie wąsko irytował, psuł co się dało, niepotrzebnie dryblował, po prostu niekiedy grał żenująco to w tym sezonie gra naprawdę dobrze... Niech idzie znów na wypożyczenie i może w przyszłym sezonie wróci nam drugi Rooney? :3

Giggs bardzo słabo jak na swoje umiejętności. Berbatov dobra pierwsza połowa ale od 60 minuty grał już kiepsko niestety, dodam, że jestem fanem Berbatova ale wszystkich oceniam tak samo i nie patrzę na to kogo lubię a kogo nie.

Obertan? GENIALNY TRANSFER! Chłopak ten od początku sprawiał na mnie spore wrażenie, a jego gra na tegorocznym tournee jest wręcz świetna. Sądzę, że będą z niego ludzie. Nani po kontuzji jak na siebie to dość średnio. Bracia Da Silva także średnio, chociaż Fabio nie dostał dużo czasu na grę. Rudy niewidoczny. Ben Amos? To na bank nie jest przyszłość naszej bramki. nie nie nie... Ogólnie gra United była całkiem niezła biorąc pod uwagę fakt, że grali młodzi zawodnicy. A właśnie. Smalling, tak wychwalany a w sumie ni pokazuje dużo. Trzeba jednak przyznać, że ma dość wymagającą pozycje i potrzebuje jeszcze ogrania.

De Leat nigdy mnie nie zachwycał i dziś nie było inaczej.

Macheda mało widoczny jednak jak już miał piłkę to jej nie tracił w głupi sposób i nie psuł podań....

Evans średnio, wydawało mi się, że będzie z Rafaelem takim filarem w obronie ale jednak to jeszcze nie czas na niego chyba... A może po prostu zły dzień? Oby, bo na prawdę wierzę w tego chłopaka.

A Gibson to już inna bajka. Niby środkowy pomocnik, pod niektórymi względami można wypatrywać w nim drugiego Rudego, ale tak na dobrą sprawę poza strzałami z dystansu to on nie jest zbyt dobry... Żaden z niego play-maker.
» 26 lipca 2010, 02:22 #5
dagoberto: to byl tylko sparing ale ja mysle ze powinien dac troche do myslenia nie chce oceniac po jednym meczu bo kto ocenia po jednym meczu jest ciemny ale mlodziaki powini grac regularnie co tydzien a w man utd to raczej nierealne wiec moze lepiej by bylo ich wypozyczyc na rok dwa oczywiscie nie wszystkich ja osobiscie widze najwieksze szanse dla Obertana i Welbecka ale to tylko moje skromne zdanie
» 26 lipca 2010, 02:22 #4
Madted: Słaba słabość... Tak mnie zdenerwowali, że chyba nie usnę... Po prostu konkurs indolencji ! I kto tu grał w dziesięciu ??
» 26 lipca 2010, 02:10 #3
whoracle: szkoda gadać...

jak grał Berbatov w pierwszej części spotkania, bo widziałem tylko drugą połówkę?

Nani coś ostro maścił? Czy mi się zdawało?

Gibson, porażka.
» 26 lipca 2010, 02:13 #2
UKShetman: Triumf soccera:) Bardzo kiepsko dzisiaj Czerwone diabełki zagrały, no niestety........... Ale będzie git!
» 26 lipca 2010, 02:07 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.