Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Skrzydłowy Wizards liczy na rewanż

» 25 lipca 2010, 17:41 - Autor: Biafra - źródło: kcwizards.com
Ryan Smith był zaledwie 18-letnim chłopakiem, gdy Arsene Wenger wskazał na niego palcem i kazał mu się przygotować do wejścia na boisko w ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Ligi.
Skrzydłowy Wizards liczy na rewanż
» Skrzydłowy Wizards chce wreszcie zasmakować zwycięstwa z United
Arsenal tej zimnej, grudniowej nocy 2004 roku przegrywał z Manchesterem United 1:0, kiedy Smith - niewiele ponad rok od swojego debiutu w barwach Kanonierów - wszedł do gry w 68 minucie w miejsce kontuzjowanego Arturo Lupollego.

- Podczas tego meczu na Old Trafford było około 85 tysięcy ludzi - wspomina uśmiechając się do przy tych wspomnieniach. - To był niesamowity mecz, bardzo miło go wspominam, nawet pomimo porażki.

Smith, który dorastał zaledwie kilka minut od drogi od legendarnego stadionu Arsenalu, Highbury w północnym Londynie raczej nie zemści się na Czerwonych Diabłach za tamten mecz, gdy jego Wizards zmierzą się w niedzielę z United na Arrowhead Stadium, jednak zdaje sobie sprawę z prestiżu jaki towarzyszy zespołowi Manchesteru United gdziekolwiek się nie znajdzie.

Został wychowany jako Kanonier, uczęszczał do akademii Arsenalu, więc nie ma się co dziwić Smithowi, który doskonale zdaje sobie sprawę z rywalizacji jaka od zawsze istnieje pomiędzy klubem z północnego Londynu i ich rywalem z przemysłowego miasta.

Ten wybuchowy napastnik mający na koncie w tym sezonie 6 asyst, jest niepodważalnym liderem zespołu z Kansas, jednak doskonale pamięta czasy, gdy dawał się we znaki obrońcy United, Johnowi O'Shea, gdy półtorej roku temu Czerwone Diabły zmierzyły się w ramach Pucharu Anglii z drużyną Southampton, jego ówczesnym klubem.

- Miałem szczęście grać przeciwko nim dwa lub trzy razy - oznajmia Smith. - O ich zespole czy menadżerze nie da się powiedzieć absolutnie nic złego. To fantastyczny klub.

Pomimo faktu, iż do tej pory nie udało mu się zasmakować zwycięstwa w pojedynkach z ludźmi sir Alexa Fergusona, Ryan twierdzi, że aby wygrać z nimi trzeba odrzucić ich prestiż i przygotowywać się do tego spotkania jak do każdego innego meczu.

- Musimy być odważni - uważa Smith przed pojedynkiem z United. - Nie ma wątpliwości, że są od nas lepiej wyszkoleni technicznie, nawet jeśli nie są w pełni formy. Musimy dać z siebie wszystko i podejść do tego spotkania jak do kolejnego ligowego meczu.

Jednak bądźmy szczerzy to nie będzie kolejny ligowy mecz. To będzie Manchester United, a Smith przyznaje, iż on jako piłkarz najbardziej wyczekuje jednej rzeczy: będzie mógł zagrać obrok Paula Scholesa.

- Jak dla mnie jest on jednym z najlepszych piłkarzy na świecie - uważa Smith.

Ryan wie doskonale, iż w jutrzejszym spotkaniu nie będzie miała znaczenia, czy United grało wcześniej z jakimś klubem z MLS, gdyż są oni obecnie w etapie przygotować do ciężkiego sezonu i z pewnością będą chcieli wykorzystać to spotkanie do jeszcze lepszego wejścia w sezon.

Czerwone Diabły odniosły skromne zwycięstwo 1:0 w czwartkowym spotkaniu przeciwko Philadelphia Union, po tym jak wcześniej udało im się wygrać 3:1 z Celticiem. Jednak United spodziewa się ciężkiej przeprawy z Wizards, gdyż są oni w połowie sezonu.

- Wiem doskonale, iż United potraktuje nas poważnie. Ci ludzie wiedzą, czego się spodziewać po klubach z MLS. Mamy w swojej lidze wielu świetnych piłkarzy i Ci ludzie o tym wiedzą. Nie są głupi - zakończył Smith.


TAGI


« Poprzedni news
Giggs: Koniec Fergusona się nie zbliża
Następny news »
United czeka na zielone światło

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (11)


Gregorio94: ale wstyd ;/// 2:1 dla Kansas.
» 26 lipca 2010, 02:05 #9
kalek: kibicuje Manchesterowi United od 1999 roku i będę do końca życia choćby im nie za bardzo szło ten klub jest najpotężniejszy na świecie i nigdy nie zmienię zdania o tym klubie. W pieniają mnie ludzie, którzy kibicują tym klubom gdzie są wydawane grube pieniądze na piłkarzy tak jak city czy real. Trzeba mieć koncepcję na klub jak go stworzyć i utrzymywać go na wysokim poziomie. City nigdy tego nie osiągnie bo myśli, że kupi parę dobrych piłkarzy i myślą, że zwojują świat ale tak nie jest. Man Utd to potwierdza. Po odejściu Ronaldo i Teveza te piep.... pismaki pisali, że United sobie nie poradzi i że będą mieli problem ukończenia rozgrywek w pierwszej czwórce a tu zonk walczyliśmy do końca i przegraliśmy tylko powtarzam tylko jednym punktem City NIGDY NIE DO RÓWNA MANCHESTEROWI UNITED NIGDY PRZENIGDY
» 25 lipca 2010, 20:30 #8
kckMU: Ja kibicuje od 98. I NIGDY NIE POMYŚLAŁEM, aby przejść na stronę barcy czy realu, ba co gorzej czy interu nawet, bo serce ma się tylko jedno, które należy do UNITED!
» 25 lipca 2010, 21:03 #7
Majek: Ty to jesteś gość ! wpisałem odpowiedź
» 25 lipca 2010, 21:16 #6
kalek: Czy wygrywasz czy nie i tak kocham cię w moim sercu Manchester i na dobre i na złe!!
» 25 lipca 2010, 21:29 #5
marekw91: jaka szkoda ze przegrają ten mecz. (kansas)
» 25 lipca 2010, 19:26 #4
20lskjear: dzieki za info. ale slepy jestem ;)
» 25 lipca 2010, 18:41 #3
20lskjear: kiedy dokladnie ten mecz? bo jak na razie nie moge znaleźć terminy a boje sie, ze przegapie;)
» 25 lipca 2010, 18:27 #2
Biafra: po prawej taka magiczna ramka. klikasz tam "następny mecz' i czary-mary wiesz kiedy on jest ^^
» 25 lipca 2010, 18:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.