Nie będzie kary dla Fergusona i Queiroza

Przypomnijmy, że Manchester United po dość kontrowersyjnej decyzji o wyrzuceniu z boiska Tomasza Kuszczaka z boiska odpadł z dalszej rywalizacji o najstarsze klubowe trofeum na świcie. Queiroz po meczu stwierdził krótko: - To rozbój w działy dzień!

W angielskiej prasie pojawiły się sugestie, że decyzja komisji mogła być spowodowana błędem formalnym zażalenia, który wniósł Związek Sędziowski (PGMO). Angielska Federacja Piłkarska po otrzymaniu pisemnej decyzji komisji ma zdecydować o tym, czy podejmie kroki odwoławcze.

- Skarga została złożona nie tylko na podstawie użycia słowa „rozbój”. Na każdym przesłuchaniu dyscyplinarnych swoje argumenty przedstawiają: FA, oskarżyciel i obrońca. Fakt, że komisja dowiodła niewinności w tej sprawie nie oznacza, że FA popełniła jakiekolwiek proceduralne błędy – mówi rzecznik prasowy FA.

Co powiedział wówczas sir Alex Ferguson? – Trenerzy przez takie spotkania wylatują z pracy. Ten człowiek na dodatek będzie sędziował spotkanie w przyszłym tygodniu. Arbiter nie wykonał należycie swojej pracy i musi zostać z tego rozliczony. Ja jestem oceniany jako menadżer podobnie jak zawodnicy. Również sędzia powinien zostać osądzony przez właściwych dla siebie ludzi – stwierdził krewki Szkot, któremu znów wszystko uszło płazem.