Onana przed meczem z Olympique Lyon został określony przez Nemanję Maticia
„najgorszym bramkarzem we współczesnej historii Manchesteru United”. Kameruńczyk nie zareagował dobrze na te słowa, bo we Francji popełnił dwa poważne błędy. Pomyłki przytrafiały się też 29-latkowi we wcześniejszych spotkaniach.
– Bycie bramkarzem Manchesteru United to emocjonalny rollercoaster. Tak na to patrzę z zewnątrz, ale również na podstawie doświadczeń z ostatniego sezonu – stwierdził Van der Gaag w rozmowie z
BBC Sport.
– Manchester United potrzebuje wyników. Trenerzy piłkarze potrzebują wyników. Musi być konsekwencja, jeśli chodzi o zespół. Znałem Andre jeszcze z czasów pracy w Ajaxie i to naprawdę dobry bramkarz. Pokazywał to też w Interze Mediolan.
– Nie można zapominać o tym, jaki wpływ ma Manchester United na każdego. Krytyka jest tam cały czas obecna. Od piłkarzy wymaga się doskonałości i zawodnicy muszą sobie z tym radzić. Druga kwestia, to ciągłe porównania.
– Onana musi mierzyć się z presją i jest krytykowany, ale już wcześniej przezwyciężył wiele wyzwań. Na początku ostatniego sezonu wszyscy mówili, że był najlepszym i najrówniej grającym piłkarzem United. Sytuacja może się więc szybko zmienić – dodał Van der Gaag.