W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Rasmus Hojlund mecz z Arsenalem (1:1) zaczął na ławce rezerwowych. Duńczyk w drugiej połowie pojawił się na boisku i zmarnował dwie dobre okazje pod bramką Kanonierów. Kolegi z zespołu broni Christian Eriksen.
» Christian Eriksen po meczu z Arsenalem bronił Rasmusa Hojlunda | Fot. Press Focus
Ruben Amorim w starciu z Kanonierami postawił od pierwszej minuty na Joshuę Zirkzee w roli boiskowej dziewiątki. W 75. minucie Holendra zastąpił Hojlund, ale nie zostawił po sobie dobrego wrażenia.
– Jestem przekonany, że Rasmus się sprawdzi. Jest ciężko pracującym chłopakiem i nie jest zadowolony, kiedy nie strzela. Można jednak wymienić 10 innych zawodników w drużynie, którzy nie strzelają wystarczająco dużo goli. To dobry dzieciak, będzie dobrze – stwierdził Eriksen w rozmowie ze Sky Sports.
Duńczyk pytany o przebieg spotkania z Arsenalem odpowiedział: – Jeśli spojrzycie na sytuacje, to mogliśmy wygrać. Staraliśmy się grać z kontry tak często, jak się dało. Taki był plan.
Eriksen skomentował również bramkę Bruno Fernandesa z rzutu wolnego. – Bardzo dobrze. Cieszę się, że mur stał kilka metrów dalej. Widzieliście, jak daleko byli, co było dla nas korzystne. Poczuliśmy ulgę wśród kibiców na stadionie po tym golu.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra 13 marca. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Realem Sociedad w 1/8 finału Ligi Europy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
TomekG: Hojlund miał swój moment, ale później była kontuzja i po niej już nie wrócił do formy. Może więc jeszcze mu się to uda... Tylko on nie powinien być pierwszym wyborem i to akurat wiadomo od początku. To jest najgorsze, raczej też dla niego samego.
Daka: Przepisy mówią, że mur musi być ustawiony w odległości 9.15m. Po meczu zmierzyli, że przy wykonywaniu wolnego przez Bruno mur był oddalony o 10.24m.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.