Patrick Dorgu zadebiutował w Manchesterze United w pucharowym starciu z Leicester City (2:1). Ruben Amorim po spotkaniu był pytany o to, jak ocenia pierwszy występ duńskiego defensora.
» Patrick Dorgu w piątek oficjalnie zadebiutował w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Dorgu znalazł się w wyjściowym składzie Manchesteru United na mecz z Lisami. 20-latek pojawił się na prawym wahadle i jego pozycja była zaskoczeniem dla kibiców i dziennikarzy, bo zawodnik miał rozwiązać problem Czerwonych Diabłów z lewą stroną defensywy.
– Grał często w Lecce na prawej stronie. To jest jedna z tych charakterystyk, na które mocno zwracamy uwagę, aby mieć właśnie takiego piłkarza – stwierdził Amorim po spotkaniu z Leicester City.
– Był nieco zdenerwowany, jeśli chodzi o pierwszy kontakt z piłką. To inna liga, inna szybkość meczu, ale spisał się dobrze. Ma przestrzeń, ma siłę i bardzo się poprawi. Jako zespół również musimy grać lepiej, aby pomagać nowym chłopakom grać na odpowiednim poziomie.
– Jeśli chodzi o samą pozycję, to możecie sobie sprawdzić na Wyscout, że grał na obu stronach.
Amorim dopytywany o to, czy wystawił Dorgu na prawej stronie, bo dzięki temu mógł mu udzielać instrukcji przy linii bocznej, odpowiedział: – Nie, nie chodziło o to. Dawałem mu sporo wskazówek, bo jeśli spojrzycie na konstruowanie akcji, to czasami lewy obrońca, wahadłowy, jest tym, który powinien inicjować atak. Wywieraliśmy więc pressing na jedną stronę, aby można było szybko zmienić oblicze tego meczu. Musimy zarządzać wszystkim. Starałem się więc pomóc Dorgu dobrze zarządzać spotkaniem.
– Odbył z nami trzy jednostki treningowe, więc nie było mu łatwo. Nie chodziło jednak o instrukcje, aby zagrał na prawej stronie. Bardzo nam pomógł.
Amorim pytany o to, czy będziemy częściej oglądać Dorgu na prawej stronie, odpowiedział: – Tak. Jeśli spojrzycie na historię jego występów w ostatnim zespole, to często grał na prawej stronie. Musimy mieć skrzydłowych, którzy potrafią grać na obu stronach, tak jak Diogo Dalot. Myślę, że to naprawdę dobra rzecz, ważna sprawa, bo czasami potrzebujesz lewonożnego gracza na prawej stronie, aby zszedł do środka i zagrał w inny sposób. Czasami potrzebujesz prawonożnego piłkarza, aby dośrodkował więcej piłek. Tak to wygląda.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.