W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Luke Shaw prawdopodobnie będzie potrzebował więcej czasu, aby wrócić na boisko. Anglik wznowił niedawno treningi z zespołem po kontuzji mięśniowej, ale według ostatnich doniesień uraz zawodnika odnowił się.
» Luke Shaw nie wróci na boisko w najbliższym czasie | Fot. Press Focus
Shaw nie będzie miło wspominał sezonu 2024/2025, bo od początku walczy z kontuzjami. Liczne urazy sprawiły, że Anglik rozegrał tylko 3 spotkania w barwach Manchesteru United. Wszystko wskazuje na to, że szybko nie poprawi tego dorobku.
Portal GiveMeSport informuje, że Shaw może pauzować przez najbliższe cztery tygodnie. Wszystko będzie zależeć od tego, jak przebiegnie rehabilitacja zawodnika.
Manchester United w ostatni weekend stracił Lisandro Martineza, który w starciu z Crystal Palace (0:2) doznał zerwania więzadeł w kolanie. Argentyńczyka czeka teraz wielomiesięczna przerwa i w sezonie 2024/2025 nie zobaczymy go już na boisku.
Więcej na temat stanu zdrowia Martineza oraz Shawa powinniśmy dowiedzieć się w czwartek na konferencji prasowej Rubena Amorima, która poprzedzi mecz z Leicester City w Pucharze Anglii.
dawid27154: I pomyśleć, że właśnie "gra" swój 11 sezon u nas, tak dokładnie 11 lat... coś niewiarygodnego, swoją drogą to dziwne, że nie mam jeszcze w kadrze Baillego czy Rojo, absurd
Czarny82r: Odsunąć od gry jak Rashforda i pozbyć się przy najbliższej okazji. Ten chłop nawet zdrowy nie powinien już nigdy doznać zaszczytu gry dla Naszego klubu.
1wolf1: Hahaha, Malacia na wypozyczeniu Martinez w szpitalu, to sie juz bezpiecznie poczul. Mozna wracac na l4... Angole sa naprawde cierpliwymi ludzmi. On plwinien dostac kopa z klubu min 3 lata temu.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.