Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Yoro dostał ultimatum od Lille w sprawie transferu do Manchesteru United

» 18 lipca 2024, 13:15 - Autor: matheo - źródło: Marca
Leny Yoro pomyślnie przeszedł testy medyczne w Manchesterze United i podpisze pięcioletni kontrakt z Czerwonymi Diabłami. Decyzję transferową 18-latka przyspieszyło ultimatum, które postawiło mu szefostwo Lille.
Yoro dostał ultimatum od Lille w sprawie transferu do Manchesteru United
» Leny Yoro od nowego sezonu będzie występował w Manchesterze United | Fot. Press Focus
Rywalizacja o podpis Yoro była zażarta, bo piłkarza w swoich szeregach chciał Real Madryt. Królewscy zaproponowali za Francuza 30 milionów euro, co było kwotą niemal dwukrotnie niższą od propozycji Manchesteru United. Czerwone Diabły zaoferowały Lille 50 milionów euro podstawy i 12 milionów euro w formie bonusów.

Transfer Leny’ego Yoro do Manchesteru United to duży cios dla Realu Madryt, który liczył na transfer utalentowanego 18-latka. Żadną tajemnicą nie jest bowiem fakt, że Francuz preferował przeprowadzkę na Santiago Bernabeu.

Dziennik Marca twierdzi, że wpływ na ostateczną decyzję Yoro miało ultimatum, które piłkarz usłyszał z ust szefostwa Lille. Francuski klub miał poinformować zawodnika, że ten nie będzie grał przez cały sezon 2024/2025, jeśli nie zgodzi się na transfer do Manchesteru United. Media spekulowały, że zawodnik może być gotowy wypełnić kontrakt obowiązujący do czerwca 2025 roku i przejść do Realu Madryt na zasadzie wolnego transferu.

Według informacji dziennika Marca dużą rolę w transferze Leny’ego Yoro odegrał Omar Berrada, nowy prezes Manchesteru United. Choć kilka miesięcy temu usłyszał on od Jorge Mendesa, agenta zawodnika, że piłkarz preferuje transfer do Realu Madryt, to nie zrezygnował ze starań o 18-latka. Berrada miał postrzegać zakup Leny’ego Yoro jako symbol nowej ery na Old Trafford.

„Real Madryt był pewny, być może zbyt pewny” – czytamy w dzienniku Marca. Królewscy od miesięcy pozostawali w kontakcie z obozem zawodnika, mieli ustne porozumienie z piłkarzem, ale nie zdecydowali się spełnić warunków finansowych Lille. Tym razem taktyka negocjacyjna Realu, która sprawdziła się w przypadku Jude’a Bellinghama oraz Aureliena Tchouameniego, nie zadziałała, a skorzystały na tym Czerwone Diabły.


TAGI


« Poprzedni news
Zirkzee rozwiał wątpliwości na temat numeru na koszulce. „To nie ma dla mnie znaczenia”
Następny news »
Dobre wieści z centrum treningowego Manchesteru United przed sparingiem z Rangersami

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (39)


N3M3S1S: I oczywiście pisze o tym Marca, czyli ściek propagandowy Realu Madryt.Nie mogą pogodzić się, że go stracili, więc wymyślają bzdury z jakąś 25 mln prowizją dla agenta i szantażem ze strony klubu.
» 19 lipca 2024, 07:10 #39
Pyra: jeszcze transfer 62M i pensja 9 netto
typowy damage control
5 artykułów w 2 dni o Yoro i ostatni, że Real nie jest zafiksowany na nowym ŚO
Hiszpania to stan umysłu, najgorsi sędziowie, najgorsze dziennikarstwo
» 19 lipca 2024, 08:15 #38
adamII: Caly czas pisałem ze wlasnie tak to bedzie wyglądało. Tylko pewnie za 3 lata od nas odejdzie, ale akurat za niego wskoczy todibo, a jego real wezmie za lepszy hajs, no chyba ze za 5 lat za friko...
» 18 lipca 2024, 21:15 #37
RedFox: Typowe brednie w stylu Marci.
» 18 lipca 2024, 15:14 #36
StewieGriffin: Nie ma się co dziwić Lille, że naciskali na młodego. 60 baniek za 18 latka z rocznym kontraktem to ogromne pieniądze. Zobaczymy jak na tym wyjdziemy, mam nadzieję, że Yoro będzie dawał z siebie wszystko pomimo tego, że nie byliśmy klubem pierwszego wyboru. W sumie jeżeli nadal będzie marzył o Madrycie to u nas będzie musiał pokazywać klasę. Może powtórzy ścieżkę Ronaldo - przychodzi w młodym wieku na 5-6 lat i potem pójdzie do Realu. Jeżeli przez te kilka lat będzie skałą w obronie to jestem za.
» 18 lipca 2024, 15:10 #35
MANmanyUTD: A co jeżeli Yoro specjalnie będzie grał u nas piach i syf, będzie wprowadzał zamęt w szatni żeby Real po roku mógł go od nas kupić za 30 melonów np.? Czy jest to mozliwy scenariusz? Obym się skrajnie mylił :D
» 18 lipca 2024, 14:27 #34
Konyo33: A po co real ma kupować piłkarza który gra piach i syf? To chyba tak nie działa
» 18 lipca 2024, 15:34 #33
MANmanyUTD: No bo oni będą wiedzieć czemu tak robi. Dogadają się gdzieś na boczku.
» 18 lipca 2024, 15:59 #32
Rashy10: Nie popadajmy w paranoje...
» 18 lipca 2024, 16:16 #31
sturmik: Widziałem na X czy YouTube kompilację wpadek w obronie Yoro. Myślę że będzie musiał się bardzo spiąć, żeby media nie zjadły go po 2-3 miesiącach.
» 18 lipca 2024, 18:28 #30
Pyra: "Tym razem taktyka negocjacyjna Realu, która sprawdziła się w przypadku Jude’a Bellinghama oraz Aureliena Tchouameniego, nie zadziałała, a skorzystały na tym Czerwone Diabły."
Bellingham transfer za ponad 100M i 20M pensji, Tchouameni 80M i 12,5M pensji.
Nie rozumiem zupełnie jaka to taktyka? Zapłacić tyle ile chce klub i dać zawodnikowi ogromny kontrakt, przecież mogli to samo zrobić z Yoro.
Marca od rana produkuje tyle fake newsów, że sami już gubią i pogrążają coraz bardziej.
» 18 lipca 2024, 14:24 #29
uzio: i za żadnego z nich nie przepłacił, 100M kosztował Rice czy Caicedo, taktyka Realu to zdobyć piłkarza najczęściej na swoich warunkach co nie oznacza, że za frytki, United za Bellinghama musiało by zapłacić 150M
» 18 lipca 2024, 15:09 #28
StewieGriffin: Czy, patrząc na realia rynku transferowego, 80 baniek za Tchouameniego albo nieco ponad 100 za Bellinghama to złe ceny? Przecież wiadomo, że nikt im za pół darmo zawodników nie odda, ale Real po prostu płaci ceny adekwatne a nie zawyżone. Bellingham był uznawany za jednego z najlepszych pomocników na świecie gdy trafiał do Madrytu a ile on miał lat? 20? 21? Kupili go poniżej ceny rynkowej, wyznaczonej przez transfemarkt a teraz jest warty prawie 2 razy tyle. Real ma o tyle "prosto" w negocjacjach, że wielu zawodników po prostu marzy żeby tam trafić.

Poza tym spójrz na to szerzej - okej Tchouameni kosztował 80 milionów, tylko zaraz po tym Real nam sprzedał praktycznie w takiej samej cenie dużo starszego Casemiro. Jeżeli patrzeć na ten ruch transferowy 1:1 to Real za Francuza wydał może 10 baniek. Masterclass
» 18 lipca 2024, 15:17 #27
Konyo33: Jude trafiając tam miał jeszcze przez parę dni 19 lat... Niepojęty transfer, niezwykły zawodnik.
» 18 lipca 2024, 15:36 #26
Frosty: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.07.2024 15:46

Jak Real daje walizke pieniędzy to ok ceny jak my daliśmy za Yoro tyle co Barcelona za Roque czy Real za Endricka to już jojczenie na devilpage xDDD beka
» 18 lipca 2024, 15:45 #25
cyprian: "Tym razem taktyka negocjacyjna Realu, która sprawdziła się w przypadku Jude’a Bellinghama oraz Aureliena Tchouameniego, nie zadziałała, a skorzystały na tym Czerwone Diabły."

Pyra taktyka, która polega na tym, że Real olewa klub, z którym dany zawodnik ma ważną umowę i negocjuje warunki kontraktu i transferu z agentami piłkarza. Przy okazji urabiają samego zawodnika, obiecując mu złote góry, a ten potem tupie nóżką prezesowi swojego klubu, że chce koniecznie do Realu, a jak nie ma zgody to zaczynają się fochy. Później Real wjeżdża, jak rycerz na białym koniu i oferuje taką kasę jak im pasuje, dodając przy tym, że jak nie będzie zgody, to zabiorą zawodnika za darmo za rok, czy dwa, jak mu wygaśnie kontrakt.
» 18 lipca 2024, 19:08 #24
boro: Fantastyczne wręcz informacje :)
» 18 lipca 2024, 14:11 #23
Pyra: Marca = The Sun (a nawet gorzej bo oni pozytywnie piszą tylko o Realu)
» 18 lipca 2024, 13:58 #22
Piwal: Ktoś powinien się w końcu wziąć za Real i to ich kuszenie zawodników do wypełniania kontraktów i przechodzenia za darmo. To jest słabe. I szkoda jest tu nawet PSG które zainwestowało w Mbappe, jego rozwój, wykreowało mu wizerunek, status gwiazdy a Real sobie wjechał na gotowe i przejął go darmo.
» 18 lipca 2024, 13:28 #21
arecik: Oni tak robią od początku istnienia klubu, wystarczy poczytać historię generała Franco i co robili wtedy z zawodnikami Barcelony.. Te ich pierwsze Puchary Europy, które tak dumnie hala dzieci wystawiają na piedestał zostały zdobyte dosłownie na krwi.
» 18 lipca 2024, 13:52 #20
waletpl: Ta, "za darmo" :D
» 18 lipca 2024, 13:52 #19
Martelink: Piwal pełna zgoda.

Dla mnie podjęcie rozmów kontraktowych z zawodnikiem który ma jeszcze roczny kontrakt równałoby się z zakazem transferowym i to nie ważne jaki to klub: Real, United czy Milan - każdy.

To jest jawne mieszanie w głowie zawodnikom i stosowanie praktyk monopolistycznych w mojej opinii.

Cała narracja z transferem do Realu wyglądała słabo, oferujemy 25 milionów albo za rok zawodnik przyjdzie do nas za darmo.
» 18 lipca 2024, 13:58 #18
Pochmurny: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.07.2024 14:05

Dawno nie czytałem głupszego komentarza... Wziąć się za Real bo świetnie sobą zarządzają i wykorzystują wszystko to co jest legalnie możliwe. Ściągają za darmo bo nie muszą tego robić na siłę. Są w takiej sytuacji iż głupim byłoby wydawanie kasy dla wydawania. Jak organy sprawujące pieczę zdecydują, iż nie wolno zawodnikom wypełniać kontraktów to wtedy Real czy inne kluby nie będą mogły robić tego co aktualnie. To, że United płaci za byle kogo nie znaczy że każdy rozsądny który budował wszystko przez lata ma być za to karane. Warto pomyśleć, a nie walić takie bzdury. Jeszcze gdyby ta praktyka nie była częsta w ostatnich latach ze względów finansowych to ok, ale każdy klub tak robi jeśli ma okazję i mu się nie spieszy. Interu już tak nie karamy? Juventusu? Jak United będzie na poziomie Realu to będzie mogło działać tak samo.

Te praktyki są znane od lat i każdy je praktykuje. Rzadko kto jest karany, więc co się nagle zmieniło, że trzeba kogoś karać?
» 18 lipca 2024, 14:03 #17
Martelink: Pochmurny przecież każdy zawodnik któremu zostało 6 miesięcy kontraktu może negocjować nowy kontrakt z każdym zainteresowanym klubem. Taka mała różnica 12 a 6 miesięcy.

Real wyszedł z pozycji siły/monopolisty w stosunku do Lille, damy 25 milionów teraz albo za rok weźmiemy go za darmo bo zawodnik "chce tylko do Realu".
Na szczęście dla Lille pojawiło się United i daliśmy wyższą cenę (nie ważne czy właściwą, chodziło by Real zablokować i zbudować dobre relacje z Lille na przyszłość).

Co do takich praktyk to powinny być zakazane, chcesz negocjować z zawodnikiem to go kup, zapłać jego klubowi i negocjuj.
Inna sprawa to badanie preferencji zawodników co do transferu.
» 18 lipca 2024, 14:57 #16
StewieGriffin: Popieram użytkownika Pochmurny - danwo nie czyyałem większych głupot. Real od lat to najmądrzej zarządzany klub świata. Perez jest dla mnie mistrzem negocjacji i strasznie zazdroszczę im tego podejścia do negocjacji. Co złego w jest w tym, że biorą sobie kozackich zawodników za darmo? Mają swoją określoną politykę transferową, nie zgodzą się na płacenie sumy x za zawodnika z rocznym kontraktem. Czy oni kogoś zmuszają do czegoś? Chcieli zapłacić za Yoro 30 milionów, myślę że to bardzo dobra cena za 18 latka z rocznym kontraktem. Przecież to nie było tak, że Real powiedział "weźmiemy Cie, ale tylko za darmo za rok" - nie było tam żadnego szantażu.
» 18 lipca 2024, 15:05 #15
Piwal: Chyba pochmurny i stewiegriffin nie do końca rozumieją pojęcie "monopolistyczności" bo w moim odczuciu klub będący na szczycie nie powinien mieć możliwości wykorzystywania klubu niższego rangą w taki sposób że dyktuje mu warunki "25 mln albo bierzemy go za rok darmo" bo już są dogadani z zawodnikiem. Lille i każdy inny klub powinien mieć zapewnioną ochronę interesów i wszelkie rozmowy/ustalenia na linii zawodnik - inny klub powinny być karane. Nie może być tak że giganci robią sobie co chcą a biedni na tym tracą. Wyszkolili talent i czemu mieliby go oddać za bezcen lub darmo ?

Fajnie sie pisze o Yoro, ciekawe czy spiewalibyście tak samo gdyby podobne ultimatum postawili nam w sprawie Garchano lub Mainoo: "25 mln lub za rok bierzemy darmo".
» 18 lipca 2024, 15:35 #14
Konyo33: A kto broni innym klubom robienie tego samego bo nie rozumiem? Mają karać Real za to że jest najlepszy i każdy chce tam grać?
» 18 lipca 2024, 15:39 #13
StewieGriffin: O czym TY człowieku piszesz haha. Za co Real miałby być karany albo w jaki sposób miałaby wyglądać taka ochrona mniejszych klubów? Wytłumacz mi serio co Ty widzisz niemoralnego w zachowaniu klubu z Madrytu. Ustalili sobie że nie zapłacą więcej niż 25-30 milionów za 18 latka z rocznym kontraktem. Jeżeli Lille im nie chce za to sprzedać to ich wybór. Jeżeli wyszłoby tak, że zawodnik wypełniłby kontrakt i za rok byłby za darmo to by się po niego zgłosili. Co jest w tym złego? Chcesz karać klub za rozsądną politykę transferową? Jakie Ty tutaj widzisz dyktowanie warunków? Złożyli ofertę, Lille nie przyjęło. Koniec tematu. To co by dla Ciebie było sprawiedliwe? Że Lille chciałoby 80 milionów i Real by musiał tyle zapłacić bo jest klubem bogatszym i z większą rangą? XD

Tylko, że Real nie stawia żadnego ultimatum. Oni przedstawili ofertę, która ich zdaniem była adekwatna, cała reszta zależała od piłkarza. To wina Realu, że co drugi piłkarz chciałby tam grać? Naprawdę nie rozumiem Twojego rozumowania w tej sprawie, masz pretensje do Realu, że są mądrze zarządzani XD
» 18 lipca 2024, 15:49 #12
Martelink: Stewie, Konyo - czytajcie ze zrozumieniem.

Real podjął kontakty z zawodnikiem jeszcze przed finałem LM, czyli zanim złożyli ofertę transferu Lille, to taktyka monopolisty.
Tu nie chodzi o to jaką kwotę zaproponowali, tylko o kontakty z zawodnikiem innej drużyna co jest brakiem szacunku dla Lille.

Ja w pełni rozumiem, że ich taktyka jest wspaniała - 25 milionów teraz albo 0 za rok.

United zrobiło robotę blokując ten transfer kwotą 50 milionów i przekonując samego zawodnika do zmiany klubu, Real mógł wyrównać ale nie podjęli wyzwania bo sądzili że zaklepali sobie Yoro już wcześniej bo zawodnik "chciał tylko do Realu".
» 18 lipca 2024, 18:24 #11
StewieGriffin: Ale przecież to nie jest tak, że Real kontaktuje się z zawodnikiem i proponuje mu jakiś benefit (np. wyższa premia za podpis) jeżeli tylko poczeka rok i nie będą musieli płacić kwoty odstępnego. Przynamniej nie było takich informacji z jakiś rzetelnych źródeł. Owe źródła pisały jedynie, że Real złożył ofertę na około 30 milionów, nawet Orstein wczoraj pisał, że oferta od Realu leżała na stole, co prawda była 2x mniejsza niż United ale była. Więc to nie jest tak, że Real stawia zawodnikom jakieś ultimatum, kusi ich do wypełnienia kontraktu i odejścia za darmo. A to że sobie wyznaczyli maksymalną kwotę za danego zawodnika to ich sprawa. To w takim razie kto bardziej psuje rynek? Real, ustalający sobie adekwatną do wieku i końca kontraktu sumę czy United, które do razu wjeżdża z ofertą 2 razy większą, bo na dzień dzisiejszy pieniądze to jedyne co możemy zaoferować.

Lille dostało ofertę na stół i mogło zrobić z nią co chciało. Mogli sprzedać po cenie, która proponował klub z Madrytu, mogli odrzucić ofertę i czekać na inne, mogli zostawić Yoro i próbować przedłużyć z nim kontrakt, ale z ryzykiem stracenia go za rok za darmo. Gdyby było tak jak w trzecim scenariuszu to wtedy pretensje można mieć tylko do zawodnika, Real chciał za niego zapłacić, to że dla Lille to było za mało to już inna kwestia. Takie prawa rynku, że na cenę ma wpływ strona sprzedająca, ale też kupująca.
» 19 lipca 2024, 09:19 #10
Piwal: StewieGriffin Ty serio jestes tak naiwny czy tylko udajesz ? Myślisz że Mbappe dostaje od Realu 85mln (info z CNBC a BBC podaje 150mln) za podpis dlatego że Real tak płaci każdemu lub że Perez ma gest ? Wiadomo że Real dogadał z nim to dużo wcześniej.

Wiadomo też że takie rozmowy nie wyciekają do mediów. Jednak sama chęć gry dla Realu nie wydaje się być wystarczającym powodem by odmawiać podpisania kontraktu z obecnym klubem i ryzykować zostania wolnym agentem. Idąc Twoim tokiem rozumowania skoro każdy chce grać dla Realu to każdy powinien czekać do końca kontraktu i liczyć że Real sie odezwie. Otóż nie, Real doskonale wie co robi i na 100% byli już od jakiegoś czasu w kontakcie z otoczeniem Yoro przedstawiając mu propozycje wypełnienia kontraktu i przejścia do nich darmo.

Bardzo mądrze zachowało sie Lille dając zawodnikowi ultimatum, albo przechodzisz teraz do United za kwotę którą nam oferują albo nie grasz. Nie ma co podawać ogranych zawodników Perezowi na tacy a federacje powinny wziąć się w końcu za kluby pokroju Realu które prowadzą rozmowy kontraktowe z zawodnikami którzy są związani kontraktem z innymi klubami.
» 19 lipca 2024, 11:33 #9
Piwal: Rozumiem że nie widzisz też nic dziwnego w transferach:
Rudigera który odrzucił ofertę 140tys funtów tygodniowo od Chelsea bo Real obiecał mu 340tys tygodniowo i 10 mln za sam podpis.
Alaby który po wielu latach w Bayernie dostał od Realu podwyżkę z 190tys tygodniowo na 360tys tygodniowo i 20 mln za sam podpis.
» 19 lipca 2024, 11:55 #8
StewieGriffin: "Wiadomo że Real dogadał z nim to dużo wcześniej"
Wiadomo też, że Real proponował PSG 100 baniek, w momencie gdy ten miał rok kontraktu. Po co mieliby to robić, skoro mieliby dogadać przejście Mbappe za rok? To, że PSG wolało być uparte i zostawili Kyliana to tylko ich wybór, na którym tylko stracili. Czyli tak - Real namawiał Yoro, żeby poszedł do nich za rok za darmo ale jednocześnie zaproponowali Lille 30 baniek, żeby kupić go teraz, byli umówieni z Mbappe że wezmą go za rok za free ale zaproponowali PSG 100 milionów. Gdzie w tym sens?

"Jednak sama chęć gry dla Realu nie wydaje się być wystarczającym powodem by odmawiać podpisania kontraktu z obecnym klubem i ryzykować zostanie wolnym agentem"
yyy co? XDDDDDDDDDD A jakie niby to jest ryzyko w przypadku takich graczy jak Mbappe czy Yoro? Co, że nikt ich nie weźmie? XD

"Idąc Twoim tokiem rozumowania skoro każdy chce grać dla Realu to każdy powinien czekać do końca kontraktu" znowu gadasz jak potłuczony. Chyba to trochę inna sytuacja jak zawodnik ma rok kontraktu a jak ma przykładowo 4 lata. I co zawodnik chcący trafić do Madrytu, z 3-4 letnim kontraktem miałby czekać tyle czasu na grę swoim wymarzonym klubie? Więc nie, to nie jest mój tok rozumowania.

"Bardzo mądrze zachowało sie Lille dając zawodnikowi ultimatum" - no tak, czyli jak Real nie chce płacić kroci za zawodników z rocznym kontraktem to są ble, ale Lille szantażujące Yoro, że ma iśc do klubu, do którego nie chce albo nie będzie grał to już jest spoko XDDDD
» 19 lipca 2024, 12:11 #7
StewieGriffin: No to chyba logiczne, że jak Real "oszczędza" duże kwoty za kwoty odstępnego to może dać większą tygodniówkę, większa premię za podpis. To całkowicie normalne, gdzieś oszczędzili, gdzieś mogli dać więcej. Tutaj obstawiam, że też wchodzą w grę działania agentów danych piłkarzy - skoro biorą ich zawodników za darmo to ci ogarniają im jak najlepsze tygodniówki i premie.
» 19 lipca 2024, 12:15 #6
Piwal: ad1: czy 100mln za Mbappe czy 30 za Yoro to oferty grubo poniżej wartości rynkowej i nikt by się na tyle nie zgodził. Jeśli nie są w stanie dogadać się z klubem to wara od zawodnika ale wiemy jak jest Real bezczelnie daje tak niskie oferty bo są już po słowie z zawodnikiem i maja jego klub w garści. Ciekawe czy byś śpiewał tak samo gdyby przyszli do nas z ofertą 20 mln za Garnacho rok przed wygaśnięciem jego kontraktu.

ad2. takie same jak każdego innego zawodnika który zostaje na rok odstawiony od składu i znika z piłkarskiego świata. Przykłady? Pogba? De Gea ? Tonali ? Greenwood tez musial sie odbudowywac z Getafe bo mimo talentu nikt wiekszy sie po niego nie zgłosił.

ad3. "Idąc Twoim tokiem rozumowania skoro każdy chce grać dla Realu to każdy powinien czekać do końca kontraktu- znowu gadasz jak potłuczony." - nie to Ty znowu nie zrozumiałeś istoty wypowiedzi. Sama chęć gry dla Realu nie wystarczy by załatwić sobie transfer do nich dlatego właśnie nikt nie czeka do końca kontraktu z nadzieja ze Real sie odezwie tylko dogaduje sie z obecnym klubem lub tym który jest gotów zapłacić odstępne. Nikt oprócz celów transferowych Realu bo one są urabiane 1-2 sezony przed końcem kontraktu by nie przedłużały umowy i to jest problem o którym od początku mówie. To jest nieczysta zagrywka która nie powinna mieć miejsca. Zawodnik ma ważny kontrakt - łapy precz.

ad4. tak to jest spoko bo jaki jest sens inwestować czas i minuty na boisku w zawodnika który za rok wypnie się i pójdzie darmo do Realu ? Lille trafił się talent i wyszkolili go zainwestowali w niego i chcą na nim odpowiednio zarobić a Real powinien to uszanować i albo zapłacić tyle ile klub chce albo przestać go bezczelnie za plecami urabiać.
» 19 lipca 2024, 14:16 #5
StewieGriffin: Wartość rynkowa to jedno, a faktytczna sytuacja to drugi. Serio uważasz, że 30 baniek za 18 latka z jednym udanym sezonem w Ligue 1 i na dodatek z rocznym kontraktem to zła cena? Po raz kolejny piszę - strona kupująca również ma prawo do swojej wyceny. Skoro ustalili sobie, że nie będą przepłacać, że nie dadzą się porwać szalonym cenom na rynku transferowym to tylko chwała im. Można by to było krytykować, gdyby nie to, że Real od lat uważany jest za jeden z najlepiej zarządzanych klubów, ich finanse są wyśmienite ani sportowo są w ścisłej topce a w zasadzie to na jej szczycie. Powtarzam po raz kolejny, wolałbym żebyśmy mieli taką politykę transferową, niż przepłacali za Brazylijczyków z Eredivisie. Twoim zdaniem jeżeli Real nie zaakceptuje chorej wyceny klubu to automatycznie oznacza, że nie potrafią się dogadać? To równie dobrze mogę napisać, że w Realu ktoś może powiedzieć " jak nie akceptujecie naszej wyceny to trudno, radźcie sobie z zawodnikiem, który chce odejść a ma roczny kontrakt". Wszystko działa w dwie strony.



A ciekawe jak Ty byś "śpiewał" gdybyśmy, przykładowo, zgłosili się do Realu po Valverde z rocznym kontraktem a oni zażyczyliby sobie 200 milionów. Rozumiem, że wtedy uważałbyś ze to słuszna cena, no bo przecież Real go wyszkolił, zdobył z nim mnóstwo pucharów itp...

Ale czy to wina Realu, że zawodnik może być tak zdesperowany żeby trafić do nich? To chyba świadczy tylko o renomie i statusie klubu jaki sobie wypracowali. Do nas trafiali głównie po wysokie tygodniówki do Realu po puhcary


Proszę Cie, nie próbuj mnie przekonać, że Mbappe czy Yoro mieliby problem ze znalezieniem klubu jako "darmowi" zawodnicy bo ta dyskusja zaczyna szorować po dnie intelektualnym jak wgl zaczynamy rozmyślać taki temat.
» 19 lipca 2024, 15:17 #4
Piwal: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.07.2024 16:12

Nie, kompletnie nie masz pojęcia czym jest handel i jakimi prawami sie rządzi. Strona kupująca nie ma prawa do wyceny bo to nie oni są w posiadaniu karty zawodnika. Oni mogą przystać na żądania albo zaakceptować fakt że cena jest dla nich zbyt wysoka. To sprzedający ustala cene i albo sie zgadzasz albo zrobi to ktoś inny (w tym przypadku United).

Zgadzam się z stwierdzeniem " jak nie akceptujecie naszej wyceny to trudno, radźcie sobie z zawodnikiem, który chce odejść a ma roczny kontrakt" - tylko na tym powinno się to zakończyć a nie że Real leci do zawodnika i miesza mu w głowie żeby nie podpisywał kontaktu bo czeka na niego miejsce w Madrycie - o tym od początku mówie.

Co do Valverde to dokładnie taka sytuacja ma miejsce niemal za każdym razem gdy United zgłsaza sie po zawodnika, Tak jest np. z Nevesem, tak było z Kane i pewnie przykładów znalazłoby sie wiecej i nie przypominam sobie żeby United stosowało wtedy brudne praktyki nagabywania zawodnika za plecami klubu.

Proszę Cie, nie próbuj mnie przekonać, że Mbappe czy Yoro mieliby problem ze znalezieniem klubu jako "darmowi" zawodnicy bo ta dyskusja zaczyna szorować po dnie intelektualnym jak wgl zaczynamy rozmyślać taki temat - rzeczywiscie możemy tu mówić o dnie intelektualnym skoro po raz kolejny pomijasz kluczową rzecz dla tego argumentu czyli roczną przerwe od treningów z zespołem i brak występów. Myślisz że taki Real zaoferowałby im taki kontrakt nie wiedząc w jakiej są formie po takiej przerwie ? Może i z Mbappe by zaryzykowali ale nie daliby mu tak bajecznej premi ale Yoro ? Pewnie zwróciliby oczy w innym kierunku.

To jest właśnie to ryzyko które powinno towarzyszyć zawodnikowi gdy ten decyduje się olać swój dotychczasowy klub dlatego w pełni popieram ultimatum ktore Lille dało Yoro. Skoro Real go tak bardzo chciał to nie powinno im przeciez przeszkadzac brak formy i rytmu meczowego po roku siedzenia na trybunach.
» 19 lipca 2024, 16:05 #3
StewieGriffin: We wszystkim co piszesz widzisz tylko interes jednej strony czyli klubu sprzedającego. Gdzie w tym wszystkim kupiec? Gdzie sam zawodnik? Idąc Twoim tokiem myślenia - jeżeli PSG chce od nas 60 baniek za Ugarte a my proponujemy 40 to jesteśmy ujami bo nie chcemy zapłacić właścicielom karty zawodnika tyle ile chcą. Jak Ty wgl wyobrażasz sobie rynek transferowy,który funkcjonuje w sposób: klub sprzedający ustala sobie cenę i jak tyle nie zapłacisz to elo. Wszyscy zawodnicy grali by chyba wtedy w Arabii

Ty piszesz tak jakby Yoro miał obowiązek dać na sobie zarobić Lille. Gdzie jest tak napisane. Zawodnik ma jedynie obowiązek wypełnić kontrakt albo odejść na zasadzie transferu. Podejście w stylu " masz rok kontraktu wysyłamy Cie na trybuny" to jest dla mnie myślenie typowego Janusza no bo wiesz nie dasz nam na sobie zarobić to zgnijesz na trybunach hehe. Gdzie zawodnik wypełniający kontrakt łamie jakiekolwiek zasady?

Widzę że mamy tak skrajnie poglądy w tej sprawie, że się raczej nie dogadamy. Dla mnie szantażowanie zawodnika że ma iść tam gdzie nie chce jest po prostu słabe. Nie chce mi się dalej ciągnąć tematu.
» 19 lipca 2024, 17:30 #2
Piwal: StewieGriffin - no wlasnie tak wyglada rynek. Jak idziesz do marketu kupic jogurt to tez nie targujesz się z kasjerem tylko płacisz tyle ile jest nabite. Ceny dyktuje sprzedający, oczywiście jeśli cena jest za wysoka to nikt zawodnika nie kupi ale skoro na usługi Yoro chętnych nie brakowało i znalazł się taki klub który zapłacił tyle ile chcieli to znaczy że wycena była prawidłowa. Real wyglądał jak cwaniaczek który myślał że dogada sie z zawodnikiem i będzie miał Lile w garści. No tym razem im się nie udało i jestem zdania że takie ustalenia z zawodnikami uderzają w interesy mniejszych klubów dlatego powinny być one chronione.

A czy wysłanie zawodnika na trybuny to jest łamanie jakiegokolwiek punktu umowy? Tak samo jak zawodnik może odejść darmo tak samo klub nie ma obowiązku go wystawiać i jesli ten chce odejść to lepiej dać się ogrywać kolejnemu 18 latkowi.

To wszystko nie zmienia jednak faktu że rozmowy kontraktowe z zawodnikiem który jest związany umową z innym klubem jest nie na miejscu. Real powinien wykazywać się cierpliwością i jeśli zawodnik faktycznie chciał odejść z Lille to wypełniłby kontrakt do końca a Real miałby prawo legalnie zacząć z nim rozmowy 6 miesięcy przed wygaśnięciem kontraktu. Lille powinno mieć szanse prowadzić sprzedaż zawodnika tego lata bez obaw że Real zamiesza mu w głowie i ten odrzuci wszystkie propozycje. Niestety tak się nie stało więc zmuszeni byli posunąć się do zagrożenia zawodnikowi. Moim zdaniem to była odpowiednia reakcja i nie dali się wydoić a zachowanie Realu powinno spotkać się z karą.
» 23 lipca 2024, 11:33 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.