Ten Hag odpiera krytykę pod swoim adresem. „Manchester United jest łatwym celem”

awe: Wystraczyło postraszyc zwolnieniem i facet otrzezwiał, tylko na ile to wystarczy?

Olo: Dobrze mówi akurat. Do Manchesteru łatwo się dowalić hienom i dziennikarzynom za trzy grosze

Paps: Halo Erik ?! Tu ziemia. Za najgorszy bilans w historii chcesz poklepywania po plecach? Nawet w gorszych klubach niż United zmienia i krytykuje się trenerów. Tak to działa wszędzie.

Pochmurny: Nikt nie wymaga wyników ponad stan, nikt nie wymaga jazdy z City czy innymi z topki, nikt nie wymaga czegoś więcej jak drogi w którą ta drużyna ma podążać. W zeszłym sezonie wyniki były ponad stan i przykryły to, że drużyna znowu była ciągnięta przez jednostki które swoimi poczynaniami robiły różnicę. Nie było jakiegoś docelowego sposobu gry który będzie pielęgnowany przez najbliższe lata. Teraz mamy obecny sezon gdzie zwyczajnie już nie ma nic. Jeśli nasi nawet nie zdobędą tego trofeum to będzie tragedia na maxa.

Podpisując kontrakt jak mniemam chyba wiedział jak wygląda sytuacja w pewnych aspektach. W końcu te same problemy były przez lata. Dostał dość dużo kasy na wzmocnienia które widać na pierwszy rzut oka były z nim konsultowane. Miał możliwość pozbycia się każdego piłkarza który mu zawadzał w ten czy inny sposób, nieważne od statusu. Co on chce bronić? Kogo nie dostał? Mapeta, Kane'a, Messiego czy Ronaldinho? Skoro ktoś nie pasuje do jego wizji to się go zwyczajnie nie ściąga i szuka dalej. Ktoś mu kazał brać tych co są obecnie? Wystarczy powiedzieć, że nie ma na rynku aktualnie odpowiednich grajków. Ściągnąć za małą kasę głodnych gry i ma alibi dla kibiców. Jeśli wydajesz setki milionów na graczy to nie oczekuj litości. Jednym jest projekt niskobudżetowy, a taki w którym rozrzuca się kasę. Oczekiwania są zwyczajnie inne. Trzeba było powiedzieć jak Rangnick, że masz żałosnych grajków i ich odstawiać, grać młodzieżą. Żaden kibic by nie polemizował. Tu jest jednak narzekanie na kontuzje, sciemnianie na temat rzeczywistości boiskowej, ciągłe stawianie na patologię boiskową.

Czego on niby oczekuje? Kibice od lat znają rzeczywistość w jakiej znajduje się klub i drużyna. Wiedzą, że nic tak od pstryknięcia nie zmieni wszystkiego, ale gdy daje się sygnały transferami za ogromne pieniądze to poprzeczka zostaje wywindowana wyżej. Bicie kolejnych rekordów po wydaniu setek milionów to coś czego nie da się zatuszować. To piłkarze grają, trener ich trenuje. Klub i zarządzanie nie ma tu nic do rzeczy. Mając tyle kasy można w dwa okienka wymienić całą jedenastkę jeśli trzeba i jest to mus, skoro jest tak źle. Czasem aż żal otwierać już gębę i komentować.

lipeklukas: Po jego odejściu, zaczną wychodzić brudy, na jego temat, spokojnie.

MikiManUtd2004: Mówcie co chcecie, ale według mnie Erik ma 100% racji. W tamtym sezonie wszyscy go uwielbiali i nosili na rękach, przyszedł słabszy i oceniają go za najgorszego trenera. Kontuzje też zrobiły swoje, a to, że powiedział, że klub nie jest jeszcze gotowy na mistrza to też ma rację. Trzeba jeszcze wymienić skład i do końca uporządkować zarząd. Jeszcze przyjdzie nam oglądać taki Manchester United jak oglądaliśmy za Fergusona.
GLORY GLORY MAN UNITED

RedFox: Przypomnij mi jedno Erik... Jakie miejsce zająłeś w lidze? Tu nie chodzi o przegrane z Arsenalem, czy z City, a kompromitacje z Kopenhagą, Crystal Palace, czy Bournemouth. Tego nie da się opisać słowami jak w tej drużynie nic dobrze nie funkcjonuje. Jakby nie było tu Bruno, czy Mainoo to ta ekipa byłaby na spokojnie kandydatem do spadku. I to wciąż jest bezpodstawny atak, co nie Eriku? Jakiś Ty biedny...

seth: Brawo Erik! 100% racji.