Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Onana: W taki sposób też trzeba wygrywać mecze

» 19 lutego 2024, 09:17 - Autor: matheo - źródło: MUTV
Manchester United w niedzielny wieczór zapisał na swoim koncie piąte zwycięstwo z rzędu w 2024 roku we wszystkich rozgrywkach. Andre Onana zapewnia kibiców, że piłkarze Czerwonych Diabłów nie zamierzają spoczywać na laurach.
Onana: W taki sposób też trzeba wygrywać mecze
» Andre Onana po meczu na Kenilworth Road mógł cieszyć się z kolejnych trzech punktów Manchesteru United | Fot. MUTV
Manchester United pokonał Luton Town (2:1) w ramach 25. kolejki Premier League. Dwie bramki na Kenilworth Road zdobył Rasmus Hojlund.

Piłkarze Erika ten Haga w starciu z The Hatters musieli ciężko pracować na trzy punkty. Styl gry drużyny pozostawił wiele do życzenia, lecz trzy punkty pojechały do Manchesteru.

– Wierzę, że w taki sposób też trzeba wygrywać mecze – stwierdził po spotkaniu Andre Onana w rozmowie z MUTV.

– Trzeba trzymać się razem w dobrych i złych chwilach. Musimy sobie pomagać, nawet kiedy sprawy nie układają się po naszej myśli. Teraz radzimy sobie bardzo dobrze i trzeba to kontynuować.

– Musimy nadal notować takie wyniki, bo na razie nic nie osiągnęliśmy. Nie zrobiliśmy niczego spektakularnego. Trzeba cały czas wygrywać i to jest najważniejsze. Musimy spróbować pokonać każdego przeciwnika. Najbliższy mecz jest dla nas kolejnym finałem.

– Graliśmy z trudnym przeciwnikiem na małym boisku. Luton Town na własnym stadionie to wymagający rywal. Spodziewaliśmy się ciężkiej przeprawy. Tak jak zawsze mówię, w tym zespole jest jakość. Cieszę się ze zwycięstw i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować.

Onana pytany o przebieg spotkania na Kenilworth Road odpowiedział: – Takie wygrane dodają nam pewności siebie. Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, kiedy wygrywamy, zwłaszcza takie spotkania. Te trzy punkty były bardzo ważne, aby liczyć się w walce o TOP 4.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra w sobotę 24 lutego. Czerwone Diabły zmierzą się na Old Trafford z Fulham.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United musi wyłożyć wielką kasę na dyrektora Newcastle
Następny news »
Ten Hag chwali Hojlunda: Rasmus to wojownik

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Pete1S: Pisałem kilka razy, że daję Onanie kredyt zaufania na pierwszy sezon, ale czasem jak go oglądam to żałuję iż nie kupiliśmy Ziona Suzuki. Gość jest niemalże kopią Onany a byłby sporo tańszy oraz dużo młodszy, więc możnaby spróbować coś więcej wyrzeźbić z niego a jakby się nie udało to przynajmniej nie byłoby aż tak szkoda.
» 20 lutego 2024, 02:40 #8
awe: Srodek jest tylko jeden, strzelic wiecej goli niz Onana wpuści szmat.
» 19 lutego 2024, 19:58 #7
jesse: Nie byłem fanem tego transferu (Onany) od pierwszego dnia, więc daleko mi do abiektywizmu. Ale - od kilku spotkań obesrwuje go bardzo uważnie. We wczorajszym meczu, we wszystkich sytuacjach poza jedną był mocno spóźniony. Chodzi mi o strzały niecelne na naszą bramkę - czas w jakim reaguje, miejsce i pozycja w jakiej jest kiedy piłka mija linię końcową i widzę naprdawdę obraz nędzy i rozpaczy. Na dobre 15-20% nie reaguje w ogóle, stoi jak słup soli, lub reakcja ogranicza się do przyklęknięcia, czasami z wystawieniem nogi. Kiedy już reaguje, to często piłka jest już na wysokości linii koń owej (bramkowej). On albo ma jakieś poważne kłopty ze wzrokiem, jakiś medycznie opóźniony czas reakcji, ale po prostu refleks, który dyskwalifikuje go jako bramkarza. Nie wiem co to jest, ale zawali nam jeszcze dziesiątki goli.
» 19 lutego 2024, 13:13 #6
gorzky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.02.2024 16:29

o to to to, o ile z piłka przy nodze Onana wygląda dobrze, to w samym bramkarskim warsztacie jest co najwyżej średni. ma słaby refleks a w dodatku źle się ustawia co zawsze stawia go na straconej pozycji. gość byłby dobrym bramkarzem dla Pepa, gdzie City dominuje każdego rywala a nie dla nas, gdze my dajemy się zdominować takiemu Luton i pozwalamy oddawać masę strzałów na naszą bramkę. przy takiej grze my potrzebujemy bramkarza w stylu młodego Davida - gościa który będzie wyczyniał cuda w bramce i bronił rzeczy niemożliwe.
» 19 lutego 2024, 16:26 #5
JoMoridnio: Ty to więcej rób,mało mów
» 19 lutego 2024, 10:19 #4
Alex45: Cudem bramka na 2-2 nie padła.
» 19 lutego 2024, 09:23 #3
vieeeri: Cudem zanim nie padłaby bramka na 2:2 Luton nie przegrywało 6:1
» 19 lutego 2024, 10:14 #2
sztejner: Ano cudem,bo Maguire przy tym wznowieniu z rzutu wolnego się tak popisał że faktycznie mogło być 2-2
» 19 lutego 2024, 10:41 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.